deichmann/jak tam jest

ktoś powinien coś zrobić w sprawie nabijania środków na inne osoby pod kontem "pomyłki", koleżanka od miesiąca jak jesteśmy razem na zmianie nabija na mój numer ,nie złapałam jej osobiście ale jak pracujemy razem to zawsze dziwnie spadam a ona ma po 5% ,gdzie nigdy taka nie była ,co robić ? rywalizacja jak diabli ,nie ważne ,że jesteśmy zespołem .

Pierw złap ją osobiście i potem oskarżaj...Podejrzenia zostaw dla siebie. Może po prostu jesteś zazdrosna , że ona lepiej sprzedaje środki niż Ty...Postaraj się to będziesz miała więcej niż 5 %

Nie rozumiem, jak to nabija środki jako "pomyłka" ?

I dziwić się, że kierownicy nie mają kogo awansować, jak tu same bystrzachy...Zanim kogoś oskarżysz, musisz być pewna.Ty nie jesteś, bo do głowy Ci nie przyszło sprawdzenie rolki kasowej. Myślisz , że jak sprzedajesz środki, to zła koleżanka zza regału mówi "czary mary" i w cudowny sposób dwójki sprzedają się na jej konto??? Ja próbowałam i nie zadziałało.Muszę nadal sprzedawać w tradycyjny sposób choć mówiłam też "hokus pokus"

Środki są ważne w firmie, ale nie najważniejsze. Na pierwszym miejscu powinna być obsługa i towar, potem środki...

Potencjał na nowych kasach nie ma rolki i nie da się tego tak sprawdzić. Zdarza się tez tak ,że jakoś to samo przeskakuje. U nas klikamy na siebie każda a potem na koniec dnia wychodzi ze poszło na cyferkę której w ogóle nikt sie nie posługuje.

Niekoniecznie. Może to być cyferka ( kasjer z innego sklepu) dzieje się tak przy zamianach i reklamacjach z innych klepów :) Mądrale.

Samo przeskakuje...Jednak czary:)

potraficie pomóc nie ma co ,co niektórzy jak by mogli to by nóż w plecy wsadzili ,wam przeskakuje w mózgach .......nie dziwie się ,że brak awansów ,tu na forum nikt kariery nie zrobi

czary mary....ruszcie głową (choć widzę,że to dla niektórych trudne) przeskakuje cyferka czy nie,jakie to ma znaczenie dla całej załogi jeżeli wszyscy się starają i sklep robi jakieś ustalone minimum czyli albo średnią okręgu (tak jest u nas) albo średnią regionu lub średnią firmy..... jeżeli komuś przeskakuje to wydaje mi się,że chyba nie bardzo sobie radzicie z tym tematem???? bo jeżeli wszyscy robią dobrą robotę i to poprzez zabawe a nie chorą rywalizację to problemu nie ma i nasza kierowniczka tez się nie czepia a najlepsi nie jesteśmy lecz średnia jest)))) zauważcie,ze narzekają ci co nie potrafią sprzedać!!!!!

Racja.Nic dodać, nic ująć.

Zespol zespolem ale te dwojki to masakra chyba ta jest szajs zapakowany i glownie na tym firma zarabia bo inaczej to o co ten krzyk.Niby zgodnie z logika im wiecej klientow obsluzysz( im wyzszy utarg) tym wieksza teoretycznie szansa na wysokie dwojki ale w praktyce bynajmniej w naszym sklepie im nizszy utarg tym wyzsze dwojki i tym samym im wiecej butow sprzedaz tym bardziej spadaja dwojki .Jest nas szesc i wszytskim to sie sprawdza i naszej siodmej kierowniczce tez ona ma najwyzsze dwojki i najmniejsze utargi,chociaz jej zdaniem gdyby mogla wiecej obslugiwac jej dwojki jeszcze by pdsskoczyly

Bzdety.

wcale nie bzdety... każdy sklep jest umiejscowiony w takim województwie gdzie ludzie nie zarabiają tyle samo, klientela jest różna, różne oczekiwania i zapotrzebowania... więc nie wiem czemu wszystkich wrzucacie do jednego wora... najprostszym przykładem są cotygodniowe przesyłki towaru między sklepami, jeden artykuł zejdzie nawet w ciągu jednego dnia a inny będzie stał nawet rok a w innym sklepie na odwrót... więc takie zarzuty typu ktoś się nie stara są nie na miejscu... a propo przeskakujących numerków kasjera u nas też to się zdarza, była wymiana pasków i nic to nie daje, nawet sprawdziliśmy raz akurat w takim momencie gdy koleżanka stanęła na kasie skasowała na swój nr 03 i od razu po sprawdzeniu w module statystyk na tym nr kasjera nie było nabitego żadnego środka ale za to na 12 był a na paragonie widniał nr 03 więc raczej to wina systemu a sytuacja miała miejsce od razu po otwarciu sklepu czyli pierwszy klient... więc zarówno powyższe komenty i zarzuty wobec tych osób co na ten temat pisały też są nie na miejscu, sama bym nie chciała pracować z takimi osobami jak Wy co tylko jeżdżą po każdym i uważają, że wiekszość tutaj wypisuje bzdury

Przejmujecie się środkami a w zamian coś macie? Jakieś nagrody itp?

Byłem dziś odwiedzić sklep DEICHMANN w GALERII ŁÓDZKIEJ.Zaniemówiłem zero obsługi na tym sklepie.Całkowicie pusty sklep. Tylko jedna pani zbierająca jakieś papierki,odwrócona w stronę regałów.ZERO OBSŁUGII !!!!!! OBURZONY . Byłem około godzinie 16.00.

I co nie potrafiłeś znaleźć rozmiaru??? A może potrzebowałeś kogoś, komu mógłbyś odburknąć, że poradzisz sobie sam??? Myślę, że to nie miejsce na takie wpisy. Pójdziemy wszyscy się powstydzić do kącika!!!

G.dyby ktoś przed tobą tych papierków nie porozrzucał, nie trzeba by ich było sprzątać i może ktoś by się tobą zainteresował. Kochany kliencie jeśli nie będziemy ich sprzątać, nie będziesz miał się jak poruszać po sklepie po pewnym czasie. Więc robimy to dla ciebie też, ale tego już docenić nikt nie umie. Tylko psioczyć potraficie na tą GALERIE ŁÓDZKĄ

Pytanie do osob, ktore dluzej pracuja w deichmannie, jeżeli teraz 10 listopada wypada w poniedziałek to jest szansa, ze wypłata będzie w piatek (7.11) ? Sorki za taka zmiane tematu ale ciekawi mnie to ;D Z góry dzieki i pozdrawiam hejterów, ktorzy za pewno sie tutaj znajda ;]

szczerze powiedziawszy myślę, że przelewy pójdą na ostatnią chwilę czyli 10.11.

Tak,na pewno 10.11 u nas wszystko na ostatnią chwilę.A wiecie już jaki jest budżet na wigilie?

A ja myślę że Galeria Łódzka ma darmową reklamę:) gdybym mieszkała bliżej z przyjemnością w pierwszej kolejności odwiedziłabym tam Deichmann, w końcu tyle się o nim tu naczytałam:)

Dam sobie głowę uciąć, ze to były pracownik tego sklepu ma tak nudne źycie i brak pomysłu na siebie-źycie zawodowe oraz spędzanie wolnego czasu. Co? Żal? Po bolesnym rozstaniu? I wyżywamy sie nad koleźankami z pracy? Wstydź sie!!!

dobrze że pan"odwróciła się i zbierała papierki",a nie " odwróciła się i wypięła dupę"

Pan,,pani,, pisze ,że sklep był całkowicie pusty, więc kogo tu obsługiwać??? Może Ducha Świętego :)

Ciekawe czy dadzą coś w tym roku,żeby wigilie sklepową zrobić?

A czy kiedyś firma nam nie dała na wigilię sklepową - odkąd pamiętam a pamięć mam dobrą to co roku spotykamy się w gronie pracowników na UDANEJ WIGILII SKLEPOWEJ !!!!!!!!!!!!

Zawsze tak było,ale o tej porze w postanowieniu zawsze coś pisali na ten temat. Może firma oszczędza, albo po śmierci Deichmanna już jej nie będzie.

"Firma oszczędza a po śmierci Dei... już jej nie będzie.." Czego nie będzie??? Firmy, czy chodziło Ci o kolację?? Znowu problem z napisaniem prostego zdania....

Rozmawiamy teraz o wigilii nie o firmie. Firma przetrwa wszystko. :-)