deichmann/jak tam jest

Wystarczą aneksy do umowy, jeśli nie podpiszesz to automatycznie nie zgadzasz się na warunki pracy podyktowane przez Deichmanna czyli tracisz prace. Proste jak mózg królowej :P

Skąd taka informacja że zabieraja prowizję?

To wrzutka żeby zmienić temat, niczego nie zabierają, niczego nie podwyższąją, to sprytny zabieg mający zmienić niewygodny dla firmy temat, jak się przyjrzeć wcześniejszym dyskusją zawsze to samo, jak coś niewygodnego dla firmy od razu pojawiają się dziwne tematy niepokojące pracowników, żeby zmienić temat na inny :)

Przekonacie się szukają oszczędności :(

Niech szukają u samej góry. TK zacznie źle wychodzic,2 spadną...Dostawy niech będą raz w tyg a porzadne a nie po 1 wózku to sie koszty zmniejszą. Dużo pieniędzy wyrzuca sie u nas w błoto ale nie nasze prowizje

Zamiast dać coś fajnego na Sylwestra mówię o butach ,bo klienci się pytają ,to same czarne szpile jak leci ....z roku na rok coraz ciemniej,coś Margareth ciemno widzi

Mam pytanie, czy któraś z was dostała kiedyś w twarz od swojej kierowniczki? albo była nazwana śmieciem? Nie wiem jak mam się zachować i co robić...

No raczej nie☺

Żartujesz sobie:( Nie to na pewno ściema

na policję trzeba było zadzwonić

Już nie przesadzaj

Dostałaś w twarz od kierowniczki i nie wiesz co zrobić? i jeszcze pytasz się na forum? Żenada...

w takiej sytuacji należy nadstawic drugi policzek. dwa wyjścia psycholog jeśli syndrom sztokholmski, lub psychiatra jeśli schizofrenia, forum.zostaw koleżanka filantropka

KoleżkOM filantropkOM.

co się czepiasz jakie koleżanki i jakie filantropki taka pisownia, ja nie mam uwag co do interpunkcji oraz ortografii tego forum bo to nie program "ojczyzna polszczyzna" zastrzeżenia mam i myślę że nie jestem odosobnionym przypadkiem co do poziomu jaki reprezentujecie, mam lek na całe zło. Zacznijcie mówić prawdę swoim przełożonym w twarz, zarówno wyższego jak i każdego szczebla, dzielcie się problemami uwagami i spostrzeżeniami, (reprezentujecie gatunek Homo Sapiens) ludzie macie choć trochę odwagi i godności...? Jeżeli zachowujecie się jak szczury chowając się w kanałach i brodząc w swoich odchodach nie oczekujcie że ktokolwiek, kiedykolwiek będzie się z wami liczył...

Powiedziała co wiedziała

Dokładnie, kanały ,odchody...... brrrrrr i Homo Sapiens!

Aaa aa i jeszcze szczury były.....jakiś koszmar

I odchody...zastanawiam się kto może pisać w takim stylu, szok. Przecież wszystko to można było napisać w innej formie, a potem się dziwić , ehhhhhhhh

Gdybym ja dostała w twarz od kierowniczki to bym jej oddała dwa razy mocniej i powiedziała, że sama jest śmieciem. W razie co powiedz, że bierzesz z niej tylko przykład.

Styl też mi się nie podoba ale na tym forum to chyba wrazenia nie robi. Bylo juz duuuzo gorzej. Sens wpisu podzielam w 100%.

Dot 18:43

Naruszenie nietykalności to przestępstwo i są na to paragrafy. A ta wypowiedź o szczurachach, odchodach, źenada, zwala z nóg. Nie chce pracować z takimi ludźmi, bo skoro tak się wypowiadają to jak się zachowują .....

Jak homo sapiens :)

z tym spoliczkowaniem to wrzutka podobnie jak z "jak wam idzie przebudowa" itp. Wrzutka i cisza - a gawiedź się podnieca. Wrzuce inaczej - a w jakiej knajpie macie wigilie ?? my w pizzeri .....

A kiedy będą podwyżki i 13 pensje dla pracowników, to pytanie do zarządzających i decyzyjnych ,świadomych tego ze to dostajemy za ciężką pracę i spore zyski firmy oraz place dla kadry ma się nijak do tego co dostaja pracownicy.

Też tak myślę,nikt nie napisał że dostał w twarz, postawiono pytanie,czy któraś z was dostaław twarz i została nazwana śmieciem :) To pytanie a nie stwierdzenie, że coś takiego miało miejsce :P Pewnie zostałoto napisane z telefonu w drodze z jednego miasta do drugiego, żeby zakończyć pewien niewygodny temat :D

Resistenz no to co ma zrobić kierownik którym pomiata RKS albo OKS która jest przyjaciółka RKSA? W firmie musi być ktoś kto pomaga pracownikom nie wierze ze nie ma, to samo ze sprzedawcami których gnębi kierowniczka koleżaneczkami od serca OKS przecież musi być ktoś do kogo można sie zwrócić o pomoc

Ja bym sobą nie dala pomiatac,jest zycie poza tym zalosnym deichmanem. Tylko desperaci znasza takie traktowanie przez malostkowa i ograniczona "kadre zarządzająca ".

Niektórzy są desperatami z konieczności, pracując w małych miastach gdzie bezrobocie jest duże ludzie godzą sie na wiele, a kierownicy to juz wszędzie bedą pracować, żadna firma im nie zapłac***ięciu tysiaków za robotę wiec godzą sie nawet na krzyki przełożonych