brzydziłabym sie faceta ktory przede mna miał kilka innych.

Na samą mysl robi mi sie nie dobrze. A juz w ogole nie wyobrazam sobie sexu z takim facetem! FUUUUUUUUUUU najpierw ciupciał jedną pozniej drugą i kolejną a pozniej mnie?!!!!!!!!!!!!!!!!! bleeeeeeeeeee tacy panowie sa straceni!!! I teraz pytanie. Zastanawia mnie czy tylko ja tak mysle, czy moze dla inncych kobiet tacy panowie sa po prostu jak DZIWKA?

moze moje myslenie jest takie poniewaz jestem w dlugim zwiazku i zarowno ja dla niego jak i on dla mnie byl pierwszym partnerem???

i właśnie dlatego faceci później kłamią i dzielą ilość swoich podbojów przez 3 i tego wynik podają :) czyli jeśli miał 6 na prawdę to przyznaje sie do 3 , a jeśli miał 3 to mówi że jeszcze nie miał :):):):)

to sprawa jest prosta,albo nad tym popracujesz ,bo zakochasz sie np. w niesamowitym facecie,który naturalnie był z innymi Kobietami w związkach i sie z Nimi kochał,albo wybierasz prawiczka.więcej opcji nie ma.ale wiesz co?!trochę mniej agresji i nie skreślaj ludzi na takiej podstawie.przecież niekażdy jest z Kobietą od 16 roku zycia do śmierci,bo takie jest zycie i robi to z dużym uczuciem.to bardzo obrażliwe co piszesz,szczególnie ta forma.

pewnie masz racje. Ale ja jestem w 100% pewna ze moj facet nie mial nikogo przede mna. Dopiero ze mną sie rozszalal. :)

Ja ogolnie juz skreslilam facetow. Ale nie w tym rzecz. Interesuje mnie po prostu zdanie innych. Ja rozumiem ze roznie w zyciu bywa, moze nie wyjsc z jedną kobieta, ale zeby odrazu sypiać np z 5? dla mnie to nie jest normalne.

nie mówiłam tego o twoim partnerze, tylko tak ogólnie o facetach:)mój też jest moim pierwszym a ja jego pierwszą:) a to wszystko dlatego ze wcześnie zaczeliśmy :)jesteśmy ze sobą już 8 lat i nie wyobrażamy sobie innych partnerów:)

myślę,ze Twoja sytuacja ma na to decydujący wpływ.do tego jesteś przyzwyczajona i to jest standardem,ale druga kwestia to Twoja psychika,być może wychowanie,brak elastyczności i wielowymiarowego spojrzenia.też cenie sobie moralność,ale nie stawiaj znaku równości między każdym seksem bez obrączki,a kurewstwem

zalezy co sie rozumie przez kurestwo. Ja mysle facet ktory mial wiele kobiet, ktory znajdzie w koncu jakas partnerke na dluzszy czas, predzej czy pozniej i tak ją zdradzi i tak. Ale to tylko moje rozumowanie :)

Ja jestem przywiazana strasznie do mojego faceta, i tak jak Ty malenka oby dwoje nie wyobrazamy sobie inych partnerow. Co do wypowiedzi powyzej. Niestety ale facet ktory spi z niewiadomo iloma kobietami bo np. z ta mu nie wyszlo z kolejna tez nie JEST DLA MNIE MĘSKĄ DZIWKĄ

ochydka ale nie przesadzaj!!w dzisiejszych czasach takie związki jak twój i maleńkiej, czyli z pierwszym aż po grób to wymierający gatunek!!więc nie obrażaj innych!!ciesz sie tym co masz!!a maleńka pozdrówka i buziale:)

to uściślij trochę,bo napisałaś.."najpierw ciupciał jedną pozniej drugą i kolejną a pozniej mnie?!!!!!!!!!!!!!!!!! " to troche inaczej wygląda niż ostatni Twój wpis.a co do ostatniego to co powiesz na faceta np. 27 letniego ,który spał z 4 Kobietami z wszystkim był w związku od roku do 4 lat i wierzył mocno w trakcie ,ze ten związek będzie na zawsze. ?

ohydaaaa a ile jesteście razem i ile masz latek?

kaishs ja się z zgadzam z Tobą, przecież gdyby człowiek wiedział z gory że z kimś mu nie wyjdzie to by się nie angażował!mi na szczęście wyszło:)ale nie oceniam innych, choć domyślam się że jakby cokolwiek nie wyszło w moim związku to miałabym ogromne problemy ze znalezieniem kogoś dla siebie i pogodzeniem sie z myślą że nie byłam tą pierwszą!!no ale jak na razie idzie dobrze i zaraz bede sie hajtać więc chyba już po grób:):)

hehe, jak ci to powiedzieć...

he he przyszły mężu o ty pakudo :):):)

ja też chciałem bardzo i marzyłem o związku z Jedną od początku dojrzałego życia do śmierci.byłem w takim przez 3 lata(15-18lat)i wierzyłem,że tak będzie (plany itp.)życie chciało co innego,potem roczny związek,potem 4letni,który też był wzorem uczucia,niezdradzania,wierności,przedkładania drugiej osoby nad siebie..niestety.. i następny. nigdy nie zaznałem seksu bez zobowiazań.proszę nie nazywać mnie męską dziwką,bo to mocne naduzycie i świadomie nazwałbym tak siebie chyba w ostatniej kolejności w kolejce róznych facetów.ps. nadal taki głeboki związek jest dla mnie zyciowym priorytetem i w takim obecnie się spełniam.