Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalinaa

Odnośnie aborcji...

Polecane posty

Gość herro
Ale jestem niemądra, ja tu piszę o jakiejś duszy, o tym że człowiek to coś więcej niż flaki i ciało...widze, że nie ma po co do was mówić takich haseł jak DUSZA. Co to takiego? Pewnie Zabobon:) I dlatego zwolennnicy aborcji nigdy mnie nie przekonają, bo czegoś według mnie brakuje w ich argumentacji. Bo ja na przykład czuje że we mnie jest coś więcej niż ciało i krew. Ale pewnie jestem niemodna...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam was i mam wrazenie ze wiekszosc z was nie ma pojecia o czym pisze:) do niedawna bylam zwolenniczka aborcji...wpadlam... z kilku przyczyn postanowilam ze usune ta ciaze.kiedy poszlam do ginekologa bo podejrzewalam juz ciaze....zrobil mi usg,dostalam zdjecie plodu...mala kropeczka,z bijacym sercem,z mozgiem....ale dla mnie bylo jasne ze to nie czlowiek,to tylko komorka itp...zabieg mialam wykonany w 8 tygodniu.Dwa dni temu.czuje sie nikim,jestem pusta,zaczyna docierac do mnie ze ja nie usunelam ciazy,ja zabilam wlasne dziecko,zabilam je bo gdyby sie urodzilo pomieszaoby mi plany,marzenia.Ja juz nie mam marzen,moze jedne...albo cofnac czs,albo stracic pamiec!!!!minelo dwa dni a ja juz wysiadam psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herro
bardzo mi Cię żal... nawet trudno mi sobie wyobrazić co czujesz. Dwa dni temu moja siostra urodzila coreczkę, taki mały człowiek... Naprawdę bardzo mi cię żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde dziewczyny jesli podjelyscie juz decyzje o aborcji,zastanowcie sie jeszcze,czy jestescie dosc wytrzymale??Ja nie daje rady,ja chyba swira dostane poprostu!!!nic innego nie przychodzi mi do glowy jak skonczyc to zycie....najgorsze jest to ze nikt z rodziny nie ma pojecia co sie stalo....nikomu nie potrafie powiedziec..tylko tu na forum mam odwage,bo nikt mnie nie zna..nie widzi...nie umiem z tym zyc.ja po 2 dniach jestem juz wykonczona...a co bedzie za rok 2,3,4 lata????chyba jest tylko jedna wyjscie... Mysle o tym dziecku..chlopiec dziewczynka???jakie mialoby oczy??wlosy?? nagle w tv zaczeli mowic o dzieciach,tzn wszedzie slysze o aborcji,czuje sie przesladowana doslownie...a najgorsze jest to poczucie winy..tak ogromnej winy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy przenigdy bym nie zabiła
swojego dziecka żal mi Ciebie. Dotarło to do Ciebie za późno. Psychologa tu nie znajdziesz- nie na kafe, tu są tylko rozbuchane małolaty nie wiedzące o czym plotą. Nie wiem jak Cie pocieszyć, co się stało to się nie odstanie. Ale postaraj się żyć dalej. Czas goi rany. Blizna pewnie zostanie . Możesz teraz czynić dobro: wspierając nas - przeciwniczki aborcji . Dzieląc się własnym doświadczeniem i bólem - może nie jedna z nich- jednak przejrzy na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy przenigdy bym nie zabiła
a najbardziej zastanawiające jest to że żadna z tych przesiąkniętych nienawiścią (do takich ja ja jak teraz ty itp.) się nie odezwała by Cię wesprzeć. Gdy jest pusta, jałowa dyskusja- popisują się tu swoją głupotą- często dosłownie - skanda;icznymi brakami w edukacji a teraz cisza może po tym co teraz napisałam: zaczną Cię pocieszać- egoistki .....może....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy przenigdy bym nie zabiła
ale nie czekaj na nic tylko jaknajprędzej idź do psychologa. Weź gazetę (jutro rano) tam na pewno znajdziesz nie jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mckm - podjęłaś decyzję, która wydawała ci się najlepsza. mam nadzieję, że ta decyzja była PRZEMYŚLANA i sama wpadka byla wynikiem przypadku a nie glupoty. fakt, że czasu nie cofniesz - truizm. zycze ci jednak szybkiego wyjscia i zrealizowania planow, ktore mialas przed usunieciem. (a chociaz facet o tym wie?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy przenigdy bym nie zabiła - z tym psychologiem byłabym ostrozna, z kilku powodow. ale wsparcie psychiczne rzeczytwiscie jest mckm potrzebne. czytałaś \"ono\" terakowskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i cisza nastała zwolenniczki
zabijania przygotowują si ę do świąt.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcka
moj facet zostawil mnie jak tylko dowiedzial sie o ciazy..umowilam sie na spotkanie z psychologiem,potrzebuje rozmowy....dzieki ze staracie sie mnie pocieszyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zle wpisalam nicka....to ja .Wlasnie wczoraj przegladalam fora na ,ktorych zwolenniczki aborcji,krzycza glosna o swoich prawach...ciekawe ze zadna sie jak narazie nie odezwala...to jest okrop[ne co zrobilam,i moje zycie juz niegdy nie bedzie takie samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezmyślna śle wirusy
hurtowo kto chce niech sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezmyslan kobieta
sama jestes jak wirus:) pozdro:) p.s zarzucilam tylko stronke..kto chce nich czyta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
magsknHfetb15o5IzVISZto8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×