Na otyłość Tybetanskie Ziola otyłość Dzw-hz sprzedawane na alegro-kolejny oszust

ziola tybetanskie srele pierdele dla naiwnych .600 zł za kuracje to chyba tylko dla milonerów . ludzie opamietac sie.

wiem od innych znajomych że bardzo skuteczne. ale fakt cena zaporowa !!!!! tylko dla zamoznych !, ale mnie na to nie stać. załosne ale prawdziwe .

kurwa co tco za sciema z tymi tybetami . nioe wizciew w te narkomany i nie kupujcie tegpo gowna

Dziewczyny ja za pierwszym razem Tybetańskie Zioła kupiłam w aptece. Zapłaciłam 190 zł za paczkę. Znajoma z apteki dała mi namiary z faktury na miejsce gdzie oni kupują. Teraz zamówiłam bezpośrednio przez internet i zapłaciłam 150 zł za paczkę. Zioła są atestowane medycznie i dopuszczone do sprzedaży w aptekach więc myślę że nie ma obaw. Ja po 2 miesiącach straciłam 9 kg.

No czyli jakiś atest mają..Ciekawe czemu sprzedawca tych świetnych ziół nie pokazuję jak one wyglądają żadnego zdjęcia ani nic na swojej stronie, tego atestu polskiego:-/

do GrażynaB- słuchaj i te zioła co kupowałaś a aptece pierwsze to to były dokładnie te same co teraz kupujesz z tej stronki tego gościa?

Właśnie rozmawiałam z farmaceutką i podobno tych ziół nie ma nigdzie na hurtowniach do sprowadzania, bo nie mają polskiego atestu i nie można ich tak sprzedawać. A to z powodu takiego że mają podobno domieszkę narkotyków, które to są przecież w Polsce zakazane.

tak to jest dokładnie te same opakowanie co z apteki. Z tego co wcześniej ustaliłam to zabronione są Zioła Chińskie a nie Tybetańskie.

do GrażynaB- co co jest na tym opakowaniu?jest atest Polski???

Ja tam w żadne chińskie zioła odchudzające nie wierzę .

Przecież zioła tybetańskie to nie zioła chińskie. Tybetańskie to naturalny susz ziół a chińskie to preparowane chemicznie kapsułki . Te pierwsze są bardzo zdrowe a te drugie to chemia. Pracuję 20 lat w Sanepidzie i coś na ten temat mogę powiedzieć.

Jak Wam pisałam wcześniej schudłam na dwóch pełnych kuracjach tymi ziółkami przez 4,5 miesiąca 23 kg Właśnie jestem w trakcie trzeciej kuracji i mogę zapewnić że te zioła są zdrowe i na pewno nie szkodzą a na pewno odchudzają Smak faktycznie nie za ciekawy ale ja już się do niego przyzwyczaiłam. Są to papierowe torby zabezpieczone sznurem i woskowym stępem o wadze około 0,5 kg i mi starczają na 17 dni jedna . Ogólnie osobiście bardzo polecam moim znajomym i mam bardzo dobre o nich zdanie.

no OK dobra niech strace te 150 zł zamówie. sprawdzę te zielska i na pewno napisze co to warte

do kassandre chce kupić zioła tybetańskie na odchudzanie bo słyszałam od znajomego dietetyka oraz koleżanki lekarki że są bardzo dobre. czytałam również same pochwały w gazetach o tych antycznych ziołach tybetańskich. czy możesz zdradzić i napisać ile ważyłaś przed piciem ziół tybetańskich i przy jakim wzroście. ja chciałabym schudnąć z 11 12 kg, więcej nie chcę.

To nie tajemnica. Przed piciem Tybetańskich Ziół ważyłam 85 kg przy 160 cm wzrostu a teraz ważę 62 kg.

O ziołach tybetańskich dowiedziałam się od siostry. Siostra jest internistką i przekonała mnie do ich właściwości. Na początku byłam nastawiona sceptycznie gdyż przez pierwszy miesiąc praktycznie nic nie schudłam a dokładnie tylko 2 kg. Ale zwracam honor po trzech miesiącach ubyło mi 12 kg. Naprawdę Zioła tybetańskie są godne polecenia.

Witam. Dziwne że osoba pod czarnym nickiem wpisała się tym samym wpisem na dwóch różnych forach dot. ziół tybetańskich. Może znowu to napędzanie sprzedaży. Kupiłam te szlachetne ziółka, właśnie te oryginalne za 160 zł na tej stronie producenta co tu podają. Piję od tygodnia i jedyne co zauważyłam to to że mnie nieźle czyści po jedzeniu....... a nigdy kłopotów z brzuchem nie miałam. Zobaczymy co będzie dalej. Pozdrawiam

Nie przejmuj się tym, ja też latałam na początku do toalety bo nie ograniczyłam karkóweczki oraz moich ulubionych ciasteczek. Radzę tobie abyś przez pierwszy tydzień lub dwa zrezygnować z tych dobroci. Jak cię czyści tak jak mnie czyli jest to efekt tego że zmienia twoją nie prawidłową przemianę materii na prawidłowa. Radzę wytrzymaj jeszcze tak jak ja a zobaczysz efekt.

He he. Dobre. Akurat tak się składa że słodyczy nie jadam wogóle, tym bardziej tłustych mięs. Wogóle to staram się odżywiać racjonalnie, a te specyficzne ziółka chyba brzuch mi rozwalają....

Jak na początku jak piłam tybetańskie zioła to przez pierwsze 5-6 dni latałam do toalety po 4 razy dziennie. Piję zioła już trzeci miesiąc i na szczęście to już dawna historia.

Hej. Słuchajcie, przeczytałam wszystkie posty i zupełnie nie wiem co myśleć. Nie wiem czy te zioła pomagają czy nie i rzeczywiście brzmi to trochę jak reklama. Totalnym świństwem byłoby tak okłamywać ludzi. Jeżeli jest ktoś kto ma problemy z wagą to zrobi wszystko, a przynajmniej bardzo dużo żeby się zbędnych kg pozbyć. I z pewnością na tak pozytywne opinie wielu z nich by się nabrało. Brzmi to wszystko bardzo ciekawie, a jednocześnie bardzo niewiarygodnie. Najdziwniejsze jest to, że to jedyne forum dotyczące tych ziół. Na innych są pojedyncze wpisy promujące ten produkt i w dodatku skopiowane tutaj. Najgorsze jest to, że jedynym sprawdzeniem wiarygodności produktu jest jego wypróbowanie, bo przeciez zawsze ktoś się może podszyć :-/.

Ja jestem na etapie próbowania. Dopiero na pierwszej paczce. Napewno napisze co i jak o ile nie rzucę tego wcześniej. Narazie piję te ziółka drugi tydzień, żadnych ubytków wagi nie ma (mam tylko delikatną nadwagę), ograniczam się z jedzeniem właściwie od zawsze ale mój siedzący tryb życia związany z pracą spowodował że mam pięć kilo do przodu i tyle właśnie chciałabym zgubić. Póki co dalej mi jeździ po jelitach po wypiciu tych ziółek i wydaje mi się że narazie to zuważyłam ale działanie przeczyszczające tych cudownych ziółek.....

Też miałam takie obawy, to chyba normalne do czegoś nowego. Ale te zioła okazało się to znana rzecz na świecie od dziesiątków lat. Ja osobiście polecam, na prawdę polecam, gdyż ziółka na pewno działają poprawnie. Ja schudłam na tych tybetańskich ziołach 15kg w 4 miesiące.

Słuchajcie ja piję zioła Tybetańskie dwa miesiące i schudłam 6 kg a miałam 14 -16 kg więc lekki bajer i nie tak do końca jak jest napisane. Ale czuję i myślę że w dobrą stronę to idzie. Z drugiej strony tak pomyśleć to każde inne lekarstwa, kremy, środki, sprzęty mają w reklamie 50% jak nie 100% bajeru i nie prawdy. A te zioła jednak działają bo coś się chudnie no i podobno są ogólnie bardzo zdrowe, a to też przecież ważne żeby lekarstwo nas nie truło czyli na jedno pomagało a na drugie szkodziło jak to się ma ze wszystkim dookoła.

Mam podobną opinię co ty. Wszystko już jadłam, piłam i łykałam z żadnym skutkiem poza stratą kasy. Na tych ziołach jestem od dwóch miesięcy i pozbyłam się 6 kg choć liczyłam z opisu na trochę więcej, ale uważam że i tak to sukces dla mnie. Też uważam że nie ma co za wcześnie krytykować bo wszystko inne jest też przereklamowane i tak jak piszesz pod bajerowane. Każda reklama w TV czy to czarodziejskie kremy czy cudowne pigułki to kit. A jednak te ziółka coś w sobie mają bo się jednak coś chudnie.

dziewczyny a gdzie kupujecie te zioła bo zastanawiam się nad kupnem lecz podana strona producenta jest niewazna, więc nie wiem gdzie mogłabym kupic?? proszę o odpowiedź

Widze że prawie każdy jest zadowolony z efektów stosowania tych ziól. Ja jestem jakoś dziwnie do tego wszystkiego nastawiona, troche jest to dziwne że 98% postów na forum jest super happy. Każdemu pomaga. Ciekawi mnie tylko fakt skoro faktycznie te zioła są takie dobre dlaczego nie idzie ich dostać w dobrych aptekach??? Dlaczego nigdy wcześniej nie slyszłam o ziolach tybetańskich tak jak o innych specyfikach na odchudzanie??? Napisać na formum mozna wszystko, dajcie jakieś wiarygodne dowody czy faktycznie udaje wam sie tak schudnąć a nie zdjęcia na stronach internetowych po uprzedniej super obróbce. W takie straty wagi w tak małym czasie moge uwierzyc jeżeli osoby miały zabiegi jak opaski na zołądek czy mankiety na żolądku a nie picie ziółek.

Aarwena, pisz pisz kobieto co z Tobą!! Ja zamówiłam te zioła wczoraj, dziś rano otrzymałam info, że wysłane. Ale to był ruch spontaniczny, po przemyśleniu uważam, tak ja zresztą napisała snopka26 że gdyby działały byłoby o nich głośno tak jak z dietą Dukana np. Więc już wiem że te wszystkie wpisy to kit, ale nie chciało mi się wierzyć, że tyle komuś chciało się pisać ...

Dziewczyny Zioła Tybetańskie piję czwarty miesiąc i schudłam 11 kg więc chyba należy przyznać że ich działanie jest dobre. Wcześniej piłam różne znane i reklamowane cuda. Kupowałam je właśnie w aptekach i piłam, jadłam ponad rok i nic nie schudłam kompletnie nic a wręcz przytyłam. A poza tym o Ziołach Tybetańskich słyszałam od dziecka. Czy wy nie czytacie gazet, książek lub nie oglądacie TV ? Te zioła są znane na całym Świecie jako prawdziwa Tybetańska medycyna ludowa. A fakt że ja na nich schudłam pozwala mi ich bronić.

Miałam też obiekcje i wahania. Ale do odważnych świat należy i zamówiłam 4 opakowania. Miesiąc picia i nic 300 zł w plecy pomyślałam. Dzisiaj kończę czwarte opakowanie i ważę 8 kg mniej. Zamówiłam jeszcze dwa gdyż chcę schudnąć około 12 kg. Na mnie osobiście te zioła robią wrażenie.