Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anusia613

list motywacyjny

Polecane posty

Gość Bez-robotna
Ja właśnie teraz to robię. Wysłałam pisma z zapytaniem do 10 firm z branży pośrednictwa pracy i doradztwa personalnego. Tylko to są przeważnie prywatne firmy i nie zależy im na stażystach. Wszyscy pytają o to czy muszą później zatrudnić stażystów :-) Kłamać im nie bedę....muszą :-) Jak nic z tego nie wyjdzie pójde na staż do jakiegoś urzedu i już. Zawsze to jakieś doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez-robotna
Na staż możesz iśc do 26 roku zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam podobnie
Jutro ide to urzedu pracy. Szkoda marnowac czasu. A na 26 lat jeszcze sie na szczescie lapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez-robotna
Idź, idź, nie trać czasu. Zawsze jak znajdziesz normalną prace możesz zrezygnować ze stażu. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam podobnie
Bylam. Powiem krotko ZENADA. Moje wrazenia to kolejny niepotrzebny urzad z rozbuchana biurokracja. Poinformowano mnie ze nie moge starac sie o staz jesli jestem na studiach dziennych ( w sumie facet prawie mnie wysmial). Po wytlumaczeniu mu wszystkiego (jak dziecku)dowiedzialam sie ze po studiach musislabym sie zarejstrowac jako bezrobotna, potem ta firma ktora chcialaby mnie przyjac na staz musialaby zglosic sie do up i wtedy oni MOZE by mnie wyslali do tej firmy. Juz widze jak miedzynarodwoa duza firma rejstruje sie w urzedzie pracy jako poszukujaca stazystow/pracownikow. Nic dzialam dalej sama. Mam taki pomysl zeby napisac do nich ze bede pracowac za zwrot kosztow dojazdu, traktujac to jako taki niby staz. Nie wiem tylko czy prawo im na to pozwala (poderjzewam ze nie). Druga opcja jest taka ze bede do nich co tydzien wysylac swoje podanie az mnie nie przjma:) Albo nasla na mnie policje ze ich nękam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez-robotna
Myslałam, że studijesz zaocznie. Trudno byłoby Ci odbywac staż studiując dziennie. To normalna praca przez 8 godzin dziennie, tyle że za 470 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam podobnie
Wiem ze to normalna praca. Tyle ze ja mam juz napisana mgr a zajecia mam 1 w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez-robotna
Aaaa chyba, że tak. W UP nic nie wskórasz. Chyba najlepiej bedzie jak sama sobie poszukasz firmy gdzie bedziesz mogła odbyc staż, ale pewnie będzie to wolnotariat:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dj
List motywacyjny pisze się w tkai sposób miasto i data złożenia Imie i nazwisko ulica kod i miasto tel kontaktowy tu napiszesz gdzie i u kogo ostatnio pracowałaś czyli: imię i nazwisko nazwa sklepu,firmy, zakładu ulica miasto W pierwszym akapicie napiszskąd się dowiedziałaś o pracy,jaką jesteś osobą,jaką szkołę ukończyłaś i w którym roku,gdzie pracowałaś. W drugi akapicie napisz, dlaczego jesteś odpowiednią osobą na dane stanowisko i czemu wybrałeś właśnie tę branżę, firmę, dział. W trzecim akapicie napisz, co Cię motywuje do pracy w tej właśnie firmie. Zachęć pracodawcę do nawiązania z tobą kontaktu pisząc, że z przyjemnością zaprezentujesz swoje kompetencje na rozmowie kwalifikacyjnej i liczysz na odpowiedź. podpis I o to cała filozofia miłego pisania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Listy motywacyjne są dobre do sprawdzenia polszczyzny i kreatywności, jeśli ktoś startuje na redaktora czy copywritera. Ale poza tym? łuska dorsza --> masz rację, że idealnie by było, gdyby kandydat miał zapał i entuzjazm do przyszłej pracy, ale powiedzmy sobie szczerze: tylko w świecie idealnym ludzie robią to, co lubią i do czego mają predyspozycje (już nie mówiąc o tym, że nie każdy od razu wie, co chce robić w życiu). Zresztą nie wszyscy muszą mieć plany zawodowe i ścieżkę kariery - do licha, niektórzy mogą się spełniać poza pracą! Grunt, żeby w pracy dobrze i solidnie wypełniać swoje obowiązki. To tyle. I za to należy się godziwe wynagrodzenie. Ale oczekiwać od pracownika czegoś więcej? Wszelkie ponadprzeciętne zdolności czy operatywność wolałabym wykorzystać, zakładając własną firmę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×