Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darla26

czy kazda z was robiła przed ciaza badanie na toksoplazmoze

Polecane posty

Gość darla26

ginekolog piwiedział ze nie widzi powodu alby je robic ja sie z tym wogole nie zgdzam...coz sciemniał ze nie potrzeba bo cos tamm....wogole nie zrozumiałam o co chodziło .... wszedzie sie czyta ze przed ciazą oprócz podstawowych badan nalezy zaszczepic sie przeciw rozyczce, i badanie na toksoplazmoze..... napiszcie mi cos wiecej na ten temat jak wyglada badanie ile sie płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest badanie krwi
Ja mialam robione badanie na toxoplazmoze,bo to chyba jest obowiazkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teklamela
ja też nie miałam, ani na toxo ani na różyczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikitiki
ja przed ciążą nie robiłam żadnych badań, w ciąży owszem jeśli chodzi o toxoplazmoze to wyszlo,że kiedyś ją przechodziłam (bezobjawowo) i w czasie ciąży nie mam się czym martwić bo już się nie zaraże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badanie nie jest obowiążkowe i niestety musisz je zsobie zrobić sama, chyba, że przeszłaś już poronienie to Ci lekarz łaskawie może wystawi skierowanie albo, jak będą jakieś nieprawidłowości w czasie ciąży. Ja robiłam już w trakcie ciąży i myślę, żę warto dla świętego spokoju. U mnie koszt za badanie ok.60 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jaewa_
badanie na toksopl. robiłam już w czasie ciąży (to są właściwie 2 badania, krew pobiera się za jednym razem), robiłam je prywatnie bo leczę się też prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo/
toxoplazmozę przechodziło b. wielu ludzi. Może sie myle ale ok. 30 %.Zazwyczaj zakażenie przebiega bezobjawowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więcej 30 procent nie przechodziło...a ja od zawsze w domu pełno zwierząt a tego cholerstwa oczywiście nie miałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie robiłam badania na toksoplazmoze. Lekarz nie uważał ze to konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darla26
to prawda ze wiele kobiet przchodzi toksoplazmowe w dziecinstwie lub poznijeszym wielu w zetknieciu z kotem czy psem....niez zadnych objaów, ale nigdy nie mozna byc do koca pewnym ze ma sie p/ciała .... rozwnie dobrze mozna ich nie miec i dlatego warto zrobic takie badanie...moim zdaniem dla dobra dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam skierowanie przy pierwszej wizycie. I było za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziku
też robiłam. Nie zachodziłam w ciążę i jak poszłam do lekarza żeby znaleźć przyczynę to zlecił mi calusieńką kartkę badań. teraz w ciąży coś wspominał, ze trzeba bedzie powtórzyć. Tylko zastanawiam sie - po co? Co to zmieni jak się dowiem, że złapałam tokso? wie ktoś? są jakieś leki które podaje się w trakcie ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo niebezpieczne jest zarażenie się w czasie ciąży albo przechodzenie choroby akurat kiedy się zajdzie. Najnieebezpieczniej oczywiście na początku. Podaje się leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak gin chce tokso powtórzyć to znaczy, że na poprzednim wyniku wyszło, że nigdy wcześniej nie miałaś i odporna nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziku
słonko - dziękuję :) w takim razie ociągać się nie będę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie lepiej nie ryzykować i zrobić i mieć święty spokój, tylko jeśli dalej wyjdzie, że nie chorowałaś, to jeszcze wtrakcie ciąży trzeba bęzie powtórzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) raczej nie jestem w ciąży, ale nie zabezpieczamy się więc postanowiłam zrobić badani na toxo i cytomegalie i co wyszło... toxo- obie klasy ujemne, czyli nie przechodziłam (nie jestem odporna) i obecnie nie przechodzę... cytomegalia- tak samo... dziwi mnie to bardzo, bo mamy w domu 2 koty a pracuję w przedszkolu więc mam stały kontakt z małymi dziećmi (a to ponoć najlepsze źródła zarażenia CMV)... i co myślicie? Wstrzymywać się z ewentualna ciążą? czy... co robić? pzdr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna lala ile płaciłas za badania za obydwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi gin z nfz nie chciał dać skierowania na badania przed ciąża- a tyle sie niby mówi o tym zeby dobrze przygotować sie do ciąży. zapisałam sie do prywatnej kliniki, i na pierwszej wizycie u gina powiedziałam ze chcę mieć dziecko i od ręki miałam skierowanie na wszystkie badania- toxo, różyczka, cmv, wzw, coś tam jeszcze- już nie pamiętam dokładnie. i na grupę krwi też. za badania nic nie płaciłam bo zawarte jest to w cenie abonamentu miesiecznego ( 42 zł). a mój gin jest tak dokładny ze jak mi wyszło ze przechdziłam cytomegalie to skierował mnie na kolejne badania zeby ustalić kiedy przechodziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka _76
hej ja uważam że te badanie jest przydatne mi osobiście niewiedza i brak tego badania załatwiło dzidzi poronilam więc uważam że to badanie jest konieczne pozdrawiam kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×