Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość famous659

ONA chce sie ze mną BIĆ- żenująca sytuacja...

Polecane posty

Nagraj te jej rozmowy, nie kasuj jej SMSów i pójdź do szkoły, w któej ona się uczy i zgłoś to dyrektorowi. Poproś go o rozmowę z tą dziewczyną, a jak nie przestanie, zgłoś to na policję. Tylko zbieraj dowody, wtedy sprawa będzie oczywista. A swoją drogą - aleś się wpakowała. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tchórzliwa jest
I na dodatek głupia. Zgadzam się z tą od mękoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rodziców to ona nie ma
mo że byś się z nimi skontaktowała, a jak nawet patolgia jakaś to ze szkołą właśnie - albo już ma kuratora (tak wnioskuję po całokształcie który opisywałaś) albo się tym ktoś zainteresuje teraz jest głośno o przemocy wśród uczniów - nie puszczą tego ot tak.. mam nadzieję.. no i zgłoś na policję - nikt cię nie będzie nigdzie ciągał tylko musi być odnotowane ze składałaś zeznanie ze ci grozi, nęka - bo jak naprawdę coś ci zrobi - to ci powiedzą - "teraz pani przyszła? nie można wiele udowodnić, jednorazowy wybryk małolaty - zdarza się.." - a tak - nękanie jest więc jakaś podstawa do oskarżenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zainteresuje to policje, bo grozba karalna to PRZESTEPSTWO a nie wykroczenie, tylko sciagane na wniosek i gwarantuje Ci, ze nikt tego nie bedzie obecnie bagatelizowal na komisariacie. a po swoich doswiadczeniach wiem, ze policji sie przestraszy :) i nie ma tu co sie cackac. krotka pilka i masz swiety spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rodziców to ona nie ma
no pewnie! musisz dziewczyno coś z tym zrobić teraz, zanim nie jst za późno.. w takiej popieprzonej główce nie wiadomo co się roi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniś18
Popatrzcie ejstem tylko rok strasza ale chyba o rok mądrzejsza. Wszyscy mają rację zapisuj te smsy i idź na policje albo do jej szkoły a jeszcze lepiej skontaktuj się z jej rodzicami niech zobaczą jaą maja puszczalską córunie, pozdro i trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość famous659
już mam dość tej mękoły - topik załozylam kilka godzin temu w pracy...przepraszam ze w tym czasie nie byłam na komisariacie, nie załatwiłam jej kuratora i nie wynajelam adwokata:[ na dzień dzisiejszy nie mam niestety jej smsów (które kasowałam), mam jakieś numery w połączeniach... najgorsze jest to, że na pisała i dzwoniła do mnie z róznych nr, jak udowodnie, że to ona? a może mam sprowokować jakiś telefon, czy coś takiego? i nagrać rozmowe, potem ją postraszyć, że nagrałam to, i że pójde ztym do szkoły/na policje/do rodziców? dziekuje za wszytkie komentarze🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rodziców to ona nie ma
szkoda ze kasowałaś - teraz trzebaby poczekać na nowe..:( możesz sprowokować, albo uzgodnić już z policją - ze cię nękaitd i że zrobicie prowokację - to na pewno pewniejsza opcja ale pewnie nie pójdą na to bo to kosztowne.. zadzwoń (ale nie prowokuj tylko udaj ze chesz załagodzić to) i nagraj.. kurczę, szkoda ze kasowałaś.. a komuś oprócz ex pokazywałaś te smsy? ktoś mógłby potwierdzić w razie czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość famous659
oczywiscie, moze potwierdzić masa osób, ponieważ miałam również pogrózki na telefon domowy... jednak rodzina, przyjaciele, były chłopak...czy to wiarygodne źródło?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rodziców to ona nie ma
hmm to są osoby spowinowacone z tobą więc raczej będą zeznawać na twoją korzyść ale ich zeznań nie można nie uwzględnić z tego powodu.. nagraj gówniarę.. myślę ze w tej sytuacji to najlepsze rozwiązanie.. ja w ogóle wolałabym się się osobiście spotkać (tzn nie umawiać tylko zorientować się gdzie i kiedy można ją "zastać" najlepiej pod szkolą) i iść z kimś kto nagra rozmowe z boku (z odleglosci) plus dyktaron przy sobie - będzie dowód - plus świadkowie i wystarczy żeby wnieść sprawę do sądu o groźby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×