Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monikakrak

Pierwszy krem przeciwzmarszczkowy. Wiek +25. Prosze o rady!!!

Polecane posty

Gość greentea1
Jesli to bylo do mnie, to nie mam 30 lat tylko 23 i przeraza mnie, ze jest pare osob na forum, ktore probuja wmowic naiwnym dziewczynom, ze kremy przeciwzmarszczkowe stosowane w mlodym wieku sa nieszkodliwe i im wczesniej sie zacznie tym lepiej. Co do odzywiania, to nie jest czcze gadanie. W ciagu ostatniego roku przekonalam sie, ze to co jemy ma wielki wplyw na to jak wygladamy i jak sie starzejemy. Polecam ksiazke "Kody mlodosci" Barnadyna. http://zdrowie.onet.pl/1404735,2056,,,,skladnik_kremow_na_zmarszczki_szkodzi_komorkom_skory,ciekawostki.html Ten artykul to tylko dowod na to, ze tak naprawde nawet naukowcy nie znaja skutkow dlugofalowego stosowania niektorych substancji zawartych w kremach przeciwzmarszczkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adetta
najlepiej sie nie usmiechac i nie bedzie zmarszczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do greentea1
trzydziestolatka uzywajaca kremiku nawilzajacego, ktory "wystarczy" wypowiedziala sie wczesniej. greentea1 ja czytalam tamten artykul i pozniej dokopalam sie do innych badan. czytalam tez o szkodliwosci wypelniaczy w suplementach, pochodnych formaldehydu, ktorymi sie konserwuje kremy, alergenach, skladnikach powodujacych wysypke, a nawet raka... jaki z tego wniosek? ze przepelnione chemia kosmetyki sa szkodliwe i dotyczy to nie tylko kremow przeciwzmarszczkowych, bo w zwyklych nawilzaczach tez jest mnostwo szajsu. dlatego zanim czegos uzyje, najpierw probuje sie temu przyjrzec. stwierdzenie, ze kremy "przeciwzmarszczkowe" sa szkodliwe to wrzucanie do jednego worka roznych kremow, z najrozniejszymi skladnikami. nazwa "przeciwzmarszczkowy" to czesto chwyt marketingowy, ktory ma podniesc range zwyklego nawilzacza. demonizowanie takich bubli, tylko ze wzgledu na nazwe - to jest naiwnosc i slepa wiara. kremy z antyoksydantami typu zielona herbata, wit. c tez kwalifikuje sie do przeciwzmarszczkowych. czy to znaczy, ze nie moga ich uzywac dwudziestolatki? pewnie gdybym ich uzywala wczesniej, moja skora wygladalaby lepiej. nawet wiek jest tutaj orientacyjny, bo jak sama zauwazylas, jesli ktos naduzywa solary, pali, pije to nawet w wieku 20 lat moze miec wyniszczona skore i potrzebowac odpowiednich kremow. ja nie pale, nie pije i nie smaze sie na solarze, ale mam pechowe geny i mam zamiar uzywac takich kremow, bo lepiej juz nie bedzie, a juz na pewno zaden nawilzajacy kremik mnie nie zbawi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do mnie to nie mam jeszcze zmarszczek nic a nic no moze procz tej smiechowej kolo ust ;) a tak to nic,uzywam nawilzajaych kremow na noc a na dzien matujace ,moim jedynym probleme sa jak zauwazylam od niedawna malenkie pekajace naczynka,malenkie no ale wole interweniowac juz teraz niz potem keidy bedzie ich wiecej a co do retonoidow to wole juz zglebiac wiedze na przyszlosc aby wiedziec jakich kremow uzywac w dodatku gdy widze ze madre kobietki przebywaja na tym forum:) wiec jak najlepiej zapobiegac zmarsczkom?bo juz mam mentlik w glowie jak czytam te wszystkie komenatze,inne mowia ze tylko nawilzajace kremy wystarcza,ja osobicie oprocz tego co napisalam ze uzywam dodatkowo krem do oczu uzywam tego typowego przeciwzmarszczkowego( np teraz pietruszkowego )juz od jakiegos 17 roku zycia w sumie zawsze bardziej komfortowo mozna sie czuc ze jesli kremy juz najsilniejsze nawet zawioda to jest jeszcze botox ale to juz z pewnoscia ostatnia deska ratunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikakrak
Ho ho ho topik sie rozwinal, a ja to przegapilam ;-) (nie zawsze moge korzystac z netu...) Dzieki za wszystkie wypowiedzi. Ja tez mam juz niezly metlik w glowie i wciaz nic nie kupilam! (no, poza tym kremem do cery naczynkowek) ;-) I wciaz uzywam tez kremu do cery tradzikowej, bo jak go odstawiam, to pojawiaja sie przyszcze... Postanowilam odlozyc kase na wizyte w jakims niezlym gabinecie kosmetycznym i zapytac tam o opinie, ale jeszcze musze znalezc taki gabinet w Krakowie ;-) Wlasnie przekopuje internet. Pozdrawiam cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a ten
a jaki to ten krem na naczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuuppu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maIIIinka
Nie ze wszystkimi twierdzeniami w tym artykule mozna sie zgodzic. Wiekszosc z nich jest na poziomie tak ogolnym, ze mozna ja interpretowac na sto sposobow... Skora przyzwyczajona do retinolu, kremy detoksykujace? Kim jest ta autorka tego art.? Tutaj rozmawia z K. Figura http://www.kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=242 Dziennikarka od 'wszystkiego' dla pan :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla zainteresowanych
15 MITÓW na temat kremów 1. Krem trzeba dobierać do wieku. Nie. Lepiej kierować się potrzebami i typem skóry. Jeśli chodzi o wiek, to ważniejszy jest biologiczny niż metrykalny, który nie zawsze jest dobrą wskazówką. Dwudziestolatka może mieć przesuszoną, zniszczoną (np. opalaniem w solarium, paleniem papierosów) skórę wymagającą intensywnej regeneracji i może być nawet o 10 lat starsza niż wskazanie kalendarza. I odwrotnie, np. czterdziestolatka może mieć skórę młodą, jeśli odpowiednio o siebie dbała. wymagała coraz mocniejszych kosmetyków. Niezupełnie. W zasadzie wszystkie kremy są przeciwzmarszczkowe. Nawet nawilżanie jest zabiegiem przeciwzmarszczkowym, podobnie jak ochrona przed słońcem. Jeśli jednak chodzi o kremy oznaczane tak na opakowaniu, znów trzeba wrócić o właściwego określenia potrzeb skóry. Warto pamiętać, że skóra zaczyna się starzeć już ok. 25. roku życia. Wtedy jest czas na pierwsze kremy przeciwzmarszczkowe. Liczy się prewencja, jak w medycynie. Tylko niektóre składniki są zarezerwowane dla skóry bardzo dojrzałej, np. te związane z niwelowaniem skutków zmian hormonalnych w okresie menopauzy. Twierdzenie, że skóra się rozleniwia, to nieprawda. 6. Nie powinno się używać intensywnie działających kremów, bo po ich odstawieniu zmarszczki się pogłębią. Nie. Natomiast po pewnym czasie mogą wrócić do takiego stanu, jak przed zastosowaniem kosmetyku. 7. Trzeba jak najczęściej zmieniać kremy, bo skóra się przyzwyczaja i nie wchłania potrzebnych składników. Nie. Lepiej zużyć do końca opakowanie i dopiero potem sięgnąć po inny kosmetyk. Zbyt częste zmiany, mieszanie składników aktywnych, może prowadzić nawet do reakcji alergicznych. 8. Jeśli krem dobrze działa, należy go stale stosować. Nie. Ten przesąd łączy się z poprzednim. Optymalne jest stosowanie kremów w seriach, jedno-trzy opakowania. Potem warto wypróbować kosmetyk o innym składzie. Skórze przydadzą się substancje, których nie było w poprzednim preparacie. 15. Są inteligentne kremy, które rozpoznają różne potrzeby skóry w różnych strefach twarzy. Nie. Krem nie myśli, ale skóra w różnych strefach twarzy może wyłapywać inne składniki, których właśnie potrzebuje. Z reguły są to substancje regulujące wydzielanie sebum dodane do kremu nawilżającego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stilltryin
To jest zdanie jednego dermatologa, ja czytalam zupelnie co innego...ze istnieje zjawisko rozleniwiania sie skory pod wplywem uzywania kremow z pewnymi skladnikami, np. retinolu. Jak widzisz nawet zdanie lekarzy jest podzielone, takze tak naprawde kazdy przeprowadza na swojej skorze eksperymenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retinoidy są stosowane już U NASTOLATKÓW w leczeniu trądzika, a że mają szerokie spektrum działania i również działanie przeciwzmarszczkowe, to inna sprawa. i jakim młodym dziewczynom? po 20 r.ż. skóra zaczyna się już tylko starzeć. używam retinoidów na przemian z kwasami na noc, zaś na dzień kremów z wysokimi filtrami UV i nigdy moja cera nie wyglądała tak dobrze. na swój wiek nie wyglądam, a mam nadzieję, że za 10-20 lat między mną a moimi rówieśniczkami, które chodzą na solarium, będzie jeszcze większa różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z kilkoma dziewczynami wcześniej: nie ma co zaczynać się katować silnymi kremami przeciwzmarszczkowymi w zbyt młodym wieku. Może jak podchodzi się pod 30stkę i widzi pierwsze zmarszczki to oczywiście, warto zacząć. Ja mam akurat 21 lat i cerę gładką, ale nie zapominam o codziennej pielęgnacji: dokładnym zmyciu makijażu, oczyszczeniu skóry, nawilżeniu, maseczkach odżywiających, kremach z filtrem i pici dużej ilości wody. Pamiętajmy, że także dieta i używki mają ogromny wpływ na skórę. Chcesz być piękna i młoda ? Po prostu dbaj o siebie od najwcześniejszego momentu. Żadne cudowne kremy nie zrobią tego lepiej niż ty. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×