Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paradajka

O facecie SKORPIONIE słów kilka...

Polecane posty

moj byly byl skorpionem brrrr fakt w lozku byl super nie do zdarcia ale to ciagle obrazanie sie bylo okropne!! potrafil obrazic sie na taka pierodle ze szkoda slow nie odzywal sie pol dnia a potem jak mu przeszlo to sciemnial ze on sie nie gniewal!!! malo tego chcial mnie trzymac pod kluczem !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ktos wspomnial o lozku, więc i ja moge sie pod tym podpisac w lozku swietnie, inne sprawy no niestety porazka, choc nie zaprzeczam ze bylo w tym duzo i mojej winy ale ja nie lubie sie tak bez przerwy podporzadkowywac :O zero prywatnosci, nawet z kolezanką smsa nie moglam napisac bez jego wiedzy ! :O z kolezanką! :O nie z kolegą! sama jestem zazdrosna wiec juz o tych kolegow sie nie czepialam, ale dlaczego nie wolno mi bylo utrzymywac kontaktu z przyjaciolkami? :O jak jego nie bylo to ja mialam siedziec w domu, nie wolno bylo nigdzie wyjsc! :O ale on juz mogl! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ja na szczęście/nieszczęście mam \"słaby\" charakter, bo chyba byśmy się już pozabijali. Ignacjo, przykro mi, ja Ci nie mogę pomóc, mam doświadczenie tylko z Skorpionem i nadal jesteśmy w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym cięzko bylo byc z kims, kto mial przed tobą bardzo duzo kobiet! czesto siadalismy przy stoliku z ktorąs z jego bylych :O ciekawe uczucie...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpion mnie kocha
Moja największa miłość to Skorpion. Jesteśmy ze sobą 1, 5 roku i muszę powiedzieć, że są chwile kiedy mam wszystkiego dosyć. Płaczę i płaczę, ale tak bardzo go kocham. Mój egzemplarz jest bardzo zaradny życiowo, pracoholik, bardzo dbający o siebie, stawiający sobie i innym olbrzymie wymagania. Faktem jest, iż nie chodzi na kompromisy, nigdy nie podnois głosu, a zamyka się i trzeba być miłą i czułą, aby foch mu minął. Właśnie ... czasem to on mnie obrazi, a jak przychodzi do godzenia, to wychodzi na to, że to ja go przeprosiłam. Heh ... Z jedną rzeczą się nie zgadzam - mój Skorpion nie jest skąpy, chętnie kupuje mi prezenty i zawsze za mnie płaci. Rozrzutny nie jest, ale nie liczy pieniędzy na mnie wydanych. Wcale nie potrafi mówić o uczuciach, pozytywne emocje prezentuje w sposób wspaniały, jest jak duże dziecko, cieszy się i śmieje, ale kiedy mamy problem - cisza. Jest bardzo spontaniczny. W łożku ... wiadomo :):):) nie narzekam. Muszę powiedzieć, że jest mi baaaaaaaaaardzo ciężko, ale też 1,5 roku związku a ja nadal mam motylki w brzuszku i tam po prostu kocham go. Po poprzednim związku - z Baranem :) zniosę jednak wszystko. :) Waga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o msciwy to on tez byl! to ze zazdrosny to pol biedy, choc okropnie! nie daj panie boze jak ktorys z kolegow sie do mnie usmiechnal :O to juz byla awantura ze pewnie robie sobie schadzki za jego plecami, albo ze specjalnie sie z tym kims tutaj umowilam:O a dlaczego msciwy? bo jak wyszlam raz na jakis czas z kolezanka, to on potem nie mogl sie odpędzic od spotkan towarzyskich w odwecie :O za jedno moje wyjscie obrazony i zlosliwy przez tydzien i tak wkolo macieju...:O na poczatku ok, ale potem to sie zrobilo nie do zniesienia i dla mnie i dla niego! :O teraz jestesmy znajomymi i mi wystarczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój partner też jest skorpionem. I powielę wasze słowa- zazdrosny, uparty, chciałby wszytsko na tacy mieć podane, czasem jest zbyt dosadny i szczery, pracowity za to, sumienny, inteligentny. Czasami brakowało mi sił, ale wiedziałam, że musimy się dotrzeć. Ma też wspaniałe cechy- jest opiekuńczy, zaradny, zadbany, kocha do upadłego, sex też jest wspaniały. Wiem, że mogę na nim polegać i będę mogła podzielić się problemem. Ja jestem koziorożcem i lubię mieć władzę w niektórych sprawach. On ma podobnie- i tu się ścinamy, ale bardzo szybko dochodzimy do porozumienia. Zdaję sobie sprawę, że mam ciężki charakter, ale jego też nie jest anielki. Wydaje mi się , że w tej kwestii to sztuka kompromisu- z którego my często korzystamy i dzięki temu się jeszcze nie pozabijaliśmy. Dodam tylko, że już 6 lat nam mija... :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo że jestem Panną, zgodzę się z Tobą Natio.:) Wydaje mi się że Wagi są wygodne, aj taka jestem, czasem zdarza mi się pójść na łatwiznę;) I prawda, lubię jak ktoś o mnie dba i się troszczy o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpion mnie kocha
O tak, tez muszę to dopisać ... on jest neisamowicie wprost szczery. Jego żarty są czasem tak przykre, że musiałam sie długo uczyć, aby nie reagować płaczem. Dla niego to bardzo smieszne, jak mi podokucza, stale się ze mną droczy. Natia masz rację, wydaje mi się,że Wagi są dla nich stworzone, bo chyba tylko my jesteśmy w stanie w imię miłości znosić te ich charakterki. A co do zazdrości, to potwierdzam, okazuje ją na każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kozica
15 lat on skorpion ja koziorożec oj bywalo bywało cięzko z pozytywnych rzeczy moge powiedzieć: obowiązkowy, opiekuńczy, odpowiedzialny, można na nim polegac zawsze i wszędzie, mój po 15 latach nawet czasem okaże czułość:) mały pefrekcjonista, nie da sobie w kasze dmuchac:) co mi sie akurat podoba, zawsze ma swoje zdanie choćby wszyscy mieli inne minusy: uparty, obrazalski, zazdrosny i zaborczy też, ale po 15 latach człowiek sobie wywalczył troche prywatności:) z doświadczenia mogę powiedzieć jedno odnośnie zycia ze skorpionem: to ciagła walka, skorpiony nie cierpią spokoju i podporządkowania i cenią tylko tych którzy umieją postawić na swoim, nawet za cenę spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natio- on sam o tym wspomina, że jak już nienawidzi i kocha to maksymalnie! No i fakt- uwilebia mi dokuczać! Bo uwielbia patrze4ć jak się denerwuje, a później uwielbia mnie uspakajać... Paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o radę
Dziewczyny, a powiedzcie mi jak to widzicie. Bylam w związku ze Skorpionem, oboje kochaliśmy się, jednak popełnilam błąd [nie chodzi o zdradę]. On odszedł i milczy już pól roku. Wiem, że kiedy odchodzil nie bylam mu obojętna. Zupełnie nie wiem co robić, tak bardzo go kocham ... czy są jakieś szanse, że wróci, sam się odezwie? Walczyć o niego? Własnie staram się nie narzucać, bo wiem, że Skorpion nie chce takiej kobiety .. na kolanach. Sama już nie wiem. Sa jakieś szanse, że mu przejdzie? Bardzo się poklociliśmy. :( ale też wiem,że kochal mnie. Planowaliśmy ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka kozica- gratuluje stażu. No i mam wrażenie że piszesz o moim związku... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o radę
Natia :) wiem, znam Twoją historię Tylko wiesz... my nie mamy o d pół roku, od kiedy odszedł, żadnego kontaktu, ponieważ on nie chce ... bardzo go zraniłam, upokorzyłam wręcz Z tego co czytam o Skorpionach, to on mi tego nigdy nie wybaczy. Może mnie nadal kocha, ale nie odezwie się, taki typ :( Własnie nie wiem, czy coś robić, czekac, czy zapomnieć ... okropna sytuacja. Walczyć, nie walcze, bo nie chcę wydać mu się słaba i żałosna, a jak nie walczę, to on też sam z siebie się nie odzywa. Sądzisz, że zostawić sprawę i zdać się na czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba go ciągnąć za język, jeśli chodzi o nazywanie uczuć, ale bez przesady bo się wkurza;) Wcześniej w każdym smsie formułka kocham tęsknię , całuję, później skrót:"KOTECA", a teraz ......szkoda gadać;) Tak samo z przytulaniem, wcześniej cały czas się mizialiśmy, a teraz do łóżka hop siup i "po ptokach":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówią że skorpion to najwiekszy kochanekalbo złodziej :) Ja waga jestem....mój skorpion to skarp w łóżku, o dziwo trwoni kase na mnie, często lubi pokazywać że cos zrobi najlepiej- ale faceci tak maja ogólnie wydaje mi się, nieraz jest bardziej ugodowy ode mnie i sam łagodzi spory, jak już się za coś zabierze musi wykonać perfrkcyjnie.....mi z nim bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze skorpionami....niby tacy zawzięci, uparci.....chyba tylko tak z pozoru...mój np. nawet jak pokłócimy sie straszliwie, każde pójdzie w swoja stronę to ja będę siedzieć uparcie i sie nie odzywać....zawsze on pierwszy wyciaga rękę. No nieraz ja.....ale sie ucze tego pomału :) Właśnie u mnie skorpion bardzo sprawdza sie w łagodzeniu konfliktów, bardziej niz inni partnerzy innych znaków. Mój skorpion zawsze powtarza: nie nawidzę sie kłócić i twierdzi, że to moje hobby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okazywanie uczuć- no kiedyś te jego SMSy były fantastyczne, pamiętam, że nawet kilka sobie zapisałam, bo tak mnie ruszały za serduszko. A teraz jak mieszkamy razem, to zostały nam przytulanki i czułe słówka, ale też nie jest tak jak na początku. Ale nie narzekam! Jest bdb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×