Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hania do kochania

chcialabym sie zareczyc...

Polecane posty

Gość jp25
jestem po zaręczynach juz 4 miesiace, a jestesmy ze soba już od ponad 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
no i jak bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
tak wyjechał wczoraj rano, dzis wieczorem za zjecheac dopiero na miejsce bo jedzie autokarem z 2 przediadkami i wlasnie tego sie boje ze wsiadzie nei tam gdzie trzeba ale jest juz lepiej nie placze wierze bardzo mocno ze sie nam uda, chociaz na ostatnim potkaniu zanim wyjechał to plakalam przy nim nei chcialam tego ale nie mogłam powstrzymac łez,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
wcale ci sie nie dziwie.. tez bym plakala, jednym jest obiecywanie sobie i tlumaczenie, ze sie nie powinno, a innym to co czujesz w danej chwili, nie zawsze da sie powstrzymac emocje. Na pewno wam sie uda! wielu z moich znajomych ostatnio wyjezdza, wielu juz wrocilo. Powiem ci tak.. zaden z ich zwiazkow na tym nie ucierpial, dalej sa razem! jesli sie kochacie to nic waszego uczucia nie zabije! pewnie ze jest trudno, samotnosc, brak kontaktu czasami, chec przytulenia sie do tej osoby, pogadania z nia.. ale da sie to przejsc, naprawde! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
dziekuje haniu za te slowa otuchy, na razie nikt nie wie ze moj chłopak wyjechal nie chce po prostu z nikim jeszcze na ten temat rozmawiac, jest dla mnie jeszcze za wczesniej boje sie ze rozmowa o nim z innymi osobami zle na mnie wplynie ze sie rozplacze, a z Toba fajnie mi sie rozmawia, a smski dochodza z czego sie bardzo ciesze bo wiem ile to dla niego znaczy bardzo mi jego brakuje, jesgo dotyku, rozmow z nim, glosu , ale damy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
pewnie ze dacie :) wiem, ze to teraz nie jest pocieszenie, ale bywa, ze wlasnie takie chwili rozlaki jeszcze cementuja zwiazek, bowiem z dala od siebie mozna sie przekonac, jak jeden czlowiek jest bliski drugiemu, jak bardzo sie teskni, kiedy sie jest daleko.. paradoksalnie, czasem to jeszcze in plus wplywa na zwiazek pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
juz jestem spokojna nie płacze, ale zaczynam sie martwic moj chłopak nei napisal mi zadnego smsa od 48 godzin, wczoraj jedynie puscił kilka sygnalkow, a dzis jest nieosiagalny, nei wiem co sie z nim dzieje martwie sie o niego mam nadzieje ze jest w pracy i tel ma wyłaczony zobaczymy jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
czesc, i jak dzisiaj? odezwal sie twoj facet, mam nadzieje, ze tak, ze nie masz juz czarnych mysli i ze wszystko jest dobrze. Przepraszam, ze pisze z takim opoznieniem, ale mam w pracy urwanie glowy ostatnio i nie mam w ogole czasu tu wchodzic :( trzymaj sie, daj znac co u ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola1983r
hej haniu,dolacze do waszego klubu:) ja z moim lubym jestesmy juz trzy lata,mamy 3 miesieczna corcie(planowana),kupilismy razem dom,wszystkie nasze interesy zyciowe sa polaczone i tez nie moge pojac czemu moj mis nie jest w stanie sie oswiadczyc ,twierdzi ze malzenstwa chce,tylko ile mam czekac ,ja juz jakos bym chciala miec tak wszystko jak z ksiazki,no i chciala bym miec to samo nazwisko co moja corcia,u nas to chyba problemem jest fakt ze wsystkie decyzje zyciowe podejmujemy wspolnie ale.....bylo tzreba popychac tego mojego bo inaczej to "chce ale sie boje":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
odzywa sie i to reguralnie dzis napisal mi wiadomosc na gg, mnie nie bylo w tym czasie ale za to wiem co u niego sie dzieje, ma zadzwonic w tym tygodniu, mamy tez porozmawiac na gg i bardzo sie ciesze z tego powodu dzieki haniu za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
witam stare i nowe kolezanki :) czesc olu1983, przyznam szczerze, ze zaskoczyla mnie troszke twoja historia, macie dziecko, tyle wspolnych planow, mysle ze twoj mezczyzna powinien sie "zmobilizowac" sam i wyczuc, ze tego potrzebujesz, pragniesz, chcesz... z drugiej strony w tym wsztystkim chyba nie o to chodzi. Liczy sie uczucie, bliskosc, zaufanie i wazne ze to macie. Mimo wszystko wiem.. ze fajnie byloby mowic o tej najblizszej ci osobie.. moj (przyszly) maz... ciebie lilio tez witam. Widzisz.. wszystko jest dobrze. Wazne, ze macie kontakt, ze o sobie myslicie.. Tak trzymac. Tesknota to nie jest najprzyjemniejsze z uczuc, bo lepiej miec ta bliska osoba kolo siebie, ale jesli sie kocha, to bez niej ani rusz :) potesknicie troche a potem znow bedziecie razem. A tak w ogole to twoj chlopak jak dlugo ma zamiar tam zostac, przy zalozeniu, ze bedzie mial fajna prace? Planujesz do niego dojechac? pozdrawiam i trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
umowe ma na rok czasu z możliwoscia przedluzenia, zobaczymy sie teraz za jakies 3, 4 miesiące, na razie nie moge do niego dojechac bo studiuje zaocznie, a jestem dopiero na pierwszym semsstrze to troche mi jeszcze zostalo, z tego co pisze to mu sie tam podoba, i wiem ze chcialby tam pomieszkac klka lat, jak skoncze studia to tez moglabym z nim tam mieszkac, wole to niz taka sytuacje jak teraz, milego weekendu majowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
no rozumiem.. chociaz to troche czasu :( ale tam.. powiem ci, ze studia nie zajac:) ja jestem juz po i wiem, ze rok przerwy, dwa, to nie problem.. mozesz wziac dziekanke i do niego dojechac jak zatesknisz :) no i zawsze masz wakacje, ferie, kiedy moglabys u niego po prostu spedzic troszke czasu:) tobie tez milego weekendu zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
nie chce brac dziekanki, na studia dojezdzam 100 km i wracam tego samego dnia, nastepnego dnia to samo, jezdze z kolezankami z mojego miasta, dlatego wole skonczyc te stusia jak najszybciej, boje sie tez ze jak teraz ich od razu nie skoncze to nigdy sie tak nie stanie, potem bedzie malzeństwo, dzieci i teraz bedzie mi najlatwiej je skonczyc poki nie mam takich obowiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
no troche racji w tym jest :) a co takiego ciekawego studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
nie studiuje nic ciekawego bo administracje, ale juz jeden semsstr minal a pozostałe 3 szybko zleca, chociaz odkad wyjechal to wydaje mi sie ze czas plynie bardzo wolno, czasem sie boje ze on tam kogos znajdzie, mam dzis malego dola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
a, jeszcze tylko 3 ci zostaly? to naprawde szybko zleci :) tak to jest, jak sie teskni, ze czas stoi w miejscu, ale wierz mi, jemu jest jeszcze trudniej niz tobie, ja wyjechalam na studia za granice, zostawilam chlopaka, przyjaciol, caly moj swiat, a on zostal tutaj, z tym wszystkim co nasze, wspolne. Takaze jesli mozna w ogole wybrac tutaj osobe uprzywilejowana, to jestes nia ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
rozmawialismy krotko na gg, powiedzial ze fajnie tam jest, wszyscy sa dla niego mili, ucza go angielskiego i gdybym ja byla z nim to byloby juz super, masz racje ja jestem uprzywilejowana, jestem tu z rodzina przyjaciolmi, a on tam sam, moj chłopak jest spokojny, nawet mozna powiedziec troszke nieśmialy, nie nawiazuje zbyt latwo kontaktow, a teraz mowi ze jest mu tam dobrze, niepokoi mnie fakt ze mieszka z jakas dziewczyna, oprocz niej jest jeszcze chlopak i jakies 2 kobiety, ale boje sie ze zakocha sie w tamtej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
nie zakocha sie na pewno, chociaz wiem, ze tak to juz jest. Ja pewnie tez bym miala takie mysli, juz taki nasz kobiecy "urok". Szukanie problemow tam gdzie ich nie ma. Pol roku studiowalam za granica, w szkole, gdzie bylo wiecej facetow niz kobiet i wierz mi, mimo tego, ze niektorzy przychodzili, probowali sie umowic, spotkac, to ja bylam nieczula. Po prostu bardzo kochalam mojego faceta i nie mialam potrzeby ani ochoty na spotkania z kimkolwiek innym. Dlatego wierz mi, jesli twoj chlopak cie kocha (a pewnie tak jest) to nic takiego sie nie stanie! Uciekam juz, ale na koniec jeszcze pozdrawiam! do nastepnego razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
ja tez uciekam bo spac mi sie chce, mowi ze kocha, ze chce byc ze mna juz na zawsze, widac ze mnie kocha, czuje to ale nigdy nie rozmawialismy tak poważnie o slubie, o wspólnym życiu. Kiedys pytal sie mnie za ile lat bym chcial zebyśmy sie pobrali, ale ja zmienilam temat bylam tym kompletnie zaskoczona od tamtego momentu nie wraca do tego, zaluje ze wtedy tak postapiłam, teraz jak go nie ma jeszcze bardziej bym chciala rozmawiac o wspólnym życiu i chcialabym sie zaręczyć, ale jak na razie to jest niemożliwe. Pomyślalam że chyba powoli zaczne mu uświadamiać ze chciałabym nastepnego kroku, bedzie kilka miesięcy tam to wszystko sobie przemyśli. A i kiedyś powiedzial ze chcialby pojechać zarobić na mieszkanie, ale nie powiedzial ze nasze mieszkanie. Może szukam problemów, tam gdzie ich nie ma, ale boje sie bo zawsze mnie faceci zostawiali, choć każdy potem wracał, a chce być wreszcie szczęsliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
czesc lilio. jak leci? jak sobie radzisz sama? i jak tesknota? sorry, ze tak dlugo sie nie odzywalam, ale bylam sluzbowo za granica i dopiero wrocilam. no wiec jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
czesc haniu jakos sobie radze, nie mam innego wyjścia, bardzo tesknie za nim chociaz minelo dopiero 2 tygodnie od jego wyjazdu, mamy ze soba kontakt i coraz bardziej go Kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna81

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna81
U mnie jest podobnie a nawet gorzej. Mieszkamy ze sobą ponad 4 lata a razem jesteśmy od ponad 5 lat. Na początku myślałam że oświadczy mi się po ukończeniu studiów. Od mojej obrony mineło prawie 2 lata a tu nic. Nie mówię ile razy byliśmy u jubilera i przymierzałam pierścionek, i mimo że mówiłam że ten mi się podoba to on nic. Sądziłam że kupi go beze mnie żeby przynajmniej ta chwila wręczenia pierścionka byłaby dla mnie niespodzianką. Ale to ciągnie się już tak przez ponad 2 lata.... I co mam o tym sądzić? Czasami myślę że on nie jest pewny...i boi mi się o tym powiedzieć. W kurza mnie ta cała sytacja .... czasami myślę że najlepszym rozwiązaniem było by spakować manatki i wyjechać...jeśli on się nie może zdecydować to może czas podjąć męską decyzję i zacząć szukać takiego który wie czego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znowu mam na odwrót wiem ze moj chlopak ma cos w planach \"pierscioneczek\" :) no i czekam sobie na ten dodatek:D napewno takze sie doczekacie cierpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
do joanny 81----> sluchaj, wiem, ze nie ja jedna czekam, wiem, ze nie jestesmy ze soba na tyle dlugo aby musialo mi sie wlaczyc czerwone swiatelko. Zreszta, nie wiem czy na takie swiatelko jest czas i kiedy.. powiem tak, przede wszystkim powinnas porozmawiac ze swoim chlopakiem, zobacz jak on na to patrzy, to nie dziwne, ze po 5 latach chcesz wiedziec na czym stoisz. ja ze swoim rozmawialam, powiedzial, ze chce tego, ma wybrany dzien i nic mi wiecej nie powie bo to ma byc niespodzianka. no to co.. poczekam, nic mi innego nie zostalo :) tobie tez radze to samo, nic nie tracisz, a moze twoj chlopak powie ci o czyms o czym nie masz pojecia, moze tego chce, ale cos stoi na przeszkodzie? trzymam kciuki! do 8iwanl88 ---> widzisz :) teraz czekamy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
halo dziewczyny.. jest tam kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
podnosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia nad stawem
chyba haniu topic umiera, nikt sie nie chce zaręczac, ale tak szczerze to ja dalej bym tego chciala ale na razie nie moge,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania do kochania
no witam :) a co u ciebie? jak leci? jest juz troszke lzej czy tak samo ciezko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×