Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupia pipa....

Nie wiem jak sobie z tym poradzić-doradżcie....

Polecane posty

Gość głupia pipa....

Chyba mam problem... Od 2lat jestem z kochanym facetem-wiem,że mnie bardzo kocha i układało by nam się cudownie gdybym nie wracała myślami do kogoś z przeszłości... Mój obecny chłopak oczywiście o tym nie wie... Mój poprzedni związek to pierwsza miłość-6lat razem-nie było różowo, właściwie to on miał zawsze ostatnie zdanie, nie bardzo układało nam się w łóżku,ale często o nim myślę mimo,że to dupek-zerwał po tylu latach telefonicznie :P Chcę przestać zachowywać się jak głupia pipa....ale jak nie myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przecież normalne jest
pierwsza miłość zostaje w człowieku na zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam podobnie i nie wiem
jak to zmienić.... pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam podobnie i nie wiem
ale mój były nie zerwał dzwoniąc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to normalne... zostanie na zawsze, tez tak mam i tez po 6 letnim zwiazku... trzeba nauczyc sie z tym zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkaj się z byłym (jeśli to możliwe i uważasz, że warto). Mnie tak przeszła miłość do byłej dziewczyny, z którą nie kontaktowałem się przez 1,5 roku po rozstaniu - i byłem w tym czasie związany z obecną dziewczyną... Czar prysł (do byłej). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałem o tym kiedyś, niedawno tylko ogólnikowo na jakimś topiku, gdzie i Ty chyba byłaś. W skrócie - wydawała mi się (wtedy - przed rozstaniem), że jest to dziewczyna z zasadami. Na pierwszym czy drugim naszym spotkaniu mówiła mi o tym, że na lekcji religii (miała wtedy 18,5 roku) jako jedyna w klasie zdeklarowała się, że chce zachować czystośćdo ślubu. Nawet po jakimś czasie nie chciała się ze mną całować, bo uważała, że to już jest grzech (to akurat było dla mnie chore). Na spotkaniu (po 1,5 roku od rozstania) dowiedziałem się, że przed rokiem poznała faceta ze swojej miejscowości, związała się, w wakacje zaczęła uprawiać z nim seks, potem zamieszkała z nim (wynajmowali mieszkanie - oboje studiowali). Nie miała przyjemności z seksu, nie mogła brać pigułek (nie wiara - ale lekarz zabronił), on nie uznawał prezerwatyw... Cud że nie zaszła w ciążę. Seks był często - bo on chciał, ona mu ulegała. Nigdy nie miała orgazmu... Bił ją, robił awantury... Uciekła od niego po 2-3 miesiącach (wtedy się do mnie odezwała). Ja wtedy miałem już od 1,5 roku dziewczynę - była o niej wiedziała (przed spotkaniem juz powiedziałem jej o tym). Porównanie tych dziewczyn było dla byłem druzgocące... Od tamtego spotkania z byłą minęły kolejne 2 lata - nie było z byłą kontaktu. A ja jestem szczęśliwy z moją dziewczyną (jesteśmy 3,5 roku, za kilka miesięcy planuję zaręczyny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×