Na razie nie wracam do pracy, mam posłać dziecko do przedszkola?

Kiedy urodziłam dziecko, część pracy wzięłam sobie do domu, zarabiam mało, ale przynajmniej jestem w domu i mam dużo wolnego czasu. Córeczka ma 3 latka. Ja jeszcze przez najbliższych kilka lat będę w domu, ponieważ wkrótce postaramy się o drugie dziecko, co mam zrobić ze starszą córką? Ma zostać ze mną w domu, czy powinnam posłać ją do przedszkola?

Nie mam jeszcze dzieci, ale stawiałabym na przedszkole. Być może na początku będzie Wam trudno, ale może też od razu się jej spodoba. Ty będziesz miała więcej czasu dla siebie, a mała będzie mogła bawić się z dziećmi :-)

posłać do przedszkola

to, czy posłać dziecko do przedszkola najbardziej zależy od dziecka :) są trzylatki, które wykazują dojrzałość przedszkolną i są takie, dla których lepsze jest dłuższe przebywanie w domu z mamą! Ty najlepiej znasz swoją córeczkę, jeśli czujesz, że malutka potrzebuje już kontaktu z grupą, jest samodzielna (jedzenie, komunikacja, toaleta) warto spróbować; gdyby okazało się, że przedszkole ją na razie przerasta, można zrezygnować... i niekoniecznie musi to być od razu przedszkole "napełen etat" można zacząć od krótszego czasu np. do obiadu, można też skorzystać z oferty klubików dla maluchów, takich gdzie dzieci przyprowadzane są na 3-4 godziny! i jeśli poważnie myślisz o przedszkolu, to już czas na wypełnianie kart zgłoszeniowych!

polecam:) pod warunkiem ze widzisz ze dziecko jest gotowe, a to sie da chyba wyczuc. Ja miałam i mam podobna sytuacje a mimo ze siedzę w domu posłałam dziecko do przedszkola i decyzje podjełam własciwą, z tego co teraz obserwuję. Są rózne mozliwosci na poczatku mozesz posyłac na mniejszą ilosc godzin, moja z marszu poszła na pełen wymiar i na początku jak po nią przychodziłam to sie krzywiła ze juz ją zabieram od dzieci:D

pewnie ze poslac do przedszkola.nie ma nic lepszego dla dziecka jak kontakt z rowiesnikami.nie wyobrazam sobie zostawic mojego dziecka z babcia ktora nie wiele ja nauczy w odroznieniu do przedszkola.

A czy to forum to jakis autorytet dla ciebie Pytasz co masz zrobic nawet nie wiesz kogo? Obudz sie kobito !To jest internet!

Zresztą jeżeli planujesz drogie dziecko to może lepiej jak Twoja mała teraz przejdzie \"okres przedszkolnego chorowania\" a nie jak będzie maluch na świecie.Przedszkole nie tylko uczy przebywania w gronie dzieci ale też innych mądrych umiejetności.Yeraz przedszkole to nie tylko zabawa ,ale też nauka.

i wirusy równiez

Kiedyś musi się uodpornić a przedszkole jest najleprzym na to momentem.

powiedzmy.....

twoj pieciolatek z uwagi na wirusy i twoja niechec do rozstawania sie z nim spedzi w domu najblizsze 10 lat, jak sadze:( jesli chodzi o twoja wypowiedz, sama nie tak dawno zadawalas w tymze internecie pytanie dotyczace twoich metod wychowawczych!

Mamusia Bartka jest przeciwniczka przedszkola-bo siedzi z wyboru z 5 cioletnim dzieckiem w domu.

a poza tym chyba jesteś przed @ mamo bartka albo mąż w długiej trasie.........

i co jeszce o mnie napiszesz??? :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Słuchaj \"mamusi bartusia\",to ,że tobie wygarnął ktoś coś na twoim temacie nie upoważnia Ciebie do podobnego zachowania. Rady dają mamy które coś wiedzą na ten temat a ty raczej takiej wiedzy nie masz(czytałam ,że Twój 5 latek siedzi w domu).Dzieci najwięcej infekcji łapią w przedszkolu bo jest to pierwsze miejsce (duże grono) do którego uczęszcza dziecko.I to jest jeden z wielu powodów dla którego warto posłać dziecko do przedszkola.Wyobraż sobie,że infekcje nie mijają przez jeden(semestr) ale czasem trwają dłużej i chyba lepiej że zacznie opuszczać dziecko zajęcie w przedszkolu i się uodpornić niż w szkole(bo potem trudno nadrobić).

Ale Bartus nie bedzie chodzil do szkoly, on bedzie sie uczyl w domu:D

ale moje przyjaciolki maja, wiec moge napisac cos o ich doswiadczeniach. przynajmniej trzy z nich sa w domu - szukaja pracy albo w domu pracuja. i wszystkie trzy poslaly dzieci do przedszkola - raz, ze dzieci wyraznie lgnely do rowiesnikow, dwa - ze chodza tam na rytmike, jakis angielski dla maluchow, czyli rzeczy, ktore nie kazdy moze zapewnic swojemu dziecku indywidualnie. a propos chorob - lekarka mojej przyjaciolki (ktorej cora poszla do przedszkola we wrzesniu i teraz 'przerabiaja' rozne wirusy) powiedziala, ze im szybciej dziecko przechoruje rozne rzeczy tym lepiej na przyszlosc.

Moje dzieci chodzą do przedszkola od 3 r.ż i uważam, że nawet najlepsza matka nie zastąpi dziecku kontaktu z rówieśnikami. O walorach edukacyjnych nie wspomnę:)

Oj niektóre dzieci to są biedne, mając nadopiekuńcze matki... :P Mój synek ma 2 latka ale jak tylko skończy 3 od razu zapisuję go do przedszkola. Wprawdzie mam fajną nianię, która ma 8-letnią córkę uwielbiającą mojego Oskara i dużo go uczącą, ale uważam, jak jedna z moich przedmówczyń, że nic nie zastąpi dziecku kontaktu z rówieśnikami. Poza tym mój syn jest jedynakiem i na razie nie wygląda na to, żeby miało się to zmienić, a w przedszkolu będzie musiał się nauczyć dzielić z innymi i odzwyczai się od tego, że cała uwaga jest poświęcana jemu.

Dziękuję za odpowiedzi. intima_30----> Właśnie o ten kontakt z dziećmi mi chodzi. Mieszkamy w domu jednorodzinnym, więc poznawanie innych dzieci poprzez wspólną zabawę w piaskownicy odpada. Mała nie ma żadnego kontaktu z innymi dziećmi. Nie ma żadnych koleżanek, bo praktycznie nie miała ich gdzie poznać. Boję się, że jak będę ją trzymać w domu, to wyrośnie na małą egoistkę i samoluba. Planowałam posłać ją do przedszkola od września (mała będzie miała 4 latka). Chyba, że uda mi się to załatwić wcześniej. mamusia bartusia-----> Jesteś złośliwa z natury czy z wyboru? Wiem, że to jest internet, ale przed monitorem siedzą żywi ludzie, którzy mają podobne doświadczenia w tej kwestii.

z wyboru i potrzeb tego forum Tu potrzebuje tego bardziej niz tlenu

PRZEDSZKOLE tam uczy sie dziecko zabawy z innymi, a pozatym to jest bardzo dobre dla rozwoju umysłowego dziecka, bo ty sama nie nauczysz go tego czego sie tam dowie i nauczy, pozatym przedewszystkim relacje z dziećmi

ze lepiej adaptuja sie w przdszkolu dzeici 4letnie. Mlodsze często sie zrazaja i to nawet na zawsze , po nieowodzeniach, zreszta zalezy od chcarkteru. Poczekalabym jeszcze, ale potem przedszkole jak najbardziej Jesli masz ssporo czasu na wychowanie dziecka teraz,wykorzystaj to, bo zaprocentuje. To,ze dziecko jest z matka wcale nie musi oznaczac, ze bedzie aspoleczne i rozpieszczone. Oczywiscie, jesli sie madrze wychowuje . Ja bym zostawila, ale mozesz dzicko zaprowadzic do przedszkola "z wizyta" Jesli samo zachce( bo rozne sa dzieci) to nie protestuj.

Piszesz, że pracujesz w domu - odpowiedź nasuwa się sama. Ani nie pracujesz wydajnie, bo opiekujesz się dzieckiem, ani nie zajmujesz się nim odpowiednio, bo myślisz o pracy, a prawdopodobnie nie jesteś zawodową nauczycielką, więc i dla Ciebie i dla dziecka chyba lepiej jak pójdzie do przedszkola. Niekoniecznie "na cały etat", kilka godzin dziennie da dużo więcej zysku niż myślisz. Mam trójkę dzieci i nawet jak siedziałam w domu z młodszymi, to starszy chodził do przedszkola. Tam też nauczył się pływać, ja sama nie miałabym jak go zaprowadzić. Ile znasz wierszyków i piosenek, zabaw itp.? To wszystko rozwija dziecko o lepiej przygotowane idzie do szkoły, a pewne problemy, jak np. dysleksja, mogą zostać wykryte właśnie tam. Pozdrawiam, polecam fajne przedszkola.

Droga Autorko topiku, jak widzisz, nie ma się co zastanawiać :-) Zobaczysz, że nie bedziesz żałować :-) Ja staram się o dziecko, ale na myśl że będę musiała oddać je do złobka (no chyba że strace pracę) ciary mnie przechodzą :-( Niestety nie będę go miała z kim zostawić. Ale jak już przyjdzie czas na przedszkole, to na pewno nie będę sie zastanawiać długo :-) I pomyśl też o zaletach przedszkola, które wymieniła jedna forumowiczka, a mianowicie, nauka języków, zabawa, rytmika itd. :-)

Aha, ja też chodziłam do przedszkola i do tej pory bardzo miło to wspominam :-) Poszłam jak miałam 3 latka. Ponoć w pierwszym dniu bardzo płakałam i nie chciałam sie rozstac z mamą, ale jak już po mnie przyszła, to nie chciałam stamtąd wyjść :-) I tak na zakończenie pierwsze słowo które przyniosłam z przedszkola po pierwszym dniu to było \"k..wa\" ;-) Bynajmniej nie miałam na myśli słowa \"krowa\" ;-) Mam nadzieję, że to Cię nie zniechęci ;-)