PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Justyna, a dlaczego z góry zakładasz, że będziesz miała zagrożoną ciąże??? o ranyyy lepiej myśleć pozytywnie :) Przy mnie kiedyś przyjechała jakaś babka w 5 miesiacu, coś jej było i Ślęczka kazał ją przyjąć na oddział... przecież ginekologiczny mają, robią laparoskopie i inne, więc chyba też przyjmują jak jest coś nie tak z mamą. Chyba jak z dzidzią jest nie tak to odsyłają. Najlepiej jak sobie zadzwonisz, to Ci na pewno powiedzą :)

bo moja macica nie jest naturalnym srodowiskiem dla ciąży tak okreslił to dr.wieczorek. przeszłam tyle operacji i zabiegów aby móc znowu zajść w ciąże że od samego początku ciąża zagrożona jestem na duphastonie i leże ale obawiam sie ze jak sie pogorszy to lekaz odesle mnie a ja nie potrafie zaufać innemu szpitalowi niż łubinowa, ale dziekuje pocieszyłaś mnie że przyjeli kogoś w 5 miesiącu;-)

Kochana trzeba być dobrej myśli! Dbaj o siebie i maluszka, a wszytsko dobrze się skończy. Zadzwoń sobie tam i Ci powiedzą... Będziesz spokojna. Który to tydzień?

11 tydzień w poniedziałek zaczynam 12 ;-) boje sie strasznie ale musze myslec pozytywnie

Byle do 16 jakoś dotwać potem już powinno być z górki. Trzymam kciuki!

Byle do 16 jakoś dotrwać. Potem powinno być z górki. Trzymam kciuki! Będzie dobrze. Musi być!

Styczniowka jak tam sie trzymasz... ja tak sobie.. dzien lepiej dzien gorzej.. heh ale jedno jest pewne nie moge sie doczekac... jeszcze 4 dni ty 5 heh ja w niedziele robie sobie ostatnia wieczerze he he a w poniedzialek juz delikatnie :)

Ja mam dokładnie tak jak Ty -raz lepiej raz gorzej :P No ja we wtorek do 14 moge jesc- tak doktorek powiedział - a pić do północy... Ja też sie nie mogę doczekać i modlę się żeby było wszytsko w porządku.

Ja w środę do 12 moge jeść, do 22 pić wodę, potem już psot, ponieważ 17 stycznia rano mam się stawić na Łubinowej, no to już z górki :-)

Jedna po drugiej no nieeeee :P :D Dziewczyny kto tam jeszczed ma cc w przyszłym tygodniu??? Zgłaszać się

JA mam na 18-stego, mogę jeść do 12 dzień przed. Dziś na wizycie doktor powiedział że mogę przyjechać do szpitala wieczorem 17stego lub 18stego o 7 rano. Jutro jadę na łubinową na ktg, dopytam kiedy dokładnie mam się pojawić, chociaż nie wiem czy coś się w nocy nie zacznie bo zaczynam mieć skurcze co 10 - 15 minut :-)

asia1004 gratuluje!!! Byłam teraz u doktora Kozy no i mam wpisany termin cesarki na 11 kwietnia.10 mam wieczorem stawić się na oddział a na drugi dzień rano cc.Z dzidzią jest ok.ma już 1kg.Na następnej wizycie porozmawiam z lekarzem czy mogę przyjechać do szpitala dopiero 11 rano bo dzień wcześniej wieczorem nie mam z kim dzieci zostawić a mąż musiał by ze mną przyjechać do szpitala.Mam się wstrzymać trochę z jedzeniem bo za bardzo przybrałam na wadze i mam nie jeść słodyczy.Z tym będzie ciężko bo w tej ciąży okropnie ciągnie mnie do słodkiego.Mam nadzieje że po urodzeniu wrócę do swojej poprzedniej wagi bo przybrałam już 20kg :-( a zawsze byłam szczupła.

wikula No to juz całkiem duza ta Twoja cora. Macie juz imie? Już niedlugo Ci zostalo, 3 miesiace zleca szybciutko, szczegolnie przy dwojeczce.

magart Nie mamy jeszcze imienia dla małej.Ja bym chciała dać małej Oliwia ale mąż nie chce o tym nawet słyszeć :-) A Ty masz imię już dla córeczki?Mi się też wydaje że jest już duża,oby nie była tak duża jak młodsza córka :-) Przeraża mnie to trochę że za 3 miesiące będę już po cc w szpitalu.

Asiuuuuuuuuu GRATULUJĘ kochana i cieszę się, że poród masz już za sobą!!! Kochana, trzymam kciuki za Twoją pociechę i wierzę z całego serca, że wszystko się wyjaśni i okaże niegroźne!! Bądź dobrej myśli i ucałuj Twój skarb ode mnie!!!!!

wikula U nas z imieniem jak zwykle straszny problem. Jak na razie ja jestem najbardziej przekonana do Hani, Mąż do Kasi. Ja mam tym razem zdanie decydujące, ale wcale mi to nie ułatwia.

na kwietnia już teraz terminy na cc ustalają dużo czasu.... ja jeszcze nie wiem ale chyba też cesarka ale w lipcu-sierpniu jesli nie predzej........

Witam, wszystkie Łubinówki. Mam do was pytanko, jestem jeszcze pod opieką Eskulapa w Bielsku tzn. 18 stycznia mam wizytę ale następną 7 lutego zaplanowaną mam już na Łubinowej. jestem w 31 tygodniu i zastanawiam się czy mnie w ogóle przyjmą? Jaki jest dr Wieczorek? Czy to 200zł za wizytę jest z USG? A z innej bajki to zastanawiam się czy zdążę dojechać ok.70 km, to na nasze drogi jakieś 1,5 godz? I jak jest z tym planem porodu? I tak ogólnie?

Dla mnie doktor wieczorek to anioł dzieki niemu zaszłam w ciąze, lekarz naprawde super. Wizyta 200zł z usg a czy cie przyjmnie napewno. tylko zastanów sie czy dasz rade dojechac.

Tyle km. to ja nie wiem czy bym ryzykowała .

Mi odeszły wody i musiałam być w szpitalu natychmiast , jakbym miała tyle co ty km 70 to bym urodziła w samochodzie ;) weź pod uwagę korki : rano wszyscy jadą do szkoły i pracy , po południu wracają ... na twoim miejscu modliłabym się aby urodzić w nocy .

No to mnie pocieszyłyście, ale nie czuje się wcześniej że to już? Przecież pierwsze są nieregularne skurcze i w sumie do szpitala się jedzie jak zaczynają być regularne więc? A z resztą nie wiem, zastanawiam się w ogóle co mam zrobić... tyle że do Eskulapa mam 30 km, ale poród sn kosztuje 1700+prawie 300 anestezjolog i jakieś badania? Chyba że jakiś hotelik na parę dni w Katowicach?

Ja nie miałam ani jednej oznaki zbliżającego się porodu, do terminu były dwa tygodnie a wody mi odeszły o 5 nad ranem jak spałam :)

Ja nie miałam żadnych oznak porodu a termin za dwa tygodnie. Wody mi odeszły o 5 nad ranem jak spałam :)

Walentynek1 jeśli chodzi o jakiś hotelik zobacz sobie tombor w Katowicach Piotrowicach w miarę blisko i tanio

Walentynek1 jeśli chodzi o hotelik sprawdź sobie tombor w katowicach-piotrowicach tanio i blisko tylko to typowy hotel robotniczy a na ostatnim piętrze studenci (kiedyś tak było)

Dzięki na razie za rady, informacje, zobaczymy co to będzie. pozdrawiam

Walentynek, ja będę dojeżdżać do Katowic z Bielska, ale zaryzykuję. Jak patrzyłam na mapie, to Łubinowa jest na samym początku Katowic, niedaleko drogowej jedynki, a większość porodów jednak się rozkręca trochę czasu ... Ja to chcę zrobić tak, że jak tylko poczuję, że to już, to się ubieramy i jedziemy, żadnych pryszniców ani nic ...

Umieram tak mnie boli kość ogonowa (nie było urazu) boli strasznie nie umie siedzieć chodzić o schylaniu się nie ma mowy. Macie coś sprawdzonego co wam pomagało????????????

metafora .tez myślę że zdążę, ale zobaczymy. nic już nie wiem jeszcze miesiąc temu np. nie myślałam rodzic gdziekolwiek jak w eskulapie a dziś? W sumie moja ciąża należy do tych łatwiejszych jak na razie bez żadnych problemów, żadnych mdłości itp., jedynie to kręgosłup ale tak od miesiąca mi ulżyło gorzej było po 12 tygodniu (moim sposobem na mój ból było ożywanie pasu ciążowego, kupiłam sobie też poduszkę dla kobiet w ciąży i super się na niej śpi, nawet mąż chciał sobie kupić taką samą i kąpiele a bardziej leżenie w wannie, w sumie najlepszy jest basen ale nie trudno o infekcję dlatego zrezygnowałam, lepiej było trochę pocierpieć niż narażać się na jakieś dziadostwo). Wiec myślę że nie będzie też żadnych niespodzianek, łatwiej by było cc ale nie chcę jak tylko nie będzie takiej potrzeby. Tam dziewczyny pisały też o wadze, też uważam że moja jest rewelacyjna od czerwca przytyłam 7 kilo(31tydzien). Ogólnie to mam nadzieje że urodzę w terminie. staram się nie nakręcać...