Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i co zrobisz

Dyskusja na temat marek spodni i jakości tychże x

Polecane posty

Gość no i co zrobisz

Dzisiaj wdałam sie w dyskusję ze znajomymi dziewczynami na temat spodni, dokładnie jeansów. Jedna z nas chce sobie takowe kupić, a że ma dłuuugie nogi i nie może znaleźć odpowiednich to poprosiła nas o wymienienie firm czy sklepów, gdzie mogłaby szukać. Jestem zwolenniczką kupienie sobie raz na jakiś czas pożądnej pary spodnie, dlatego poleciłam jej Big Stara czy Wranglera, za co zostałam wręcz zjedzona. Dowiedziałam się, że spodnie, tzw. "firmówki" szybko się rozwalaja, sa beznadziejne, w praniu się rozszerzają, nadaja się na szmaty i tym podobne. Stwierdziłam, że może to kwestia dbania o ubrania, bo ja kupuje nowe jeansy średnio raz na pół roku, inwestuję w sprawdzoną firmę, a spodnie nie wyglądaja na szmaty. Nie stać mnie ekstra na wymienianie garderoby, dlatego inwestuję raz, kupuję coś (w moim przekonaniu) trwałego i noszę. Dlatego prosze waso wyrażenie zdania na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrangler
od dawna chodze w spodniach Wrangler i mam wrażenie ze jeansy tej marki sa coraz bardziej kiepskie! chodzi głównie o trwałość materiału - znacznie szybciej sie przeciera i ogólnie jego wyglad szybko sie pogarsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missmarta
też jestem zdania, że lepiej raz na jakiś czas kupić sobie porządną - a tym samym droższą - parę dżinsów, niż mieć kilka byle jakich. Powody? Po pierwsze: jakość! Moje najukochańsze Lee noszę już drugi rok i śladów zużycia nie widać! Ani się nie powycierały, ani nie zbiegły, czy rozeszły - wyglądają super! Takie "zwykłe" zazwyczaj po kilku miesiącach się zeszmacały, szarpały na dole itp. i nie nadawały na bardziej publiczne występy. Do tego dochodzą po drugie: finanse - jeżeli mam kupować zwykłe dżinsy za sto ileś złotych, a po pół roku kolejne, bo poprzednie są już niewyjściowe itd., to wolę wydać 200 zł raz, po roku kolejne 200, ale mieć dwie dobre pary dżinsów zamiast kilku takich, w których nie bardzo już uchodzi się pokazać (nie jestem już nastolatką i byle szmatki już nie dla mnie...) Po trzecie: bardzo ważne - wygląd po prostu. Te tzw. markowe lepiej się prezentują, lepiej leżą i pasują do bardziej eleganckiej góry, podczas gdy te zwykłe często jednak nie. Co do marek: stawiam na Lee, choć modele mają czasem nie dla mnie; jesienią próbowałam kupić coś podobnego do moich wspomianych najukochańszych (proste, ale nie rurki, granatowe) - bezskutecznie. Sprawiłam sobie Wranglery i też są ok. Nie mam porównania do wcześniejszej jakości, ale materiał ma się dobrze, nie widzę przetarć, ani nic z tych rzeczy. Ale żeby nie snobować: owszem, mam też zwykłe dżinsy, które ładnie leżą i bardzo je lubię; noszę wtedy, gdy te "lepsze" zwyczajnie nie są potrzebne i trochę ich szkoda (wieczorny grill z ociekającymi tłuszczem kiełbaskami itp. okazje). Tylko Vicki Beckhamowa jest zawsze posh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×