kto na świadka?mam problem.poradźcie

No właśnie.Nie mogę zdecydować czy to powinna być siostra czy bliska koleżanka prawie przyjaciółka.Mam lepszy kontakt z przyjaciółką niż z siostrą, ale z drugiej strony siostra to siostra i może jakoś głupio jej nie wybrać.Sama nie wiem.Jedna i druga mi i tak niewiele pomoże bo są za granicą i przyjadą dopiero na wesele.Siostra jest taka, że chce dla mnie jak najlepiej i ma dobry gust,ale ciężko nam się rozmawia.Przyjaciółka,z nią mam świetny kontakt. Kurczę czy Wy też macie takie dylematy?? :(

ja wybralabym siotre a kolezanka zawsze moze ci pomagac jedan k to rodzina a z kolezanka to nie wiadomo co bedzie

czy siostre narzeczonego czy przyjaciolke. Wybraklam przyjaciolke i tobie tez tak radze

jedna weż do cywilnego drugą do kościelnego

moja siostra jest krytyczna wobec mnie i w ogóle nie za bardzo można z nią pogadać zawsze się denerwuję,bo ona niewiele mówi a ja się produkuję żeby zabić ciszę.Jakiś dziwny kontakt mamy między sobą, ale jeśli coś się dzieje to zawsze dla siebie jesteśmy.Dziwny kontakt mamy.Oj mówię Wam ciężko mi się zdecydować.W ogóle to ta przyjaciółka bardziej się interesuje moim ślubem niż moja siostra.Echh naprawdę mam dylemat.Oczywiście moja mama sugeruje żebym wybrała siostrę.Nie chcę robić czegoś bo tak wypada i nie chce później żałować mojego wyboru.W końcu to ważny dla mnie dzień.

mam tylko cywilny w tym problem ;)

ja na cywilnym wzielam przyjaciolkę i nie ząłuje. na koscielny tez ja biore :)

no tak,ale nie chciałaby żeby siostrze było przykro bo może się tak poczuć, a z drugiej strony cholera nie wiem.W jeden dzień myślę, że chciałabym siostrę a w drugi że przyjaciółkę.Przecież nie będę rzucała monetą!!!

momntprzecież dwóh swiadków się bierzegdzie jest apisaneże to ma byc kobieta i mężcztzna kiedś (tzn. w XIX w) brano nawet 3 i płeć była obojetna weż zrób tai numer i prełam konwenanse

sorkiza literówki i brak ch w dwóch coś się pogubiła w tych radach a można wziąć np.3 świadków?

a to dobry pomysł !;) pomyślę o tym :D

miało być przełam konwenanse przepraszam za te wsystkie błędy

wszystko ok :) moja klawiatura też czasem szaleje :D

albo ja dziś źle stukam, albo coś z klawiaturą sorry mam nadzieję,żeto co napisałam da się rozszyfrować

Muszę już lecieć, wrócę tu jutro :) pozdrawiam gorąco i dziękuję za rady(czekam na więcej) i wsparcie ;)

do proste :) tak rozszyfrowałam wszystko :D dzięki!

A co stoi na przeszkodzie, byś miała większy orszak weselny? Weź siostrę na główną Świadkową a przyjaciółkę jako druhnę :)

A moze swiadkowanie Twojej siostry zblizy Was do siebie. Jesli wybierzesz przyjaciolke to jeszcze bardziej podkreslisz Wasz dystans, a jesli przyjaciolka interesuje sie slubem to bedzie i tak duza pomoca dla Ciebie bez wzgledu na to czy bedzie swiadkiem czy nie. Ja mialam nieco inna sytuacje, bo moja siostra bedzie w dniu slubu w zaawansowanej ciazy i moze nie czuc sie na silach swiadkowac, wiec wybralam przyjaciolke. W innym razie na pewno wzielabym siostre. To jednak rodzina.

weź przyjaciolke a siostre piozniej na chrzestna

A ja bym patrzyła na to z kim mam lepszy kontakt ,bo to jest ważne.A tu widać że wolisz przyjaciółkę ale jest ALE bo jest siostra. Ja bym na to nie patrzyła.Ja też mam brata,mąż rodzeństwo i wybraliśmy takie osoby które można konie kraść i nikt nie miał o to do nas żalu,zresztą gdyby mieli to jak dla mnie jest to żal nie pojętny

grunt to rodzina u mnie jest siostra cioteczna ize strony męża brat rodzony chciał kolege ale ten wystawił go w pracy i tyle po znajomosci

Ja bym wziela siostre, a przyjaciolce bym powiedziala, ze chetnie bym ja wziela, ale nie chce sprawic przykrosci siostrze. Jak nie ma dlugiego ozora, to nie rozpapla. Albo wez obie na swiadkow, jak twoj narzeczony nie ma nic przeciwko. Albo jedna zrob swiadkiem, a druga druhna

moja kuzynka miala dwie pary za swiadkow. ci drudzy nie podpisywali papierow. starsi swiadkowie i mlodsi swiadkowie ( hehe... ja bylam ta mlodsza swiadkowa :D ) zrobila tak bo chciala mnie na swiadkowa a jej maz chcial swojego kolege, a ze tam jest taki zwyczaj ze swiadek ze swiadkowa MUSZA sie calowac to ja podziekowalam bo mojego faceta by chyba szlag trafil. pomyslala.. i wymyslila. dorobila sobie mlodszych swiadkow. i wilk byl syty i owca cala :)

Dziękuję Wam bardzo za rady:)