A ja mam wszystko gdzieś i mam zamiar cieszyc sie życiem

hej ,niktistotny a co robisz na codzien>? Pracuejsz, uczysz sie?

niktistotny...no ja mówiłam o sobie ze czasami wartos cos małego w sobie zmienic zeby poczuc sie lepiej:) na początek doradzam uśmiech....hehe ja kiedys przyłapałam sie na tym ze szłam cały czas ulica z takim pomarszczonym czołek jak sie ma jak sie zezłosci i ludzie dziwnie na mnie patrzyli;) z kasą u mnie tez nie fajnie bo mam sporo wydatków i mimo ze pracuje to opłacam sama studia a w związku z tym ze je koncze a potem ide na mgr i to prywatnie to czeka mnie wywalenie sporej kasy na to wszystko....ale jakies spodenki na wiosne sobie fundne;)

niktistotny, przestań marudzić i zamiast skupiać się na wymienianiu swoich wad, zastanów się, co jest w Tobie pozytywnego :) Bo coś na pewno jest :) Musisz najpierw sam siebie przynajmniej trochę polubić :)

kończę studia, raczej z przypadku... zresztą za głupi jestem na coś bardziej ambitnego :( wywalili by mnie po pierwszym semestrze ;P Studia z tych które skończył by każdy dysponujący min połową mózgu. Chyba sama zgadniesz :D Zresztą psuję wam temat. Macie tu się cieszyć życiem

niktistotny nie psujesz nam tematu:) chłopie pomyśl inaczej KONCZYSZ STUDIA i nie wazne jakie i jakim wysiłkiem ale konczysz:) pomysl ze jest wiele osób które chciałtby studiowac a nie moga bo brakuje im na to kasy albo juz w ogóle nie maja nic w głowie;)

niktistotny no jakie jakie? Skoro studiujesz to chyba nie indywidualnie ? Sa tamjacys ludzie. Wyobrazam sobie ze wejscie w jakas grupe musi byc bardoz trudne dla niesmiałej osoby, ale naprwde warto sprobowac. Raz sie zyje. A jelsi powie ktos nie - to i tak nic nie tracisz!

tylko jak zamiast studiować 5 lat poszedł bym do terminu do kowala to zdobyłbym lepszy zawód :D Z tego to się można tylko śmiać :) Przecież ja siebie lubię... Nie zamieniłbym się na życie np. z dowolnym polskim polityykiem :D tak długo jak nie myślę o przyszłości i nie muszę oglądać udanego życia innych :) bo im zawsze łatwo przychodzi to co dla mnie jest nieosiągalne. Taka karma :/

Asasello---> przyniosłam pracę do domu i nie wyrobię się jak nie będę robić teraz...poza tym mam cv do wyslania, bo szukam nadal skoro nie mam umowy. No tak? Nie biorę pieniędzy z domu, wystarczy, że mam dach nad głową i jedzenie. Mam 28lat, wiec nawet jest to żenujące ze z 2 kierunkami studiów tak przędę.

wiesz co stary teraz to mnie wkurzasz! Ja tz nie mam latwego zycia, i przezylam bardzo trudne chwile. I tak to juz jest, nie znam nikogo komu by zawsze bylo dobrze. Jak ma kase, to ma chore dziecko, jak ma znajomych, to nie stac go na studia, itd. Pojawiaja sie jakies przeciwnosci, ala takie jest zycie. Jak chcesz uniknac: problemow z zatrudnieniam, stresow na rozmowach kwalifikacyjnych, porazek w milosci, zakochania sie - moze z wzajemnoscia, poznania ilnnych - zamknij sie w domu i przesiedz do starosci!

@ motto rola parzcież teraz jak z kraju do "angoli" wyjechało 2 mln ludzi to znaleźć pracę (jakąś) żaden problem. U mnie w mieście aktualnie jest spory deficyt pracowników. Z ciekawości jakie kierunki?

motto rola nie chcilam cie urazic. Bezrobocie sporej grupy osob to nie jest ich wina, to wina tgo co sie dzieje w naszym kraju, Wiem ze to malo pocieszajace, ale nie mozna brac pewnych trudnosci jako wylacznie wlasna wine. Takie sa realia: jest ciezko, ael mysle ze dobrze opracowane cv, list, dobre przygotowanie do rozmowy zaowocuje. A mze jakas praktyka? Staz?

tylko się nie kłóćcie :) Trudno, nikt nikogo do niczego nie zmusi, zwłaszcza do szczęścia :) Ja idę na spacer, Wam życzę miłego dnia i konsekwencji w zmaganiach z szarościami zycia

administracja :) i nie patrz na zycie innych bo zwariujesz;) j\mnie czasami cos łapie jak sobie popatrze na kolezanke bogata jak mało kto to mi sie smuto robiło ze sie musze ze wszystki meczyc ale teraz mam to juz gdzies liczy sie to co ja mam:)

niktistotny chyba ssie nie pogniewals??? A tak w ogole jakie macie sposoby na poprawienei nasstroju?

na poprawe nastroju....zakupy ;)

slawistyka i marketing Asaselko --> nie uraziłaś mnie. Po prostu mam niefart...mialam własną działalność, ale nie wyszło mi, nie dało się z tego utrzymać a ja musze zarobić tyle, żeby stac na swoich nogachl Niestety tamte pieniazki nie dawaly dochodu przez kwartal w roku a w pozostalych okresach tez nie bylo kolorowo. Pracuję w jednej firmi od niedawna, ale jak na razie musze się przypominac w sprawie umowy.

motto rola :*:*: ja tez szukam pracy. Pracuje, zel praca bardzo mi ie odpowiada. Chcilalabym szybko cos znalezc .

ja niedługo mnieniam prace bo zaczyna mi kasy brakowac...wszystko drozeje tylko pensja nie rosnie....ale wierze ze bedzie lepiej;)

motto rola kierunki ciekawe. Ja naprwede mysle ze to kwesita czasi i przygotowania. No i szczescia of course. Ale i to przyjdzie :) A z prowatnym biznesem to wlaznie tak jest. Ja bym chcila miec cos swojego ale sie boje: konkurencja + brak pomyslu + brak cech przedsiebiorcy (chyba) hihi

a ja nie i już - no to trzymam kciuki za nas! :)

ja dostalam taka szkolę jako pracownik, ze widze juz jak to działa

chyba tez powinnam sie tutaj dopisac do Was ale jakoś nie potrafie tak myśleć.

homogenic Ja tez sie tego ucze.. ciagle... ale \"a ja nie i już\" pieknie nas mobilizuje! :) dzieki

kurcze no slusznie mam stresa o ta umowę, nie? Moja mamaq mówi, żeby nie podejrzewac pracodawcy o najgorsze..biedna nie wie co mówi ech...:o

motto rola max do tygodnia mozna bez umowy. Potym czaie juz sprawa smierdzi.

Asasello czyli myslimy podobnie..ech :(

motto rola ja bym na twoim miejscu zapytala o umowe. To sa twoje prawa jako pracownika! To nie ty jestes niewporzadku pytajac, lecz pracodawca, ze cie zwodzi. Moze to czarnowidztwo, ale to poprostu nizgodne z prawem.

kurczę...jestem dość autonomiczna i samodzielna osobą, ale potrzebuje kogoś bliskiego. kogoś, kto mnie pokocha i doceni. przytuli, pogłaszcze po głowie, zwierzy mi się ze swoich problemów. chciałabym się czuć potrzebna komuś.

ja najpierw nie mialam kompletu papierów , zresztą mialam zapiernicz na początku...wiem, ze w tej firmie jest duza rotacja (wiem, ale nie od kogoś z tej pracy tylko po prostu wiem) udowodnic ze tam pracuję to umiem, tylko ze wolalabym zalatwiac takie sprawy pokojowo

homogenic>>> tulę Cię do cyca, głaszczę po głowie i całuję w czółko :)