Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ijoihkvdnfjkv

wkurz mnie nowa praca - nic nie robie- nudze się strasznie!!!

Polecane posty

Gość do autorki topiku wolałabys
moze pracowac w lidlu codziennie po 12 godzin za marne 700 zł . Gwrantuje ci ze słowo nuda było by ci obce .Musiałabysc zapierdalac cały czas nawet na sniadanie nie miałabys czasu - bo tyle tam jest do zrobienia.Zastanow sie co piszesz . Masz fajną pracę nie musisz zapierniczac. Piszesz ze u ciebie jest prowizja wiec tez duzo zalezy od twojej iniciatywy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziczek ------>popieram łatwo jest mówic \"zorganizuj sobie prace\" ciekawe jak się organizuje nicośc i pustkę moim zadaniem jest odpowiedanie na zapytania mailowe i telefoniczne jak telefon zadzwoni to jest normalnie święto lasu cały czas myslę oczasie który przelatuje mi przez place ze np. mogłabym ten czas z dzieckiem spedzić, albo pozałatwiac pilne sprawy na które po pracy po prostu nie ma czasu niekiedy najgorzej, ze mam monitor tyłem do drzwi i czasem jak ktoś wlezie niespodziewanie to widzi, ze nic ni robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujo dobra rada
Może namów kogoś na sex w łazience ? :P Zawsze to lepsze, niż zbijanie bąków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd jesteś
a nie ma nikogo z WROCŁAWIA kto chciałby zamienić się na pracę, gdzie nie trzeba nic robić?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topiku
widocznie nie nadajesz sie do takiej pracy . Nie umiesz zoroganizowac sobie pracy , nie masz żadnych pomysłów - jak tak pusta osoba mogłabyc zatrudniona !!!! Chyba to bląd w czasie rekrutacji .A jaką szkołe skończyłas , bo za mądra to ty nie jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz możliwości sama się czegoś dowiedzieć? W pierwszej pracy miałam taki problem że \"życzliwa\" koleżanka która miała mnie wprowadzać w zadania wszystko mi pokręciła.. specjalnie źle mnie uczyła... po bardzo burzliwym wyjaśnieniu sprawy (myślałam że babę zatłukę) sama wzięłam się za naukę, przewertowałam kilogramy makulatury, wyszukałam procedury i tylko czasem chodziłam bezpośrednio już do szefowej z konkretnymi pytaniami.. Tylko oczywiście jeśli jest ta makulatura.... Fakt że siedziałam wtedy miesiąc pracując po 12 godz, ale udało się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna idiotka
a jakie masz wyksztalcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakim cudem dostałas się do
takiej pracy ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijoihkvdnfjkv
nie chce mi sę już z wami gadać.....durni jesteście i tyle....póki sami nie znajdziecie się w takiej sytauacji to nie zrozumiecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakiej branży ta praca
wez sobie kup jakies ksiązki i sie poucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ciekawa czy te wszystkie \"madre\' osoby co sie tu wypowiadaja w krytycznym tonie sa teraz w pracy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jestes durna nie umiesz
odpowiedziec na proste pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ską jesteś
ponawiam pytanie? jest ktoś z Wrocka kto chce sie zamienić albo oddać pracę, bo jest zmęczony tym, że nie musi nic robić? pytam poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtedy to on
a co mamy się za ciebie z kolezankami zaprzyjażniać? Dziękuję nie skorzystam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle to powinnaś iść do przełożonego i z nim to wyjaśnić, poprosić o szkolenie czy coś podobnego, to Twoja pierwsza praca, nie masz doświadczenia, koleżanki nie są chętne aby pomóc... Niech da Ci materiały do poczytania albo co... Jeśli szef jest ok i nie siedzi tam \"za karę\", to na pewno Ci pomoże, bo jemu też powinno na tym zależeć wkońcu on też za Ciebie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna idiotka
hej, jestes pewnie po marketingu skoro dostalaś tę prace, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijoihkvdnfjkv
dlaczego niby po marketingu???? ta praca nie jest w zaden sposób z tym związana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna idiotka
pro-wo-kac-ja!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanki nie są chętne do
pomocy bo jestes dla nich konkurencją - jesli jest prowizja to wiadomo ze zarobi wiecej ta co bedzie miała zlecen, klientow - nie piszesz od czego macie prowizje . Wiec sie nie dziw ze koleżanki nie chcą ci pomoc - w dzisiejszych czasach na normalne zjawisko zeby kogos wygrysc i miec dla siebie jak najwiecej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszesz o problemie a
nie chcesz wyjawic w jakiej branży pracujesz i co skończyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ijoihkvdnfjkv
To Ty nie pasujesz do tego kraju. Może w Ameryce ktoś by Cię zrozumiał, ale nie tu! Tutaj nikt normalny nie będzie sobie szukał dodatkowej pracy, jeśli nawet bez niej będzie miał te same pieniądze! To dlatego pomimo 15% bezrobocia firmy nie mają kogo zatrudniać. A Ty to właśnie chcesz zrobić. Zrozum, polska mentalność (i nie tylko polska zresztą) jest mniej więcej taka: na przyzwoite życie i rozrywki potrzebuję 1000 euro na miesiąc. Jeśli dostanę je za darmo, to nie pójdę do ŻADNEJ, nawet najlżejszej pracy, nawet, jeśli zapłacą mi tam 10000 euro miesięcznie - bo i po co? Mieszkanie z tego opłacę, wyżywienie też, a i na rozrywki coś mi zostanie. Tylko Amerykanin poszedłby w tej sytuacji do w/w pracy za 10000 euro. Europejczyk nie jest taki głupi. Jeśli już ktoś musi tę pracę wykonać, to lepiej oddać połowę kasy imigrantowi, żeby on to zrobił - Europejczyk zarobi mniej, ale za to robić nie musi! I to jest wg mnie logiczne. Ciebie natomiast nie rozumiem. Po co Ci się męczyć ZA NIC? To przecież bez sensu! Dalej będziesz miała 2500 zł brutto, ale się napracujesz - w imię czego? Nie kumam :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja kazdy powinien zarabiac
przynajniej z 5000 zł .Za takie pieniądze mozna trochę sie pomeczyc w pracy . A za grosze ktore proponują wypadałoby sie położyc bo na nic nie starcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne, bo jak spotykam się z ludźmi, to każdy psioczy na swoją pracę, ale przyznaje wreszcie że cieszy się że ją ma i że ma co w niej robić, że z dwojga złego już lepiej mieć kocioł, żeby coś się działo a nie nudy na pudy.. Ja uwielbiałam jak miałam 10 razy tyle do zrobienia niż byłam w stanie, bardzo lubiłam swoje zajęcie, lubiłam siedzieć po godz. i na spokojnie coś tam działać, a jak mogłam się wyrobić to robiłam jakieś porządki w archiwum i papierach ogólnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijoihkvdnfjkv
dziczku malutki - --- tak właśnie, to samo czuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slon trąbalski
masz jakies studia czy jestes po ogólniaku? nic nie chcesz powiedzieć, wiec nie waidomo co Ci napisać:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijoihkvdnfjkv
jestem po studiach - filologii ros. praca na stanowisku spedytora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slon trąbalski
hmm...sluchaj, to jest tak zle...a nie chcesz wykonywac pracy zwiaznej z Twoim kierunkiem? masz szanse uzywania jezyka wtej pracy chociaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijoihkvdnfjkv
akurat ros. bardzo dużo używa sie w tej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nialam taka prace.. Nikt mi nie chcial wdrozyc bo nikt nie mial czadu. Po za tym uwazali ze zrobia to lepiej i to jest tak trudne i odpowiedzialne ze nie moga tego powierzyc komus nowemu. Kazali mi odbierac telefony i przyjmowac zamowienia. Niestety zamowienia na leki ktorych nazwy byly mi obce. I uwaga byli w szoku ze nie ogarniam tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×