PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

dziewczyny -moj sprawdzony sposób na zgage to Rennie miętowe. W ostatnich tygodniach ciąży bardzo cierpiałam z tego powodu nawet kilka razy dziennie i Rennie zawsze pomagało( to jedna z niewielu rzeczy które można stosować w ciąży). Tak na marginesie mówi się ,że jak zgaga dokucza w ciąży to dzidzius będzie miał dużo wlosków i zgadnijcie co ,mimo że nie wierzylam moje male cudo ma tyle włosów,że hej- aż panie od noworodków sie zaśmiewały. Co do obuwia zmiennego -jedna z was pytala- same skarpetki nie wystarczą natomiast japonki bedą super -nadadzą się na przed i porodowa a także pod prysznic. Pozdrawiam i buziaki dla oczekujących i trzymam za was kciuki Boli jak pieron ale warto bo maleństwo leżące na brzuszku rekompensuje wszystko gwarantuje wam...

Hej dziewczyny . Ja dziś w nocy miałam taką zgagę jak nigdy w życiu! Uratowało mnie właśnie Rennie! Również polecam. DO DZIEWCZYN KTÓRE BYŁY NA SZKOLE RODZENIA I TE KTÓRE MAJĄ PORÓD JUŻ ZA SOBĄ Proszę napiszcie parę najważniejszych rad położnych odnosnie porodu siłami natury...o czym się teraz najczęściej mówi ...co się sprawdza ...jak sobie pomóc z radzeniem bólu... Człowiek jest oczytany i tez po własnych doświadczeniach , ale może dowiem się czegoś więcej od was ... tak na świeżo... Daria jeszcze troszkę ! :-)

od 3 h mam skurcze co mniej wiecej 5 min..... mąż jest ale nie wiem co robic....

może zadzwoń na łubinową i powiedz co i jak oni Ci doradzą ;) a u mnie nicccccc ehhh to jak jutro przyjade to może się zobaczymy :)

Daria ! chyba to już ... ważne ,że mąż jest! a nie tak jak się obawiałaś...Ja myślę ,że to już...ale kochana to nie twój pierwszy raz więc będziesz wiedziała czy już jechać czy jeszcze poczekać ... może zadzwoń na łubinową i powiedz jak wyglada sytuacja albo do lekarza ... Jestem z Tobą !! Bedzie dobrze !! :-)

chyba zadzwonie i pojade ale nie wiem o któej pojechac , to moze sie zobaczymy :) ja sie pewnie bede meczyc cala noc

ojojoj Daria już pewnie rodzi :) trzymam kciuki żeby poszło szybko i bezboleśnie ;) A ja się dziewczyny zastanawiam jak to jest po samym porodzie... bo po cc będę musiała leżeć plackiem dłuuugo a wiem też że chyba po porodzie koszula nocna w której się jest jest upaćkana :) mazią którą mi smarują brzuch no i dzidzią którą dadzą mi przytulić:) i tak się zastanawiam jak to jest czy jakoś mnie ktoś przebierze czy będę tak leżała w tej brudnej koszuli..;/ staram się nie myśleć o samym porodzie więc same głupie pytania przychodza mi do głowy:))

Trzymamy mocno kciuki :):)

Daria już pewnie na łubinowej! Fajnie bo się już doczekać nie mogła :-) o ile się nie myle to u D. jest to koniec 38 tyg. Hmmm to może mnie w przyszłym tyg. też złąpią skurcze :-) Z jednej strony strach a z drugiej ogromna radość ,że dzidzius będzie już z nami :-)

o matko, to się wystraszyłam bo ja mam zaplanowaną cc na 1 dzień 39 tygodnia i mam nadzieje że dotrwam....;/ bo strasznie się boję że coś się wcześnie zacznie dziać ale mam nadzieje że malutka wysiedzi w środku do terminu :)

ojej teraz jak policzyłam to mam termin cc tydzien przed terminem z om czyli koniec 39 tygodnia:) pomylilo mi sie, czyli jeszcze pozniej... ja nie wiem co to będzie jak mnie złapią skurcze wcześniej :) ale się boje!!

Daria trzymam kciuki :) pewnie już niedługo będziesz miała maleństwo na rękach :)

megi02 Jeżeli masz zaplanowane cc i skurcze złapią cię wcześniej to od razu dzwonisz na łubinową i mówisz co i jak. Na pewno od razu każą ci przyjechać i zrobią cc, więc nie masz się czego bać :) Ja miałam termin cc już w 40 tygodniu, skurcze zaczęły się 4 dni wcześniej i nie było żadnego problemu. Po prostu zrobili cc wcześniej :)

...ale tu dziś cichutko...Daria pewnie w 7 niebie ,że już po :-) i cieszy się dzidzusiem . Też już tak chce ! ale ze strachem ... :-) Te skurcze w pachwinach sa okropne! Są krótkie ale dość mocne i promieniują na nogi :-(

łubinówka dzięki za wsparcie:) ale ja się boję że trzeba być na czczo do cc a wtedy napewno nie będę:) no i się boję:) powiedz mi jeszcze ile leżałaś po cc? bo czytałam różne opinie, że 12 h abo 24 a czasem nawet 6 godzin... bo ja mam problemy z kregosłupem i po prostu strasznie mi cięzko wyleżeć na płasko, I jeszcze jedno ważne... wiem, że pewnie było to już tutaj 100 razy ale powiedz mi czy podczas cc na pewno nic nie czujesz?:) ja się potwornie boje, poprostu boje się szpitali, ostatnio mialam skurcze takie lekkie przez godzine co chwile i wpadłam w taką histerię że leżałam pod kołdrą i się cała trząsłam ze strachu tak że mój mąż nie wiedział co ze mną zrobić a ja się modliłam żeby skurcze się uspokoiły bo się bałam jechać do szpitala no i się uspokoiły:) to były zwykłe przepowiadające ale ja się panicznie boje szpitali itp dlatego na samą myśl o znieczuleniu w kregosłup o skalpelach, lampach na sali operacyjnej itp wpadam w panikę:(to jest silniejsze ode mnie. rok temu byłam w szpitalu bo dostałam jakiegoś mega uczulenia i pojechałam na ostry dyżur, dali mi kroplówkę po której mi opuchlizna zeszła ale siedziałam pod tą kroplówką 2 godziny a pierwsze pół płakałam bo tak się bałam (niewiadomo czego!) ale tak po prostu mam...i dlatego się tak strasznie boje że wpadne w histerie:(

Hej dziewczyny, zazdroszczę Dari że już jest po ... fajnie tak czytać że co chwilę każdą bierze no i całe szczęście że mąż był bo tak sie biedna bała żę będzie sama, megi02 wszystko będzie dobrze nie martw się tak bo się dzidzia też będzie stresować :). Ja już nie śpię 2 nockę mam takie rwania w nogach jakby mi się żyły rozrywały na kawałeczki do tego zgaga i normalnie jest bosssssko, ale jeszcze troszkę trzeba wytrzymać. Trzymajcie się dziewczyny aha i postanowiłam w nadchodzącym tygodniu zacząć powoli się szykować powoli pakować torbę i szykować ciuszki dla juniorki. Do jutra i życzę wszystkim przyszłym mamą i juz tym będącym przespanej nocki ;).

megi02 Przede wszystkim spokojnie :) ale jeżeli masz takie napady paniki to może porozmawiaj z lekarzem prowadzącym o cc w znieczuleniu ogólnym. Nie bardzo ci odpowiem jak długo trzeba leżeć po wkłuciu w kręgosłup bo ja właśnie miałam ze względu na problemy z kręgosłupem znieczulenie ogólne. Mogłam się ruszać (oczywiście w obrębie łóżka :D praktycznie od razu po przewiezieniu na salę), choć pionizacja była po dobie. Tym, że nie będziesz na czczo też się nie przejmuj bo na to lekarze też mają sposoby. Ja tak właśnie miałam bo oczywiście była to moja pierwsza ciąża i skoro będąc na wizycie dzień wcześniej popołudniu i słysząc, że kompletnie nic się nie rusza i nie ma szans na wcześniejszy poród niż wyznaczona data cc pojechaliśmy prawie 50 km odebrać zamówiony wózek, oczywiście po drodze jakiś obiadek itd. :D Fakt, że od czasu do czasu coś mnie pobolewało, ale w żadnym wypadku nie przypominało to skurczy. Dla pewności co się dzieje mój mężczyzna po drodze zawiózł mnie na Łubinową i po ktg usłyszałam, że już zostaję i trafiam na stół :D Łatwo więc z tym moim obiadem nie mieli ale wszystko odbyło się bez problemu. Zresztą zanim zrobiono cały wywiad, lawatywę, założono wenflon mój partner przywiózł wszystkie potrzebne bagaże. Więc naprawdę nie denerwuj się bo wszystko będzie dobrze. A co do wyjścia - miałam cesarkę po 20 w czwartek i dlatego wyszliśmy w poniedziałek ok. 12-13.

hej ja juz jestem po urodzilam wczoraj o 18.50 sliczna i duza coreczke 4kg i 56 cm i w dodatku urodzila sie w czepku i owinieta pepowina ale wszystko jest ok porod odbierala pani Ewa Pytel -cudowna kobieta, wiecej napisze jak wroce do domu

anoli gratuluję :), spotkałaś sie z DariąN???? czekamy na info pozdrawiam i powodzonka i dużo zdrowia :)

anoli1985 GRATULACJE!!!!!! życzymy dużo zdrówka dla Was :)

Hejka:) Żonka (DariaN22) urodziła w sobote jakoś po 22 chyba 22;40:) Mała śliczna (cały tatuś) waga 2980g 53cm długości.Ma Śliczne długie czarne włoski hehe księżniczka tatusia:P jutro prawdopodobnie przyjazd do domciu.Niestety nie miełem okazji przecięcia pępowinki ponieważ musiałem Wiktorkiem potworkiem sie opiekować:) Pozdrawiam cieplutko wszystkie obecne i przyszłe mamusie:*****

Paie Darku proszę pozdrowić Darie od MamaOlala ! Serdeczne gratulacje!!!! Wszystkiego dobrego !!!!! Duuuużo zdrówka :-)

Anoli i Ty tez teraz doczytałam ...WOW! Gratulacje!!!! ...takie info na gorąco ! Duża dzidzia :-) To zdrówka i czekamy na relacje co i jak ...

Dziewczyny ! Tak się wróciłam do soboty ... ok.13 Daria pisała , " u mnie dalej nic..." ok 19.00 ,że ma od 3 godz. skurcze co 5 min. , a po 22 dzidzia już urodzona !!!! Ja też tak chce!!! Taki szybki poród! Dziewczyny wszystkim nam zyczę !!

łubinówka dziękuję :) powiem Ci że myślałam o znieczuleniu ogólnym tymbardziej, że mam problemy z tym kręgosłupem a poza tym od małego lecze się na potworne migreny i jak sobie pomyślę że po znieczuleniu w kręgosłup jeśli się lekko poruszę, to będzie mnie bolała głowa to już jestem przerażona :) bo ja migreny przechodzę okropnie. Ale naczytałam się mnóstwo złych opinii o znieczuleniu ogólnym, że podobno potem się wymioruje, źle się czuje i że jest podobno tragedia, że zewnątrzoponowe jest dużo lepsze tylko ja nie potrafie zrozumieć jakim cudem, skoro potem trzeba leżeć plackiem a po ogólnym można obrócić się na bok, usiąść na łóżku itp :) sama nie wiem, niedługo mam wizyte z anestezjologiem i zobaczymy co mi powie jak zobaczy mój kręgosłup...

megi02 Miałam do tej pory znieczulenie ogólne 3 razy i o ile za pierwszym razem wymiotowałam jak kot, za drugim tylko jedna zwrotka (a i to dlatego, że za wcześnie zjadłam zupę mleczną, której nienawidzę :D) to na Łubinowej nie miałam żadnych tego typu atrakcji. Nie powiem, że od razu czułam się rewelacyjnie bo wiadomo jest się trochę przymulonym ale po kilku godzinach wszystko było w porządku. Praktycznie nic mnie nie bolało, jedynie szew trochę na początku ciągnął ale do tego też można szybko przywyknąć. Rana bardzo szybko się zagoiła (położna na zdjęciu szwów była w szoku bo kreska była już praktycznie mało widoczna). Także ja nie mogę narzekać na to, że miałam cc ale wiadomo, każdy organizm jest inny i różnie się przechodzi takie sytuacje. Na pewno na konsultacji anestezjolog rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości i wybierze najlepsze dla Ciebie i maluszka rozwiązanie. A do tego czasu jak najmniej się stresuj. Wiem, że łatwo powiedzieć ale z perspektywy czasu naprawdę nie ma powodu. Tam pracują doskonali specjaliści i wiedzą co robią.

Witajcie Mamuśki :) Jestem po wizycie u lekarza. Jak Wam pisałam wcześniej termin z USG mam na ok. 01.11.2011. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy dziś usłyszałam: szyjka miekka, skrócona, rozwarcie na 1 palec. Pobrał mi też dzisiaj wymaz i kazał zrobić w miarę szybko konsultację anest... jeśli planuję znieczulenie. Mała ma 3 kg i chyba zaczyna jej się spieszyć na świat skoro 3 tyg. przed terminem już mam takie objawy. Wiadomo, że to może się przeciągnąć ale planowałam jeszcze w ten weekend zaliczyć zjazd na uczelni a teraz to nie wiem czy będę miała odwagę ... :/ Jedyne czego chcieć to porodu tak szybkiego jak Daria :)

Czesc dziewczyny, ja urodziłam sliczną córeczke w piatek o 18:40( cesarka). Jestem bardzo zadowolona z wyboru szpitala, obsługi szpitalnej i kazdej z Was polecam!

mmajowka gratulacje:)wiem ze sie bede powtarzala pewnie ale skoro jestes tak na bieżąco to opis dokładnie jak wyglądała Twoja cc i ile leżałaś po znieczuleniu, kiedy mogłaś się podnieść itp kiedy małą przystawili po piersi, ile po samym zabiegu trafiłaś na salę no i wogóle jak to wszystko było :) bo mnie to czeka za 2,5 tygodnia dlatego pytam:) a Tobie łubinówka baaaardzo bardzo dziękuję za wszystko:)staram się nie denerwować:)jakoś to bedzie, zresztą najważniejsze żeby malutka była zdrowa:)

Do Gagatek97 . Fajnie się masz :-) Ja mam wizyte na 18 .10 i jestem b. ciekawa czy u mnie tez sie coś ruszyło ... mam termin na 30 .10 , ale mam nadzieję ,że mój mały chłopczyk się pospieszy no i taki poród jak Daria...TO JEST TO :-) ...a może się spotkamy na łubinowej ... terminy blisko siebie :-)