Chcialabym sie zakochac....

Raz przychodzi, a raz trzeba dopomoc szczesciu, nie sadzicie?

masz jakies namiary na gościa ? oj rzeczywiście ten świat jest mały... ;) czasami aż za mały...

własnie moze niech Ci się ten internet "posuje":-/ no wiesz, jakaś awaria, no zwyczajnie nie wiesz co sie stało...;-)

Mam jego numer telefonu, bo kilka razy dzwonilam w sprawach wlasnie tego internetu.Nie wiem nawet jak sie nazywa,buahahahaha.

... no a ten kabel od netu to sie chyba sam odłączył, hmm to pewnie kot !

Tez o tym myslalam, ze internet moze sie popsuc, tyle ze idzie swietnie i szkoda byloby w nim \"krecic\", dzieki za wsparcie.

niemożliwe, musisz mieć jego chociażby pieczątkę, podpis? swoją drogą....szkoda, że mi się nie trafił jakiś przystojny "podłączacz" internetu;)

Kornik-co?Jaki kabel od internetu?

ja wam moge coś ponaprawiać jeśli chcecie :D

no właśnie u mnie się ostatnio psuje....humor:(

hmm no z tym to już trochę gorzej... ale damy rade !

Szalonka-mam pieczatke ale od jego szefa, z ktorym podpisywalam umowe,a on tylko podlaczal.Wiecie co?Poprosil mnie,zebym mu chwycila kabel, bo chial przeciac go i gdy to zrobilam polozyl swoja reke na mojej... Myslalam, ze padne z wrazenie, ale twardo stalam i tylko sie usmiechnelam,jest boski.

Szalonka-mam pieczatke ale od jego szefa, z ktorym podpisywalam umowe,a on tylko podlaczal.Wiecie co?Poprosil mnie,zebym mu chwycila kabel, bo chial przeciac go i gdy to zrobilam polozyl swoja reke na mojej... Myslalam, ze padne z wrazenie, ale twardo stalam i tylko sie usmiechnelam,jest boski.

skoro takiś fachowiec;) mam nadzieję, że nie rzucasz słów na wiatr:P no i co tam magduska? wymyślony plan działania?

oj...skoro tak się sprawy mają....musisz go znaleźć!

dobra ściema nie jest zła ! no nie działa i koniec-przyjdzie ups chyba sie samo naprawiło :D a może sie kawki napijesz... itd

Kochana Szalonko!!!!Otoz tak, co miesiac bede chodzic placic rachunki za neta wlasnie tam, gdzie On pracuje, wiec albo zlapie go w tym sklepie tam, albo przelamie sie i zadzwonie po prostu spytam czy nie mialby ochote wpasc do mnie na kawe, potem odloze sluchawke i umre na zawal,hihihi.Dobry plan?

Hmmm, byle cos zrobic nie?

Tyle,ze ja jestem troszke niesmiala....

hmmm.....a w sumie to czym ryzykujesz...może próbuj zaprosić go na kawę.....albo rzeczywiście ściemniaj, że Ci się "zepsuł" ten internet:) wiesz, spróbuj to obrócić w żart....walcz kobieto!:)

etam nieśmiała ;) jak zaczniesz to już samo się dalej potoczy...

Hihi, kocham Was!!!!Wpadniecie kiedys na kawke?

spoko, jak sie ze wszystkim obrobię i dokończę magisterke:)

ok ! ja już grzeje auto :P

szalonka nie sciemniaj ubieraj się !

ej ale ten od internetu też musi być na kawce! obowiązkowo...to jak mam wkładać trampki?

Wkladajecie trampki, odpalajcie auta-zapraszam!!!!!!!!!!! A jak wasze sprawy uczuciowe?

tiaaaa.....to gdzie mam biec?

nie ma czasu na pierdoły bierz je do ręki... bedzie ciepło !

W strone Bielska-Bialej.