Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja nie i już

A ja mam wszystko gdzieś i mam zamiar cieszyc sie życiem

Polecane posty

Gość a ja nie i już

nie wyszło mi kilka razy z facetami, byłam przez nich ponizana, nie zaznałam nigdy miłosci i co z tego??? nie zamkne sie w domu!!! mam dosyc uzalania sie nad sobą!! cały czas wmawiałam sobie ze jestem brzydka i nic nie warta ale to głupie nakręcanie samej siebie!!!;) nie dam sie życiu tak łatwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie i już
hehe widze ze większym powodzeniem ciesza się tu topiki z grupy jak mi bardzo zle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się dopisuję :) i cieszę się, że nie tracisz siły i motywacji, też tak robię :) żyjemy dla samych siebie, a nie dla satysfakcji innych pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goodddddd
Masz racje!!! wiara w Siebie to najwazniejsze...:) i optymizm bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tego samego zdania
co autorka topiku :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co to kogo
superrrr ciesz się życiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! I tak trzymac! \"a ja nie i już \" doskonaly pomysl, bravo! Wiem, ze sie uda jesli sie czegos chce! Popieram takie podejscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powoli dochodze do tego samego wniosku po miesiącach rozpaczania! pora cieszyć sie życiem, wiosna idzie...trzeba wyjść do ludzi, odnowić znajomości... jeszcze nie wiadomo gdzie się wyląduje i kogo sie spotka! z takiego założenia wychodzę;) pozdrawiam założycielke i życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie i już
właśnie dzis zdałam sobie sprawe, ze w taki sposób marnuje tylko zycie...gdybym zaczeła sie uzalaz nad sobą albo pisac jak jest mi zle to stron by tu zabrakło bo dla kogos moja sytuacja moze sie wydac mało ciekawa;) ale co tam!!! kupie sobie nowe spodnie , ubiore jakąs sexy bluzeczke i jutro ide sobie z kumpelami do jakiejs miłej knajpki i nie w celu znalezienia tam potencjalnego kandydata na męża ale na zwykłe plotki, zeby sie pośmiac;) nawet nie wiecie ile taka drobna zmiana, jakis ciuszek, makijaz moze sprawic kobiecie radosci;) i wiecie co??? własnie powinnismy czerpac radosc z małych spraw:) i nie chodzi mi o szmatki ale o wszystkie drobne sprawy bo zycie jest zbyt krótkie zeby stac w miejscu i płakac bo cos sie nie udalo:) nie wyszło??? trudno mam to gdzies i ide dalej nie ogladając sie za siebie;) to jakas dla mnie lekcja ale zycie musi sie toczyc dalej bo juz kompletnie wylądujemy w psychiatrowie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak, odnowienie znajomosci jest bardzo wazne. czasme przez fascynacje facetem, chec spedzania z nim kazdej chwil, czasme przez nadmiar obowiazkow, lenistwo, zaniedbujemy znajomosci, Potem przychodzi rozstanie... i nie ma sie nawte do kogo odezwac. Warto pielegnowac przyjaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktistotny
ty to możesz mieć wszystko gdzieś. Przynajmniej ludzie cię lubią, ja nie miałem nigdy znajomych... za nieśmiały i nie ciekawy jestem :( powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic dodać, nic ująć ;) ja zmieniłam kolor włosów, planuję kupno jakichą ładnych bucików i spodni, z makijażem też eksperymentuję :) POZDRAWIAM WSZYSTKICH 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie i już
ja sobie postanowiłam , ze nigdy nie zaniedbam juz znajomosci bo mam faceta!!! nigdy!! przyjazn jest najwazniejsza i super jak jest to podstawą miłości ale przeciez tacy znajomi moga sie stac kiedys wspólnymi znajomymi:) moje związki z facetami tez były chore, opierały sie głównie na moim zakochaniu a co z tym szło na totalnym podporządkowaniu facetowi!!! no masakra jak sobie o tym pomysle ale nigdy wiecej...to ma byc związek partnerski gdzie oboje mamy jakies swoje zainteresowania a nie ze jedno rezygnuje z czegos dla drugiego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktistotny
źle wyglądam jak się uśmiecham nawet psy uciekają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym dobrze mieć kilka życzliwych osób obok siebie. zawsze bedzie ktoś z kim mozna sie umówić, spotkac a nie zamykac w 4 ścianach i płakać i użalać sie nad sobą... coś o tym wiem;) a każdy przeciez ma jakichś znajomych, czasem niewiele potrzeba zeby zdobyc dobrego znajomego! kazdy ma znajomych ze szkoły, uczelni, pracy tylko trzeba zaproponowac wyjście, kawke itp ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niktistotny napewno sie uda, tylko musisz wyjsc z domu. Odswiezyc znajomosc. Co ty myslisz ze tu siedza same Claudie Schiffer? Usmiech jest wazny! Jak jestes przyjazny dla ludi i chetny do rozmoy to sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie i już
niktistotny i własnie to miej gdzies!!!;) co z tego...nie pozwól zeby to odebrało Ci radosc zycia i to nie jest tak ze mnie lubia...mam moze 2 kolezanki zapatrzone w sowich facetów ale czasami uda sie nam wyrwac gdzies;) inni ludzie patrzą czasami na mnie jak na dziwoląga bo mam bardzo jasną cere, piegi i jestem rudzielcem;) ale mam to gdzies;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też sobie nie zdawałam sprawy z siły uśmiechu... Po rozstaniu chodziłam jak niewidzialna i ktoś mi poradził, żebym sie zaczęła uśmiechać, nawet wbrew sobie. I po pewnym czasie juz byłam otoczona ludźmi... I już się usmiecham sama z siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motto rola
tez bym wyszła z kolezankami, ale niestety nie wiem czy jak mi ktos postawi piwo to czy bede miec z czego mu zwrocic po wyplacie, bo pracodawca nie podpisal ze mna umowy. No czy tak się da zyć? Jak mam z nim rozmawiać? Pracuję juz parę tygodni. Doradzi ktoś?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie też zamierzam troche w sobie zmienić. iśc do fryzjera, chce kupic sexowne buty, spodnie i czuć się bosko. na prawde za dużo już czasu zmarnowałam i to przez faceta oczywiście ;) aha i ruch dobrze robi! ja przez ostatnie lata raczej nie organizowałam sobie atrakcji ruchowych, teraz chodze na fitness i na prawde czuje sie lepiej fizycznie i psychicznie! polecam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktistotny
wiesz nigdy nie miałem żadnych znajomości więc nie ma czego odświeżać. Zresztą żeby kogoś poznać to trzeba umieć + coś sobą reprezentować :P dziwoląga mówisz :) Ciekawe jak by na mnie patrzyli gdybym się komuś przyznał że np.: nie mam telefon komórkowego bo nie mam znajomych więc jest mi nie potrzebny. Chyba jak na UFO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie i już
niktistotny...zmien nika;) myslisz ze tu są jakies piękności??? mi to figury modelki troche brakuje ale mam to gdzies;) ostatnio kumpel mi powiedział komplement jak kupiłam sobie rybaczki i sweterek ze sporym dekoltem;) a co tam...kazdy jest ładniejszy jak sie usmiecha i jst zyczliwy do innych...zauwazyłam ze czasami warto powiedziec komus ot tak cos miłego a juz są inne lepsze relacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niktistotny ja tez dlugo nie mialam kom. co z tego?! Nie wieze ze nie masz ani jednej znajomej osoby?! A gdzie mieszkasz? Wies? Miasto? Moze poprostu posiedziec w parku. W duzych miastach jest w sumie latwiej o znajomoci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie i już tez marze o rybaczkach, chyba tz sobie zafunduje, choc z kasa nienajlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktistotny
telefon? nic z tego. po prostu jak się człowiek rozejrzy to nie posiadanie tego urządzenia podpada pod patologię :P Jak się rozejrzysz w autobusie to z 20 osób będzie na raz pisało smsy. Mieszkam w sporym mieście. Nie nie mam znajomych i nie miałem, za nieśmiały jestem albo za mało interesujący. A siedzieć w parku to by mi się nie chciało @ a ja nie i już Rybaczki i sweterek z dekoltem mówisz? Hmmmmm... raczej nie spróbuję jeszcze mnie zamkną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spacers sa super, wprawdzie we dwoje milej sie spaceruje, ael i samemu moze sie cieszyc cieplym slonce, nadchodzaca wisna, zieloną trawka. I mozna kogos spotkac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×