Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

JustinIreland bardzo dziekuję za wiadomość. Staram sie spac na tym lewym boku ale długo tak nie potrafie i w końcu i tak ląduję na plecach lub prawym boczku. Trzecia ciąża więc jesteś juz bardzo doświadczoną mamusią:) moja dopiero pierwsza więc jak już urodze i będę potrzbowała porad mam nadzieję że mogę się zgłosić z pytaniami:) Jeśli chodzi o USG to mi tu zrobili w 21 tygodniu ale wcześniej robiłamn prywatnie w Polsce. Ale to USG tutaj to by.ła wg mnei porażka bo trwało dosłownie chwilke i nic nie zdążyłam zobaczyć:( kolejne miałam w 28 tygodniu ale to ponoć robią tylko jak jest to pierwsza ciąża ale nie jestem pewna i wyglądało jak poprzednie szybko i znów nic konklretnego nie zobaczyłam ale w międzyczasie byłam w Polsce i tam zrobiłam dokładne Usg i badania, nawet dowiedziałam się że będzie dziewczynka. Mam nadzieję że twój lekarz będzie dokładniejszy ja jedże do Longford do kliniki i za każdym razem jest inny lekarz no i niestety miałam pecha z tym USG. Serdecznie Cię pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustinirelandA
Ania84 sama jestem ciekawa jak bedzie na tym usg,zobaczymy ,tlumacze sobie,ze bedzie ok,musi byc:) jesli bedziesz miala jakes pytania Aniu to smilo,odpowiem na wszystkie nie ma sprawy,to fakt juz mam troche za soba a i duzo przede mna:) :) trzymaj sie cieplutko,pamietaj spij jak ci wygodnie to najwazniejsze,musze leciec z corka do sklepu ,acha mam syna i corke .to juz duze dzieci .pozdrowionka papap odezew sie pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wrócilismy z zakupów i mamy już łóżeczko :) i kilka drobiazgów. NIestety wszystkiego nie kupiłam bo nie było:( ale w przyszłym tygodniu wybierzemy się do Longford może tam zakupimy reszte rzeczy. Troszke chodzenia po sklepach i padam z nóg a kręgosłup się buntuje:/ No i gardło mnie rozbolała, więc zaraz ciepła herbatkę z miodem i cytrynką wypiję!! Ale nic tak się cieszymy że mamy to łóżeczko już nawet stoi rozłożone w naszej sypialni:) Pozdrawiam wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siobhane
hej dziewczynki! Dawno nic nie pisałam bo u mnie nic ciekawego się nie dzieje ale wszystko czytam:) ja nadal mam nudności i ogólne zmęczenie ale poza tym ok:) bebolku to straszne co Cię spotkało w szpitalu:( Tragedia... Wczoraj wieczorem jak to przeczytałam to się popłakałam. Powiedziałam mojemu mężowi że jak będę w szpitalu to ma być cały czas ze mną bo ja tam nie zostanę ani chwili sama! Też chcę rodzić w Mullingar ale po tym co przczytałam zaczynam się już bać tutejszej służby zdrowia i tych lekarzy. Przecież to jakiś koszmar jest... Buziaczki dla wszystkich. Trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane!! u mnie w miare ok ból całkiem nieustał ale jest juz troche lepiej.. lerze po całych dniach dziś od rana sprzatałam z męzem w domku ju,ż mam zaścielone łóżeczko w drugim pokoju. zrobie fotki pokoju dla dzidzi i wstawie na fotosika to obejrzycie. ja uciekam papa Siobhane niemartw sie pogadamy jak sie spotkamy to wszytko ci opowiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mała z mamą na spacerze, więc wpadłam. u nas wszystko ok, pomału się wszystko normuje, najgorsze były te pierwsze dni , teraz już spokojnie sobie ze wszystkim radze i nie panikuję.to tak na pocieszenie dla przyszłych mamuś;)początki to faktycznie hardcor, teraz mogę się tylko śmiać na wspomnienie tych dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam się pochwalić, że udało mi się dziś w nocy przespać 5 godzin:) co tu takie pustki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Od soboty większość dnia spędzam w łóżku bo się zaziębiłam :( wczoraj rano juz się czułam lepiej, ale od wieczorka znów to samo:( Bebolku czekam aż wstawisz fotki z pokoikiem, chętnie popodziwiam:) Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siobhane
Hej dziewczyny:)! Co tu takie pustki? Mam do Was pytanie: jakie badania Wam robili na 1 wizycie w szpitalu? Ja mam pewne obawy dotyczące tutejszej opieki. W Polsce zlecają przeróżne badania począwszy od badań krwi, badanie na tarczyce, obecność bakterii itp. Naczytałam się ostatnio o tych właśnie bakteriach. Różnego rodzaju bakterie mogą powodować poronienia albo choroby płodu a ich obecność przechodzi bezobjawowo. Czy robiłyście jakieś wymazy na obecnośc bakterii tutaj w Irlandii? Albo badania na tarczycę? Czy badają w szpitalu krew? Ja nawet nie wiem jaką mam grupę:( jestem już w 10 tc a miałam tylko mierzone ciśnienie i usg u polskiego ginekologa:( Aha i jeszcze jedno pytanie: chodziłyście do szkoły rodzenia? Gdzie? Czy jest może jakaś polska szkoła w Dublinie? Pozdrawiam Was wszystkie i proszę o odp. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja na pierwszej wizycie w szpitalu miałam robione badanie krwi, ciśnienie i wagę. Krew to wiem że na grupę krwi a reszta nie wiem bo z 5 ampułek pobierają. Oni nawet wyników nie dają tobie tylko mają u siebie. Ja miałam badanie na tarczyce robione na 3 wizycie i to tylko dlatego że sama o nie poprosiłam choć wiedzieli od początku że lecze się na niedoczynność tarczycy. A i na kolejnych wizytach robią badanie moczu ale to takie że wkładają do próbki patyczek taki jakim cukrzycy badają czy nie majhą za dużo cukru we krwi i to wszystko. Żadnych wymazównie robią, bo tu wogóle nie badają ginekologicznie. Ginekolog w szpitalu (bynajmniej moim) bnawet nie ma w gabinecie ela do badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola416
Witam wszystkich, jestem nowa ale juz w 31 tyg ciazy i mam ogromne problemy ze snem czy ktos zna dobre zaklecia na sen pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej karola... Witaj!!!! gratuluje dzidzi!!! napisz coś wiecej o sobie skad jestes jak mineła ci ciąża gdzie bedziesz rodzic itp. pozdrawiam ja uciekam bo do szpitala na wizye czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola416
witam napiszemy troszku o sobie:) mam 26 lat i to jest moja pierwsza ciaza31 tydzien. wiem ze bedzie córcia czuje sie swietnie, przez cała ciaze brak problemow no prawie wszystko idzie ksiazkowo - małe problemy w pierwszym trymestrze ale to juz przeszłosc. teraz dokucza nam brak snu. Oliwcia bo tak juz ma na imie nasza corcia jest bardzo ruchliwa , brzuszek wielki przytyło sie ok 18 kg ale nie martwie sie tym:) mieszkamy w srodkowej irlandii w Longford a rodzic bede w Mullingar i powiem szczerze ze prawie nic nie wiem na temat tego szpitala. moze ktoras z was ma jakies informacje ? a i jeszcze małe pytanko czy w irlandii mozna rodzic w wodzie :)?? ułatwilo by mi to zycie... pozdrawiamy wszystkie obecne i przyszle mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Karola Ja mieszkam w Ballymahon to niedaleko Longford i też będę rodzić w Mullingar zresztą na badania te szpitalne jeżdże do Longford. Z tego co mi pisała Bebolek i mówił jeden Irlandczy jest to bardzo fajny szpital. Sale 6 osobowe łóżka oddzielane parawanem. Miła obsługa pielęgniarek. Tyle na razie się dowiedziałam. Ja jestem w 34 tygodniu i mam termin na 30 listopada. Więc jakjuż będę po wszystkim to zdam ci relacje jak jest w szpitalu :) narazie też czekam na relacje Bebolka bo ona rodzi przede mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane ja już po wizycie w mulligar .. strasznie mnie boli brzusio od tego ich badania.. no ale cóż. niby wszytko w porzadku a o oli dobrze zrozumiałam główka jest już ułożona w kanale. jesli do 2 tygodni nieurodze to 1 Listopada mam wizyte. życzcie mi zebym szybko urodziła!!! mam już dośc kregosłup mnie tak strasznie boli:( no cóż już nienarzekam. Karola faktycznie jak napisałą wyżej Aga ja rodze jako pierwsza w mullingar. ogólnie szpital mi sie bardzo podoba. oprócz \"małego incydentu\" mającego czas tydzien temu. co opisywałam srtone lub 2 temu. kochane zmykam sie położycz bo dziś mnie wymeczyli na wizycie i dopiero wróciłam. pozdrawiam i papaśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola416
witam:) z niecierpilwoscia bede czekac na relacje z porodow. Bebolku czytałam o przejsciach z przed tygodnia masakra... ale mam nadzieje ze to sie wiecej nie powtorzy. jeszcze nie bylam tu na badaniach, a zapomnialam wspomniec ze w 16 tygodniu wyleciałam do Polski i niedawno wrocilam,takie bardzo dlugie wakacje, tydzien temu bylam u gp teraz czekam na zaproszenie do szpitala i w tym miejscu mam prosbe mozecie mi napisac od ktorego tygodnia i czy regularnie macie wizyty w szpitalu i u GP ,w irlandii jestem poltora roku obecnie jestem na socjalu siedze w domku i czekam na oliwcie juz sie nie moge doczekac i powiem szczerze ze sie troszku obawiam bo termin mam na 21 grudnia i tak strasznie chcialabym urodzic przed swietami ale tu nie ja decyduje tylko moja malutka Dzidza. napiszcie mi co musimy zabrac do szpitala na porod dla dzidzi i siebie. dziekuje z gory. Bebolku trzymaj sie bedzie dobrze jeszcze troszke:) i zapomnisz o bolu:) ja na wszystkie bole i dolegliwosci mam sposob plywam 2 lub 3 razy w tygodniu swietna sprawa, tylko ta bezsennosc mnie wykancza:( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!!!!!!!!!!!! Witam Cię Karola!!!!!!!!!!!!!!!!!!Fajnie że do nas dołączyłaś!!!Mamy bardzo podobny termin!:) ja mam na 27 grudnia:) tylko szkoda że nie będziemy rodzić w jednym szpitalu, było by nam raźniej:) Powiem ci jedno tu sztrasznie olewają kwestie badań krwii, ja raczej się tym tak berdzo już nie martwie,wczoraj wróciłam z polski a tam porobiłam wszyściutkie badanie(oprucz moczu) Wyniki mam świetne!!:) A z tym moczem to się wnerwiłam bo pani pielęgniarka wciskała mi kit że wcale nie zostawiłam do badania, a czy jakbym nie zostawiła do badania to bym płaciła z własnej nie przymuszonej woli za to badanie???Troszkę mnie rozśmieszyła. Ale pani do mnie dość niesymopatycznie że w takim razie mam w tej chwili się wysiusiać i ona to badanie zrobi w półgodzinki. A ja akurat za 10 minut miałam być już u mojego doktorka, więc jej mówie że już nie mam czasu, i trudno przeżyje bez tego badania, a ona że mi nie może zwrócić kasy za to badanie bo musi je zrobić. Normalnie chora, myślała że ja na zawołanie się wysiusiam. Ale po krótkiej wymianie zdań wkońcu oddałam mi kasę. Stwierdzam że wolę pielęgniarki irlandzkie. Aha najważniejsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Już wiem że mój Szkrabik w brzuszku to chłopczyk!!!!!Jest z niego taki byk że waży o 100 g więcej niż przeciętnie. Już jestem z Niego bardzo dumna!!!!!!!!!!! Ja od początku czułam że będzie chłopczyk, jednak kobieca intuicja jest rewelacyjna!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej klochane dodałam nareszcie zdjecia na fotosika:P wiec jak chcecie zobaczyc to wejdzcie na tego linka. bebolek20.fotosik.pl uciekam bo mnie wszytko boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola416
ojejku jak dzis sie zle czujemy :( ale sprawy troszku poszly do przodu dostalismy zaproszenie na badania zobaczymy co i jak.Aga a gdzie bedziesz rodzic??ciekawe czy swieta spedziemy w szpitalnych lozkach mam nadzieje ze nie!!!buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja dalej przeziębiona:( choć jest już lepiej. Karola na kiedy masz termin badania w klinice bo pewnie w Longford masz badania skoro tam mieszkasz?? Ja mam nastęną wizytę 30.10 może przypadkiem tez tak masz to się spotkamy:) było by fajnie. A i uzbruj się w cierpliwość bo ja czasem czekam na przyjęcie godzine a czasem dwie mimo że na liście dostaję konkretną na którą mam być, ale i tak się długo czeka. Pozdrawiam Was wszystkie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE A CO SĄDZICIE O MOIM POKOIKU??? zadnych opini:( uciekam spac. pozdrawiam Gosia a ty co sie na forum niepojawiasz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Bebolku! Właśnie oglądałam zdjęcia pokoiku, bardzo ładny. Podoba mi się kolor pokoiku:) Widze że już wszystko stoi przygotowane i czeka na dzidzię. Oliwika, kremy wszytko już naszykowane:D nawet trampeczki moro:) My tez już kupiliśmy łózeczko jeszcze brakuje wanienki i komody na ubranka dla malutkiej! bo nasza już jest zapełniona. No twoja dzidzia juz niedługo będzie w swoim łóżeczku, ja jak patrze na nasze to nie mogę się doczekać kidy pierwszy raz Ole w nim położe no ale ja mam jeszcze z 1.5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola416
hej niestety Aniu ja mam termin na 23.10 na 10.45 slyszalam ze sie czeka dlugo to po co oni godzine podaja nie rozumiemtego no ale coz....ogladalam zdjecia bebolku siwtnie wszystko gotowe tylko jeszcze wlasciciela brak:) ja tez juz prawie wszystko mam jeszcze kilka drobnych rzeczy, wszystko przytargalam z polski wracalismy autkiem wiec jak tu nie skorzystac, choc moi rodzice tyroszku sie bali przesadow, wiecie 5 miesiac a tu karoca i loze kupione hehe ale kto by wierzyl w zabobony i czasmi mnie juz kusi by to wszystko rozstawic tak jak ma byc,ale jeszcze za wczesnie :( oki lece do lozka dobranoc buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Karola i o mały włos a byśmy się spotkały bo jak byłam na ostatniej wizycie lekarz kazał mi być za 3 tygodnie to wypada 30 a babka w recepcji wyznaczyła mi datę na 23 na 9:00, ale jak się w domu zorientowałam że to 2 nie 3 tygodnie mąż zadzwonił i przełożył wizytę:) Ja już na nogach bo jak zwykle spać nie mogę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!,! Bebolku pokoik prześliczny!!!!Łóżeczko i mebelki fajowe:)Noi noczywiście ja też zaóważyłam że już wszystko przygotowane, jejuś a ja mam jeszcze 2 miesiące:( Powiem wam szczerze że strasznie się boję!!!!!!Boję się że sobie ni poradzę jako mamuśka,że niebędę umiała zadbać o Pawełka. Już teraz się zastanawiam czy jednak nie ściągnąć mojej teściowej, może będzie nam łatwiej. Karola ja rodzę w TRALEE i również mam nadzieję że święta jednak spędzę w domku. Koleżanki pocieszają mnie że chłopaką zwykle się nie śpieszy na świat, więc łudze się że urodzę po nowym roku. Karola a ty więsz jaka będzie płeć twojego maleństwa?? Aniu życzę dużo zdróweczka!!!!!!!!Musisz o siebie dbać i leżeć w łóżeczku, więc miłego wylegiwania się:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola416
witam panie:) wiem jak płec dziewczynka Oliwcia bedzie miala na imie:):) Aga nie martw sie dasz sobie rade napewno kazda z nas mial mysli ze co bedzie jak nie dam rady jak nie bede dobra mama?? ale nie, kazda z nas da sobie rade milosc nam w tym pomoze , wydaj e mi sie ze jak nasze szkrabiki przyjda na swiat to bedziemy wiedzialy co robic "instynkt maciezynski" ja sie juz nie moge doczekac pierwszego przytulenia i glosu mojej malutkiej ciekawe jakie ma oczka wloski nosek, jak sie rusza w brzuch i kopie zastanawiam sie czy to raczka czy nozka czy pcha sie głowka czy duspskiem sie rozpycha hehe sto pytan do?? ale powiem szczerze ze ja tez mam mysli ze bedzie ciezko, boje sie o pepuszek jak sie z tym obchodzic ile czekac az odpadnie czym lepiej go smarowac masakra :( ale damy rade jak mie my to kto?? buziaki jade na zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga 84, chciałam do Ciebie napisać kilka słów, bo jak Cię czytam, to jakbym czytała siebie sprzed kilku tygodni. Też strasznie się bałam,chyba dużo bardziej niż inne kobiety, tak mi się wydaje. Graniczyło to wręcz z paniką. Bałam się porodu, bałam się, ze sobie nie dam rady przy dziecku, ze zrobię mu krzywdę, moja wyobraźnia podsuwała mi setki obrazów jak np. mała się zanosi płaczem, traci oddech a ja nie umiem jej pomóc-masakra.I powiem Ci, pewnioe to potwierdzą inne mamusie, ze nie wiem, jak to się dzieje, ale kobieta zostaje wyposażona w taką energię i jakies intuicyjne zdolności, ze umie sobie ze wszystkim poradzić, naprawdę. Pierwsze dni były faktycznie ciężkie, obawiałam się każdego przewijania, ze złamię nóżkę i takiie tam bzdety, bałam się karmić, zby się nie zakrztusiło. Ale wyobraź sobie, ze po kilku dniach dotarło do mnie, że nie wiedziec kiedy i jak doszlam do takiej wprawy, ze moge robic peewne rzeczy z zamkniętymi oczami. Fakt, nieraz mała się zakrztusila jak karmilam butlą, ale to normalne, malenstwo jeszcze nie umialo ssac, i okazalo sie ze nic zlego jej sie wtedy nie dzieje. Tak samo z przebieraniem, nosdzeniem-matka nigdy w zyciu nie zrobi swojemu dziecku krzywdy , nie ma takiej mozliwosci. Z czasem nabralam wprawy we wszystkim i uwierz mi, kwestia 5 dni i się tylko śmialam z moich wczesniejszych obaw. Teraz śmiało biorę Natalkę na ręce, wyczyniam różne akrobacje, kładę na brzuszek, masuję, huśtam, i widze, że naprawde ciężko zrobić dziecku jakąkolwiek krzywdę. Także się nie martw.Zostaję z maleństwem sama w domu, mąż wraca późno z pracy, i spokojnie daję radę, dziecko jest całe i zdrowe;) Nie ma się co oszukiwac, poczatek jest trudny, bo i hormony Ci skaczą, i zmęczeni8e daje w kość, i niepewność w nowej roli.. Ale to kwestia kilku dni, zobaczysz. A swoją drogą jak mozesz sprowadzic pomoc na ten czas, to byłoby super, potem już wszystko pójdzie z górki. Także głowa do góry i trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×