Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kornel75

Mam nadzieję.

Polecane posty

Gość Kornel75

Witajcie Wiem, że to forum jest dla kobiet, ale widzę, że nie kryją sie tu faceci. Tak więc skorzystam z okazji. Otóż moja sytuacja jest mozna powiedziec dolująca, bo praktycznie to ja wykazuję inicjatywę. Poznalem fajną dziewczynę, zwracalem uwage, ale ona najwyrazniej nie zainteresowwala sie mną. Gdy coś do niej powiedziałem ona owszem wysłuchala mnie, ale niechciała rozwinąć wątku i dalej rozmawiac. tylko usmiechła sie i nic więcej. Mimo to nie tracę nadziei, na blizsze spotkanie. Ona jest interesująca.Czy to ma sens. Jestem zdołowany. Dziewczyny czemu nieokazujecie uczucia, wydajecie sie byc takie chlodne? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci cos
moze byc tak jak w moim przypadku ...interesuje sie mna chlopak ktory mi sie podoba i cos do mnie zagada a ja odpowiamdam slowkami albo sie usmiecham bo jestem niesmiala strasznie i tak moze byc w tym przypadku..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie samotnie stunkal 22 rok
Popieram tą nade mną z 23:44. To, że dziewczyna sprawia wrażenie niezainteresowanej Twoją osobą może równie dobrze świadczyć o tym, że jest Tobą cholernie zainteresowana, ale jest przy tym bardzo nieśmiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornel75
Jak mam to wymusić? Chciałbym wiedzieć. Sam jestem z natury zamkniety w sobie, ale poznając ją niemogłem zachować się obojętnie. Będę się z nią widział za kilka tygodni. Niewiem czy udawac, ze jej niewidzę. a moze byc obojętnym? niewiem. Chociaż bardzo mi na niej zalezy. Lubię tajemnicze dziewczyny, ale nie do takiego stopnia, że aż się ukrywają w sobie, boją sie cokolwiek odezwac, pobyc z facetem. niepowiem ze uciekala przedemną czy coś, ale to ja pierwszy zaczynalem cos opowiadac itd. ona wysluchala i skoro zauwazylem, ze nic nie mówi tylko się usmiechła. zrezygnowałem z kontynuacji rozmowy. I dokładnie mogę powiedziec, ze siedzielismy obok siebie obojętnie jak turysci.W koncu zaproponowalem jej cos do picia, nie odmowila napila sie. Niemyslcie odrazu, ze to byl trunek procentowy. Zwykla cola. Więc pomyślem, ze jesli zgodzila sie napic ze mną tzn ze cos sie wydarzy, ale ona nic, tylko podziekowala. A muszę zaznaczyć, że miałem okazję ją poznac dzieki mojemu znajomemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szoosa
Spytaj ją o co jej chodzi. co czuje i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×