Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość gość
Witam, Jeśli chodzi o pleśniawki to one powstają gdy dziecko pije mleko - nie ma znaczenia gdzie odbywał się poród. Jestem mamą prawie 3 letniej księżniczki a teraz lada dzień (pierwszy raz) będę rodziła właśnie na Łubinowej swoich chłopaków. Po waszych wpisach widzę, że same pozytywy - mam tylko pytanie czy faktycznie trzeba do szpitala zabrać swoje rzeczy dla dzieciaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :-D meldujemy, że u nas już po wszystkim :-) w środę 23.10.2013 o 09:00 przyszłą na świat nasza kruszynka :-) jesteśmy mega zadowolone z Łubinowej...lekarze, położne i pielegniatki to cudowni ludzie :-) wszyscy bardzo mili i pomocni, a przy tym konkretni i profesjonalni :-) jakby ktoś miał jakieś pytanka to chętnie odpowiem...jutro mamy nadzieję już być w domku bo musialysmy zostać dzień dłużej ze względu na zoltaczke u małej. Pozdrawiam wszystkie wypakowane i te oczekujące mamusie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiana111
Hey:) dziewczyny mam pytanie, ile kosztuje obecnie wizyta u dr Ślęczki? Nie mogę znaleźć a ten topik jest taki długi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mei mei - Gratulacje :) fabiana111 - wizyta kosztuje 200zł A u nas? Nasza malutka skończyła już 6 tygodni, na razie rośnie jak na drożdżach - przeskoczyłyśmy już 5kg :) W środę szczepienia ... Ja wczoraj zaliczyłam kontrolną wizytę u dr. Ślęczki - wszystko idealnie zagojone, można by rzec prawie ani śladu po ciąży ( poza paroma kg i resztą brzuszka ) :):):) Pozdrawiam wszystkie rozpakowane i przyszłe Łubinówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łubinowamamo :) z tego co lekarz mówił brzuch mi jeszcze nie opada, może więc dzidziuś będzie czekał do swojego terminu. Trzymam za Was kciuki żeby dzidziuś się obrócił. Do szpitala mam dwie godziny drogi.. tak wiem, niektórych to przeraża ale cóż.. Lekarz prowadzący zna moje ciążowe komplikacje i sam powiedział, że chce żebym rodziła na Łubinowej. Sama chyba będę się tam czuła bezpieczniej..(o ile dojadę :() Ktoś pytał o ubranka dla noworodków. Z tego co mówił mi doktor Wieczorek nie potrzeba żadnych rzeczy dla dziecka. Tylko te co na wyjście. Pozdrawiam wszystkie wyczekujące mamy i gratuluje tym, które już są szczęśliwe ze swoimi pociechami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz dopiero zobaczyłam co napisałam... miało być listopadowamamo a nie lubinowa ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowamama
mei mei Gratuluję:) Co do ubranek to ja z kolei wiem, że życzą sobie, moja szwagierka rodziła w zeszłym roku i zabierała ze sobą, bo chcieli, zresztą nawet piszą o tym na tej karteczce, co masz niby zabrac ze sobą do szpitala i babeczka na szkole rodzenia też nam mówiła, żebyśmy wzięli... gośc Dwie godziny drogi to faktycznie sporo, ale dla chcącego nic trudnego, więc pewnie zdążycie:) Dzięki za kciuki i do zgadania:) Póki co obserwuję się pilnie i grzecznie czekamy do kolejnej wizyty 4.11... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesiennamama
mandaryna86@o2.pl tak, trzeba mieć swoje ubranka, ale... ja nie miałam :D bo nie sądziłam, że urodzę na Łubinowej, a w szpitalu, gdzie docelowo miałam rodzić nie trzeba było mieć swoich ciuszków. Sprawa wygląda tak, że jak się nie ma swoich szpital użycza co trzeba. Ale lepiej mieć swoje :), z trzy komplety body + pajacyki/śpioszki. Możesz jakieś skarpetki i czapeczkę też zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam na łubinowej córeczkę przez cc w sierpniu 2012 teraz z mężem zastanawiamy się nad drugim bobasem ale ja chcę tylko cc, czy któraś miała taką sytuację.że lekarz jednak naciskał na sn? Planujemy różnice około3 lata, całą ciążę prowadził dr. Śleczka i na pewno teraz też się zdecydujemy na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolcia03
witam! jestem w 16tyg ciąży i chodzę do doktora Kobylca, chodziła któraś z was do niego, jakie macie o nim opinie?mam głupie pytanie.Czy musze chodzić na prywatne wizyty do lekarza żeby rodzić na Łubinowej?dodam że chodzę do przychodni "NZOZ Łubinowa"na Wrocławskiej na fundusz, ale słyszałam ze trzeba prywatne wizyty zaliczyć u któregoś z lekarzy z Łubinowej, czy to prawda??dziękuje za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam ten szpital, atmosfera super,warunki również. Jest tylko jedno ale, jeśli w czasie porodu pójdzie coś nie tak. Jeśli dziecko trzeba zaintubować i podłączyć do respiratora. Wzywają karetkę pogotowia i przewożą dziecko do innego szpitala. Matka zostaje na łubinowej, a dziecko wywożą do Ligoty. Jak nie ma problemów można równie dobrze urodzić w domu, ale jeśli chcecie czuć się bezpiecznie powinnyście rodzić w miejscu gdzie jest w pobliżu OIOM dla dzieci i dorosłych. Polityka na łubinowej jest taka, aby jak najwcześniej po porodzie wypisać matkę i dziecko do domu. Kobiety, głownie pierworódki nie są edukowane jak przystawiać dziecko do piersi. Karmią sztucznym mlekiem, dziecko przybiera pięknie na wadze, dzięki czemu szybko można wypisać je do domu. Wypisując szybko dziecko i matkę do domu klinika pozbywa się problemów takich podwyższona temp. położnicy z powodu napływu pokarmu do piersi w 4 dobie po porodzie. Czasami trzeba rozważnie wybrać, bezpieczeństwo dziecka i położnicy czy luksusowe warunki bytowe. Warto poszukać szpitala , gdzie jest pełne zabezpieczenie matki i dziecka. Na nic przydadzą się płatki róż na sali porodowej, jeśli narazimy dziecko na niebezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPARTA CÓRCIA
Witam jestem już po terminie a moja córa nie chce wychodzić nic a nic, proszę o informację jak wygląda sprawa z wywoływaniem porodu na Łubinowej - kroplówka z oxy czy cesara od razu. Jeśli do 10 doby po terminie nie urodzę mam się stawić u nich z bagażem, i co dalej jak wygląda procedura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gościa, po raz kolejny powraca temat przewożenia noworodka do innego szpitala w przypadku zagrożenia życia... chcesz powiedzieć, że w każdym innym szpitalu zapewniają specjalistyczną opiekę w takim przypadku i nie przewożą nigdzie dzieciątka? Chyba każda przyszła mama jest świadoma takiej sytuacji ale też nikt przy zdrowych zmysłach nie zakłada z góry, ze coś pójdzie nie tak, jeśli ciąża przebiega prawidłowo. Gdyby tak było, to połowa z nas skończyłaby na silnych antydepresantach zanim zdążyłaby urodzić. Przecież większość dzieci rodzi się bez problemu i bez komplikacji, i tak trzeba się nastawić. I nie wiem skąd takie częste ataki na te osławione świeczki, muzykę, płatki róż itp, tak jakby to przez nie były jakieś komplikacje, przecież one nie są po to żeby przeszkadzać, tylko pomóc mamie przejść przez poród jak najlepiej. Ja rodziłam 2 lata temu i nie było problemu z pomocą przy przystawianiu dziecka do piersi, co chwilę były u nas pielęgniarki, pomagały i pokazywały różne techniki. Nikt dzieci nie dokarmiał. Mój synek był akurat cały czas ze mną, ale dzidziuś współlokatorki był naświetlany i pielęgniarki przywoziły go na karmienie, bo nie chciała żeby podawać butelkę. Ja akurat spędziłam w szpitalu tydzień, bo moje dzieciątko dostało antybiotyk, ale ciągnęły się te dni niemiłosiernie. Jakby tylko się dało to najchętniej wyszłabym na drugi dzień. Do każdego noworodka powinna przychodzić położna środowiskowa i pomóc w razie czego, więc po co kisić się w szpitalu. Jak mają pomóc pielęgniarki przy nawale pokarmu? Przeciez to nie one będą ściągać pokarm, tylko trzeba przystawiać dzidziusia, a do tego szpital nie jest potrzebny. Dla mnie głównym argumentem za wyborem tego szpitala (mimo że mam na Łubinowa 50km) był duży procent porodów bez nacięcia i tak też było w moim przypadku. Każdy kto usłyszał, że urodziłam bez nacięcia robił wielkie oczy, że jak to tak przy pierwszym dziecku... a tak to.... dało się. Nie chce powiedzieć, że wolałabym popękać, ale przecież rodzimy z położną, która ocenia czy się uda, czy nie. Jeśli usłyszałabym, że trzeba naciąć, to zgodziłabym się bez mrugnięcia okiem. Oczywiście, że mogą zdażyć się jakieś wpadki personelu, każdy może mieć gorszy dzień. Może któraś mama zwróci uwagę na jakiś minus Łubinowej, który można by popawić. Po to jest choćby to forum, żeby wyrazić swoje opinie. Ale nie widzę powodu, żeby traktować łubinowe mamy jak księżniki, które patrzą tylko swojej wygody. Szczęśliwa mama=szczęśliwe dziecko, najlepiej od samego początku, czyli od momentu porodu. Uparta córcia, a na KTG nie jeździsz? Twój lekarz nie mówił co robić i kiedy stawić się w szpitalu? Ja dostałam od mojego lekarza "skierowanie" z jego pieczątką z datą kiedy mam się pojawić na wywołanie, jakbym czasem nie urodziła. Przypuszczam, że zaczynają od oxy, jeśli z dzidziusiem wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPARTA CÓRCIA
w 10 dobę po terminie mam się stawić na poród lekarz powiedział, ze nie trzeba skierowania oni musza mnie przyjąć jeśli do 10 doby po terminie nie urodze... A lekarzem prowadzącym to dr Ślęczka więc napewno wie co robi... tak mysle ze bedzie najpierw oxy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPARTA CÓRCIA
A na ktg jezdze co 2 dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiamarzec2014
Witam jestem tu nowa :) ale od dziś będę zaglądała częściej :) Termin mam na 25 Marca 2014, rodzić będę na Łubinowej. Będzie syn Wiktor :):) to moja pierwsza ciąża :) Pozdrawiam Wszystkie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo jak fajnie, że w końcu pojawiła się kobietka rodząca w marcu :) ja również mam termin na marzec, tylko na pierwszą jego część. Śmieszne jest to, ze też mam mieć synka i jedno z imion które rozważamy to także Wiktor. Czyżby czas Wiktorów nadszedł :)))). Do jakiego lekarza chodzisz Gosiamarzec2014?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowacóra
Cześć Dziewczyny :) ja również jestem tu nowa, bo również w marcu planuje właśnie na Łubinowej urodzić moją pierworodną (ale raczej nie Wiktorię ;)) fajnie, że jesteśmy już trzy! Mam nadzieję, że miewacie się dobrze! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPARTA CÓRCIA
A czy jest tu ktoś po trminie? Ja dzis 7 dobę i nic mnie nie rusza;] W srode ostatnie ktg i jeśli nic to w czwartek w 10 dobę na oxy:(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie fajnie, że nas przybywa :) marcowacóra na kiedy masz termin i do kogo chodzisz do lekarza? Ja chodzę do dr Kozy. Co prawda mam do dr pewnie z 40 km - do szpitala z 50, ale dziś nie wyobrażam sobie mieć innego lekarza. UPARTA CÓRCIA współczuje :( będę miała pierwsze dziecko, ale pewnie to okropne uczucie to wyczekiwanie... trzymam kciuki, żeby się zaczęło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowamama
Uparta Córcia Życzę powodzenia i szybkiego przywitania na świecie Dzidzi! Nasza maleńka wręcz przeciwnie bardzo spieszy się na świat...Wczoraj na wizycie okazało się, że szyjka zaczęła się już skracac a zanim dotarłam do domu to chyba odszedł mi ten czop (zresztą mało przyjemnie wyglądający..)także zaczynam siedziec jak na szpilkach. Do tego oczywiście nie zechciała z mamusią jednak współpracowac i nie obróciła się więc czeka mnie cesarka. Termin wstępny niby wyznaczony na 22.11, ale właściwie to w każdej chwili może się zacząc i cesarka niby planowana będzie nieplanowana,eh...Niby to już skończony 36 tydzień, ale mogłaby sobie tam jeszcze posiedziec... Widzę, że dzieciaczki mają swój plan na przyjście na ten świat i pozostaje nam się tylko dostosowac:) Oby wszystko tylko dobrze się skończyło nam wszystkim Mamusie!:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiamarzec2014
Witam Was annula_marzec2014, marcowacóra :) Ja chodzę do Dr Bystrzejewski bardzo dobry lekarz :) Ja mam termin na 25 Marzec ale najprawdopodobniej będzie CC więc możemy się spotkać wcześniej :) Imię wybraliśmy od razu i zgodnie więc już się nie zmieni no chyba że jakimś cudem Wiktor okaże się dziewczynką w co wątpię ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość służba zdrowia
Witam, jako przyszłe matki musicie patrzeć nie tylko na siebie ale przede wszystkim na dobro dziecka....Luksusy luksusami ale nigdy nie wiadomo czy podczas porodu nie wystąpią komplikacje (nikt tego nie przewidzi NIKT !!!!). Jako służba zdrowia (piel i rat med) radze wam wybierać szpitale z najwyższą referencyjnością (tam gdzie są oiomy dla noworodków)... W takich klinikach co wam po tych luksusach jak coś się z dzieckiem wydarzy i trzeba będzie czekać na transport karetki na Ligotę... Wybór należny do Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gasiamarzec - hihi, czasem cuda się zdarzają, ale ja też sobie nie wyobrażam teraz, żeby syn okazał się córką... a zresztą to się gdzieś wewnętrznie czuje. Ja mam termin z ostatniego usg na 11 marca, więc może faktycznie gdzieś się spotkamy w szpitalu :) A imiona mamy trzy, o ile jeszcze czegoś nie wymyślimy: właśnie Wiktor, Igor lub Dominik. Dla dziewczynki była sprawa prosta, miała być Nadia i tyle :) . A z tym chłopięcym jakoś żadne do mnie na 100 % nie przemawia :( służba zdrowia ja już nie mam siły patrzeć na takie wpisy, wcześniej już pisałam na ten temat jako gość ak. Darujcie sobie. p.s. ja też jestem służba zdrowia, moja siostra, moja mama, mój tata też pracuje w szpitalu... więc daruj sobie! i poczytaj wcześniejsze wpisy o tej tematyce! Od dziś postaram się ignorować takie dygresje, choć jest to wkurzające :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowacóra
annula_marzec2014- to faktycznie ogromne szanse, że się spotkamy! ja też mam termin na 11 marca :) narazie chodzę do mojego lekarza w Tychach, od 30 tygodnia będę chciała przenieść się pod opiekę Łubinowego lekarza. Nie wiem jeszcze którego dokładnie, bo nie robiłam rozeznania ;) UPARTA CÓRCIA i listopadowamama- powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPARTA CÓRCIA
Dzięki za powodzonka:) Dzis ostatnie ktg, a jutro przyjecie na oddział i mam nadzieję ze za pierwszym strzałem będzie po oxy moja dłuuuuuuuuuuuuuuuuugo wyczekiwana córcia.... A co do lekarza hmmmm... tam każdy jest wporządku ja chodziłam do dr Ślęczki przemiły człowiek. Pozdrawiam marcowe mamusie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcowacóra ale się z terminem nałożyło :D , choć powiem szczerze, że wolałabym urodzić przed tą datą. Poza tym jeszcze mam urodziny 10, więc zawsze jest możliwość urodzenia właśnie tego dnia, hihi. Z tego co piszą dziewczyny to wielu lekarzy z łubinowej jest godnych polecenia. Ja niestety nie wiem nic więcej, poza opinią o moim lekarzu, ponieważ moja koleżanka chodzi właśnie do niego i mojej koleżanki-znajome też. Uparta córcia - również pozdrawiam i jeszcze raz powodzenia jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiamarzec2014
annula_marzec2014 ja ciągle trzymam się pierwszego terminu bo teraz mogą one być różne jutro wybieramy się na przegląd :) a 12.11 mamy badania prenatalne na Łubinowej :) oby tylko wszystko było w porządku. Jeśli chodzi o płeć to tata ciągle gadał o dziewczynce, że kucyki, że będzie chodził na herbatkę hihi ale będzie synuś i dobrze bo dla dziewczynki nie mogliśmy wymyśleć imienia :p A i trzymać kciuki bo jutro jadę do pracy powiedzieć . Macie już wybraną szkołę rodzenia? Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiem, że teraz terminy mogą być różne. W pierwszej wersji było na 12 marca, ale lekarz powiedział, ze i tak ciągle oscyluje wokól jednego terminu. My jurto też mamy wizytę :). Będziemy się ponoć dokłanie badać i dostane również płytkę z usg. Jestem bardzo ciekawa czy będzie spokojny czy nie. Zawsze jak lekarz mnie bada to albo sie plecami odwraca, a ostatnio, że chyba juz troche umiał to zastawiał twarz rączką :). A co będziesz mówiła w pracy gosiamarzec? Bo ciąże chyba już widać? My się wybieramy do szkoły rodzenia tej oferowane przez łubinową. Ale dopiero pewnie w styczniu, żeby być jak najbardziej na bieżąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPARTA CÓRCIA
hihi ja się dowiedziałam że to dzieczynka dopiero w 29 tc taka uparta ta moja córcia;] Buzki w 3d się nie dało zrobić bo ciągle była odwrócona i niezainteresowana fotografem;] Jak widać uparta do ostatniego dnia w brzuchu. Jutro już ją wyrwą na chama nie ma innego wyjścia;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×