Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kerli

OCENICIE MOJA DIETKE? PROSZE

Polecane posty

Gość kerli
9 kg w ciagu roku to wychodzi okolo 1kg w ciagu miesiaca, normalnie odchudzajaca sie osobe by to nie zadowolilo ale ja mysle ze to najlepszy sposob, powoli a trwale i zdrowo, w sakli roku 9 kg to juz cos :) gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
a grzeszi...ktoz ich nie ma? trzeba czasem zaszalec ;) to tez jest potrzebne,byle nie przecholowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
dokladnie, trzeba pogrzeszyc dla przyjemnosci hihihi co mozna spalic w nocu ;) ;) a co do tempa chudniecia to wazne zeby nie za szybko bo będzie jojo jak nic. przeżyłam to w liceum jak chciałam się na szybko odchudzić, prawie nic nie jadłam, mało się ruszałam bo nie miałam siły, uczyc mi się nie chciało bo miałam niedocukrzenie ciągle i w ogóle bez sensu. niby schudłam, ale po diecie jak się rzuciłam na jedzenie to .... 3 kilo więcej od wagi początkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
Kerli a ile chcesz schudnąć? jakie masz wymiary? u mnie wiem że tylko ruch coś może dać bo każda dieta cud odejmuje mi kilogramów z górnej partii ciała a puuupa i udka dalej zostają baleroniki. jestem klasyczną gruszką. więc ruch (te spacery i rowerek) woda i zdrowie jedzenie duzo mi dały i widzę zmiany w sylwetce na lepsze. juz się przyzwyczaiłam ze na pewno nigdy nie bede miała pupci jak orzeszek ale przynajmniej zrobie wszytko żeby nie wisiała i nie odstawała za bardzo. a i dzięki ruchowi i tabletkom z oleju z wiesiołka pozbyłam się 70% celulitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
napewno fajnie wygladasz :) i napewno widac zmiany 10 kg to bardzo duzo! u mnie tluszczyk rozklada sie rownomiernie po calym ciele. tez kiedys odchudzalam sie dokladnie tak jak ty...tez w liceum :) prawie nic nie jadlam i cwiczylam,schudlam nie wiem dokladnie ile kolo 8 kg. ale potem mialam problemy z atakami obzarstwa, to co schudlam wrocilo i czulam sie fatalnie... teraz waze 52kg, przy 158cm. najmniej wazylam 1,5 roku temu - 45kg i wygladalam super... niekoniecznie chce do tego wracac, ale chce pozbyc sie tluszczyku. ogolnie wygladam fajnie i raczej zgrabnie,tylko problem polega na tym ze mam duzo tluszczyku na brzuchu, nawer rekach...no moze nie bardzo duzo ale za duzo :) chcialabym sie go pozbyc i zeby zostaly tylko miesnie. i cellulit mnie gnebi... no ale coz... doszlam do wniosku ze albo bede sie tym martwic albo cos bede robic, pomalu,ale robic. nie chce przechodzic na ostre diety, nie lubie tez jesc wg. scisle ustalonych zasad. lubie miec swobode :) mam nadzieje ze zdrowsze jedzenie i troche ruchu pomoga mi zrzucic kilka kg :) dzis: activia (jeszcze mam 3 w lodowce po ostatnich zakupach supermarketowych ;) ) 2 jablka zupa warzywna potem zjem kromke z czyms tam i warzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
a co to za tabletki? pierwsze slysze... ja tre uda rekawica sizolowa, czaje sie na masaze zimnym strumieniem wody ale nie lubie :) i koncze eveline serum ale nie widze zmian :( ale nie oddaje sie,probuje i walcze dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
olej z wiesiołka, takie zółte kapsułki, można kupić w każdej aptece, zażywam 2 dziennie, można więcej. stosuję je od około 6 miesięcy i w sumie to po 2-3 m-cach juz było widać pierwsze efekty. są one również stosowane w alergiach. opróćz tego zawsze po kąpieli wcieram jakiś antyceluitowy krem, ale bez jakiegoś męczenia się czy masażu. z braku funduszy zwykle jest to jakiś tani bluszczowy krem czy coś. no i piję dużo wody żeby się to wszytko miało czym wypłukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
olej z wiesiolka ma dzialanie antycellulitowe? nie wiedzialam ale sprobuje,co mi szkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
skopiuję z tej strony bo są jakies błedy w linku Skład preparatu: Głównym składnikiem olejku, bogatego w polinienasycone kwasy tłuszczowe, jest kwas gamma-linolenowy (GLK) – polinienasycony kwas tłuszczowy, niezastąpiony dla organizmu, ale dostarczany wyłącznie w pożywieniu, ponieważ organizm człowieka nie dokonuje jego syntezy. Działanie: Wiesiołek (Oenothera) – zioło rosnące na północnym wschodzie Chin. Olejek uzyskiwany jest z nasion rośliny za pomocą nowoczesnej metodyki ekstrahowania w niskiej temperaturze. Olejek pobudza mechanizmy obronne czowieka. Posiada właściwości wzmacniające oglną odporność organizmu. Zastosowanie: - zaburzenie hormonalne u mężczyzn i kobiet, związane ze spadkiem poziomu hormonów - bolesne lub nieprawidłowe miesiączkowanie - brak miesiączki - impotencja u mężczyzn - oziębłość płciowa u kobiet - zapobiega sklerozie i chroni serce - niezbędny do budowy błon komórkowych i podtrzymania równowagi hormonalnej - redukuje poziom lipidów we krwi - powstrzymuje rozrost komórek tłuszczowych, przyspiesza rozkład tłuszczy, a zatem sprzyja zwalczaniu nadwagi - endometriozy (przemieszczenia błony śluzowej macicy, gruczolistości macicy) - nadciśnienie - choroba wieńcowa - profilaktyka miażdżycy - osłabienie wzroku wskutek schorzenia siatkówki oka - leczenie długo gojących się ran - rehabilitacja po zatruciach organizmu i ciężkich chorobach infekcyjnych - odmładzanie skóry, także po operacjach plastycznych - zachowanie jędrności i elastyczności skóry po gwałtownym spadku wagi ciała - odwodnienie, alergie, egzemy Dawkowanie: 3-6 kapsułek dziennie w trakcie jedzenia Sposób stosowania: po jednym opakowaniu 2-3 razy w ciągu roku Przeciwskazania: nie stwierdzono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
dzieki, kupie sobie :) wczorajszy dzien mi wyszedl dosc light jesli chodzi o jedzenie, bo bylam zabiegana dosyc. dzis juz normalnie, bo przeciez "nie dobrze jesc za ciezko,ale zle tez za lekko" ;) to z tej stronki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
dzis zjadlam: activie z musli (malo,kolo lyzki) jablko surowke z marchewki i kapusty i sznycla moze byc? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
na kolacje pewnie bedzie kromka, dwie ciemnego chleba z serkiem i pomidorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
u mnie ostatnio dni sałatkowe pt "czyszczenie lodówki" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
NIE WYJDZIESZ NA TYM ZLE :) salatki dobra rzecz :) ja sie coraz bardziej wkrecam w zdrowe odzywianie i gubienie kg... :) jem wiecej ale zdrowiej, tzn wiecej niz w poprzednim tygodniu nie wogole ;) nie boje sie juz chleba ciemnego na kolacje ;) no i jezdze na rowerze, wczoraj godzinka :) kupilam sobie spodnie, super sa. troche obcisle, pani w sklepie powiedziala ze lepiej wziasc rozmiar mniejsze bo sie rozciagaja bardzo podczas noszenia. i ciekawe cz sie rozciagna, asekuracyjnie chce do niech tak przynajmniej 1 kg schudnac :) wogole to czuje sie swietnie. skonczyla sie walka z dietami i obzarstwem naprzemian,jaka miala czesto u mnie miejsce. jem zdrowo i mam nadzieje ze chudne, nie ponoszac przy tym zadnych wyrzeczen :) podoba mi sie to :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
dobrze dobrze :) najwazniejsze żeby nie burczało w brzuchu, nie cierpię tego uczucia :) ja dziś kupiłam 3 paczki makaronu razowego w różnych kształtach - będę gotować i podawać z jakimiś sosami pomidorkowymi albo grzybowymi, mniam mniam, oczywiście nic z paczki, tylko prawdziwe gotowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
to spoko, szczerze mowiac jeszcze nie jadlam razowego,ale taki to mozna zupelnie bez wyrzutow sumienia,samo zdrowie. co do sosow to napewno wiekszosc ze sloikow to sama chemia... przyznje ze jadalm pomidorowe kika razy,ale to na jakims wyjezdzie. dobre byly, ale pewnie naszpikowane chemia i konserwantami... a od tego xcellulit sie robi :) no w moim przypadku to by sie nie zrobil bo go juz mam niestety tylko by sie powiekszyl,a to jeszcze gorzej :D ja poki co jeszcze stoluje sie u mojej mamy a ona jest jesli chodzi o gotowanie tradycjonalistka ;) takie rzeczy jak makarony razowe to bede gotowac z pewnoscia gdy bede na swoim, czyli juz mam nadzieje po wakacjach jak sie obronie :) oby to bylo po wakacjach ;) ja dzis elegancko z jedzeniem. jogurt wisniowy z musli, placek ziemniaczany 1 z warzywami a zaraz lece na step... troche mi sie nie chce ale co tam :) kupilam tez tabletki z wiesiolka ;) i lykam. 3xdziennie po 1 tabletce. mozna po 2 ale nie bede przesadzac. ile ty zazywalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
ja nie jadam razoych bo mopja mam u ktorej sie poki co stoluje jest tradycjonalistka...i nie uznaje takich nowosci ;) ale jak bede na swoim,mam nadzieje juz niedlugo...to napewno :D a takie sosy ze sloiczkow dobre sa, ale to sama chemia niestety a od tego cellulit sie robi. no mi sie juz nie zrobi bo mam ;) ale powiekszy niestety wiec wole nie ryzykowac, w koncu chce go zniszczyc a nie powiekszyc :d a ja dzis ok: musli i jogurt wisniowy placek ziemniaczany odtluszczony na serwetce i kupa warzyw na ostro ;) a zaraz lece na step. troche nie mam ochoty ale zaplacone jest to przynajmniej mnie mobilizuje :) a! i lykam wiesiolka :) 3xdziennie po 1 tabletce. nie wiem czy lykac 2? czy lepiej dluzej po 1? ile ty bralas? wogole to postanowilam sie zwazyc 1 kwietnia... nic ze to prima aprilis :D mam nadzieje ze jakis ubytek bedzie... 2 tygodnie temu bylo w poniedzialek 53,4. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
o kurcze :) myslalam ze mi pprzedni post nie wyslalao i napisalam dwa razy to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale...
ja mam 155 cm i waze ok 50 kg. nie odchudzam się ale moje uda sa jednak trochę za otłuszczone ale celulitu nie mam i własnie zeby tego tłuszczu z ud sie pozbyc chcę isc do kosmetyczki na guam... albo za kilka miesiecy na ultrashape czyli laserowe usuwanie tkanki tłuszczowej.. poza tym kobiecie z minimalnym nadmiarem kg jest trudniej schudnąc niz kobiecie z nadwagą.. i w sumie mozesz byc na diecie kilka miesiecy a stracisz niewiele 3-4 kg. kiedys próbowałam schudnąc ponad 2 miesiace jadłam minimalnie co z tego ze brzuch miałam płaski jak nie schudłam nic! a uda jakie były takie zostały. innym razem była dieta i dodatkowo codziennie basen 0k 2 godziny i jeszcze L-karnityna. i po 2 miesiacach nic!!!!!!!!! innym razem jadłam jak oszalała duzo za dużo i tez waga była w miejscu!!!!!!dochodze do wniosku ze w moim przypadku nic po diecie tylko treningi albo jakies zabiegi u kosmetyczki moga cos zmienic a chciałabym miec uda chociaz o 4 cm szczuplejsze... czy to tak duzo?..chyba tak skoro nic nie pomaga.. zycze Wam wytrwałości bo ja juz straciłam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
ja łykam tego wiesiołka zawsze rano 2 tabletki, potem po prostu nie mam czasu albo zapominam. co do grubszych ud i pupy - to własnie mój problem i dieta ileśtam kalorii absolutnie go nie rozwiązuje, wręcz przeciwnie, chudnę jeszcze bardziej u góry i różnica jest dużo wyraźniejsza. ja mam 172 cm wzrostu i ważę teraz 60kg. niby prawidłowo, ale problem jest taki, że u góry noszę rozmiar 36-38 a na dole 38 z dużym wskazaniem na 40 :( dla mnie jedyny sposób żeby zmniejszyć tą różnicę to sport - wyćwiczyć dół, wysmuklić i zminimalizować cellulit. wtedy na dolę zbliżę się do rozmiaru 38 i będę bardzo szczęśliwa ;) na kosmetycznę i inne kosztowne zabiegi mnie nie stać, chociaż chętnie bym skorzystała z różnego typu owijania błotkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
codziennie chodzilas na basen przez 2 miesaice? i nic nie schudlas? to chyba musialas wiecej wtedy jesc bo to dziwne... ja mam 158 i 53kg (moze juz mniej ;)) ja mysle ze takie zabiegi...to glownie na cellulit dzialaja,ale tez nie w 100%. mysle ze to napewno pomaga ale samo w sobie nie da oszalamiajacych efektow...nie wierze wogole w takie rzeczy tak rozne zabiegi kosmetyczne, cudowne tabletki...w tym sensie ze nie spodziewam sie po nich cudow,tylko lekkiej poprawy. jakby tak bylo swiat bylby pelen samych szczuplych osob... takie rzeczy sa dobre jako wspomaganie diety i cwiczen. ja uwazam ze tylko cwiczenia moga wymodelowac figure, w polaczeniu z dieta najlepiej,tzn. niekoniecznie jakas scisla ale ograniczaniem sie jesli chodzi o fastfoody i slodycze. cwiczac codziennie godzine jakikolwiek sport i nie jedzac slodyczy i nie obzerajac sie musza byc efekty.. ja codziennie nie cwicze...ale co 2 dzien sie staram,mam nadzieje ze osiagne wymarzony cel...jeszcze dluga droga przede mna i troche mnie to zniecheca bo ja bym chciala juz,ale poczekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale...
gdy trenowałam to jadłam mniej zero słodyczy itp bardzo pilnowałam tego.. moze mój organizm sie buntował? nie wiem ale jest mi strasznie cięzko bo w marcu zeszłego roku zapisałam się na siłownię... i siłownia mobilizowała mnie do zdrowego jedzenia owszem czułam się lepiej miałam wiecej sił.. przez cwiczenia siłowe a przez bieganie zwiekszyła mi sie wytrzymałość to raczej poprawa na dobre ale uda były takie jakie były... owszem miesnie na brzuchu się wyrzeźbiły tylko co z tego skoro uda zostały bez zmian.. a starałam sie unikac cwiczen które rozbudowują miesnie ud...i zamiast cie odchudzac i cwiczyc do upadłego to moze musze na stałe zmienic styl życia...choc fast foodów nie jem.ze słodkosci to tylko jabłko banan lub ciastko zbozowe..pocieszające jest to ze nie tyję.albo jestem za mało cierpliwa i wytrwała..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
jesli nie jesz normalnie slodyczy,bo banan czy ciastko zobozowe to raczej takie zdrowe slodkosci ;) i nie jesz fastfoodow... to twoje odzywainie jest super. moze dlatego nie widac szybko efektow bo wiadomo jak ktos sie opycha wielkimi ilosciami niezdrowego zarcia i nagle ograniczy je o polowe i jeszcze odstawi fastfoody to chudnie szybko... moze powinnas ograniczyc potrawy typu nalesniki, pierogi... i nie jadac przed snem,o ile jadasz :) i przedewszystkim postawic na cwiczenia... podobno najlepiej spalaja tluszcz i glownie wplywaja na nogi cw. aerobowe czyli bieganie, rower. czyli takie przy ktorych trzeba sie napocic ;) moze silownia w twoim przypadku rzezbila miesnie a nie spalala tluszczu? a ja i tak ci zazdroszcze tego wyrzezbionego brzucha i braku cellulitu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
aha przeczoczylam ze biegalas :) a moze efekt daloby codzienne polgodzinne bieganie przez miesiac,2? no nie ma szans zebys nie zauwazyla poprawy w nogach :) tak logicznie myslac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
niektorzy mają po prostu taką figurę że w pewnych miejscach ZAWSZE będzie trochę więcej mimo diety, ćwiczeń itd. Jest to uwarunkowane genetycznie, tłuszczyk jest jakby "zaprogramowany" żeby się tam odkładać. Ja mam taką figurę po mamie i wiem że ten rozmiar 38 to jest max co mogę osiągnąć na dole, chyba że kosztem rozmiaru 32 u góry i piersi "- - - A" ;P co do różnych sposobów walki z kilogramami- oglądałam kiedyś taki program gdzie 3 babki chciały schudnąć. Każda robiła to innym sposobem. pierwsza: operacja plastyczna, odsysanie tłuszczu na biodrach, udach i pośladkach - rezultaty bardzo dobre, uzyskała tyle utraty ile chciała, (około 2 - 3 rozmiary w konkretnych miejscach) ale kosztowało ją to nie dość że dużo pieniędzy to jeszcze kilka tygodni rekonwalescencji po zabiegu. potem ją straszyli że nie może przytyć bo się ten "nowy" tłuszcz zacznie odkładać w różnych dziwnych miejscach, zupełnie "niekształtnie" i zepsuje jej sylwetkę. druga: chciała się tylko "wygładzić" i troszkę zmiejszyć w obwodzie, stosowała jakieś takie specjalne masaże i takie jakby "prądy" - kosmetyczka jeździła jej takimi "roleczkami" po ciele. koszt zabiegów był wysoki, schudła niecały 1 rozmiar, nie stosowała diety. ale była zadowolona, bo tyle chciała. trzecia: dieta zdrowa + ćwiczenia takie jak: bieganie po parku, skłony, rozciąganie, podskoki, coś jakby aerobik. Nie dość że kobitka schudła i ogólnie, i tam gdzie chciała, wzmocniła się, opaliła, czuła się zdrowo i miała kondycję, to jeszcze nie wydała na to dodatkowo żadnych pieniędzy. szkoda tylko że nie dali jeszcze przykładu jeszcze czwartej babki która by stosowała jakieś "cudowne" tabletki dla porównania. powiem wam, że ten program dał mi dużo motywacji. co prawda nie przekonał mnie do duzego wysiłku pod tytułem bieganie z wywieszonym jęzorem i pocenie się jak szczur ;P ale taki umiarkowany wysiłek jak najbardziej stosuję. moim zdaniem te wszytkie zabiegi owijania się i laserowania czy prądowania czy coś to bardzo dobre wspomaganie, wygładza skórę, przyspiesza chudnięcie, organizm pozbywa się tosyn. a i dziewczyny nie dajcie się zwieść wielu cudownym specyfikom dzięki którym w kilka dni traci się dużo wagi - to jest tylko pozorna utrata kilogramów bo się organizm odwadnia a nie traci tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
moj dzisiejszy jadlospis nie zachwyca mnie: jogurt i musli x2 jablko placek i warzywa gryz ciacha plasterek zoltego sera troche ryby i troche sera bialego solo nie zachwyca bo niepotrzebnie jadlam to ostatnie, wlasciwie nie bylam glodna tylko tak smakowicie wygladalo gdy bylam w kuchni w porze kolacji grrrrr jestem na siebie zla :/ ale przynajmniej bylo zdrowo :) ale poza tym sport dzis zaliczony, masaz sizalowa rekwica tez... przyznam ze zmeczona jestem :) widze tez spadek hmmm jakby to nazwac woli walki? :) ale ucze sie cierpliwosci i wytrwalosci. poza tym to fajnie robic cos dobrego dla siebie, jesc zdrowe rzeczy a nie zatruwac sie smieciowym zarciem... co do tabletek...ja mysle ze specyfiki typu meridia itd dzialaja...ale jakim kosztem... wiadomo ze cwiczac sie schudnie,zawsze. przy okazji ujedrni sie cialo, podkresla miesnie a spali sie tluszczyk...i dlatego cwicze. moze nie wyczynowo ale stram sie zeby bylo troche tego ruchu :) i powtarzam sobie jego korzysci jak mantrre i trzymam sie tego bo jedyne czego mi trzeba to wytrwalosci. metode znam, schudnac chce teraz jeszcze tylko potrzeba czasu... bo nie ma nic odrazu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
dobry sposób mojej kuzynki na pokusy lodówkowe to fajny rysuneczek przyklejony na lodówce: tłusta różowa świnka i podpis: żryj tyle a będziesz tak wyglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
kiedys cos takiego bylo a jakiejs gazecie przykleilam ale potem tak sie do tego przyzwyczailam ze nie zwracalam juz na to uwagi... ;) znam dobry sposob aby uniknac takich sytuacji...teraz tylko wciele go w zycie :) mianowicie- robiac np kolacje nalozyc sobie na talerz to co bede jesc i wyjsc z kuchni :) proste i skuteczne :) nie widzac nie dojadam zwlaszcza ze nie ma takiej potrzeby :) postaram sie trzymac tego. poza tym czuje sie super wiosennie... pedze wlasnie na spotkanie z przyjacielem. jutro mycie okien bedzie w ramach gimnastyki ;) wczoraj przymierzylam spodnie,te obcisle,sa ok :) mam nadzieje ze stajac na wadze 1 kwietnie ujrze satysfakcjonujaca mnie liczbe czyli przynajmniej 52,00 :D :D :D potem jeszcze choc pol godzinki przeznacze na wycieczke rowerowa, mam teraz troche czasu wiec trzeba to wykorzystac! :) przywyklam tez do mysli ze efekty zeby byly trwale musza przychodzic powoli :) nie zobacze wielkiej przemiany w tydzien,ale jesli bede sie trzymac obecnego postepowania moze za miesiac? :) wiem jedno - rok temu w swieta wielkiej nocy wazylam za duzo nizbym chciala i zle sie czulam,nnie mialam sie w co ubrac. teraz czuje sie rewelacyjnie :D i cieszy mnie to niesamowicie :) i kupilam sobie fajna bluzeczke ktora fajnie na mnie lezy i wogole czuje ze schudne :) dzis bylo: musli z jogurtem (niesamowicie zapycha, zjadlam o 9.30 do 2 mnie trzymalo!!!) troche kapusty z grzybami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
gencjana a ty wogole teraz sie odchudzasz? tzn moze inaczej - chcesz schudnac jeszcze? jaki masz system? zdrowe jedzenie i cw? co ile sie wazysz, tzn ile chudniesz np. na miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×