Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niktttttt

Jestem nikim i muszę sie do tego przyzwyczaić

Polecane posty

Gość niktttttt

:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam...
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszęęę Cie, jak może tak myśleć? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsrerge
Podaj mi jeden powód dla którego nie miałbym tak myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujka
przestan nie mozna tak myslec, zapewne to chwilowe i niedlugo przejdzie, przeciez nigdy tak nie jest ze goryczy do dna a slodyczy do pelna, na wszystko przyjdzie czas. glowa do gory:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktttttt
wcale nie chwilowe mam tak od podstawówki, a właśnie skończyłem studia :( jestem nikim. Wszyscy mają lepsze życie ale w ogóle jakieś życie. Każdy ma ciekawsze życie ode mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujka
to moze pora wziasc sie za siebie, a z czym masz najwiekszy problem? wszystko da sie rozwiazac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktttttt
z chroniczną nieśmiałością :( jak by tego nie było reszta by jakoś poszła. No i jeszcze z w wyniku tego z brakiem doświadczeń czy tam interesującego życia... co taki ktoś może zaoferować innym :( nigdy nie będę miał żadnych kontaktów towarzyskich. jestem beznadziejny :( ulżyło mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujka
ja tez zawsze bylam strasznie niesmiala i z czasem po prostu przestalam z tym walczyc, przeciez inni wlasnie lubia mnie za to jaka jestem:) no nie. moze powinienes poznac nowych ludzi, moze zmienic cos w swoim zyciu, zmiany czasem duzo daja. co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danuta kmiecik ze stargardu
wczoraj byl ten sam temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se myślę że
Głowa do góry i zmień nika !!!!, Jak on o Tobie świadczy skoro sam określasz się jako nikt. Pamiętaj ,że otoczenie odbiera cię tak jak chcesz żeby cię odbierało . Nie wierzę ,że nie masz w sobie absolutnie nic czym mógłbyś zainteresować innych . A czy ty w ogóle masz znajomych ? Wbij na luz , pozbądź się tych dziwnych pesymistycznych myśli z głowy :-) Optymistom lepiej się żyje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktttttt
poznaj nowych ludzi? Jak :( Nigdy nie miałem bliższych znajomych niż -czesć -cześ -2 zdania -cześć Raczej za późno na nauczenie się jak mieć bliskich znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktttttt
nie nie mam nic co by mogło kogoś zainteresować. Wszyscy inni są dużo ciekawszymi osobami, a ja jestem taki całkowicie nijaki, albo wogóle mnie nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujka
a od czego jest siec, ostatnio strasznie duzo ludzi sie tak poznaje, jak masz problemy w kontaktach na zywo to sprobuj na poczatek tylko wirtualnie, od czegos trzeba zaczac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktttttt
to ja jestem wyjątek od reguły :) Na żywo nie potrafię gadać z ludźmi, czy im się narzucać swoją osobą ale jak już coś to nie mam ochoty zejść na zawał a przy próbie rozmowy przez net to jak najbardziej. Zresztą przez net chyba trzeba być ciekawszym i bardziej wygadanym bo w końcu to same literki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujka
czyli jestesmy na dobrej drodze...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beautiful
Uwierz w swoje możliwości! To połowa sukcesu! Mierz wysoko! Twoje możliwości są nieograniczone! A najważniejsze... Ciesz się każdą chwilą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktttttt
Gdyby nie to że potrafię na forum podszywać się pod samego siebie to zatraciłbym poczucie tożsamości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujka
no to ladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktttttt
"Uwierz w swoje możliwości!" coś w tym jest :) ale z "Twoje możliwości są nieograniczone!" bym się kłócił :P właśnie wróciłem z kina w całkiem dobrym humorze i aktualnie uważam że jak by kopnąć moje życie w dobrym kierunku do dalej samo potoczyło by się jakoś z tej górki. Długi mi się niestety taki stan nie utrzyma :( A czemu był emgie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem nikim
jestem brzydka i biedna, wstydze sie ze mnie nosi swiat. to prawda ja tez jestem zalozna, tak jak moje zycie, bylo i bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hija
zawsze jest się k i m ś -nie można być nikim,to niemożliwe ;nie wszyscy -na szczęście -mamy obowiązek byc tacy sami,czy choćby podobni;-);tak mało w gruncie rzeczy trzeba nam do szczęścia albo przynajmniej do zadowolenia-polubić siebie;i tyle;swoje wady,zalety,marzenia,zdolności/nawet ich brak/ ,bo to one nas wyróżniaja spośród innych ludzi;wystarczy,że polubi się siebie,a świat wydaje się bardziej do zniesienia,ludzie życzliwsi a życie ciekawsze;naprawdę nie trzeba wiele...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli cały czas będziesz gadal,ze jesteś nikim,to nim będziesz.Pod wpływem wmawiania sobie,ze jesteś nikim będziesz jeszcze bardziej nikim.Ja też byłam nieśmiala,okropnie.Jednak studia to wszystko zmienily,imprezy,nowe kontakty,spojrzenia chlopaków.Wcześniej też wmawialam sobie,że jestem beznadziejna.Zmuś się ,zaproś kogoś do knajpy,zacznij sluchać innych...i na Boga przestan gadać,ze jesteś nikim.?Zacznij doceniać to co masz,naucz się cieszyć.Spójrz na siebie,wcale nie jesteś brzydki,nawet przystojny rzeklabym.Jeśli .to wszystko nie pomoże to do psychologa,nie nie myśle,że jesteś czubem.Gdy wysylałam męża do psychologa,chcial żebym poszła z nim,a ja mu na to:to ty jesteś czubem nie ja.Żarty żartami,ale psycholog może pomóc.Pozdrawiam i uśmiechnij się....proszęęęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan-dora
Ja w chwilach chandry, zalewam się rzewnymi łżami i mówię , że nawet kot mi się nie udał :) (mój kot gryzie- nawet mnie) :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktttttt
Na zmianę na studiach to już troszkę za późno :( Psycholog to nie dla mnie po nie powie mi nic czego bym nie wiedział, a wspomnień z kilku lat udanego życia to mi nie załatwi :( Zaproś do knajpy :) dobre, musiałbym mieć kogo i odwaga żeby zaprosić i jeszcze więcej odwagi żeby do tej knajpy pójść. no tak jestem k i m ś tylko że kimś z dużą ilością wad, bez specjalnych zalet, bez marzeń, bez specjalnych zdolności. Tylko czy lubi się takich ludzi, nie sądzę. Kto by chciał zadawać się z przegrańcami :( rady dobre ale nie dla mnie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz nikt
mi się wydaje, że przesadzasz z tymi swoimi wadami i z tym, że jesteś taki nijaki, ale nawet jeśli nie,to tym lepiej dla Ciebie! To nieprawda, że ludzie uwielbiają towarzystwo wielce oryginalnych ludzi-może na jedną rozmowę tak, ale zdecydowana większość woli normalnych, takich jak oni, żeby porozmawiać o zwyczajnych ,prostych rzeczach. Nie oszukujmy sie! Popatrz jak są traktowani ludzie z odmiennymi poglądami lub prezentujący jakiś odmienny sposób na życie-to oni mają problemy z akceptacją wśród społeczeństwa! A Ty jesteś zwyczajnym człowiekiem, więc też znajdz sobie zwyczajnych znajomych czy dziewczynę,a pogadać można o wszystkim i niczym, nie trzeba mieć wielkich talentów(uznaliby Cię tylko za zarozumialca:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktttttt
zwyczajni ludzie potrafią utrzymywać kontakty z innymi zwyczajnymi ludźmi, mi to nigdy się nie udało. Jedyne osoby z którymi się dogadywałem, nie ma kontaktu i nie ma możliwości żebym miał, nie podpadają pod "normalność" :p Do braku akceptacji czy raczej kontaktów już się po tym czasie przyzwyczaiłem :( Możliwe że można pogadać o wszystkim, tylko nigdy mi się to nie zdążyło. Naprawdę :( Chociaż wydaje mi się że normalności jest parę pięter wyżej niż ja :), może kiedyś uda mi się tam wdrapać 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×