Kochane dziewczyny!

Musze wam napisac to co kazda z was wie ale sama siebie oklamuje. Nie ma diet cud. Zadna dieta 14-dniowa, 7-dniowa, bananowa, kopenhaska, atkinsa czy inna nie sprawi ze schudniecie na stale. Bedziecie sie meczyly jedzac produkty polecane przez dana diete, wykazywac silna wole i owszem schudniecie pare kilo przez tydzien, dwa ale co potem? Nie da sie przeciez calego zycia przezyc na diecie. Potem wiec wasz wysilek idzie na marne i jestescie sfrustrowane. A mozna inaczej. Ja jestem osoba leniwa. Zawsze denerwowalo mnie to ze trzeba uprawiac sport by schudnac. Tez wierzylam ze da sie inaczej. Teraz dotarlo do mnie ze sie nie da. I wiem ze sa tylko 2 sposoby na schudniecie. Pierwsz to sie zakochac. Ja gdy sie zakochalam schudlam z 63 kilo na 56 i nawet nie zauwazyla tego gdyz widzialam tylko lubego (teraz bierzemy slub). Ale uwaga! Ja schudlam tylko dlatego ze przez okres okolo pol roku nie chcialo mi sie jesc bo trzeba bylo sie z lubym spotkac, pogadac przez tel, czy irca (pamieta ktos to jeszcze?). I przez caly weekend calymi dniami spacerowalismy bo nie za bardzo mielismy gdzie isc. Wiec sport plus ograniczenie jedzenia. Potem znowu przytlam (juz mielismy sie gdzie podziac i gdzie gotowac nawet) i do stycznia wazylam 61 kg. Postanowilam to zmienic ale w jakis przyjemny sposob. Lubie plywac wiec postawilam na basen. onkretnie zdecydowalam sprobowac aqua aerobiku. I to byl strzal w 10. Nie mowie ze kazda z was powinna chodzic na aque ale by sie znalazly sobie taki sport ktory nie wzbudza w was niecheci. Moze taniec? Moze rower? Do tego postanowilam nie jesc kolacji i sporadycznie slodycze. Pierwsze 2 tygodnie to byla meka. Potem jednak apetyt na slodkosci mija (zuje gumy d zucia dla dzieci jak mam chcice na slodkosci) a kolacja powoduje u mnie bole brzucha w nocy co skutecznie mnie od niej odciaga. Pozatym wszystko jem. A dodam ze na aque uwielbiam chodzic jest to dla mnie przyjemnosc porownywalna z wyjsciem np do kina. Napewno nie jakis przymus. Na codzien nie mysle o diecie. Poprostu zmienila sposob zywienia. I teraz o efektach. Tak jak wczesniej nie zauwazam ze chudne (nie waze sie codziennie ale raz w miesiacu). Ostatnio w salonie sukien slubnych uslyszalam \"ale pani szczuplutka\", znajomi mowia to samo, rodzina tez. Schudlam od stycznia z 61 kg do 56 obecnie. W pasie z 79cmm do 70. Od aerobiku tylek poszedl do gory. Miesnie sa mocniejsze i bardziej \"zbite\". Takze dziewczyny kochane wlozcie swoj wysilek w sport i niejedzenie slodkosci zamiast w meke kolejnej diety Gwarantuje sukces. Dodam jeszcze ze moj brat studiujacy technologie zywnosci i zywienie czlowieka powiedzial ze takie spokojne zrzucanie wagi jest dla organizmu korzystne i stale. Ale to zapewne wiecie tylko przestancie sie same oklamywac. Gratuluje jesli ktos doczytal do konca! Powodzenia!

Boze im bardziej czytam co w tu wypisujecie tym bardziej zalamana jestem. Wlasnie przczytalam ze dziewczyna na sniadanie je activie potem obiad, cos slodkiego a na kolacja kanapki( z zaznaczeniem ze dwie malutkie). Tragedia. Mama mi zawsze mowila: Sniadanie zjedz sam. Obiadem podziel sie z przyjacielem. Kolacje oddaj wrogowi.

pewnie ze racja. tylko ze diety to taki akt desperacji , aby zobaczyc efekt , aby poczuc sie pewniejszym i dzieki temu poznac kogos kto uskrzydli (tak jak Ciebie Twój luby) jednak tez preferuje zdrowe rzeczy:) A ile placisz za swój aqua aerobic? pytam bo u nas zajecia jedne kosztuja 15 zł :(

Wiem ze to akt desperacji. Nie raz bylam na diecie. Szcegolnie pamietam kapusciana. Koszmar duzo wyrzeczen a efekty zalosne. Aqua kosztuje u nas dla studentow 14 zl/h a normalnie 16zl/h. W karnecie jest taniej. Normalny 100zl a z ulga 86. Warto. Szcegolnie jak czytam ile kasy dziewczyny wydaja na chemie w postaci cudownych tabletek ;P

Wiem ze to niepopularne co mowie. Lepiej oszkiwac sie stosujac drakonskie diety. napewno wchodzac tu denerwujecie sie prawda? Jak widze jaka popularnoscia ciesza sie wszelkie topiki o strasznyc dietach czy tabletkach to wiem czemu nie schudniecie. Czytacie nie to co trzeba.

zgodze sie z toba-ja chudne kilogram tygodniowo-unikam weglowodanow-wogole nie jem bulek,maki i bialego makaronu i ryzu cwicze codziennie bo to najlepszy sposob na dobra figure tych topikow o cudownych dietach tu jest pelno-niektore diety sa dobre np south beach i montigniaka-bo odzywianie jest zdrowe i oparte na indeksie glikemicznym a tu co chwila -kto sie przylaczy do chalwowej? kto zaczyna ze mna kopenhaska? cudowny adipex-ktp ze mna? meridia-kto z nami? te wszystkie topiki swiadcza tak naprawde o glupocie ludzkiej,bo jak mozna? najpierw jedza i to np wieczorami,kiedy sie nie powinno jesc-glownie chipsy i batony a potem chca szybko schudnac mnie po prostu rece opadaja jak czytam ,ze mlode 20 latki waza 90 kg ja jestem po 30 stce i po ciazach mialam problemy hormonalne i ciezko bylo schudnac-ale takie mlode dziewczyny z taka waga?

Powiem ci ze duza czesc nastolatek ma problemy z nadwaga. Ja mialam podobnie w tym wieku. Dopiero kolo 19 roku zycia sie zaczelo udawac. Pozatym czesc tak grubych dziewczyn ma problemy ktore zajada a pozniej sobie wmawia ze jak schudnie to wszystkie problemy sie rozwiaza. I wtedy zaczynaja szybko jakas diete by we wlasnych oczach podniesc swoja wartosc. Nie tedy droga. No ale to juz inna rozmowa. Ja tak jak mowie jem wszystko procz slodyczy ktore jem sporadycznie. Kolacji nie jem plus aqua i czuje sie swietnie i tak tez wygladam.

Witajcie:) Miło, że są osoby rozsądnie myślące:) Też nie wierzę w te cudowne tabletki itp. itd. Schudłam już jakieś 9 kg. Ważę teraz 69 kg przy wzroście 164cm. Ale żeby schudnąc trzeba się ograniczać, np. zamiast zjeść paczke ciastek można zjeśc jedno dwa itd. To naprawdę działa:) W wieku 23 lat ważyłam 78kg - straszne!!!!!! I sama doprowadziłam się do takiego stanu... Teraz z tym walczę ale jestem przeciwna głodówkom i inny takim cudom;) Pozdrawiam:)

Venusianka gratuluje tych 9 kg. Mamy ten sam wzrost. Jaki sport uprawiasz?

NIebieska sukienka właściwie to żadnego konkretnego sportu nie uprawiam:) Bardzo lubię tańczyć w rytmie salsy i innych żywiołowych melodii, skacze na skakance i także codziennie się rozciągam i robię damskie pompki i ćwicze brzuch. Codziennie jakieś 0,5 h. Niby nic ale zawsze coś;)

popieram was dziewczyny-najwazniejsze zdrowe podejscie i najlepiej miec wsparcie w facecie-mojemu sie zawsze podobam nawet jak przytyje,ale napewno sie lepiej przy mnie czuje jak inni faceci sie za mna ogladaja nie?ja sie odchudzam dla siebie i nie zadreczam sie jakimis chorymi dietami-nienawidze byc glodna-jesc co 3 godzinki i duzo ruchu-to moja dewiza

co w tym zlego ze dziewczyna je activie nas sniadanie, potem obiad, cos malego slodkeigo i na kolacje 2 malutkie kanapki??? bo nie rozumiem. wg mnie to wlasnie jest rozsadne podejscie do diety. nie glodzi sie, nie stosuje jakis wymyslnych diet. nie rozumiem o co ci chodzilo.

wg mnie jest tam za duzo weglowodanow i sie na takiej diecie nie chudnie-ewentualnie mozna miec ataki glodu

Ciesze sie ze sa dziewczyny ktore same sie nie oklamuja i nie zrzedza ze schudnac nie moga tylko sie ruszaja. Co do tej activi. Chodzi o to ze dziewczyna powinna raczej odwrocic swoj jadlospisi jesc to co na kolacje na sniadanie i odwrotnie. Na sniadanie mozna jesc co sie chce bo przez caly dzien i tak to spalisz. Na kolacje nie warto nic jesc bo do snu nie potrzeba ci kanapek ktore beda sie kisic w zoladku. A ta na sniadanie acitvie a na kolacje kanapki. Chdzi glodna a na wieczor ma apetyt. Wcale sie nie dziwie. I nie zdziwie sie jak bedzie pozniej zakladac topik \"malo jem wiec czemu nie chudne\" lub w podobnym stylu.

Niebieska, co Ty wiesz o odchudzaniu? Sorry, ale schudnac 7kg to chyba kazdy potrafi. Zeby schudnac 20-40kg potrzebna jest porzadna dieta+ruch. Bez ograniczenia jedzenia nie da sie schudnac tylu kg.

nie wiem jak to mozliwe ze dopiero co sie pojawilas a wzbudzasz u tylu osob negatywne emocje... wkurzasz mnie bo zachowujesz sie tak jakbys pozjadala wszystkie rozumy w sprawie odchudzania!!! a do twojej wiadomosci - 1-2 kromki razowego chleba zjedzone 3-4 godziny przed snem "nie kisza sie" w zoladku ale sa juz dawno strawione. Jedzenie obiadu i unikanie kolacji ewentualnie jedzenie tylko jogurtu jest duzo gorsze. poczytaj fachowych porad zanim zaczniesz wypisywac takie bzdury. Bo dietetycznym guru to ty napewno nie jestes.

Skoro o mnie mowa to moze sie wypowiem bo chyba ja wiem najlepiej co jem i czy bede zakladac topiki czemu wolno chudne czy nie... Mam pewne zastrzezenia co do twojej wypowiedzi. Po 1 - to co przeczytalas to pierwszy tydzien mojej \"diety\" ktory wrzucilam do oceny, wlasnie po to aby go zmodyfikowac, tak aby moj sposob odzywiania byl jak najbardziej zdrowy. Na sniadania jem maksymalnie jogurt z musli poniewaz nie odczuwam wtedy glodu, natomiast na kolacje jem chleb, ciemny, 1-2 kromki zwykle minimum 3 godziny przed snem, tak ze spokojnie ale nic mi sie nie kisi ;) Poza tym nigdzie nie napisalam ze chodze glodna, wrecz przeciwnie, jem tyle ile potrzebuje. Duza uwage przywiazuje do cwiczen. To tak qwoli wyjasnienia. NIe sadze aby moj sposob odzywiania byl dobrym tematem na dyskusje. Bardziej nadaja sie do tego tematy typu - jak schudnac 10 kg w 3 dni. pozdrawiam Kerli.

No coz uderz w stol a norzyce sie odezwa. Prawda w oczy kole? Coz ja moge. Stosujcie te swoje cudowne diety i chodzcie pozniej rozgoryczone brakiem efektow/efektem jojo (do wyboru). Kazdy dietetyk wam powie ze zmiana sposobu odzywiania (nie mylic z glodzeniem) plus sport to jedyna skuteczna dieta. Kerli wybacz ale akurat twoj temat byl najblizej. Zgadzam sie ze sa tu gorsze. No coz oklamujcie sie dalej.Powodzenia zycze i oprocz zmiany stylu zywienia polecam takze zmaine stylu myslenia. Mniej jadu polecam w diecie.

nozyce