Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bożka___1

Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?

Polecane posty

Hej Darfig...to nie my jestesmy wspaniałe...to Ty jestes mądra i rozsądna..i wiesz ze cuda same się nie zdarzają tylko trzeba im trochę pomóc...a ze mialas chwilke zwątpienia...no cóz..kazda z nas ma....wystarczy jakis lekki dołek w pracy...w domu..a zaczynamy myslec ze to wszystko jest bez sensu...ale to ma sens...jestem o tym przekonana jak nigdy przedtem...:) Cieszę się Darfig...że \" wrócilas z dalekiej podróży\":) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam to ja jawnogrzesznica !!!! Stoję tu w worze pokutnym i sypię popiół na głowę. Nagrzeszyłam tak sporo że sama sie sobie dziwię bo złamałam zasady nie tylko diety strukturalnej ale swoje własne które mam od lat i które już stąły się moja druga naturą. Nie mam pojecia skąd mi się nagle tak wzięło . Prowadziałam ostatnio nieco dziwny tryb zycia częsciowo nocny niby rozrywkowy ale zawodowo , dzieci były ze mną i zdarzyło mi się tuż przed 24.00 stołowac sie w Mc Donalds. Nieplanowane nocne dokretki do płyty dvd ( pogoda spowodowała awarię apratury TVP) dzieci zmęczone i głodne wiec same rozmumiecie ale po co ja to zerzrłam chyba z nerwów. Do domu wrócilismy po 2.00 a musialam wstac o 6.00 , nie mialam czasu na koktajle zreszta nie mialm czasu zrobic zakupów. Na drugi dzien wspomniana impreza w Dolomitach i podobna sytuacja po przedstawieniu poszlismy w kilka osób do knajpy tyle że tym razem przed północą zeżarłam kebab ale był niedobry i potem źle spałam . Ale wczoraj w końcu zrobiłam zakupy i dzisiaj juz był zielony rano, spinak na obiad i arbuz na kolację , mam nadzieje ze wróce do pionu.Przynajmniej jeszcze na ten tydzień bo potem nie wiem jak bedzie , jadę słuzbowo do Wiednia na kilka dni potem jeszcze na chwile do Berlina, ciężko bedzie ale zobaczymy. Retro ciesze się że Ci sie podobalo , szkoda że się nie \"odkryłysmy\".Ale teraz chyba mnie rozumiesz bedac żoną \'świskiego króla\" trudno zachować smukła figure ; D Teraz znowu cos nie na temat ale jestem zwariowana melomanką i nie moge się powstrzymac . Jeżeli sa tu jakies melomanki z okolic Gliwic i lubia Carmen to proponuje wybrać do ruin spalonego teatru Victoria 27.06, niezwykłe miejsce i przedstawienie !!! Niebawem ukaże się na dvd z Małgorzata Walewska w głownej partii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutkafajniutka
Zaraz poczytam o tej dietce i wiecie co wspaniale że jesteście i mi odpowiedziałyście hih :* Ja niedługo zaczne koktajlowanie :D:D!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Carmenisto jawnogrzesznico..:))) No wiesz z tego Mc Donalda w nocy też moglaś wybrnąc, spróbuj nastepnym razem...tak.. przecież oni tam mają sałatki warzywne z sosem vinigre..oraz jogurt z owocami...mniej by się nawrzucało... Wierzę ze źle się czulas po kebabie.,..JA teraz czuję kazdy nawet kawałek innego mięsa...np wieprzowego..dlatego staram się nie jeść...tak właściwie to nie pamiętam kiedy jadłam wieprzowinę...ostatnio... Ale tej uczty muzycznej to Ci zazdroszczę...otóz jA lubię i to bardzo..ale do tych miejsc o ktorych mówisz mam daleko....no i obowiązków mnostwo.. Cieszymy się malutka...czytaj i miksuj...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka30
Witajcie! Moja waga nadal się nie rusza ani w prawo ani w lewo;) Myślę, że nie jest źle zważywszy, że weekendy mam wyjazdowo-imprezowe i chociaż staram się ograniczać ilościowo i jakościowo jeść strukturalnie wpadki też mi się zdażają. Zatem ogólnie stwierdzam: nie jest źle, utrzymanie utraconej wagi (-7kg) też jest nielada sukcesem:) Nastawiam się psychicznie na dietkę weekendową, którą przeprowadzę w tym tygodniu. Ciekawa jestem efektów zwłaszcza, że zamierzam przygotowywać sobie koktajle wcześniej w domciu bo w pracy za bardzo nie mam jak. Zdam relację z rezultatów pozytywnych lub negatywnych chociaż takich nie przewiduję;) Pozdrawiam wszystkie Koktajlowe Dziewczyny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retro
Witajcie Jestem zniechecona.Tydzien odchudzania zakonczony dieta weekendowa i wlasnie jestem po wazeniu.Tylko 1 kg!!!!!!!!!!!!!!!!! To naprawde mizernie............. Kazdej z was spadlo po pare dobrych kg......... A do tego te koktajle mi nie smakuja.Bylo mi niedobrze i wmuszlam je w siebie.Duzy wysilek maly efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesz Bożka to co zeżarłam w tym Mc Donalds to nie było takie tragiczne bo wybrałam twistera czyli nalesnik w którym jest głównie sałata i pomidory i trochę kurczaka , do tego frytki najgorzej tu wychodzi coca cola ale potrzebowałam dawki cofeiny żeby wytrwać a kawy w styropianowym kubku nie zdzierżę ( mam namiętność do pięknych filiżanek , Ty chyba tez, bo gdzies mi się kojarzy że chyba Ty pisałas o piciu koktajli z róznych pięknych szklanek ). Kebab to znacznie gorszy grzech choć oszukany był strasznie w środku bułki była głównie kapusta na co cały czas narzekał mój antyzieleninowo nastwiony synek, mięsem było to raczej \"postraszone\", ale mnie to wystarczyło żeby się źle poczuć . Najgorsze jednak dla mnie było to że jadłam o tej porze, na codzień tego nie robię bo nie odczuwam takie potrzeby i wiem że rano się źle czuję. Szkoda że masz za daleko do nas . Przedstawienie w Gliwicach jest naprawdę niezwykłe zalinkuję tu stronkę na której są zdjecia tego spalonego teatru kto ciekaw moze zobaczyć w jakiej scenerii odbywa sie przedstawienie. Jedno ze zdjęc na pierwszej stronie pokazuje własciwa pespektywę bo widownia jest zrobiona na scenie natomiast to półokragłe pietrowe pomieszczenie będace kiedyś widownią zostało zaadoptowane na miejsce akcji prawie bez dodatkowych dekoracji. http://www.gliwiczanie.pl/Reportaz/victoria/victoria.htm W samej realizacji jest mnóstwo ciekawych rozwiązań rezyserskich. Troche mialam wątpliwości czy zabrać dzieci bo ich ojciec (Zuniga) ginie w bardzo spektakularny sposób zabity strzałem w tył głowy bluzgajc \"krwią\" z ust , a potem jego \"trup\" pływa w wodzie do konca aktu. Bożka a z jakich okolic ty jesteś bo nie pamiętam czy gdzieś wczesniej padła taka informacja ? I jescze jedno tym razem już scisle na temat : jak to własciwie jest z tym morszczynem bo ja dopiero teraz doczytałm że on ma byc sparzony. Musi ? Bo mnie on nie przeszkadza w zębach a jeżeli musi to tóż przed zmiksowaniem czy można jakos na zapas , jak to robicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny jak Maliny - mialam pisać wczoraj ale jakoś brak dostępu do kompa. 17.06.2007 64,30kg a w niedzielę 24.06.07 63,20kg - woooowwwww - kolejny kilogram poszedł w odstawkę i nawet 10 dag. RETRO -- Prawda jest taka, że jeśli się czegoś chce i ma się wytyczone cele to trzeba do nich dążyć i wcale się nie zniechęcać. Po upadkach wstawać. Co to za frajda stąpać po prostej drodze - ja tam nie marudzę ;-) że schudłam tylko kilo ;-) ale jestem z tego bardzo zadowolona. (to kolejne kilo - ale pomalutku i do celu - kilo na tydzień to wcale nie jest źle bynajmniej zdrowiej Retro pamiętaj, że \"z małych kroków składa się wielki marsz\" - głowa do góry, musisz jakoś się przemóc - trzymam kciuki tak i za Ciebie jak i za wszystkie dziewczyny. Carmensita - Ty to musisz być niezła agentka - bardzo fajnie piszesz, bardzo się cieszę, że masz w sobie tyle życia i pozytywnego nastawienia do świata i rzeczy nas otaczających. Przedstawiłaś doskonale scenę śmierci - brawooooo POZDRAWIAM WAS BARDZO GORĄCO - WIELKA BUŹKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asha
Carmensita jak ja ci zazdroszcze zycia kulturalnego. Tak bym poszla do teatru... Tutaj w Irlandii ot jakos tak dzieniw to widze. Mielsimy isc kiedys na Becketta w Dublinie ale byl problem z dojazdem. Bozka - dzieki za przywolanie mnie od porzadku :) Tego mi bylo trzeba, zauwazylam ze waga wcale mi tak strasznie nie podskoczyla , z pol kilo . Zwlaszcza, ze rozlliczylam sie sama ze soba i wcale nie bylo tak uczciwie. Ostatnio mam napady na czekolade - wczoraj zezarlam prawie cala tabliczke, ale waga nie podskoczyla. Jestem pozytywnej mysli, mimo ze koktajlu z avocado jakos nie moge przelknac ostatnio, a tak mi smakowal :(. No trudno bede robic inne. Zastanawiam sie nad ugotowaniem takiego jednego z kodow mlodosci. Tam byl taki bardzo oparty na warzywach, nie pamietam dokaldnie, ale wiem ze go mamie polecalam. Mialabym obiadek :). Wczoraj sobie ugotowalam zupke kapusciana, wprawdzie jest ona z przepisu diety kapuscianej, ale mi ona smakowala i ma malo kalorii, wiec na obiadek zupka. Snadanko byly kanapeczki z ciemnego chleba i sera zoltego (wiem ze niestrukuralnie - ale uwielbiam wedzony ser zolty :) ) A wieczorkeim koktajlik bananowy. Zrezta musze wykonczyc pomarancze bo ich tyle nakupowalam z emi pol kuchni zawalaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny! biore sie znów od dzisiaj za weekendowa. :) za tydzien jade nad morze a wiec musze. ktos tu mnie pytał o mleko sojowe.. tak dodaje je do wszystkich koktajli. i nawet juz sie do niego przyzwyczaiłam.. ale łacze waniliowe ze zwykłym.. :) hey carmensita ja jest z okolic gliwic :) pozdrawiam Cie mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bodka60
Witajcie !No tym razem poszlo tylko 0,9 kg ,jestem ciekawa czy do piatku znowu mi nie przybedzie 0,5kg!Ale spadek jest i to jest najwazniejsze.W piatek zaczynam kolejny 3 tydzien diety weekendowej /moze mi to wejdzie juz w krew?/.Mam znajonego ,ktory od 2 lat posci w piatki tzn nic nie je tylko pije wode i schudl juz 10 kg!!!Mowi ze jak zbliza sie piatek to organizm juz sam nie odczuwa glodu...moze i u mnie tak bedzie ,ze tylko koktajle????Po 2 latach zdam relacje :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszytkim 🖐️ Gratuluje tym co pozbyli sie kolejnego kilograma .U mnie kompletny zastój ...mimo sumiennego picia koktajli :(Ale nie zniechecam sie - byle do przodu :)Dzis na obiad zupa z fasolki szparagowej żółtej na piersi z kurczaka ...pyszna była.A wieczorem koktajl pomarańczowy i ok.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny trzymajcie sie koktajlowo :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dzis pusto co robicie w poniedziałkowy wieczór??Ja mam jeszcze troche prasowania a potem zobacze co tam leci w TV ( chociaz pewnie nic ciekawego :) ) pozdrowionka dla wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny koktajlowe:) Carmenisto masz rację...Ja bardzo celebruje pewne zajęcia np równiez picie kawy..obowiązkowo w ślicznej filiżance...koktajle w ładnej koktajlówce....wtedy wszystko nabiera innego smaku... I masz rację kiedyś pól miasta schodzilam gdzies jak byłam w trasie zeby wypić kawe w filiżance..a nie w obskurnej jednorazówce... Przepiekny ten Twoj teatr...klimatyczny..mam nadzieję, że kiedyś uda mi się obejrzeć tam jakis spektakl.. byc moze z Twoim udziałem... Morszczyn nie musi byc sparzony Carmenisto...dziewczyny pisaly że wtedy jak im przeszkadza próbuja parzyc i łatwiej im wchodzi...do gardła... :) gratuluję opisu..\"mężowskiego morderstwa\" bardzo obrazowy:) Mariszka gratuluję...spadku...ale przede wszystkim gratuluję zdrowego podejścia do życia...i stąpania twardo po ziemii a to tez umiejętnośc...Asha cieszę się ze udalo mi się rpzywołac CIe do porządku...:) ale po częsci przywołałaś się sama...Bodka60 mam nadzieję ze nie będziesz czekać 2 lat żeby napisac do nas...:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutkafajniutka
:0 Hej dziewczyny, mam od was jeszcze jedno pytanie zanim zacznę z wami dietkować hehe :) A więc czy lepiej zacząć najpierw dietę weekendową a później strukturalną czy jak bo już sie pogubiłam. Też chcę sobie odżywić skórę paznokcie i włosy,i nie wiem czy weekendowadziała, muszę sobie koniecznie kupić tę książkę, ale póki co to wy jesteście moją skarbnicą wiedzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutkafajniutka
Acha i co to za przepis na który koktajl? *szklanka chudego mleka sojowego *avokado *3 łyżeczki rzeżuchy *po łyżeczce pestek dyni, nasion lnu i sezamu *2 łyżeczki płatków owsianych *łyżka orzechów włoskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey malutka fajniutka to jest przepis na koktajl odchudzajacy. z tego co wiem sa go dwa warianty. to jest ten drugi. dieta weekendowa jest jednoczesnie strukturalna a wiec nie moge ci dac odpowiedzi ktora zaczac... weekendowa to koktajle przez dwa i poł dnia a strukturalna to nasz sposob odzywiania. jako ze koktajle na weekendowej składaja sie z produktów strukturalnych mozna powiedziec ze jest ona jednoczesnie strukturalna :) ja radziłabym Ci machnac sobie weekendowa na sam poczatek zobaczyc ile ci zeszło kg a potem powolutku zmieniac system zywienia i robic strukturalna... pozdrowienia ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :)Rano wypiłam ( a raczej zjadłam łyżeczką ) zielony koktajl ja morszczyn zmieliłam w młynku do kawy :) A potem kolo południa wypiłam 1 kawe jak zwykle.Strukturalny obiadek w postaci ziemniaków gotowanych z koperkiem i polanych masełkiem...ale pyszności.dzis zrobie po raz pierwszy koktajl wisniowy.Czy ktoras juz go piła ??? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asha
A ja dzisiaj zmodyfikowalam koktajl z bananem , jabluszkeim i sokiem z pomaranczy. Bylo za pozno wiec nie mialam czasu na wyciskanie soku z pomaranczy wiec zamiast tego chcialam wlac z kartonu ( ewentualnie dopuszczalny :)) ale ni emialam takiego i dolalam soku z ananasa. Wiecie ze smaczne bylo tylko slodsze niz oryginalny - wiec polecam dla tych co lubia slodkosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asha
A tak wogole to nie moge sie doczekac ksiazki doktora z przepisami. Jakos brak mi fantazji, i moje jedzenie troche monotonne mi sie zrobilo ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc , dziewiuszki !!! Mariszka_1 napisała że muszę byc niezła agentka , przyznaję się bez bicia że raczej tak , jestem bardziej zakręcona niz twister, co gorsza już nie młoda a wcale mi to z wiekiem nie mija. Zreszta całe moje zycie jest też take zakręcone. Kiedyś jak byłam bardzo młoda powiedziałam że chcialabym miec urozmaicone zycie i jakaś złośliwa wrózka to podsłuchala ; ) . A ja wtedy mialam tylko na myśli to, że nie zniosłabym pracy przy tasmie produkcyjnej wykonując bezmyslnie przez 8 godzin te same czynności. Jak narazie nie byłam do tego zmuszona ale dodatkowo moje życie to nieustanna karuzela a jego urozmaiconość nie zawsze jest w tym pozytywnym znaczeniu. Bozka nie czaj się, napisz skąd jesteś ?????? Anisa , ja piłam wiśniowy, ale z lenistwa bo nie chciało mi się drylowac z mrozonych wiśni i wyszedł mi z tego pyszny sorbet. asha jak Ty zrobiłas ten słodki koktajl jeszcze słodszym to juz sobie nie wyobrażam .....no ale rzecz gustu.Co do życia kulturalnego w Irlandii to w zeszłym roku na jesieni weszlismy na tamtejszy rynek z polską muzyka operową, dając kilka koncertów w Dublinie i okolicy, w tej chwli dopinamy podobne przedsięwziecie na jesień jak się uda to dam Ci znac może będzie to gdzies gdzie bedziesz miała lepszy dojazd ;) ainoh7 lubisz operę ? pewnie nie , wiem ze to niezbyt popularny gatunek muzyczny, często jak się ludzie dowiadują czym się zajmuję patrzą na mnie jak na dziwoląga hhihihihi ale mnie to nie przeszkadza , pozrawiam serecznie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam sobie na kolacje koktajl wisniowy nie mialam wszystkiego wiec zrobiłam tak : 200ml jogurtu nat + 20dkg.wisni mrozonych+1 łyzka otrąb +1 łyzeczka melasy trzcinowej( dla mnie jest bleee)+1łyżeczka słonecznika + 1 łyzeczka sezamu ...ale pyszny wyszedł :) :) A na rano bedzie znowu zielony .milego koktajlowania wszystkim zycze :czesc:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anisa ty tak nie zmieniaj tych składników bo guzik z tego będzie ;) Carmensita nie za bardzo lubie opere :( jakos mnie nie ciekawi i nie ciagnie wogóle. ale Ty masz fajna prace za to. taka inna na pewno niz wsyzscy.. tez suuper :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asha
Teraz juz mamy samochod wiec powiedz gdzie i kiedy a przybede :). A odnosnie koktajlu, troche za slodki byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny...:) No tak a JA od rana w biegu a teraz kiedy udało mi się usiąść do kompa...nagle zaczęla się okropna burza z wyladowaniami i efektem tego...komputer mi się wyłączył...balam się ze się nie włączy...a prąd nam wyłączyli na 2 godziny... A teraz powazna sprawa...:) do przedyskutowania... Monique-Łódź...poświęcila trochę czasu < pewnie mnostwo> i zrobiła na nasz temat...czyli odżywiania strukturalnego forum gdzie wszystko ma być skatalogowane...i posegregowane....gdzie mają być rpzepisy zebrane w jeden dzial...koktajle w inny zeby nie trzeba bylo za kazdym razem wszystkiego szukać...od nowa...szczerze mówiąc odwaliła kawał dobrej roboty...za co jej bardzo dziękuję... Wtajemniczyla mnie w swój plan...w tamtym tygodniu...ale w związku z tym ze Ja byłam okropnie zabiegana...w tamtym tygodniu prosiłam o prolongatę...do poniedzialku....czyli do wczoraj... No ale dzisiaj postanowiłysmy wam powiedzieć...o forum... Tzn JA mówie ogólnie...a Monique...opowie o szczegółach technicznych :) Chcialam podziękować Monice tutaj na forum za to że: po pierwsze odwaliła kawał dobrej roboty..na ktora pewnie zadna z nas nie miałaby czasu...a po drugie zrobiła to bardzo uczciwie...nie chciała niszczyć ani rozbijac naszego forum ani tego topicu...więc zapytala mnie co JA o tym sądzę...nie chcąc żadnych rozłamów... Dziękuję Moniko ...to bardzo uczciwe...z Twojej strony i świadczy o tym ze postępujesz zgodnie z kodeksem honorowym, jakims tam niepisanym przecież...👄 Ale teraz pytanie jak nam się tam bedzie pisać...myslę ze dopóki nie spróbujemy tego to nie bedziemy wiedzieć jak to będzie... Spróbujmy przez jakiś czas a potem ...wypowiemy się gdzie nam lepiej i wygodniej.... Albo zostaniemy tutaj...albo przejdziemy całkiem tam..albo będziemy rozmawiac tutaj..a przepisy i koktajle bedziemy zamieszczac tam....Wybór nalezy do was.... Chciałabym abyście się wypowiedziały wszystkie na ten temat... Jakaby decyzja nie zapadła...MONICE BARDZO DZIĘKUJĘ...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie wypowiadam sie jako pierwsza... na temat taamtego forum... MONIQUE ŁÓDZ I bOZKA1 jest to po prostu SUUUPER SPRAWA!!!! jestem jaknajbardziej za:) własnie czegos takiego mi brakowało - oddzielnego forum gdzie wszystko jest ładnie poukładane... ale sie ciesze.. juz sie tam zarejestrowałam :) :) całuchy dla was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie koktajlowe dziewczynki zapraszam na forum!!! Bożka - dziękiuję za słowa uznania ale ciutkę przesadzasz - to nie aż taki kawał roboty jak Ci się wydaje, ale mam nadzieję, że nie będziesz żałowała tej decyzji - bo bez CIEBIE nie byłoby tego topiku jak i tamtego forum. Jeżeli chodzi o szczegółty techniczne - hmmm nie w tej chwili. Ale jest jedna prośba - ZOSTAŃCIE PRZY TYCH SAMYCH NICKACH bo się przyzwyczaiłyśmy to tyle, więcej później. A jakby były jakieś pytania to proszę bardzo - jak późneij wpadnę tu to na wszystkie odpowiem Ale szczerze liczę że już spotkamy się na forum 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariszka_30
Monia i Bożka - uważam, że to świetny pomysł z tym forum. Gratulacje dla Moni bo pięknie to zrobiła. Pozdrawiam serdecznie. Ja czekam na email potwierdzający rejestrację. Powiem Wam co ja sobie wymyśliłam. Kupiłam czekoladowe mleko sojowe bo innego już niegdzie nie było - hehehehe i słodzę nim jogurty naturalne i kefiry (mieszam pół na pół) wychodzą doskonałe koktaile, dodaję tam to co mam pod ręką czyli jakieś zarodki, sezam len i piję takie zimniutkie. Mnie to bardzo smakuje - inaczej musiałabym to mleko wawalić bo jest tak paskudnie słodkie, że nawet ja taki zjadacz słodyczy wymiękam. Znalazłam sposób jak nie wywalać kasy w błoto ;-)))) i urozmaicić sobie jedzonko. Oczywiście napiszę około soboty czy nie wpłynęło to jakoś na wagę (tzn - czy nie przybrałam po tej miksturze tego co straciłam po naszych fachowych koktajlach :-) ) Duża buzia dla Was !!!!!!!!!!!!! i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×