HUSTAWKA NASTROJÓW w CIĄŻY-I TRYMESTR-POMOCY!!!!

..hmm.... chyba zwariuję;).Jestem w początkowym okresie ciązy (13-14dzień). To moja pierwsza ciąża o której wiedziałam praktycznie od momentu zapłodnienia...ano tak...mój organizm wysyłał już kilka dni po zapłodnieniu objawy dosyć jednoznaczne;). Test zrobiony ja szczęśliwa ale te hormony ...szał, dosłowny fix, irracjonalne zachowanie, nie płaczę a wyję...w głos;)wszystko mnie martwi,niepokoi i wkurza. Mało tego stwierdziłam mojemu Kochanemu,że.... odchodzę;)Kochamy się jak diabeł oboje pragniemy dziecka a tu nagle hop...zbudowałam zdanie jak do melodramatu...ech. Po prostu wariuję. Czy tylko mnie tak się we łbie miesza?;)

oyesy bzc spokojna..nie tzlko Tobie:O

pamietaj ze jak ty sie denerwujesz szkodzisz dziecku! Ja tez miałam burze hormonow, ale starałam sie panowac nad soba...co nie oznacza trzymanie to w sobie, bo to jeszcze gorsze dla dziecka. Pojsc sobie relaksujaca muzyke, weź kapiel, idx na spacer i szukaj lepszych stron zycia. Nie napedzaj sie. Nie szkodz dziecku...

Chyba jestem w podobnej sytuacj z tym, że czuje że to dopiero tydzień.Też mam chuśtawki i wzruszam się z byle powodu.To nic innego jak hormony. W Twoim organizmie zachodzą ogromne zmiany i trochę to potrwa. Wytlumacz to mężowi i pociesz go że to minie:-)

Niby tłumaczę...ale to guzik daje, jak wyj ę to na całego. Jak się kłócę..to z przeświadczeniem,że mam rację;)...To początkowe tygodnie ciąży i wszystko tak szybko się zmienia a mój organizm zawsze reagował nawet na najdrobniejsze zmiany.Miałam bardzo silny zespół napięcia przedmiesiączkowego....ech...a teraz zachowuję się jak Napoleon..ale z domu wariatów.

clearblue78 czy masz wrażenie że w Twoim brzuszku zrobila się klueczka, która delikatnie tętni?Oprócz tego ciągle mnie mdli, czuję ostrzej zapachy a od wczoraj moje piersi i sutki robią się większe. Zrobilam w piątek test i druga kreseczka nie pojawila się.Mam mieszane uczucia czy to ciąża czy to moje pragnienie?

kochana ugryż się w język jak czujesz że nadchodzi agresor! Szkodzisz dzidzi! Ale masz burzę hormonów!Mam już jedno dziecko, ale od początku ciąży mialam niskie ciśnienie więc bylam spokojną beksą:-)

Agula mi test wyszedł pozytywnie po około 9-10 dniach (clearblue;)), pre test jeszcze wtedy nie zareagował. Bolał mnie krzyż...delikatne mdłości i senność a 2 dni temu moje pajacowanie hormonalne. Dzisiaj dorzuciłam do tego strach bo mam lekkie plamienia (to jest dzień spodziewanej miesiączki)takie...bardzo słabe blade. Czy mam się bać? nie chcę stracić ciąży!!!Zaraz zacznę wyć...

Wydaje mi się, że to macica oczyszcza się.Czytalam gdzies na którymś topiku, że tak się dzieje.Uważam ,że nie masz co się martwic!Glowa do góry!

to normalne-niestety.Ale cie pociesze, ze niedlugo powinno byc juz lepiej. A facetowi daj do poczytania w internecie- jak wytrzymac z kobieta w ciazy- to bedzie wiedzial czego sie spodziewac...

Co do moich wątpliwości to mysle, że za szybko na ten test, bo objawy są i to jak cholera i to przeczucie:-)Jestem spokojna, ospala, troszkę placzliwa no i ta kuleczka w brzuchu, a teraz piersi.Kupilam test z dzidzią na odkladce.@ mialam 9.03, cykl mam 28-29 dni a o dzidzie staralismy się codziennie:-).Wg moich wyliczeń to 6-7 dni. Może znasz testy bardziej czule? A zresztą poczekam jeszcze z tydzień. 10.04 mam wizyte u gin. Mam nadzieje, że to dzidzia!

Agula, według moich obserwacji najczulszy jest clearblue, wykazał mi ciążę tak jak pisałam wyżej około10 dnia po zapłodnieniu i to nie z moczu porannego a popołudniowego!Ja już po 2 dniach "wiedziałam", że to ciąża;)pierwsze to wrażliwe piersi i bóle w podbrzuszu...delikatne ciągnące i to przeczucie!!!!. Dzisiaj siedzę w paranoi;)oprócz huśtawki mam te plamienia.Zadzwoniłam do lekarza,że się denerwuję to kazał iść po luteinę tzn. wyprosić Panią w aptece bo na receptę...ale nie mam się na zapas niepokoić...hmm. Polazłam ja w tej swojej huśtawce prosić....hmm...o mały włos nie wytargałam tej farmaceutki przez to okienko..w wielkiej łasce i chrząkaniu..ech..ale sprzedała;)....ale w myslach wieszałam ją już na pobliskiej latarni. Boję się

czesc clearblue 78! Jak z Twoimi plamieniami?Usokoilo się?Mam nadzieje,że jest już lepiej i jesteś w lepszej formie?:-) Dzisiaj to i ja mialam ochotke synka ochrzanić.Musialam jak zwykle pomagać mu w odrabianiu lekcji i najbardziej wściekam się,że to inteligenta bestia a ciągle muszę mu pomagać!Co to będzie jeżeli jest w moim brzuszku dzidzia i przyjdzie na świat? Taki duży i malo zaradny chlopak! No i jeszcze do kosciola pelnego ludzi ... duszno...mam nadzieje, ze będzie wolne miejsce! Ucieklabym na dzialke i posiedziala w sloneczku! A najlepiej to polożylabym się na hustawce i usnela w promieniach slonca!Acha!A do tego moj synek ma ADHD i ciale skacze cos gada matko! Kocham go bardzo ale i swiety czasami nie wytrzymalby!Troszke mnie nosi, ale staram się panować nad emocjami! Ale to trudne! Pozdrawiam wszystkie kobietki w stanie rozchwiania emocjonalnego w ciąży!:-)

Witaj Agula, Właśnie siedzę w pracy....w której jeszcze nikt nic nie wie;)ale będzie wesoło jak powiem...Plamiłam tylko jeden dzień ale czuję taki dziwny ból jajnika promieniujący do krzyża, mam nadzieję,że to nie żadne torbiele. Po jednej laparoskopi już jestem . Grzecznie wysysam luteinę i na czwartek umawiam się z lekarzem. Wiesz, pomału do mnie dochodzi,że jestem w ciąży, rodzina cieszy się jak cholera bo bali się,że nigdy się nie zdecyduję....hmm tym razem Matka natura zdecydowała nie ja;)..Też marzy mi się spokój, a przede wszystkim być zdala od miasta z gębą w słońcu.Ech. Agula mam nadzieję,że dołączysz do mnie...na grudniową Mamuśkę...będzie wesoło i raźniej;).Pozdrawiam wszystkie grudniówki...i nie tylko...

Clearblue ciesze sie,że u Ciebie już lepiej :-)Mam nadzieje, że będzie już tak do końca Twojej ciąży!To cudowny okres w życiu kobiety!Wiem, bo mam już syna.Cudownie jest czuć ruchy dzidzi w brzuszku,obserwować jak ono się rozwija. Dzisiaj znowu zrobilam test, ponieważ poczulam od rana ból w podbrzuszu, ale taki okresowy.No i zacząl się pojawiać delikatny śluz. Znowu brak drugiej kreseczki! Stracilam nadzieje!Objawy są,ale dzisiaj jakby mniejsze.Sama już nic nie wiem!Jest mi cholernie smutno! @ powinnam dostać 6.04, więc jeżeli bylabym w ciąży to test powinien już ją wykazać.Użylam testu pre-test, Twojego nie mieli w aptece:-).Zobaczymy,ale wydaje mi się, że nic z tego! Trzymaj się cieplutko przyszla mamusiu!:-)

Clearblu78- gratuluję!!!! wszystko będzie w porządku- najgorsze są podobno początki czy mozesz mi zdradzić jaki miałaś jeszce objawy ciąży (opócz tych co już wymieniłaś) ? tzn. czy zauważyłaś po owu śluz biały?? piszesz ze to od razu czułaś ciąże- jesteś niesamowita :) kiedy zaczęły boleć Cię piersi ? z góry dziękuję za odp.

Witaj Objaw Oprócz rzecz jasna przeczucia bardzo silnego...to wrażliwe piersi niemal błyskawicznie, dyskomfort w podbrzuszu (delikatne bóle) generalnie zaraz po owulacji...kolejne to zmęczenie i senność.Drażliwość.Kilka dni przed okresem mocne wzdęcie, które mam do dzisiaj i niewielkie plamienie w dniu spodziewanej miesiączki... ból podbrzusza już mam mniejszy ale najgorsze to hormonalne niezrównoważenie....dzisiaj zwowu jestem na wyżynach fiksowania...jestem w pracy i dostaję na łeb;) Agula...ja jeszcze trzymam kciuki za Ciebie...a nóż widelec;)..jeśli nie teraz to czekam na Ciebie w styczniu!!!...hmm...ominie Cię wtedy dylemat...wcześniej do szkoły wysłać...czy dać więcej młodości...ech ten grudzień;)

a czemu wy nie idziecie z tymi problemami do fachowców do psychologów ?i

Seksita z hormonami nie walczę.....;)

hormony to sprawa endokrynologa nastroje leczy sie psychiatrycznie a w czasie ciazy bezpieczniejsza byłaby psychoterapia

Seksita ja nie nie jestem w ciązy z tarczycą;)....to,że istnieje taki twór jak huśtawka hormonalna w ciązy to rzecz normalna...nie stwierdziłam u siebie jeszcze zespołu maniakalno-depresyjnego ani obsesyjno-kompulsywnych zachowań;)jeszcze.....ale któż to wie...;)Pozdrawiam

twoj wpis jest pierwszy?/ wiec ja uwazam ze potzrbujesz pomocy

Cześć Clearblue!! Dziewczyno nawet nie wiesz jak chcialabym żebyśmy mogly juz pisac o naszych dzidzach w brzuszku:-) Niestety nadal nic nie wiem, ale raczej nie.Chociaż śluz zniknąl a ból brzuszka jest nadal, takie lekkie skurcze pośrodku a nie w dole jak na @.No i inne ojawy.W piatek ma przyjść @.Zobaczymy! Kurcze chyba padne do piątku:-) Emocjonalnie jestem wręcz ospala.Zaraz ide na drzemke, bo brzuszek pobolewa. Może na te swoje klopociki z hormonami weź Persen, lekkie ziolowe tableteczki na motyle w brzuchu.Spytaj lekarza czy możesz.Mi pomagają kiedy mam nerwa. Trzymaj się kobietko i milego dnia!

Hej seksita! Ale piszesz glupoty! Pewnie jestes facetem albo nigdy w ciąży nie bylaś! Takie zachowania w ciąży są normalne.Dla organizmu kobiety jest to ogromna zmiana i każda inaczej reaguje.Po jakimś czasie takie zachowania się zmienią, tylko organizm musi przyzwyczaić się do zaistnialej sytuacji.

Cześć Agula, Już mi lepiej bo z premedytacją wzięłam sobie wolne od jutra;) a w piątekjadę byczyć się w ogrodzie rodziców.Całuję. Rób koniecznie test bo jestem ciekawa;)

Clearblue78- dzieki za odp. :) a te Twoje nastroje to jak na kobietę w ciąży normalne...dużo się przecież o tym czyta...nie przejmuj się tym ale postaraj opanować...choć wiem ze naura i tak będzie robiła to co chce- bez względu na to co my chcemy :)

clearblue juz do piątku nie będę robić testów bo się boję. Jak przyjdzie @ to trudno. Ale będę plakać!!!!! Tak plakalam po tych testach kiedy nie bylo 2 kreseczki. Dzisiaj przyjeżdża mąż.Coś mi się wydaje, że może jemu to się uda namówić mnie na testy.Jeżeli już to myślalam o tescie z krwi. Na którymś z topików przeczytalam, że trzeba uważać na siebie 2 dni przed terminem @. Wiesz coś na ten temat? Zazdroszcze już tego byczenia u rodziców. Ja niestety muszę do pracy:-( Caluski!

Cześć Agula...nic nie wiem o tym jakoby 2 dni przed @ jakieś specjalne troski trzeba czynić. Jedyne co mi przychodzi na myśl to zakaz gorącej kąpieli...jedynie prysznic. Ja nawet do wanny nie wchodziłam...tak się bałam;). Jutro idę do lekarza...pierwsze usg..i mam nadzieję,że wszystko będzie ok. Pozdrawiam Ciebie i daj znać jak wynik.

Przeczytalam na innym topiku,że trzeba uważać, ponieważ w tych dniach macica jest przyzwyczajona do samooczyszczania no i niestety może nastąpić poronienie.Tak samo trzeba uważać przy każdym zbliżającym się @ Wczoraj przyjechał maż i nici z przytulanek. Najpierw zrobię bete. Jeżeli okaże się że jestem w ciąży to niestety wskazana będzie wstrzęmięźliwość:-( Dzisiaj rano mialam okropne mdłości, o mały włos a zwymiotowałabym. Teraz boli brzuch na okres., który mam dostać w piątek. Już głupieję i ciąle mam nadzieje, że .... Pozdrowionka!!!!!

Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego dzidziusia, którego może jutro ujrzysz!!!! Daj znać, jak przebiegła wizyta u lekarza, który tydzień i na kiedy termin!!!!!