PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Widzę, że panuje na Łubinowej nowy trend - poród sn za wszelką cenę. Mam taką samą sytuację, lekarz nie związany z Łubinową sugeruje cc, a lekarz z Łubinowej - co tam, udowodnia, że się da... wg niego mój lekarz nie związany z Ł. się nie zna. Dlatego poważnie zastanawiam się nad zmianą szpitala...

Zamiast po nas jechać, może przeczytaj jeszcze raz co pisałyśmy, ale tym razem ze zrozumieniem tekstu ...

Miałam poród naturalny i miałam cesarke i wiem co to jest ból po cesarce i ból porodu naturalnego. I moge sie wypowiedziec o jednym i o drugim. I ból po cesarce dla mnie był sto razy gorszy niz po naturalnym,wiec nikt nie musi mi tego mówic. I mój syn spedził ponad tydzien na antybiotykach własnie przez upieranie sie ze naturalne lepsze i napewno sie urodzi.

po 1 nie jadę po was a po 2 czytałam... evi pisała, że jej lekarz (ortopeda chyba) nie widzi wskazań do cc więc ja na jej miejscu bym się cieszyła! wiem, że jak pół roku się na coś człowiek nastawia to może potem być w szoku, ale chyba najważniejsze jest dobro dziecka nie? a jeśli macie wątpliwości co do fachowej opieki to tak jak pisze wrzosowa zawsze można zmienić lekarza, szpital i rodzić gdzieś indziej - proste

A po drugie kto tu opluwa lekarza,moze nalezy czytac ze zrozumieniem !!! Chodzi o zmiane decyzji i tylko o to wyłacznie .

evi ale wcale nie jest powiedziane że teraz tez tak będzie! każdy poród jest inny! masz 2 dzieci więc z pewnością to wiesz, że nie ma 2 takich samych ciąż, 2 takich samych porodów ani 2 takich samych dzieci... postaraj się zaufać lekarzowi który z pewnością nie chce źle dla ciebie!!! a jesli mu nie ufasz to go zmień na innego.

a... i jeszcze jedno - odnośnie tego postu pisanego przez dziewczynę przede mną. Nie zdecydowałabym się na cc z mojej wygody, bo wiem jak wygląda operacja i wszystkie jej konsekwencje, ale też nie będę dla dobra dziecka ryzykować wykrwawieniem podczas porodu, bo lekarz kłóci się z drugim o 1,5cm łożyska... u mnie są 3 powody do porodu z cc, nie tak sobie wyobrażałam swój poród, ale powtarzam - nie będę ryzykować swoim życiem.

Jednak proponuje przeczytac posty jeszcze raz bo ja o ortopedzie nic nie pisałam :)

wrzosowa jeśli uważasz, że lekarz na łubinowej się nie zna i nie bierze pod uwagę realnego niebezpieczeństwa to nie czekaj tylko zmień go na bardziej kompetentnego. po co się denerwować i użerać z lekarzem? dziewczyny jesteście w ciąży i te nerwy nie są wam na nic potrzebne!!! jesli macie choć cień wątpliwości to zmieńcie lekarza czy szpital bo najważniejsze żebyście były pewne swoich wyborów i nie obawiały się porodu ( bez względu na to jakiego) !!!

przepraszam evi faktycznie ty pisałas o shreku inna dziewczyna pisała o nodze!

i jeszcze jedno! ja wam szczerze dobrze życzę!!! uważam że niepotrzebnie się nawzajem nakręcacie i denerwujecie!!! jesli uważacie, że są przesłanki do tego by rodzić poprzez cc a lekarz uważa że nie, to zmieńcie lekarza... najważniejsze jest bezpieczeństwo wasze i dzieciaczków

Witam! Ja też mam termin na koniec września początek października, więc jest nas więcej a już się martwiłam że nikt tu nie zostanie jak już wszystkie dziweczyny urodzą :) No jest jeszcze Anekkk

A co do zaufania to je mam bo jakbym nie miała to nie chodziłabym od dobrych paru lat ;)

evi to się nie wkurzaj!!! porozmawiaj raz jeszcze z dr ale oszczędź sobie i dziecku nerwów!!! dla pocieszenia powiem Ci, że ja też do 33 tc słyszałam o cc, a potem nagle okazało się że sn, tyle, że ja odetchnęłam z ulgą... życzę mniej stresów ;)

Napisałam dość długi komentarz do tych OPINII, ale skasowałam - nie warto się wdawać w taką dyskusję. Do Evi: Mnie ginekolog i ortopeda nie dają mi gwarancji, że po normalnym porodzie będę mogła chodzić, ale przeciwwskazań nie widzą. Jak spytałam ortopedę, co zrobię gdy po 2 tyg mąż wróci do pracy, a ja nie będę mogła się dźwignąć z łóżka, żeby nakarmić małą, odparł: "Jakoś będziecie musiały przecierpieć".

AAA i życzył mi udanego porodu :>

Witam. Może macie ochotę przyłączyć się do akcji http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4891386 przepraszam, że wklejam tak bezpośrednio ale w końcu jesteście przyszłymi mamusiami. Może ktoś pomoże. Dzięki, pozdrawiam

To czasami jest silniejsze,bo sie do czegos nastawia ma plan ,który nagle przewraca sie do góry nogami. Po prostu trzeba sie przestawic. Ja tez uwazam,ze naturalny jest 100 razy lepszy i był po prostu super bo wspominamy go z męzem jako super przezycie. Teraz potrzebuje do szcescia fajnej położnej ;)

Ano ja też będę położnej szukać :> Mój mąż też od pół roku słyszał o cc. Wczoraj jak wróciliśmy do domu to go spytałam, czy będziemy razem rodzić. Jego zaskoczona i wystraszona mina była dobrym odwzorowaniem tego co sama czuję - w ogóle się nad tym przez całą ciążę nie zastanawiał. Będzie ubaw :>

To ja wczesniej przetestuje i dam ci znac :) Poród wspólny fajna rzecz to moge polecic.

Dokładnie do takich wniosków doszłam, odpuszczam póki co lekarza z Ł. i pójdę do zupełnie niezależnego z dobrym usg, sama jestem ciekawa jego opinii. Wybrałam Łubinową wyłącznie z powodu położnych i dostępnego zzo, nie brałam pod uwagę cc, właśnie dlatego, że jestem po operacji i wiem czym to się je. Problemy pojawiły się w trakcie ciąży i nie mam na nie jakiegokolwiek wpływu. Ale też nie chcę, by jakaś niechęć między lekarzami doprowadziła do decyzji co do mojego porodu. Nie chcę ryzykować. Wkurzona byłam po wizycie, teraz mi przeszło... jest masa szpitali i lekarzy, na pewno coś wybiorę. Chcę być tylko pewna, że zarówno dziecku i jak i mnie nic się nie stanie i będę rodzić w godnych warunkach i normalnej atmosferze.

wrzosowa uważam że słuszną podjęłaś decyzję! ja ze względu na stan zdrowia "prowadziłam" ciążę u 2 niezależnych lekarzy! 1 z łubinowej i jednego zupełnie nie związanego... dzięki temu mogłam konfrontować to co słyszałam od jednego i drugiego i mogłam być spokojna, że żaden nie ściemnia...

Witam dziewczny!!! Troszkę mnie tu nie było, bo się nikt nie oddzywał i długa cisza była a tu proszę jak się rozkręciło!!! Musiałam parę stron nadrobić ;) Czy któraś ma termin na koniec lipca, początek sierpnia???? Jutro mam wizytę na Ł. i spotkanie z anestezjologiem. Czy któraś się orientuje czy niskie ciśnienie typu 106/63 jest przeciwskazaniem do znieczulenia zewnątrzop. Bo gdzieś czytałam, że źle mieć niskie???? Pozdrowionka :)

Prawda jest taka, że każda z nas zna swój organizm najlepiej. Jeśli coś w duchu mówi, że może być źle, to warto się słuchać siebie. Jeśli chodzi o zmianę lekarza, to dr Koza jest najlepszym i najfajniejszym ginekologiem do jakiego trafiłam (o lekarzach z Raciborskiej już pisałam, a o wcześniejszych wolę w ogóle zapomnieć). Nie zmienię lekarza. A że on zmienił zdanie co do cc, bo mogę teraz chodzić... Spadło mnie z chwili na chwilę jak grom z jasnego nieba. Przez pół roku czytałam jak wygląda połóg po cc, jak się poruszać żeby mniej bolało, jak trzymać dziecko... a tu niespodzianka. Opinię ortopedy chciałam, to też mam. Co będzie po porodzie, gdy poziom hormonów zmaleje i stawy wrócą do normalności, a kręgosłup będzie nadwyrężony - rosyjska ruletka. Cesarki bałam się przez te pół roku jak cholera, ale sobie myślałam, że muszę być na chodzie dla mojej córeczki i zniosę te wszystkie bóle rany, jak już będzie po wszystkim. Męża nastawiałam, że będzie musiał mi pomagać w karmieniu w szpitalu i zająć małą, bo nie będę mogła się ruszyć. Teraz z tego transu zostałam wyrwana i nie wiem co myśleć. Z jednej strony ulga, bo nie będzie cc, a z drugiej co ja zrobię, jak wrócę do domu i mi kręgosłup znów wysiądzie. Nigdy wcześniej, gdy byłam leżąca, nie musiałam się nikim opiekować 24godz/ dobę. Płakać mi się chce :( Jeszcze mnie czeka przeprawa z babami z najbliższej rodziny, wg których cc, to najlepsze rozwiązanie. Od 2 miesięcy dzwonią czy mam już skierowanie na cc. Teraz gdy powiem, że będę rodzić naturalnie, to będę miała kilkadziesiąt telefonów, że narażam dziecko i jestem wredna matką (czyli to samo co na forum tylko w drugą stronę). Potem, że mam zmienić lekarza, a potem zaczną przysyłać adresy ginekologów i ortopedów do których mam natychmiast udać, żeby załatwić skierowanie. A ja wcale nie chcę ... ja się tylko boję ... i to nie porodu sn.

A zmieniając temat na weselszy - patrzcie co znalazłam wczoraj na allegro: http://allegro.pl/piekny-fotelik-krzeslo-dla-twojego-dziecka-i1693638072.html No po prostu słodkie.

pazdziernikowa10 Mój to też będzie pierwszy poród, byłam w piątek na wizycie i lekarz powiedział, że będzie to raczej naturalny poród, a liczyłam na cesarkę:). A skąd jesteś? Ile masz lat?

jak ten temat spadł na psy. zamiast istotnych informacji, pociskacie takie pierdoły, że się czytać nie da.:o

Dziewczyny a dostaje się coś po porodzie na Łubinowej ( jakąś wyprawkę)??

Milunia123 u mnie to jeszcze nie wiadomo bo łożysko jest przodujące, ale lekarz cały czas mówi że jeszcze jest czas aby się znalazło z odpowiednim miejscu i wtedy będzie naturalnie :) A jestem z Rudy Śl i mam 31l a Ty skąd jesteś Milunia ?

Milunia123 .Ktoś pisał że nie warto udostępniać swoje dane i tracić czas na wypisywanie ankiet aby dostać wyprawkę bo jest tam mało rzeczy a najwięcej ulotek i gazetek.