W jakim wieku powinno sie iść pierwswzy raz do ginekologa???

Właściwie to po pierwszej miesiączce, a już na pewno po pierwszym współżyciu.

serio???po pierwszej miesiączce???to chyba za wcześnie...jak przekonasz 13 letią dziwczynkę żeby pozwoliła sobie tam pogrzebać??? a może wiek konkretny co??? 25 27 lat np???

wg mnie 16-18 lat

no to chyba przegapiłam

porodem

moja przyjaciolka ma nadzerke chociaz nigdy nie wspozyla i nie miala infekcji :-O

ale ja nie mam żadnej dolegliwości to po co mam iść??? 18 to chyba trochę za wcześnie???

idz lepiej, zbada cie i luz, a tak to nigdy nie wiadomo czy nic na ciebie nie czycha :O

a co może czyhać ewentualnie??? na co powinnam być przygotowana??? chyba jednak za wcześnie na ginekologa...no nie wiem... 16 czy 18 lat to raczej z mamą nie???to jak moje mnie nie zaprowadziła to chyba jeszcze nie potrzeba... już sama nie wiem :(

ja bylam w wieku 18 lat (pierwsza miesiaczka - 11 lat), bo mialam jakiegos guzka na sromie. a okazalo sie za mam cos powazniejszego :/ nie nadzerke, ale wejscie do pochwy pod cewka moczowa --> niemozliwosc rozpoczęcia wspolzycia bez hymenotropii. wg mnie jak wszystko ok, to nalezy pojsc zanim sie rozpocznie wspolzycie, ale nie pozniej niz 20 rok zycia

ale Ty wiedziałaś że Ci coś jest a mi nic nie jest więc to chyba tylko zawracanie głowy???

ja byłam pierwszy raz kilka dni przed 17 urodzinami bo miałam podejrzenie zapalenia jajników... po pierwszej miesiaczce to za wczesnie.... ja miaąlm 11 lat jak dostałam okres...

moim zdaniem jak sie wspolzyje to juz nie ma na co czekac, dziewice, ktorym nic nie dolega i podejrzewaja, ze sa zdrowe (moja kolezanka nie miala ZADNYCH dolegliwosci a nadzerka jak diabli) powinny isc tak wlasnie kolo 18. Znam dziewczyne, ktora ma 27 lat i w zyciu nie byla i mowi, ze teraz tak sie wstydzi isc peirwszy raz ze juz na pewno nie pojdzie i zadne argumenty do niej nie trafiaja...

no może poza tym że nigdy nie wiem kiedy będę miała okres ( czy za 20 dni czy za 2 miesiące) i jak mam okres to umieram i nic poza tym pewnie połowa tak ma

ja mam 25 lat i teznigdy nie bylam i co mam zrobic?

cykl powinien sie unormowac w ciagu 2 pierwszych lat i nie mow, e wahania typu 2 tygodnie-2 miesiace sa normalne

u innych lekarzy też nie byłam a też być może coś mi jest (odpukać)

no nie wiem czy normalne ale ja tak zawsze miała to pewnie u mnie to norma że tak jest

jakoś się tak wstydzę sama zresztą nie wiem do kogo mam iść :(

to chcesz isc do ginekologa czy nie? jak to jest topik typu mowcie co chcecie a i tak nie pojde to po szkoda sie tu wypowiadac

no właśnie nie wiem bo wydaję mi się że jeszcze nie czas ale koleżanki mają to już za sobą i próbuję się sama przekonać że nic mi nie jest i nie muszę iść

mam 20lat nie bylam nie współżyję dolegliwośc nie odczuwam pojde jak bede miala taka potrzebe proste!:)

ja zachęcam dziewczyny, żeby poszły jak zamierzają rozpocząć współżycie... bo a nuż mają ten sam przypadek co ja? a współżycie bez "rozcięcia" mogło się skończyć naderwaniem cewki moczowej :/