studiami

jestem juz wykonczona studiami, marze zeby je w koncu skonczyc a jeszcze 2 lata wrrr:/ dobijaja mnie, ciagle trzeba sie czegos uczyc, kiedy ja mam znalezc czas dla siebie?? najchetniej posiedzialabym z rok nie uczac sie, nie pracujac- moglabym z dzieckiem w domu siedziec, byleby tylko nie ganiac w stresie po miescie i nie garbic sie nad tekstami

3 mies opiekowalam sie dzieckiem (jako au pair) i wole jednak uczyc sie

Męcz się ,zobaczysz,ze warto.Później rodzina,obowiązki,praca.....jeszcze gorzej.Chętnie się z Tobą zamienię!

albo bezrobocie...

tak tylko u mnie to zmeczenie wynika ze stresu w przebywaniu w wiekszej grupie ludzi, wykancza mnie ta nerwica. jak nie mysle o szkole jest cudownie, moge prac, sprzatac, gotowac, caly dzien jezdzic na rowerze, pomagac w malowaniu domu- nic mnie nie meczy. wykanczam sie psychicznie, ciagla presja. mam taki kierunek gdzie non stop sie uczac ludzie nie wyrabiaja. widac mnie nie rozumiecie