Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Kiciak 82 moje gratulacje!!! ciesz sie teraz dzidzią, ja juz tez bym chciała byc ...po... pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciak82 Gratulacje:-)!!! TAKIE WŁASNIE WPISY NA FORUM TYLKO UMACNIAJĄ MNIE W TYM IZ DOKONAŁAM DOBREGO WYBORU Z PORODEM NA ŁUBINOWEJ. POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH PRZYSZŁYCH I JUZ OBECNYCH MAMUSI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciak82 Gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że kiedyś też będę mogła tak radośnie opisać swój poród i cieszyć się takim szczęściem jak Ty teraz!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziunia110
Hej! 17.05- urodzilam na Łubinowej moją córeczkę!!!!! Polecam wam ten szpital, ponieważ naprawdę warto. Mimo iż poród miałam bardzo szybki- przyjechałam do szpitala o 6,40 a córeczka była na świecie o 7,15. Położna rewelacyjna- nie wiem jak się nazywa, bo wszystko trwało bardzo szybko, ale była bardzo miła. Zdziwicie się, ale byłam bardzo zadowolona z łóżka porodowego, bardzo wygodne, super oparcie na nogi- pierwsze dziecko rodziłam w Tychach i tam takich łożek nie mają. Opieka bardzo dobra, jedzenie pyszne, pokoje supe. Naprawde polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
gratulacje dla wszystkich szczesliwych mam :)!! ktoras z Was pytala tu o pieluszki z biedronki... ja polecam, kiedys ich uzywalismy... a teraz uzywamy tych z kauflanda wickies... i tez bardzo polecam... najwieksza paczka 44 szt kosztuje niecale 27 zl... a sa tez takie poreczne mniejsze po 22 szt za 14 zl... i sa super!! a wczesniej uzywalismy pampersow. Dziewczyny mam pytanie... choc rodzilam juz na lubinowej to teraz ucisk macicy na mozg powiduje u mnie chyba zaniki pamieci... i nie pamietam jakie dokumenty trzeba miec idac do porodu... czy sama karta czipowa wystarczy?? czy potrzebna jest jakas ksiazeczka ubezpieczeniowa... ? z gory dziekuje za odpowiedz :) i dziekuje tez za polecenie dr Jackiewicza do badani prenatalnych :) jestem ogromnie zaaaaadowolona :) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izaKC Jeśli jesteś z woj. Śląskiego to wystarczy karta chipowa. W rejestracji można pobrać karteczkę z rzeczami potrzebnymi przy przyjęciu do szpitala. Poza tym jak ostatnio czekałam na wizytę u Ślęczki to przyjmowali dziewczynę do porodu i chcieli tylko kartę ubezpieczenia żadnej legitymacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie dokumentów do porodu. Dokładnie przede wszystkim trzeba mieć kartę chipową NFZ. Ja zgłaszając się do porodu miałam przygotowane jeszcze "na wszelki wypadek" legitymację ubezpieczeniową (ważną) oraz dodatkowo wydruk RMUA za ostatni miesiąc, o który poprosiłam kadrową w pracy. Wiadomo lepiej nosić niż się prosić, czasami wymagają dodatkowo (nie wiem czy koniecznie na Łubinowej) jako potwierdzenie opłacanych składek właśnie o legitymację ubezpieczeniową lub zamiennie druk RMUA za ostatni miesiąc. Ja miałam wszystko przy sobie więc nie zastanawiałam się nad tym. Ponadto ważne jest byś miała badania ostatnie (morfologia, mocz), na krzepnięcie krwi, badania na Twoją grupa krwi. Ja na przykład zabrałam ze sobą wszystkie badania, które robiłam dla Pana doktora przez całą ciąże poukładane datami. A dodatkowo na osobnej kartce napisałam jakie leki przyjmowałam przepisane przez Pana doktora i jaka jednostka. Tak jak pisały dziewczyny należy również zabrać z recepcji karteczkę z czym przyjechać do szpitala, najlepiej spakować tobę dla siebie i torbę dla Dzidzi. A apropos łożek na porodówce, faktycznie rewelacja, można się na nich spokojnie powyżywać, dają duży komfort w trakcie porodu i wygodę - jeśli w ogóle można tak to ująć. Dziękuje wszystkim za gratulację z okazji narodzin córeczki, trzymam kciuki za wszystkie Mamusie dwupaczki, pozdrawiam również Mamusie, które urodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
dziekuje dziewczyny za odpowiedz :) co zabrac do porodu jesli chodzi o rzeczy dla mnie i dzidzi to jeszcze pamietam :) ale juz jak to bylo z ta karta to nie pamietalam... ja chodze do dr Mniszka wiec na Lubinowej nie bywam bo On przyjmuje w katowicach na ul wojewodzkiej... ale zapytam moze ma tez u siebie te kartki z lista... a noz cos mi jeszcze umknelo heheh dzieki jeszcze raz !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
a jeszcze co do fotela porodowego tam... tez pamietam ze bardzo wygodnie na nim bylo :) polozna proponoala mi kilka pozycji ale mnie najwygodniej bylo na nim, mozna bylo sie dobrze zaprzec... a to wazne bo ja zapieralam sie az 35 minut hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny mam do Was pytanie. Jestem w 36tc, termin - 22 czerwca. Powiedzcie czy w tym czasie miałyście/ macie bóle takie jak przed okresem i uczucie ciągnięcia? Będę wdzięczna za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fistach
Witam Was:)) Czy któraś z Was chodzi do Dr Mniszka? Co możecie powiedzieć? Czy jesteście zadowolone z opieki i prowadzenia ciąży? Czy możecie napisać jakie badania dodatkowe należy wykonać, żeby się uspokoić, żeby wszystko zrobić aby dziecko było zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fistach Przesympatyczny człowiek i wspaniały fachowiec - polecam go prowadził moją ciążę i miałam szczęście trafić na jego dyżur w dniu porodu :D Przyjmuje na Ul. Wojewódzkiej 22 w Katowicach rejestracja od godz.17.00 w poniedziałek i od 17.30 w środy tel. (032)25-14-694 koszt wizyty 130 zł - ok.36 tygodnia wykonuje wymaz na paciorkowca. Ja polecam wykonanie 3 badań prenatalnych - dla pewności - ja robiłam u Sodowskiego w Katowicach na Piotrowickiej, polecam też Genom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak to jest teraz kochane z wypłaceniem "becikowego", bo z tego co kojarzę to zniesiono już przepis, że musi być wsytawione zaświadczenie od lekarza, że pacjentka zgłosiła się do lekarza przed 8 tygodniem, jesli dobrze pamietam.Czy ZUS przelewa pieniądze, po tym jak dostanie zaświadczenie o urlopie macierzyńskim wystawionym przez szpital? Jak to teraz wygląda, proszę o informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela29
do Kiciak- to trzeba isc do Mopsu w mopsie sie wypelnia wsniosek i tam go zostawia i tyle, pozniej sie dostaje pismo z urzedu miasta czy becikowe Ci sie nalezy jesli tak to dostaniesz przelew a jak nie chcesz przelewu to listonosz przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
Fistach ja prowadze druga ciaze u dr Mniszka... chodzilam do niego rowniez przez 2 lata po porodzie... POLECAM Go zawsze kazdej znajomej... nie wyobrazam sobie zeby zmienic Go na innego ginekologa hehehe... a tak na powaznie to bardzo dobry lekarz, zawsze uspokoi i poradzi, super czlowiek! co do becikowego z tego co pamietam to zeby zlozyc wniosek trzeba miec pesel dziecka. Wiec chwilke trzeba poczekac. Ktoras z Was( przepraszam nie mam pamieci do nickow) pytala o bole jak na okres... ja takie mialam jadac do porodu... no moze troszke mocniejsze... Poki nie sa regularne to sa to pewnie skurcze przepowiadajace :) ja je przerabialam od poczatku stycznia a urodzilam 30 ... termin byl na 9 lutego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela29
ja nie musialam miec pesla dziecka aby zlozyc wniosek o becikowe do mopsu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale co to znaczy że oni będą decydować że mi się należy lub nie becikowe ?To chyba jasne że tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama1982 - co u Ciebie słychać? Jak się czujesz? Mój mały wg wtorkowego usg ma 3200 i jest gotowy do wyjścia! Ciekawe czy dotrwam do terminu bo zaczyna mnie pobolewać dół brzucha i pleców. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia1980-cześć Madziu, to pięknie przytył Twój Skarb! Dotrwasz do terminu jesli bedziesz się oszczędzać, leż jak najwięcej, odpoczynek to najlepsze co możesz teraz robić, a każdy dzień dla maluszka jest na wage złota. Ja tez byłam we wtorek u dr. moja malutka tez pieknie przytyła 1kg.....)))) waży 2900g. Bardzo sie ciesze bo okropnie się martwiłam. Ja bede miec cesarkę 11 czerwca....bardzo się boje ale staram się nie kumulowac zdenerwowania bo dzidzi to nie słuzy. We wtorek bylismy tez na oddziale i rozmawialiśmy z p.Ewą, doktor mnie do niej wysłał bo chciałam porozmawiać o karmieniu po cesarce bo mi bardzo na tym zależy. P.Ewa ( to chyba położna), przesympatyczna kobieta, ciepła , uprzejma, rozwiała wszystkie moje wątpliwości. Mój mąż jest generalnie bardzo wymagającym człowiekiem, ale nawet on powiedział że p.Ewa jest wyjątkowa.))) Jutro idę zrobic niezbedne badania, generalnie czuje się dobrze ale nie daje się zwieść dobrym samopoczuciem i ciągle leże. Troszke korzystając ze słoneczka na balkonie))) i oby do przodu, kazdy kolejny dzień to nasz mały sukces)))) pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyćka
jestem w 31 tc i mam zamiar rodzic na lubinowej. czytalam wasze wypowiedzi i duzo mi pomogly za co bardzo dziekuje. dobrze ze zyjemy w czasach internetu bo chyba bym zwariowala z braku informacji. pozdrawiam wszystkie przyszle i juz mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama1982- To dobrze, że Twoja córcia zdrowo rośnie, a do 11.06 będzie jeszcze większa. Dbaj o siebie i uważaj każdego dnia. Wiem, że cesarka to stres, chociaż poród naturalny przecież też!:) Dużą zaletą jest jednak to, że wiesz, którego dnia będzie wykonywana. Ja czekając na poród naturalny ciągle nie wiem kiedy on nastąpi. Doktor mówił, że może być każdego dnia ale równie dobrze mogę doczekać do terminu albo nawet urodzić kilka dni po. Także czekamy.... Pani Ewa jest położną, prowadziła 3 z 4 zajęć w szkole rodzenia i my też jesteśmy oczarowani Jej osobą, wiedzą i podejściem. Bardzo bedziemy się cieszyć jeśli trafimy do niej do porodu....chociaż inne dziewczyny chwalą też inne położne. Nam mówiono, że nie ma żadnego problemu z karmieniem piersią po cesarce, trzeba tylko troszkę dłużej odczekać i jest to trochę trudniejsze bo po cesarce trzeba leżeć przez kilkanaście godzin ale.... we wszystkim pomogą. Pamiętam ze szkoły rodzenia takie wskazówki, że o wszystko trzeba pytać i prosić o pomoc, a z pewnością nie odmówią! A najważniejsze, że szanują poglądy i zdanie mamy na każdym kroku. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo zdrówka i spokoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że nie tylko ja się coraz bardziej zaczynam denerwować czekaniem i zbliżającym się terminem. Wizytę u doktora Ślęczki mam 11 czerwca i mam nadzieję, że do tego czasu dzidzia będzie spokojna. Do tego czeka mnie dość trudny okres (przeprowadzka) więc tym bardziej mój stres się potęguje ale staram się nie przesadzać z codziennym sprzątaniem pakowaniem itd. staram się odpoczywać ale i tak często pobolewa mnie brzuch (na szczęście plecy przestały :). Niby do mojego terminu porodu jeszcze ponad miesięc z terminu om, który jest na 2 lipca. Z pierwszego usg które jest podobno najbardziej miarodajne już na 26 czerwca. A doktor ostatnio powiedział, że możemy się spodziewć już po 20 czerwca dzidzi, zwłaszcza , że jest spora... Pozdrawiam wszystkie zniecierpliwione mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karafka83
Witam, Dziewczyny , ja polecam z czystym sumieniem Łubinowa. Rodziłam prawie 2 tyg temu, opieka jest super, warunki tez. Moja przygoda niestety zakonczyła sie cesarskim cieciem, ale zostalo fachowo wykonane. Nie zmienilabym swojej decyzji odnosnie miejsca porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karafka83 gratulacje!!! Super , że już jesteś po i że możesz się już cieszyć swoją dzidzią. Pozdrowienia i dużo wytrwałości i pięknych chwil podczas opieki nad maluszkiem Buźki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć- Karafka83, czy mogłabyś mi napisać coś więcej na temat cesarki na Łubinowej, w której dobie wyszłaś??? czy udało Ci się karmić?kiedy przynieśli Ci dzidzię??? i wszystko to o czym wiedzieć powinnam. J będe mieć cc planowane( o ile mała nie postanowi inaczej) i troooooszke się denerwuje. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fistach
Proszę mi powiedzieć, czy pijecie może kawę w czasie ciąży... Ja nie piję ale często mam ogromną ochotę ale się boję, żeby maluszkowi nie zaszkodzić:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jakie znacie jeszcze metody przy zapaleniu sutka?Obecnie zażywam antybiotyk i paracetamol oraz stosuje okłady z kapusty. A gdy temperatura bardzo się podnosi dodatkowo jeszcze okłady zimne na twarz i kark. Czasem temperatura ma 38 stopni ale potrafi skoczyć do 40 co jest bardzo denerwujące i stresujące....:( Jak sobie z tym jeszcze radzić, by sobie pomóc? Pozdrawiam wszystkie Mamusie które już urodziły i te które oczekują Dzieciaczków:) Trzymam za Was kciuki - na pewno wszystko będzie dobrze, grunt to dobre nastawienie i obserwacja własnego organizmu:) Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
Fistach ja pije kawe... tzn z czarnej parzonej przezucilam sie na biala rozpuszczalna i jedna dziennie ale jednak pije... w pierwszej ciazy nie pilam i ciagle bolala mnie glowa... bralam wiec apap... w tej ciazy tez na poczatku nie pilam i tez musialabym byc na apapie codziennie... bez sensu... mysle ze mala kawka dajaca mamie w miare normalnie funkcjonowac jest bezpieczniejsza niz tabletki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jedna kawka na pewno dzidzi nie zaszkodzi, najlepiej jest wypić z expresu kawę-najzdrowsza, omijać rozpuszczalki no i fusate - wg mojego lekarza!!! Ja pije w sumie rozpuszczalne kawy, bo bez nich czasem zasypiam na siedząco. Strasznie mi się dłuży ten ostatni trymest, baaaardzo mnie bolą kości międyz nogami w dole brzucha, już mam dość, wieczorem ciężko mi nawet dojść do toalety-tak boli.. :( Pozdrowienia dla wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piłam kawę w obu ciążach i zdrowe mam dzieci. Piłam dwie dzienne , rozpuszczalne z mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×