Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona..30//

poszukujemy drugich połówek

Polecane posty

Gość samotna trzydziestka
hm tylko wiesz reno31, otwieranie się w necie jest trochę ryzykowne. Ktoś może to potem wykorzystać. Nie mówię tu oczywiście o podawaniu szczegółowych danych ale chociażby ogólne przedstawienie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna--->pewnie jest,ale ja np. nie nastawiam się na szybkie znajomości \"netowe\"...w ogóle net to trudny sposób nawiązywania udanych kontaków....generalnie chodzi mi o to,ze samotni ludzie za bardzo się zamykają,szukają jakby \"wykrętów\" by wyjść ze swojego świata....to z czasem staje się wygodne i wówczas dochodzi się do wniosku (wygodnego),ze przyczyną samotnosci jest brak szczęścia w życiu....wiesz,cuda się zdarzają tym którzy próbują.....ale próbują na różne sposoby się odnaleźć (nie tylko poprzez net)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
a chodzi Ci w ogóle o otwarcie sie do ludzi. To fakt. Niestety im się dłużej jest samotnym tym się bardziej człowiek zamyka. Potrzebuje czasem takiego kopa żeby na nowo się otworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat.....jetsem sama ale naprawde nie czuje sie samotna....mam duzo znajomych....czesto wychodze na imprezki i w ogole zawsze mam mozliwosc spotkania z nimi itp itd..... a jesli chodzi o znajomosci netowe to ja chyba juz wczesniej cos na ten temat pisalam a wlasciwie na temat osoby tam poznanej.....jednak nie nastawiam sie przez ten fakt negatywnie do netu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
Witajcie połoweczki :) owszem reno, wiosna dla mnie zawsze była takim kopem. Jak widzę jak się zaczyna wszystko zielenic i budzić od razu mi się chce żyć. Wychodzić gdzieś, jechać, spotykac... no zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba wiekszosc tak ma....wiosna budzi do zycia roslinki zwierzatka to dlaczego ma nas nie obudzic...wokol robi sie ladnie zielono, ptaszki spiewaja......wszystko to dziala na nas pobudzajaco....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renault 8 gordini
...robię takie fajne wrziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu..! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze ja
witajcie...tez poszukuje drugiej poloweczki:) łódz 28 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glinka malinka
sorry, że mogę kogoś urazic, ale ja nie wierzę w miłość przez internet. Ludzie, którzy z Wami rozmawiaja, moga nie byc tymi za których sie podają, a jak kobiety są spragnione uczucia to we wszystko uwierzą. Zamiast spędzać wieczory przed monitoirem idźcie do jakiejś fajnej knajpki ze znajomymi, albo potańczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio to jest normalne ze trzeba wychodzic z domku, tym bardziej ze jest taka ladna pogoda i w ogole wiosna.....ale w necie tez mozna poznac wielu wartosciowych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
glinka malinka ale to nie jets tak że my siedzimy przed netem i zakochujemy sie w pierwszym lepszym który do nas napisze. Po pierwsze to przez net się nie można zakochać. Przez net można tylko kogoś poznać. Potem trzeba się spotkac i w tym momencie zaczyna się tak jak w normalnym życiu. Albo Ci się z kims się gada i podtrzymujesz ta znajomośc albo kończy się na pierwszym spotkaniu. przeciez po pierwszum spotkaniu tez się nie można zakochać. Dopiero się ludzie poznają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pablo79
jesli chciala bys popisac to ja bardzo chetnie;)mialem taki problem i przestawalem wierzyc w cokolwiek.moge sie z mila checia podzielic tym co wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renault 8 gordini
...ludzie kłamią tak samo przez net jak i w tzw realu, najprostsze kłamstwa typu: jestem wysokim brunetem o miłej aparycji, jeżdżę astonem-martinem... można łatwo wykryć. Reszta i tak musi odbywać się na żywo. Net to tylko forma poznania się, a nie sposób na życie, czy bycie w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renault 8 gordini
Dzięki anonimowości jaką daje net możemy być szczerzy. Ja po prostu piszę wyraźnie i dosłownie, czego oczekuję. Nie udaję kogoś kim nie jestem. Pozwalam sobie na absolutną szczerość w kwestii upodobań seksualnych i innych... Przeciez łatwiej jest napisać: lubię wulgarny i wyuzdany seks ;) niż powiedzieć to na 2, 3 randce albo czekać by potem dowiedzieć się, że nie pasujemy do siebie w łóżku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno
ooo niezle stwierdzenie, ale powiem szczerze ze zgadzam sie z nim ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
hmm nie wiem jakie Ty renault mialeś/aś doświadczenia na randkach netowych, ale zdarzyło mi sie wiele razy, że tylko wspomniałam cokolwiek na temat seksu, zaraz dostawałam propozycje niezobowiązujących spotkań w wiadomym celu. Niektórzy faceci na necie sa normalnie zdesperowani. leca na wszystko co tylko nie ucieka na drzewo. Nie wiedza kompletnie jak dziewczyna wygląda, nie widzieli jej zdjęcia, nie zamienili nawet pół słowa a wysyłają zaproszenia na niezobowiązujący seks.... Oczywiście że najlepiej sobie pewne rzeczy od razu wyjaśnić zeby się potem nie rozczarować, jednak z tym seksem to ja teraz wole uważać. Bo to się robi po prostu niesmaczne jak sie dostaje takie wiadomości.... bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renault 8 gordini
...nie zaczynam zbyt głęboko wchodzić w temat seksu zanim nie zobaczę zdjęcia (oczywiście zdjęcia mogą wprowadzać w błąd) 1 etap stwierdzam czy mamy o czym mailować czyli rozmawiać 2 etap czy ewentualnie zaiskrzyłoby erotycznie tak jak lubię 3 etap wymiana zdjęć, numerów tel. 4 etap konkrety we wszelkich istotnych kwestiach (seks, wyobrażenie o romansie, związku, wzajemne oczekiwania) /oczywiście rozmów nie prowadzę jak negocjacji handlowych; po prostu w trakcie rozmów, mailowania informujemy się o istotnych dla nas kwestiach 5 etap weryfikacja czyli spotkanie 6 etap realizacja czyli randki, seks i inne przyjemności... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
aaaaa bo Ty się po prostu nastawiasz na seks.. do znajomości netowych podchodzisz jak do transkacji. Jak ta nie lubie takiej pozycji to poszukam następnej.... a gdzie w tym wszystkim jakiś romantyzm? jakaś wrażliwośc? że o ucuzcia nie wspomnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drama
Oj samotna bardzo spłyciłas wypowiedź Renault. Bo moim zdaniem bardzo ładnie ujął (wydaje mi się że jest mężczyzną :classic_cool:) wszystkie etapy znajomości internetowej. :) Dla Ciebie Samotna seks nie jest ważny? Bo dla mnie jest, bardzo. I nie powiedziałabym, że Renault chodziło o właśnie takie podejście jakim go skwitowałaś. Bez urazy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drama
Przy okazji... ja też szukam. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
czy spłyciłam? Może tak to ktoś odbierze. Ja po prostu trochę siedze już na randkach. Popatrz w sumie. czy jak kogoś poznajesz w realu to też zasypujesz go pytaniami i prowadzisz rozmwoę w taki sposób by jak najwięcej wyciągnąć od niego? W realu jest tak że patrzysz na kogoś poprzez pryzmat jego wyglądu. Np na dyskotece zwracasz uwagę na faceta, który Ci wpadł w oko. Na randkach netowych znów patrzysz poprzez pryzmat jego cech, jego zainteresowań, upodobań. Jeśli ktoś ma jakieś dziwne hobby to go z góry skreślasz. Jak jest rozwódka o też z góry koś mnie skresla no bo po co mu rozwódka skoro tu jest tyyyyle innych fajnych profili. Można przebierać, wybierać itd.wiesz co mam na myśli? że zapomina się często że za tymi profilami, kontami kryja się prawdziwi ludzie, którzy mają swoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam, ja nie wierzę w takie coś. O zakochaniu się przez internet wespomniałam ponieważ bodajże autorka tego topicu cos takiego napisała....poza tym w realnym życiu widać czy ktos jest niski czy wysoki....zobaczcie ile na samej kafeterii jest tematów załozonych przez dziewczyny, których faceci cały dzień spędzaja przed komputerem (to też mój problem)...skąd wiecie, czy miły z pozoru pan z którym rozmawiacie, nie ma zony, dzieci i szuka sobie kogoś na boku....ja ostrzegam przed czymś takim kiedyś tez wierzyłam w coś takiego i się cholernie nacięłam :) Tak więc drogie panie makijaże zrobić, ładnie się ubrać i na podryw :) tylko nie przed komputer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
acha, jeszcze apropos seksu. Pewnie ze jest dla mnie ważny i dlatego nie wyobrażam sobie by np w trakcie rozmowy z kims kogo jeszcze mało znam, dyskutować na temat tego jaką lubię pozycję. Co z tego że obydwoje ustalicie że lubie taki a nie inny seks skoro się potem okaże że ten gość CI po prostu nie pasuje, że coś Ci się w nim nie podoba, że coś Cie drażni.. no nie wiem, chociażby jego dotyk. Każdy facet inaczej dotyka, ma inna skórę, inaczej to czujesz i nie da się po prostu ustalić: będziesz mnie dotykać tak czy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
glinka malinka skąd wiesz czy pan który Cie poderwie na dyskotece, na ulicy, w sklepie, czy gdzieś tam nie ma żony dzieci itp|? Czegoś takiego możesz byc pewna w sytuacji gdy kogoś znasz dłuzej, np poznałas go w pracy, jest Twoim sąsiadem, kolega ze szkoły. No ale nie każdy ma szczęście do fajnych sąsiadów ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie...nigdy nie mammy pewnosci kto jest kim ....kazda osoba poznana w taki czy inny sposob ma zawsze jakies swoje tajemnice....nigdy do konca czlowieka nie da sie poznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie połóweczki w kolejnym dniu tygodnia:) wczoraj mialam fajny przypadek: przez pomylke zadzwonił do mnie pewnien chlopak..oczywiscie probowal sie dodzwonic do zupelnie kogos innego-tak mi tlumaczyl i zaczelismy rozmawiac...okazalo sie ze mieszkamy w sasiedzkich miejscowosciach...... i tak sobie pozniej pisalismy smski:)troche to zabawne bo ja naprawde go nieznam a tak milo nam sie rozmawia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×