Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Misia- ćwiczenia przede wszystkim ale mi ginekolog (dr Dynia- Kiesler) tez poleciła pas i to jak najszybciej po porodzie. Inna sprawa, że ja sama to zaniedbałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia 22
Dziewczyny, czy Wy też macie obawy, czy wszystko będzie dobrze, mi zostało 2 tyg do porodu i po prostu świruję, bardzo boję się o maleństwo:( Jakie jest Wasze nastawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia 22 ja mam takie głupie myśli... różne rzeczy sie zdarzają, i staram się o tym nie myśleć ale obawy są.. lekarz mówi, że mam się nic nie martwić, że Malutka zdrowa.. a skąd on to wie na sto procent? a własnie przecież jeszcze pozostaje kwestia tych kilku lub kilkunastu godzin porodu, kiedy maleństwo może się zachłysnąć smółką, albo okręcić pępowiną, albo być niedotlenione.. ajjj, mam takie myśli, mam... i się boję troszkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa-mama
Witajcie Nescafe87 sorki pomyliłam kraje :) czy chodzisz już do jakiegoś lekarza na łubinowej? Moja mała w 32 tygodniu ważyła 1850 gram ponoć w normie. Jednak też chciałabym urodzin tak z tydzień przed terminem. sedonia - czekam z niecierpliwością na sprawozdanie z porodu na łubinowej i oczywiście trzymam kciuki abyś była zadowolona ze wszystkiego (na ile to możliwe w takiej sytuacji). Słyszałam od dziewczyny, która niedawno rodziła na łubinowej, że jest słaby nacisk na karmienie piersią i że zbyt szybko dokarmiają dzieci, słabo też pokazują pielęgnacje noworodka. Być może to jej indywidualne doświadczenie ... co ty na to? Bardzo chciałabym karmić piersią a wiadomo, że każda ingerencja w system odżywiania powoduje zachwianie równowagi. Mariola SZ - ja chodze do dr Wieczorka od 20 tyg ciąży :) a opłaty są takie jak napisała ci WIKULA z tym, że faktycznie wizyty na łubinowej to koszt 200 zł. Poród nic - chyba, że chcesz wynająć pokój VIPowski to 500 zł + zzo 500 zł (z konsultacją anestezjologa). misia 22 - ciągle mam obawy czy wszystko będzie ok a zostało mi jeszcze 47 dni. Boję się o dziecko, cały czas zastanawiam się czy będzie zdrowe i czy poród mu nie zaszkodzi. No i czy ja sama dam radę. Mam zamiar wziąć zzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki sierpniowa_mamo Trzymaj kciuki, przydadzą się :D:D:D CO do pasa poporodowego to sama nie wiem.., 2 lata temu jak chciałam po CC sobie takowy kupić to mi położna, lekarz itd. itd.itd.itd. powiedzieli, że absolutnie nie polecają, bo mięśnie zamiast same pracować to leniuchują spoczywając na pasie i najlepsze co może być to samoczynne wciąganie brzucha, nawet w nocy o ile to możliwe. Fakt, brzuch mi "schodził" długo, byłam już szczupła a brzuszek dalej wypukły, ale po ok. 6 miesiącach wciągania go był naprawdę płaski. Wręcz chyba ładniejszy niż przed ciążą. Teraz też tak będę robić, chociaż już nie będzie taki ładny, bo pojawiły się rozstępy, pamiątka po ciąży :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia 22
To dobrze, że nie tylkoja panikuję czy z dzieckiem będzie wszystko dobrze.... Chciałabym być ju po porodzie, a co wogóle sądzicie o zzo i czy któraś z Was załatwia sobie położną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowa mamusiu :) bylam u dr dynii w zeszly wtorek i mam isc w nastepny bo mam male zaleglosci z badaniami :P Mariola- nie zawsze koszt to 200 zl- tam gdzie ja chodze jest 80 zl razem z usg wiez zalezy jaki lekarz bylam dzis w szpitalu :D i zabralam liste potrzebnych rzeczy :) a na ulotce ktora dostalam od dr pisze cos o porodach w wodzie, czy wy wiecie cos na ten temat? mam zamiar zapytac jej ale to dopiiero za tydzien bedzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariola Sz ja tez jestem z Częstochowy , rodziłam na łubinowej w styczniu jak byś chciała pogadać to napisz na jkupczak@adm.pcz.czest.pl Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jkupczak@adm.pcz.czest.pl jeszcze raz adres ja jestem super zadowolona z tego szpitala i porodu tam głównie w porównaniu z pierwszym porodem w Częstochowie na Mickiewicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , jestem w 27 tc,chodzę do dr Wieczorka i na ostatniej wizycie poruszyłam temat ewentualnego cięcia na życzenie ,otrzymałam odpowiedż iż owszem nie ma problemu po wpłacie na konto fundacji działającej przy tym szpitalu 5000zł ,dodam jeszcze że chodzę do dr Wieczorka od samego początku 1 raz byłam w 7 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
czesc :) dziewczyny pisalyscie o porodzie w wodzie... na łubinowej jest wanna z ktorej mozna korzystac w trakcie porodu ale nie mozna w niej rodzic... ma ona tylko pomagac w lagodzeniu bolu :) pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia 22
Można w niej rodzić ale nie ma wtedy ochrony krocza bo położna nie będzie nurkować... tak mnie poinformowali, że nie ma problemu mogę rodzić ale muszę się liczyć z tym, że mogę pęknąć bo nie zdążą naciąć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa-mama
Cześć dziewczyny, Tak apropo tej wanny do I fazy porodu, mam idiotyczne pytanie. Czy muszę się całkiem do naga rozebrać aby z niej korzystać? I dookoła będą biegać pielęgniarki, położne, praktykantki? Czy jak to wygląda? I gdzie stoi ta wanna, czy tam są jakieś drzwi czy coś. Czy jest możliwe aby ktos z zewnątrz (np. mąż innej rodzącej) przez przypadek tam zajrzał? Strasznie to dla mnie krępujące i już wolałabym chyba siedzieć w tej wannie w mokrej koszuli niż taka goła latać. Pewnie mi zaraz powiecie, że pod prysznicem też ide nago ale tam pewnie bede mogła być sama , co najwyżej z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w polowie 37tyg. wlasnie przeprowadzam test czy sex ( a dokladnie sperma) przyspiesza porod ;P mam nadzieje ze tak bo juz mam dosc - jeszcze te upaly :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siepniowa mamo wsystko zależy od natłoku rodzących. jak ja rodziłam 18 stycznia był tabun dosłwonie więc połozna siśmiała że nie powinna nawet rąk myś tylko iśc do następnej bo tyle nas było. Wanna jest na jednej z sal juz porodowych. Jest tylko jedna ta wanna.Sale porodowe są dwie a tak po prawdzie łóżka są dwa bo oddzielaja je tylko gruba kotarą . Słyszysz dokładnie co za kotara się dzieje. Niestety przy takim ruchu jak był jak ja rodziłam nik się nie przejmował czy ktoś obcy wchodzi za ta kotarę. Jak juz urodziłam to siostra kazała iśc pod prysznic ,jest tam taka łazienka jak by przejściowa. Drzwi otwarte a obcy faceci chodzili w ta i z powrotem.Dopiero jak zwróziłam uwagę to zamknęły mi te dzwi. Z mężem nie pozwoloły mi iść pod prysznic. Był a ze mną pielęgniarka . Podobno dla bezpieczeństwa połoznicy :) Dzien po mnie rodziła moja koleżanka i miała pród w luksusach . Była tylko ona do porodu przez całą dobę. Nikt jej nie wchodził , nie poganiał , nie przyglądał się no super po prostu. A w temacie jeszcze wanny to jest sie tam gołym całkowicie niestety. Nie podobała mi się tez sala przedporodowa. Nie wiem jak można dochodzic do rozwarcia w cztery kobitki i do tego ich faceci w takim ciasnym pomieszczeniu. Chyba wtedy facetów wypraszają a już w te upały to wcale sobie tego nie wyobrażam. Ja to ominęłam bo wpadłam do szpitala o 9.00 a o 10.05 synek juz był. Tylko że ja rodziłam drugie dziecko. Pisałyście tez o praktykantkach , jak ja rodziłam to były bardzo fajne dziewczyny i cały personel tez fajny. Zgodzę się jednak że jedzenię jest do dupy i bardzo mało. Głownie obiady sa tragiczne. Mnie mąż przywoźił jedzenie z Ikei :) bo nie karmiłam piersią. Są tam niedociągnięcia jak na prywatny szpital ale jak bym miała rodzic jeszcze raz to tylko tam. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ale mamy upał, ja mam w domu teraz równe 29 stopni, a co będzie w południe.... :O Ale ostatni dzień. Mam takie pytanko, czy jak mam dzisiaj być na 20stą w szpitalu to powinnam wcześniej zadzwonić, że przyjadę itp.? Czy wystarczy skierowanie, które mam do CC wprawdzie wiadomo, bez daty na kiedy jest przewidziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zygfistach
Pyćka To na kiedy masz termin? Mi zostało jeszcze 15 dni i też z mężem przeprowadzamy eksperyment:P Pamietaj też o drażnieniu brodawek i piciu herbatek owocowych i zielonych. Zobaczymy czy pomoże, żebyśmy wcześniej urodziły:P Ja mam nogi jak konewki - masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam plan isc na lubinowa jak najpozniej sie da :) najwyzej jak bedzie tlok na przedporodowej to wroce do domu :) na szczescie mam tak blisko ze i na 4 moge isc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zygfistach ja mam termin na 3.08 wg om bo wg usg to roznie( ale nigdy pozniej :) ) mam nadzieje ze uda sie wczesniej. lekarz powiedzial ze moge spokojnie rodzic po 15.07 bo synek rozwija sie prawidlowo i sam zaproponowal sex. dziewczyny moze znacie jeszcze jakies sposoby na przyspieszenie porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche dziwne brzmi ze lakarz zaproponowal sex - mialam na mysli ze zaleca sex ( oczywiscie z mezem :P ) a opuchlizna z nog to juz nawet w nocy nie znika tylko sie zadomowila na stale w nogach :/ sedonia- zycze powodzonka i trzymam kciuki ( no i zazdroszcze ze to juz :P ) daj znac jak juz wrocisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sedonia trzymamy kciuki :)) fajnie ze mozna w wodzie. ja sie chyba za chwile roztopie :( myszsza masz fajnie, my mamy z 40 minut drogi samochodem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pycka hmm niewiem- seks, masaz piersi, i jakis wysilek fizyczny pewno. ogladalam wczoraj program w ktorym kobieta urodzila w windzie w szpitalu bo maz z nerwow jak ja wiozl zgubil klucze od samochodu i wyjechali za pozno i nie zdazyli nawet na porodowke i urodzila w wnidzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech fajnie , fajnie ale to nie jest śmieszne jak j :) a bym chwilę później z Częstochowy wyjechała to urodziłam bym na trasie między Częstochowa a Katowicami. Zima jak cholera a tu jeszcze benzyny nam brakło i tankowaliśmy w Siewierzu a żeby tego było mało to jakis facet postanowił sie rzucić z mostu przed Katowicami i korek był jak cholera :) Na szczęście nic mu sie nie stało. Trzymajcie sie kobitki dacie radę . Mój smyk w niedzielę skończy poł roczku i właśnie zjada śliniak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie ma smiechu ztym rodzeniem :) ja lezalam od 3 dni w szpitalu jak rodzilam ale gdybym byla w domu to jest duza szansa ze bym nie zdazyla do szpitala dojechac bo wody mi odeszly o 16tej a o 18.05 maly juz byl na swiecie, moj maz zdazyl dojechac na koncowke porodu z Katowic a byla sobota popoludniu wiec.. czasami to idzie bardzo szybko :) u mnie moj tata sie na porod zalapal bo w sb mial mnie odwiedzic i maz po niego ejchal z pracy jak zadzwonilam ze rodze :) teraz na pewno bedzie inaczej bo juz nie mam do spzitala 40 m tylko 800metrow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa-mama
Pyćka - sex ponoć najlepszy bo i masaż szyjki to jeszcze smarowanie prostaglandynami ( i nie ważne czy z mężem czy z lekarzem hehe). Do tego mycie okien (wyciąganie rąk do góry podobno oddziałowuje na macice) a na dodatek bedziesz miała ładnie jak wrócisz do domku, same plussy. mama-inka - dzieki za szczegółowy opis :) i troszkę mnie to przeraziło, bo właśnie z powodu braku takich sytuacji wybrałam ten szpital. Miejmy nadzieję, że nie będzie w mym czasie natłoku. Nescafe87 - ja mam ok 60 minut na łubinową - zaczynam sie bać, że nie zdążę. Chociaż położna w szkole rodzenia przekonywała nas, że poród trwa wiele godzin. Jednak info z forum jakoś zasiało ziarnko niepokoju. dziewczyny czy wiecie jak długo trzeba niemowlakom prasować ciuszki? pół roku? rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowa-mama -pomysl z myciem okien mi sie podoba :) ja pewnie bede prasowac cale zycie bo jestem maniaczka ;) ostatnio prasowalam skarpetki dla szkraba i jedna mi sie przykleila do zelazka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia.b29
Witam wszystkich. Rodziłam na Łubinowej w 2009r. i od tego czasu śledzę to forum systematycznie. Zauważyłam, że opinie na temat tego szpitala są naprawdę różne, postanowiłam dlatego też wtrącić swoje dwa słowa. Miałam wywoływany poród który zakończył się cc ze względu na brak postępu porodu. Moją lekarką prowadzącą była dr Muszyńska, która współpracuje ze szpitalem tak więc nie musiałam mieć 3 wizyt tylko jedna w zupełności mi wystarczyła. Chodziło tylko o skierowanie bo moja Pani dr nie mogła mi go wystawić. Za wizyty płaciłam 200 zł tak więc zapłaciłam z nawiązką bo wtedy lekarze z Łubinowej brali po 150zł. Położne były rewelacyjne, dr ślęczka opiekował się mną tak jakbym była jego pacjentem, wszyscy lekarze byli naprawdę ok. Ale, zawsze jest jakieś ale ...... JA trafiłam na dobry dzień bo było mało porodów i w sumie po godz. 15 byłam już sama na przedporodowej sali (od rana) i tak już zostało do wieczora kiedy miałam cc. Na następny dzień rano dalej nie było porodów więc znowu miałam opiekę 100%. Praktykantki dużo mi pomogły ale wiele trzeba było im mówić. Np. mój mąż musiał biegać do nich aby mi cewnik zmieniły itp. Naprawdę wszyscy się mną opiekowali. Jedyne co mnie denerwowało to brak konsekwencji sióstr od noworodków. Każda mówiła inaczej, każdy miała inny punkt widzenia na różne sprawy i w sumie nie wiedziałam jak mam postępować. Ale miałam wieloródkę na sali i ona mi dużo pomogła. Ale tak nie powinno być bo gdyby nie ona to wykończyłabym się nerwowo. Następnego dnia po południu zaczął się natłok porodów i niestety skończyła się sielanka dla rodzących. Nie miały opieki, zostawione zostały samym sobie no bo przecież jedna czy dwie położne nie dadzą rady z wieloma rodzącymi. A już praktykantek nie było. Dziewczyny były zniesmaczone, załamane,ale nie miały wyjścia, musiały dać radę. Tak więc wszystko zależy od liczby osób rodzących. Moim zdaniem jest za mało personelu a za dużo rodzących. Ja miałam super, ale moje następczynie już nie. I dlatego myślę, że są tak różne opinie na temat szpitala. Jest jeszcze wiele minusów ale nie będę tego opisywać na forum bo wyjdzie że jestem tą złą albo z konkurencji. życzę wszystkim powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak przy okazji polecam stronke i ciuszki dla maluszkow z nadrukiem www.dejna.pl ja zamowilam i sa swietne ( nie jestem z nimi zwiazana- polecam jako zadowolona przyszla mama). wypralam i nic sie nie stalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z intymnością w tym szpitalu to różnie bywa . Ja po porodze leżałam w takim łączniku , korytarzu, bo sali nie było dla nas i co chwilka ktos wchodził i wychodził o odpoczynku po porodzie nie było mowy. Nawet siostry nie przegoniły innych facetów jak mi krocze po porodzie oglądałą. Juz na salach po porodowych jest ok. Obyście nie trafiły na taki natłok jak ja. W tym dniu urodziło sie 9 dzieci. Poza tym sierpniowa mamo uwież mi że w czasie porodu to Ci lata kto na Ciebie patrzy i co robi byle by miec to juz za sobą. Też chciałam miec intymnie poszło tak szybko że nie było czasu na myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sklep dejna tez polecam jako zadowolona klientka :) a co do prasowania ja prasowalam tylko raz ciuszki dla malego a potem wcale :) a powiedzcie mi w jaki sposb odbywaja sie wizyty po porodzie? czy mozna tam wejsc z dzieckiem? no i ponawiam pytanei o zoltaczke jesli ktoras co rodizla miala syt ze dziecko bylo z zoltaczka dlugo to co wtedy lezy sie do skutku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×