Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może będą zaręczyny

Czy w takim przypadku wypada mieć zaręczyny?? Proszę o opinie

Polecane posty

Gość może będą zaręczyny

Jesteśmy razem 3 rok.. Poznaliśmy się kiedy on był w trakcie sprawy rozwodowej.. (skomplikowana sprawa, ktora ciągnie sie nadal). Pół roku temu doszliśmy do wniosku, że chcemy być razem już zawsze, więc zdecydowaliśmy się na dziecko, ktore urodzi się w sierpniu.. o zareczynach i slubie nie mogło być mowy ze względów oczywistych. Jednak okazało się niedawno, że rozwód lada moment nastąpi. Czy w takim przypadku (tzn. kiedy jest rozwod i wspólne dziecko) wypada sie normalnie zaręczyć... czy to głupota?? :( Mam nadzieje, ze ktos wyrazi swoja opinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
To zależy czy chcesz mieć zaręczyny i jak do tego podchodzą wasi rodzice (bo rozumiem, ze chcesz takie "rodzinne" zaręczyny). Jeżeli to dla was bardzo ważne - to dlaczego nie, w końcu nie musisz wszystkim rozglaszać tego faktu. Piszę o rodzicach, bo np. moja mama byłaby wielką przeciwniczką i cała impreza zrobiłaby się dla wszystkich nieprzyjemna. Jeżeli chcecie zaręczyn tylko we dwoje np. romantyczny wieczór i pierścionek z brylantem to jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może będą zaręczyny
Bardziej miałam na myśli co powie na to otoczenie... Moi rodzice nie mają raczey zdania na ten temat... są bardzo zyciowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Jeżeli reakcja innych jest dla was taka ważn, to nie rozgłaszajcie wszystkim. Zróbcie ciche zaręczyny - wy, rodzice i rodzeństwo bez imformowania wszystkich. A jakaś krytycznie nastawiona ciotka zawsze się znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuu/
przejmujesz sie otoczeniem a zaszłas w ciążę z żonatym facetem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może będą zaręczyny
Nigdzie nie napisałam, że sie pzrejmuje:) Chciałam tylko poznać opinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Na pewno sporo osób będzie miało zastrzeżenia. Mówię to na podstawie poglądów mojej mamy, która wcale nie jest zaściankowym moherem tylko oczytaną, inteligentną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od tego czym dla Was są zaręczyny. Jeśli tego potrzebujesz to nie ma przeszkód by zaznaczyć zaręczynami Waszą wolę pobrania się. Jeśli tego nie potrzebujesz to przecież wystarczy że czujecie że chcecie być na zawsze razem. To że para ma wspólne dziecko nie znaczy że chce brać ślub (nawet w bliżej nieokreślonej przyszłości), natomiast to żesię zaręczyli oznacza że mają plany małżeńskie (choć czasem niesprecyzowane czasowo). Moim zdaniem właśnie zaręczyny zdjęłyby z Ciebie łatkę „panny z dzieckiem”, bo byłabyś „narzeczoną”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może będą zaręczyny
panna z dzieckiem" hmm..nigdy tak o sobie nie myslalam..;) w sumie coś w tym jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chicca
Zareczyc sie wypada ZAWSZE gdy planuje sie slub :) to taki "okres przechodni" i jak ktos uwaza ,ze " nie wypada" bo jest dziecko czy jedno z narzeczonych ma za soba rozwod , odsylam do slownika ;) zaręczyć się — zaręczać się «złożyć sobie przyrzeczenie małżeństwa» zaręczyny «przyrzeczenie małżeństwa składane sobie przez parę; też: uroczystość z tej okazji» ....nigdzie nie jest napisane ....robic raz i jeden jedyny raz w zyciu , amen :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może będą zaręczyny
Bardzo jestem uczuciowa i zależy mi na tym aby przeżyć tak bardzo emocjonującą chwile w życiu:) Sam fakt oczekiwania... to jest bardzo romantyczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie oceniają innych na podstawie samych siebie. Jak kto jest światły i otwarty to innych tak ocenia, widząc kobietę w związku myśli „kobieta która ma partnera” i nie wnika jakie więzy ją z nim łączą. Jak kto jest zaściankowy, to widząc kobietę bez obrączki na palcu będzie ją oceniał przez pryzmat tego i tylko tego faktu (tak jakby związek, szczęście, poczucie wspólnoty, no i dzieci były efektem posiadania obrączki). Ja zrozumiałam, że właśnie o ewentualne „ludzkie języki” Ci chodzi i w takim wypadku to sądzę że właśnie zaręczyny (przy czym nie huczne, bo to też może coponiektórym dać powód do obmowy) zdejmą Ci ciężar ludzkiej niechęci, fałszywego współczucia, czy złośliwości zdjąć z ramion. A same zaręczyny, nawet ciche, można urządzić tak że całe życie będziesz wspominać! Ja swoje wspominam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby tak patrzeć cały czas co wypada, a co nie - \"trza\" by pół życia stracić na zastanawianie się... :classic_cool: Ja już dawno przestałam żyć pod \"publikę\", bo nie warto, znam swoją wartość, wiem - co myślę i to mi wystarcza (nie mówię o skrajnościach :) ) :P Bądź sobą, a w tym przypadku, o którym piszesz - wypada, i to jak !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może będą zaręczyny
dziekuje, za tak pozytywne opinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×