deichmann/jak tam jest

W przypadku jednej pani manager z "gornej połki" potwierdzenie znajduje przysłowie ze człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka to juz nie bardzo ...

Pani manager z "górnej półki" mówiąca do ciężarnej że po porodzie to już nie będzie miała dokąd wracać niech łaskawie puknie się w blond czupryne zanim nie znalazła się na bezrobociu bo takie traktowanie ludzi jak bydło się wreszcie się zemści a już i tak się nad nią czarne chmury zbierają! Czas przystopować to chamstwo, nie jesteście Bogami!!!!???!!!???!!!

Popieram te wpisy.

Bardzo prosze o wypełnienie krótkiej ankiety na temat firmy Deichmann. Zajmie to około pięciu minut a mi pomoże zaliczyć ostatni semestr na studiach licencjackich :) https://docs.google.com/forms/d/1sBGCSfQ9M4Yc8uHmcDKP14NZb3cIpLVUbGY-Fc_PhwA/viewform

do Gość 2015.05.15 Jeśli to forum to tylko 20% prawdy (bo w rzeczywistości jest dużo gorzej), jak wytłumaczysz fakt, że tyle osób w Deichmannie pracuje? Jak wytłumaczysz ankiety, które ok. rok temu wypełniałyśmy na temat pracodawcy? Gdyby było aż tak źle, czy wyniki nie byłyby gorsze? Skoro warunki są takie tragiczne, dlaczego Deichmann nie ma problemu ze znalezieniem pracowników? Odpowiedz sobie na to pytanie. I na jeszcze jedno dość poważne- dlaczego nadal pracujecie w tej firmie? Nie macie całego etatu, zarobki są przecież "marne", "zapierdziel niemiłosierny" itd. itp. To co Was w firmie trzyma? Wystarczy napisać wypowiedzenie i położyć na biurku kierownika;) Gdyby było aż tak tragicznie, byście rzuciły już dawno papierami. Więc jeśli jeszcze nie rzucałyście, to przestańcie robić niepotrzebną otoczkę złego pracodawcy i zajmijcie się czymś pożytecznym.

w ankietach tk będzie punktował też za polecanie karty... obowiązków przybywa może by tak nie czekać do stycznia i dać podwyżki :) albo przynajmniej w styczniu więcej niż 50 gr

Ankiety zadowolenia pracownika wyszły rewelacyjnie? To kpina! Pracownicy bali się w ankietach pisać prawde. Wielu kierowników dawało ankiety pojedynczo pracownikom i oni je wypełniali. Więc nie krytykowali firmy, ani przełożonych bojąc się, że kierownik wykorzysta to przeciwko nim. Inni nie pozwalali zekleać kopert. Podpierasz się ankietami, które nie są miarodajne! W istocie są kpiną z pracowników i wbrew powszechnemu obiegowi, temu oficjalnemu, nie mają one wcale zbadać nastrojów, lecz być przykrywką dla rzekomego zapobiegania mobbingowi, bo to wymusza na nich Kodek pracy. Ludzie pracują, wiec jest tak dobrze? Znów kpina z tych, którzy nie mają innego wyjścia. W mniejszych miejscowościach pracownik trzyma się kurczowo miejsca pracy, żeby go tylko nie stracić. Jeżeli na tej podstawie strachu przed utratą pracy wnioskujesz, że pracownikom dobrze, bo "jeszcze pracują", to istotnie nie ma o czym rozmawiać. W Chinach dzieci też przecież "pracują"... i jakby im było źle,to by się zwolnili, prawda?

Wystarczy rzucic wypowiedzenie kierownikowi ---> ohooo, OKS zawital na forum xD

hmm jakaś nowa aferka się szykuje????aż ciekawe co znowu :))tyle,że do nas szarych ludków już nic nie dojdzie ..

A powiedzcie mi jak jest z urlopem? Jak zaczęłam dopiero pracę to przysługuje mi jakiś urlop w sierpniu-wrześniu ?

zapytaj kierownika to ci powie

Słyszałam dosłownie siedem wersji dlaczego w Łomiankach się zmienił kierownik, ciekawe jaka jest prawdziwa xD

Jak ktoś przychodzi pijany do pracy to normalne że ja traci.

A dawno go zwolnili?

Proszę o wyrażenie swojej opinii a mianowicie: osoba ,która pracuje w sklepie jakiś czas temu lekarz zabronił jej wykonywać ciężką prace: nie przeciąga, nie wchodzi na drabinę, nie jest na przestawieniach tylko stoi na kasie, a jak trzeba coś z górnego magazynu to prosi innej osoby na zmianie czy to jest normalne? Czy można być tylko sprzedawcą i stać na kasie ?????? Czy inne osoby muszą wykonywać jej pracę podczas zmiany?????

Dzień dobry. Chciałbym uprzejmie poinformować, że formalnie w dalszym ciągu jestem pracownikiem Deichmann - Obuwie. Jeżeli jeszcze raz ktoś użyje nieprawdziwych i szkalujących mnie informacji, że przychodziłem do pracy "pijany", co rzekomo miało być podstawą mojego zwolnienia, zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, zwrócę się do Administratora portalu kafeteria.pl o udostępnienie adresu IP osoby, która te informacje rozpowszechnia i użyję dostępnych prawem środków, aby już pod własnym imieniem i nazwiskiem przeprosiła za te oszczerstwa. Pozdrawiam

Misiek nie płacz, nie płacz, kupię Ci chechłacz. Nie dadzą Ci ip kogoś tylko dla tego, że piszą coś co jest prawdziwe bądź nie człowiek mądry wieży w to na co ma dowody a nie plotki takie jak tu ale skoro masz z tym problem to może coś być na rzeczy nie daj się prowokować bo kierownikowi nie przystoi. =)

"Osoba, której dobra zostały naruszone przez anonimowego internautę na forum ma prawo żądać od administratora danych ujawnienia IP komputera sprawcy – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny." http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/wsa-administrator-moze-ujawnic-ip-komputera-uzytkownika Co więcej, Administrator zobowiązany jest te dane podać. Dobrej nocy :)

Przepraszam ja nie chcialam nikogo oklamac, tak slyszalam tylko i nie myslalam ze to moze byc kłamstwo, cofam to co napisalam i przepraszam ze tak napisalam. Przykro mi z tego powodu i jestem zasmucona ze przez plotki dalam się wpuscic w maliny i jeszcze raz serdecznie przepraszam

Nie jest zobowiązany przede wszystkim dla tego że nie padły żadne nazwiska tutaj są tylko domysły, a nawet jeżeli to sam nic nie zdziała, będzie musiał jak w tamtym przypadku pisać wyżej bo taki wniosek to i ja mogę sobie złożyć do administratora ze skanem dowodu obrobionego w "paincie"....... i prosić o IP sieci użytkownika tyle. W poprzednim poście nie pisałem że jest to nie możliwe bo jest jak najbardziej, ale jezeli sam by pisał wniosek do administratora to się nie uda zbyt duże ryzyko oskarżenia lepiej mieć nagonke z góry o podanie danych osoby ubliżającej. PS ale i tak tutaj to jest lekka przesada nie ma o co się gniewać.

Ploty, pomowienia, ponizanie to jakaś choroba w tej firmie, ale tak niektorzy leczą swoje słabosci i kompleksy.

Jagby ktoś wymieniając mój sklep napisał że zostałam wyrzucona za pijaństwo to też bym zareagowała, ale ja chyba w mocniejszy sposób i chociaż to nie o mnie było to poczułam się zniesmaczona tym chamskim atakiem. Dobrze że paniusia się w porę zorientowała że pisze głupoty i przeprosiła a to znaczy że zrozumiała że bycie chamską nie popłaca, a co do samych oszczerstw to te ploty są rozsiewane specjalnie żeby kogoś zdyskredytować na starcie i stawić w złym świetle

Masz racje.I to czesto praktykowany sposób dokopania komuś. Plotka goni plotke.

Głupio mi pytać kierowniczkę bo dopiero co zaczęłam pracę , ale nie wiem czy w ogóle jej sens pytać skoro pracuje od niedawna i nie wiem czy należy mi się urlop sierpień-wrzesień ? jak myślicie?

W zależności od ilości przepracowanych lat możesz miec rożny wymiar urlopu od 1,5 do 2 dni za miesiac wiec z tydzień do września sie uzbiera ! Powiedz ze nie wiesz czy możesz planować wypad na urlop ,u nas kierownik sam proponuje żebyśmy w lecie urlopy brały bo mało godzin ,powodzenia

Czy u was kierownicy też siedzą cały czas na zapleczu?

nie tylko... czasem też tylko przy kasie stoją i nic nie robią... w szczególności jak jest sam od rana to nawet nie posprząta z przodu sklepu a o innych rzeczach już nie ma mowy... jak ktoś ma przyjechać wtedy sztuczne zamieszanie jest robione

A u nas robi wszystko, sprząta, sprzedaje , przeciąga tak jak my ...nie narzekamy jest ok.☺

każdy ma innego kierownika i szkoda, że nie mamy takiego, który działa na równi z nami :(

Oczywiście, że siedzi na zapleczu. Układa grafik, wypełnia papiery, reklamacje i wiele innych rzeczy o których my nie mamy zielonego pojęcia. Oczywiście, że stoi przy kasie bo tylko w tym miejscu ma wgląd do systemu. A oprócz wielu obowiązków jakie na niego spoczywają zasuwa równo z nami, przeciąga, przyjmuje dostawy, sprząta, stoi na kasie, uśmiecha się a także ochrzani gdy ktoś z nas nawali.