Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 7fti7f

chrzest dziecka z małżeństwa niekościelnego

Polecane posty

Moi znajomi o których piszę mają taką sytuację: ona jest wierząca i praktykująca, on jest ateistą. Ksiądz odmówił udzielenia chrztu ich dziecku, motywując to tym że można wziąć ślub gdy tylko jedna strona jest katolikiem lub innej wiary (faktycznie, jest takie prawo). Znajomy powiedział że nie ma ochoty brać ślubu, natomiast jego żona chce dziecko ochrzcić. Wniósł skargę do kurii i ksiądz przestał robić problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mi oceniać czy to szczere, dobre i czy powinno tak być. Mieszkamy w takich kraju a nie innym i problemy dorosłych niech pozostaną dla dorosłych, a nie potem dziecko wytykane palcami będzie płakało po kątach. Ja tam nie mam zamiaru się kłócić w kościele kto i co powinien. Chyba jestem w tej dziedzinie aspołeczna;) Chcę przez to przejść dla swojego dziecka a resztą niech zajmą się ich rodzice;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byl naprawde przypadek extremalny. Jesli on jest ateista, to jak go zmusic do slubu koscielnego? Ja tez bym nie chciala jakiegos buddyjskiego slubu :p Ale skoro ona jest wierzaca katoliczka, to moze przejac na siebie wychowanie religijne dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka i kuzyn normalnie chrzcili dzieci a nie mają ślubu w ogóle. Ani kościelnego ani cywilnego. Po prostu rodzice nie idą do Komunii. Jak nie będzie chciał dać to nie rozumiem takiego księdza :D. Jeżeliby nawet rozpatrywać księdza jako tego, co nosi sukienke i lub szeleszczące, to miałby nową osobę w Kościele, która mołaby zasilać Kościół. Chociaż ja osobiście w parafii mam dobrych księży, alewiem, że zdarzają się jacyś dziwacy... Trzeba to zgłaszac, bo niektórzy są księżmi przez pomyłkę. Ale trzeba pamiętać, że to ludzie a nie idealni bogowie... Gorzej jak któryś popełnia błąd za błędem i nie widzi w tym nic złego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znacyz się potem kuzyn się ożenił. Kuzynka jeszcze nie, ale hcyba się zanosi :). Pozdrwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julisia
Jestem drugą żoną mego męża.Mamy ślub cywilny >z ochrzczeniem zadnego z dzieci nie miałam zadnego problemu ,a w różnych miejscach chrzciłam.Słowa złego nie usłyszałam od księży ,ani pytania po co tu przyszłam.Mało tego ,ksiądz znając naszą sytuację materialną na tamten czs ,nie chciał przyjąć pieniędzy za chrzest.Dzieci już po komuni,siedziałam w ławce i było mi przykro ,ze nie przystępuję razem z dzieckiem do Stołu Pańskiego .Ale coż,wg kościoła żyjemy w grzechu,mimo ,ze co niedzielę jesteśmy w kościele a dzieci przystępują regularnie do sakramentów św.Biorąc rozwodnika płaci się wysoką cenę,ale kocham męża ,jesteśmy szczęsliwi i tylko w takich chwilach ,zal ściska serce i trzeba walczyć z łzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekstremalny czy nie, to właśnie w kurii znajomy się dowiedział że ksiądz nie ma prawa robić fochów w kwestii chrztu. Ksiądz ma obowiązek ochrzcić każde dziecko którego rodzice wyrażają na to ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę - sami sobie przeczycie :) A właściwie klechy. Tu z jednej strony słysze, że dziecko należy jaknajszybciej ochrzcić, żeby w razie czego dac mu szansę łaski zbawienia, a tu nagle ksiądz mówi, że po co chrzcicie i dziecko niech się ochrzci same jak dorośnie :) No absurd goni absurd. naprawdę nie czujecie, ze tu chodzi o kasę? Ja nie mówię, że trzeba chrzcić na siłę wszystko jak leci, ale do licha, otwórzcie oczy! Klecha nie ma oporu żeby ochrzcić nowy radiowóz, nie ma oporu żeby pokropić nowy wóz strażacki, nowe schody do urzędu gminy, ale ma oparu żeby ochrzcić niewinne dziecko???? Ma opory, ba! Jawnie się sprzeciwia woli Boga! Bo Jezus powiedział: \"Nie brońcie dzieciom przychodzić do mnie\". I nic tu nie wspomina o samych rodzicach.... Pewnie, że w ierze lepiej wychowa osoba kultywująca tradycje chrześcijańskie. Ale jeśli ktoś chce dać szanse swojemu dziecku, to jakim prawem ksiądz tę szanse odbiera? Kim on do cholery jest, żeby sądzić za Boga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie, ze kazde dziecko powinno byc ochrzczone. Jednak jest wielu ksiezy, ktorzy staraja sie, aby rodzice dziecka uregulowali najpierw swoja sytuacje, aby byc dla dziecka lepszym przykladem na tej drodze chrzescijanskiej- chodzi tu np. u przyjmowanie przez nich sakramentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamy trójeczki
ja nie wymagam,zebys akurat ty cos robila w tej sprawie, po prostu taka smutna dygresja. To ze dzieci wytykaja palcami jest winą rodzicow, ktorzy nie wychowuja ich w duchu tolerancji, nasz rzad tez ma w tym swoje "zasługi". Poza tym gdzie jak gdzie , ale w kosciele nie powinno byc kłamastwa. Nawet tak malego kłamstewka. Tymczasem ksiadz popelnia nieuczciwosc,zeby ochronic dzieci przed niegodziwoscia (upokorzaniem ) , w ktora kosciol tez jest jakos zwiazany.Rodzice oszukuja wlasne a przynajnie cudze dzieci, Wszystko torazem nieczyste, budzi we nie iesmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julisia
Dodam jeszcze ,ze dzieci były chrzczone na gł ownej mszy razem z innymi w niedzielę. Myślę,że wiele zależy od mądrości księdza ,czego wszystkim życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj..na temat ludzi w mojej okolicy to ja bym mogła opasłe tony pisać. Jako powieść fantastyczną, bo czytając to mało kto by uwierzył, że w jednym miejscu może mieszkać tylu, aż takich zakłamańców :o Na ścianach olbrzymie krzyże, różańce, codziennie do kościoła..a potem tylko jak innym dokopać:o Mieszkam tu 3 lata, ale chyba nigdy do tego nie przywyknę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7fti7f
A to ciekawe. Czyli jak co, to do kurii. No, to musiałaby być ostateczność. Jednak warto wiedzieć że takie jest stanowisko Kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo trójeczki, czy Ty przypadkiem nie mieszkasz tu gdzie ja? :) Ile ja się napatrzę na te zakazane gęby ( w tym ludzi z wyroki za napad, pobicie, usiłowanie zabójstwa, gwałt itp ) - wszyscy plackiem w kościele. A jak kolenda - to leżą już na drodze, żeby tylko ksiądz ich chałupy nie ominął. Ale żeby tak się zdobyć na zwykłą ludzką życzliwość wobec drugiego człowieka... o to już nie ma chętnych. :) Ba, ale zakłamanie jest wszędzie. Ale najlepszy jest ksiądz w mojej parafii. Ostatnio podobno strasznie się wku*** ił, bo ludzie nic mu na tacę nie dali. A nie dali dlatego, że on straszny hazardzista jest. Kościół się sypie, a on każdy grosz w pokera przegrywa ( o alkoholu nie wspomnę ). A jak po kolendzie sprawdzi, kto mu ile dał, to na mszy wyczytuje PO NAZWISKU kto jest wstrętnym chytrusem i żałuję na świątynie :D No ubaw z nim mam setny. Cennik za usługi ma wywieszony do samej ziemii, a ceny takie, że w pobliskim mieście za głowy się łapią, jak słyszą, że za slub np.... trzeba wybulić 1800 zł. Tak. Oczywiście plus kwiaty ( z jego prywatnej kwiaciarni oczywiście ), plus dywanik, plus muzyka, plus coś tam jeszcze. No jaja jak berety. Oto prawdziwy sługa boży. O niczym innym nie marzę, tylko żeby taka opasła świnia chrzciła mi dziecko. No, doprawdy :) Ale odeszliśmy od tematu. Prawda jest taka, że to Bóg nas za wszstko osądzi, a nie ksiądz i póki życia, póty jeden z drugim nie powinni utrudniać ludziom przystępowania do wspólnoty z Bogiem. A to co ja obserwuję, to wieczne komplikaje. A to rozwodnik już nie może wziąć ślubu kościelnego, a to znów jego dzieci przez to nie mogą być chrzczone.... ktoś tu się zagalopował. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do PLATYNOWEJ BRUNETKI>>>>> tak,to będzie podczas mszy świętej,ale jeżeli się zdecydujemy to możemy pojechać tylko na 15min.tylko ochrzcić i już bez mszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazka525
Ja też chrzciłam dziecko nie mając śłubu kościelnego, ale masz prawo wszedzie ochrzcic gdzie tylko ci się to podoba. Mówię to jako teolog a księża ewidentnie łamią prawo kanoniczne odmawiając chrztu.Skąd jesteś, ja jestem z Gdanska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sądzę żeby to był problem. Podam przykład.Z tego co wiem, to bez większych problemów zostało ochrzczone dziecko mojego męża - czyli żonatego faceta i jego kochanki, rozwódki. Chyba nie ma bardziej porąbanej sytuacji i z punktu widzenia księdza bardziej godnej potępienia... Ale co dziecko temu winne i czemu miałoby byc karane za głupotę rodziców...A jak ksiądz robi problemy to zawsze można zmienić kościół albo złożyć skargę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdure tu...
gdzieś na str. wcześniej podczytałam, że niby jeśli nie mamy ślubu kościelnego to nie wychowamy dziecka w wierze katolickiej i po chrześcijańsku???? Słodki Panie, widzisz i nie grzmisz!! Co za tandetne bzdury....i co z tego że nie mamy tego koscielnego, czy to znaczy że jesteśmy jakimiś przestępcami?? Czy to znaczy że kradniemy, zabijamy, nie pomagamy bliźnim w potrzebie?? Ci co kościelny mają, opłatek przyjmują w każdą niedziele i w świeta, i w pierwszych ławkach na mszach każdych siedzą są najgorsi, zakłamańcy!!W kościólku sie księdzu pokazać jakim to się świetoszkiem nie jest, ale w poniedziałek już od rana dupę sąsaiadowi obrobić albo jeszcze inne świństwa, o pomocy innym już nie wspominając :O brzydzę sie takimi ludzmi, którzy mają własnie takie poglądy. A dziecko ma mieć chrzest, bo jest wychowywane wg nauk jezusowych, a nie widzimisię kościoła, a to że rodzicom do kościelnego daleko to nie wina dziecka, ono ma mieć możliwość bycia blisko Boga, niekoniecznie Kościoła, w którym dziś rządzą zboczeńcy, byli agenci, i inne świnie :O a robią z siebie świętcyh bo sukieneczki noszą :O a ksiądz niech sobie gadke pt:"po co chrzcicie, jak zyjecie w grzechu, dziecko moze samo zarządac chrztu jak dorosnie" niech se wsadzi głęboko, przed takim człowiekiem nie będę przysięgać mojemu ukochanemu miłości bo to byłoby dopiero zakłamanie, cały czas bym była zła na siebie że robię to bo ksiadz tak kazał :O Popieram tego kto powiedział że w razie czego poszukać innego kościoła, a jak wszystkie odmówią (wątpliwe) to zgłosić sprawę do kurii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
le bzdure tu>>nikt nie mówi, ze jak nie masz koscielnego, to wychowasz dziecko zle, ze jestes gorsza, a twoje dziecko bedzie przestępcą. Mowa o tym, ze bez ślubu nie wychowasz dziecka po katolicku, nie rozumiem, co Cie w tym dziwi. Sakrament małżeństwa jest wg wiary katolickiej bardzo istotny, swiadomie z niego rezygnując, tym samym negujesz zasady wiary i nie mozesz jej przekazac dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezus powiedział:\" nie brońcie dzieciom przychodzić do mnie\" - nie zależnie od tego czy sami przychodzicie :) Czyli sprawa jest jasna. Nie ksiądz ma to głos decydujący, czy dziecko powinno być ochrzczone, czy nie, bo słowa Jezusa jasno to precyzują. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jA W OGÓLE NIE JESTEM MĘŻATKĄ, CHRZEST MAMY 15.04. ALE KSIĄDZ NIE ROBI ŻADNEGO PROBLMU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×