Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rakiś

NIEDROŻNOŚĆ JAJOWODÓW A CIĄŻA

Polecane posty

Gość gość
Ja mam jeden jajowód niedrożny, drugi jest drożny, ale poskręcany i lekarze zgodnie twierdzą, że zostaje mi tylko In vitro. Refundacja się skończyła, więc wszystko robimy prywatnie, ruszamy w marcu - 1 dc. Jakieś 1.5 miesiąca wszystko trwa, koszt około 10.000-13.000 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam 05.02.2016 , my tez postanowilismy podejsc do in vitro. Jestem w trakcie brania tabletek anty. Stymulacja w maju, ponadto problemem jest zdiagnozowana endometrioza i niestety niskie amh. Lekarz zaproponowal nam zastrzyki z zoladexu, ale ze wzgledu na niska rezerwe i zalamanie decydowalismy sie na in vitro. Nie wiem czy te zastrzyki faktycznie moga udroznic jajowody bo rozne sa opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny, Wlasnie przeczytalam Wasze komentarze na forum. Prosze powiedzcie czy myslicie czy nie zaszkodza mi te ziola i oklady z borowin jesli ja tylko sie domyslam ze mam zablokowane jajowody ale jeszcze to nie zostalo potwierdzone przez badanie?Otoz, przy mojej coreczce zaszlam w ciaze za pierwszym podejsciem, przeszlo rok temu postanowilismy z mezem miec drugie dziecko i tez zaszlam przy pierwszym podejsciu ale po miesiacu poronilam i od tamtej pory mimo prob co miesiecznych nie moge zajsc. Wiem ze owuluje, hormony sprawdzilam i wszystko OK, nie mam zadnej bakterii ani infekcji - potwierdzone przez badanie, meza nasienie w normie, a nie moge przez ponad rok zajsc. Czytalam ze poronienie jest 1 z powodow blokady jajowodow, wiec poprosilam o HSG ale spotkanie dopiero za 3 miesiace, wiec chcialabym cos zrobic w tym kierunku w miedzy czsie. Wydaje mi sie ze ziola Klimuszki ani oklady z borowin nie moga mi zaszkodzic, albo pomoga albo nie beda miec zadnego skutku, a co Wy o tym myslicie? Napiszcie chociaz pare slow prosze, bede wdzieczna choc za pare slow opinii. Wielkie dzieki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaszkodzą Ci ale jak zajdziesz w ciążę to przestań je pić. W ciąży nie wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka_06
Witam, dziewczyny gdzie można kupić te zioła i okłady borowinowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś wie gdzie można kupić zioła side cordifolie i jak je pić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś wie gdzie można kupić zioła side cordifolie i jak je pić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omegamag
Jajowody da sie udrożnić! W lipcu 2016 po wielomiesiecznym staraniu sie o kolejne dziecko po badaniu sonoHSG otrzymałam diagnoze: niedrozne jajowody . Wykonana 2 miesiace później laparoskopia to potwierdzila. niestety w obu przypadkach jajowody nie udrożnily sie po podaniu kontrastu (co podobno się zdarza). Obydwoje lekarze sugerowali in-vitro. Mąż wyszukał w internecie i plastry borowinowe i zioła oj. Klimuszki. Ja podchodze sceptycznie do takiego leczenia ale zaczełam co miesiac robic okłady z plastrów borowinowych (3 miesiace). W miedzyczasie natknęliśmy się na materiały z konferencji dot. udrazniania jajowodów - prelekcja dr Pyry z Zakładu Radiologii w Lublinie. Zadzwonilismy, skonsultowalismy sie sie z lekarzem (dr Ireneusz Zych) i jestem juz po zabiegu HSG (pod rentgenem) z udroznionymi jajowodami. Oczywiscie jest prawdopodobieństwo kolejnych zrostów ale póki co są one drożne i jest szansa na maleństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, też miałam podczas laparoskopii wykazaną niedrożność prawego jajowodu. W czerwcu 2017 miałam zabieg udrożnienia w Lublinie w Zakładzie Radiologii Zabiegowej. Udało się udrożnić mi ten prawy jajowód. Ogólnie skuteczność mają tam 80%, więc warto spróbować. Cały przebieg zabiegu opisałam tutaj: http://naproinfo.pl/udraznianie-jajowodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z żoną byliśmy świadkami czegoś takiego: luty - laparoskopia, niedrożne jajowody, liczne zrosty w jamie brzusznej (szpital w centralnej Polsce); kwiecień - laparotomia, chirurgiczna próba udrożniania jajowodów (Szczecin-Police). Okazało się, że nie ma pół zrostu, a jajowody są drożne. Jedną z przyczyn tego cudu upatrujemy w diecie dr Ewy Dąbrowskiej, na której była żona przez 4 tygodnie. Polegała na eliminacji przez ten czas białka. Poczęcie nastąpiło we wrześniu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staraliśmy się o dziecko ponad 2 lata szukając przyczyny niepowodzeń. W końcu zdecydowałam się na laparoskopie. Diagnoza była bolesna - całkowicie niedrożne jajowody. Lekarz poinformował, że jedyną szansą na ciąże jest in vitro. W pierwszym cyklu po laparoskopii zaszłam naturalnie w ciąże. Mam nadzieje, że moja historia rozbudzi nadzieje w parach, które usłyszały podobną diagnozę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny -wątek dość dawno założony ale co tam :)w 2012 roku miałam operacje usunięcia potworniaka dojrzałego z jajnika (czyli wiadomo ingerencja w nasze ciało )w 2015 miałam laparaskopowo sprawdzaną drożność jajowodów -diagnoza -obustronna niedrożność jajowodów i to już przy samym wejściu -profesor poinformował mnie że mam zrosty po operacji po prostu wszędzie -takie że to wręcz niemożliwe żebym zaszła w ciąże.Na początku czułam się jakbym straciła kobiecość choć mam 16to letnią córkę i 13to letniego syna ale po jakimś czasie pogodziłam się z faktem.Razem z partnerem uznaliśmy że nie ma sensy się zabezpieczać no i jest rok 2018 a ja jestem w 6 tygodniu ciąży :) Mój profesor powiedział że to cud byłam monitorowana od 4 tyg ciąży ponieważ obawiał się że może to być ciąża pozamaciczna w 5 tyg kamień z serca spadł i profesorkowi i nam ponieważ „dzidziutek „zagnieździł się tam gdzie powinien :) Dziewczyny ja w cuda nie wierzyłam a jednak jak to ostatnio usłyszałam -nasz organizm to jedna wielka niewiadoma nawet w XXl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaga 123
Cześć dziewczyny ja tu pierwszy raz piszę 3 lata temu miałam ciąże pozamaciczna i mi usunęli prawy jajowod rok temu znów to samo lecz z lewej strony ale zdążyli mi go uratować cały czas walczymy i nic wszędzie piszą że tylko zostaje in vitro niestety nie stać nas na to, mamie drozny jajowod który mi tylko został staramy się ale tracę już nadzieję że kiedykolwiek coś z tego będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnakobieta
Ja w pon. mam mieć laparoskopie. Podejrzenie wodniaka, endometriozy, niedrożności i chlamydiozy. nie mam nadzei..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola

Cześć dziewczyny, też miałam wyrok, oba nie drożne tak, że prawego początkowo nawet nie było widać. Laparoskopia, udrożniono, potem ciąża jajowodowa, prawy usunięto. No i stres, czy lewy jajowód też zawiedzie, co dalej, zrobiono mi kolejne hsg i w tym cyklu zaszłam w ciążę. Obecnie spodziewam się drugiego dziecka, starsza córka ma 2 lata, trzymam za Was kciuki, wszystko się da. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny odnawiam wątek w 2022 roku by podzielić sie ze wszystkim którzy usłyszeli od specjalistów wyrok jakim jest NIEDROZNOSC JAJOWODÓW.A jednak nie musi tak być.... Ja niestety taka diagnozę miałam postawiona i tego sie trzymałam, ratunek tylko in vitro nie chce mówić ile przeszłam zabiegów pobrania i samych transferów nie udanych. Wkoncu ucieklam z tej nieszczęsnej kliniki która uważała ze to ja jestem strasznie beznadziejna a nie oni i laboratorium od którego dużo zależy. Mniejsza o nich. Jednak ciąży nie było ani tak ani tak. Trafiliśmy do kolejnej całe szczęścia po doświadczeniach w poprzedniej wiedziałam ze trzeba uciekać i tak zrobiliśmy. W Novum Warszawa odnaleźliśmy nadzieję w ciągu 5mc zaszłam w ciążę i cieszę się zdrowym synkiem. Mamy 6 pięknych zarodkow po które chcieliśmy wrócić by nasz s synek miał rodzeństwo i tak sie stało udaliśmy się do warszawy na wizytę archiwalna ustaliśmy wszystko wybraliśmy najlepszy zarodek podpisane wszystkie zgody aby czekać na dzień kriotransferu i szczęśliwy finał. Stał się jednak cud na tej samej pierwszej wizycie Doktor mnie zbadał poprzez usg i zobaczył pęcherzyk a w nim ciałko żółtkowe i mówi cos niesamowitego "Wychodzi na to ze jest Pani w ciążę" ja mówię Doktorze to nie możliwe a Doktor CUDA SIĘ ZDARZAJĄ 🤗🤗lekarzowi trudno bylo sie odnieść do tego jak to się stało powiedziała ze być może wcześniejszą ciąża cos pomogła byc moze cięcie cesarskie cos sie ruszyło ale tak naprawdę  jest cudem ze jestem w ciąży to dar Boży. Proszę walczycie i nigdy sie nie poddawajcie. Mój przykład może was zmotywuje, nie jest wyrokiem in vitro wyrokiem sa źli dobrani do tego ludzie nie my. Dlatego moim wybawca byla Klinika Novum Warszawa wszyscy sa cudowni nas prowadził Doktor Janusz Wojewódzki. Trzymajcie się dziewczynki i życzę wszystkiego dobrego izka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Izka9110 napisał:

Cześć dziewczyny odnawiam wątek w 2022 roku by podzielić sie ze wszystkim którzy usłyszeli od specjalistów wyrok jakim jest NIEDROZNOSC JAJOWODÓW.A jednak nie musi tak być.... Ja niestety taka diagnozę miałam postawiona i tego sie trzymałam, ratunek tylko in vitro nie chce mówić ile przeszłam zabiegów pobrania i samych transferów nie udanych. Wkoncu ucieklam z tej nieszczęsnej kliniki która uważała ze to ja jestem strasznie beznadziejna a nie oni i laboratorium od którego dużo zależy. Mniejsza o nich. Jednak ciąży nie było ani tak ani tak. Trafiliśmy do kolejnej całe szczęścia po doświadczeniach w poprzedniej wiedziałam ze trzeba uciekać i tak zrobiliśmy. W Novum Warszawa odnaleźliśmy nadzieję w ciągu 5mc zaszłam w ciążę i cieszę się zdrowym synkiem. Mamy 6 pięknych zarodkow po które chcieliśmy wrócić by nasz s synek miał rodzeństwo i tak sie stało udaliśmy się do warszawy na wizytę archiwalna ustaliśmy wszystko wybraliśmy najlepszy zarodek podpisane wszystkie zgody aby czekać na dzień kriotransferu i szczęśliwy finał. Stał się jednak cud na tej samej pierwszej wizycie Doktor mnie zbadał poprzez usg i zobaczył pęcherzyk a w nim ciałko żółtkowe i mówi cos niesamowitego "Wychodzi na to ze jest Pani w ciążę" ja mówię Doktorze to nie możliwe a Doktor CUDA SIĘ ZDARZAJĄ 🤗🤗lekarzowi trudno bylo sie odnieść do tego jak to się stało powiedziała ze być może wcześniejszą ciąża cos pomogła byc moze cięcie cesarskie cos sie ruszyło ale tak naprawdę  jest cudem ze jestem w ciąży to dar Boży. Proszę walczycie i nigdy sie nie poddawajcie. Mój przykład może was zmotywuje, nie jest wyrokiem in vitro wyrokiem sa źli dobrani do tego ludzie nie my. Dlatego moim wybawca byla Klinika Novum Warszawa wszyscy sa cudowni nas prowadził Doktor Janusz Wojewódzki. Trzymajcie się dziewczynki i życzę wszystkiego dobrego izka

Dodam ze zaczął sie moj dramat 2013roku miałam wtedy 21 lat, szczęśliwy finał w 2019 roku zaszłam w ciążę i urodziłam synka. A w roku 2022 dzieja sie kolejne cuda 😘😘🤰🤰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny odnawiam wątek w 2022 roku by podzielić sie ze wszystkim którzy usłyszeli od specjalistów wyrok jakim jest NIEDROZNOSC JAJOWODÓW.A jednak nie musi tak być.... Ja niestety taka diagnozę miałam postawiona i tego sie trzymałam, ratunek tylko in vitro nie chce mówić ile przeszłam zabiegów pobrania i samych transferów nie udanych. Wkoncu ucieklam z tej nieszczęsnej kliniki która uważała ze to ja jestem strasznie beznadziejna a nie oni i laboratorium od którego dużo zależy. Mniejsza o nich. Jednak ciąży nie było ani tak ani tak. Trafiliśmy do kolejnej całe szczęścia po doświadczeniach w poprzedniej wiedziałam ze trzeba uciekać i tak zrobiliśmy. W Novum Warszawa odnaleźliśmy nadzieję w ciągu 5mc zaszłam w ciążę i cieszę się zdrowym synkiem. Mamy 6 pięknych zarodkow po które chcieliśmy wrócić by nasz s synek miał rodzeństwo i tak sie stało udaliśmy się do warszawy na wizytę archiwalna ustaliśmy wszystko wybraliśmy najlepszy zarodek podpisane wszystkie zgody aby czekać na dzień kriotransferu i szczęśliwy finał. Stał się jednak cud na tej samej pierwszej wizycie Doktor mnie zbadał poprzez usg i zobaczył pęcherzyk a w nim ciałko żółtkowe i mówi cos niesamowitego "Wychodzi na to ze jest Pani w ciążę" ja mówię Doktorze to nie możliwe a Doktor CUDA SIĘ ZDARZAJĄ 🤗🤗lekarzowi trudno bylo sie odnieść do tego jak to się stało powiedziała ze być może wcześniejszą ciąża cos pomogła byc moze cięcie cesarskie cos sie ruszyło ale tak naprawdę  jest cudem ze jestem w ciąży to dar Boży. Proszę walczycie i nigdy sie nie poddawajcie. Mój przykład może was zmotywuje, nie jest wyrokiem in vitro wyrokiem sa źli dobrani do tego ludzie nie my. Dlatego moim wybawca byla Klinika Novum Warszawa wszyscy sa cudowni nas prowadził Doktor Janusz Wojewódzki.Dodam ze wszystko działo się w 2013roki diagnoza mając 21 lat, w 2019 roku stał sie cud zaszłam w ciążę i urodziłam synka, teraz w roku 2022r dzieją sie kolejne cuda 🤰😘😘🤰🤰Trzymajcie się dziewczynki i życzę wszystkiego dobrego izka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×