Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zajaczkownnna

kiedy sie daje prezent na zajaczka ? w sobote ?

Polecane posty

Gość zajaczkownnna

jw ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioseeneczki suka m
od 300 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioseeneczki suka m
sluchaj.. sa regiony w ktorych ta tradycja obowiazuje , i takie ktore jej nie znaja.. i nie chodzi u o wielkie prezenty tylko male drobne upominki od zajaczka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie jest tak ze prezent
lezy w kapciach kolo lozka w niedziele rano :) Trzeba w nocy wstac i wtedy gdy wszyscy jeszcze spia podlozyc prezent! Co prawda nie sa to takie drogie prezenty jak na Wigilie ale zawsze jakies slodycze czy maly drobiazg dla dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balzakowskie lata
nie przesadzaj, od kiedy prezenty na Wielkanoc i to w dodatku od zajączka? Co ma zajączek do Wielkiej Nocy? Symbolem jest baranek a nie zając. Ludziska, nie dajcie sie wkręcić w sprzedawanie kolejnych świąt. To święto ZMARTWYCHWSTANIA. "Katole" są be, ale ich największe święto...jeśli da się na nim zarobić to trzeba koniecznie skomercjalizować. A zajączek? cóż, na coś trzeba przetopić czekoladowe mikołajki, które nie poszły w poprzednie święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie jest tak ze prezent
A u rodziny na wsi jest taki zwyczaj, ze prezenty sa pochowane w roznych miejscach na podworku (ze niby zajaczek je porozrzucal ;) ) i dzieci same musza je po sniadaniu znalezc :) Bynajmniej maja co robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no możliwe, że to zwyczaj protestancki czy z innych regionów wiem, że w Niemczech jest taka tradycja, czekoladowe jajka pochowane w ogródkach - dla dzieci ale u nas to nie słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie jest tak ze prezent
W ogole Was nie rozumiem. Mam juz 22 lata i praktycznie od zawsze znajdowalam w kapciach slodycze!! Jaki to nowy zwyczaj?? Jaka komercja?? Ma byc milo i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Taki zwyczaj obowiązuje na Ślasku od zawsze i nie jest to żadne skomercjalizowanie. Właściwie do tej pory nie wiedziałam, że nie wszyscy dają prezenty. U mnie w rodzinie zawsze chowało sie prezenty i rano w niedzielę dzieci szukają po mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mangooo
Mam teraz rodzine w Trojmiescie i tam robia sobie drobne upominki, u mnie w Krakowie nie ma tego zwyczaju, wiec zalezy to od regionu Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie jest tak ze prezent
Ja jestem z Gdanska, nie wiem czy wszystcy ale wiekszosc dostaje prezenty! I tez nie wiedzialam, ze nie wszedzie tak jest :) Ale to nie powod by na nas naskakiwac. To ze Wy nie praktykujecie tego zwyczaja to nie znaczy ze nikt tego nie robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balzakowskie lata
A skąd wy macie tego zająca? Nasz baranek nie nosi prezentów. Jescze kilka lat i dzieciom będzie sie wpierać że Wielkanoc to jakieś święto wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku jak Ty sie czepiasz
No i co z tego, ze zajaczek a nie baranek?? :O Porozgladaj sie dookola nawet na swiatecznych kartkach sa zajaczki, w szkole rysuje sie oprocz barankow, kurczakow tez i zajaczki!! W ogole nie rozumiem w czym masz problem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku jak Ty sie czepiasz
Mistrzu masz racje, ze cos z tych zaborow nam zostalo :D ale to jest taki mily zwyczaj i nie rozumiem oburzenia "balzakowskie lata". Troche wiecej tolerancji!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też lubię ten zwyczaj :) W mojej rodzinie istniał od zawsze, choć rodzice nie byli protestantami. Kiedy pogoda była ładna, chowało się prezent w ogródku a nie w domu. Teraz robię prezent dla dziecka i go chowam, a reszcie towarzystwa wręczam :) Trochę się rozpędziłam z tymi prezentami, ale co tam, w końcu - jak ktoś napisał - ma być miło ;) Wesołych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balzakowskie lata
Już jest schizo z tymi zającami. W ofierze składano baranka a nie zająca a w piśmie świętym nie masz słowa o zajączku ofiarnym. Stąd właśnie baranki. Od baranka składanego w ofierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waikiki
widze, że niektórzy mają jakiś problem. Tam gdzie jest ta tradycja, to niech trwa, bo jesli może byc miło, to czemu to niszczyć. Reszta niech się odczepi, uszanuje i żyje po swojemu. U mnie też zajączek od zawsze prezenty przynosił i choc były to zawsze drobiazgi, to jednak miłe jest zawsze uczucie niespodzianki. I nie piszcie, że to wmawianie święta, bo zajączek jest bardzo starym zwyczajem. Jak ktoś jest sknera i dzieciom czekoaladowego jajka żałuje, to niech siedzi cicho i się nie udziela... ...sorry, ale musiałam. Bo kurde co to za problem wydać złotówkę czy dwa na kawłek słodkiego dla dziecka i zrobić mu frajde, gdy musi tego samo poszukać??? Nie rozumiem tych co "wstali lewą nogą"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem problemu :o Mam rodzine na Śląsku, u nich odkad pamietam zajaczek w niedziele rano rozrzucał słodycze po domu i dzieciaki szukały zawzięcie :D U mnie z kolei w rodzinie prezenty na gwiazdkę przynosił aniołek, a nie św. Mikołaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Umniejesttakze
W sobotę popołudnie lub wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubuskie
U mnie w niedziele po śniadaniu Wielkanocnym dzieci idą z koszyczkami na ogród i szukają prezentów (słodycze i drobne upominki) od Zajączka pochowanych w trawce albo pod krzaczkiem. Zwyczaj ten znali już moi pradziadkowie i my też tą tradycje przekazujemy dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×