Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pogubiona18...

On nie chce ze mna pracowac...

Polecane posty

Gość pogubiona18...

witam wszystkich, ja i moj chlopak mamy po 18 lat, jestesmy ze soba ponad poltora roku. WWczoraj podczas rozmowwy z Nim napomnialam o pracy w wakacje, i generalnie pytalam sie gdzie On zamierza pracowac. Na co On odpowiedzial zeby przypadkiem nie przyszlo mi go glowy zeby z Nim pracowac, bo bedziemy sie ciagle klocic,i On nie chce mnie tyle widywac. Nie musze mowic jak bardzo zrobilo mi sie przykro, myslalam, ze kochajacy sie ludzie chca ze soba spedzac jak najwiecej czasu, a tym czasem On... Powiedzial, ze jest za mlody zeby spedzac tyle czasu ze mna, czego nie rozumeime, w ogole nie wiem , co o tym myslec, czy mu nie zalezy na mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeee
to ze ci sie zrobilo przykro to twoj instynkt...ufaj mu masz zaledwie 18 lat i jeszcze sporo ludzi spotkasz i jak on nie chce spedzac z toba czasu to jego strata-malo tam facetow naokolo? prawdopodobnie mu nie zalezy na tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona18...
no wlanie tego sie boje, alee pomyslalam ze moze jestem przewrazliwiona, ze moze to normalne, daltego szukam odpowidzi na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany Julek Ehhh
No dziewczyno ! Ocknij się ! Nie jest normalne, że facet Ci mówi żę nie chce spedzać z Tobą tyle czasu :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona18...
ja sobie tlumaczylam w nadziei, ze mzoe faktycznie za duzo od NIego wymagam, i ze faceci w tym wieku tacy sa, a ja naczytalam sie jakichs abstrakcyjnych ksiazek, gdzie kobieta jest dla mezczyzny wszystkim, i chce byz z nia jak najwiecej, ale teraz faktycznie zastanawiam sie, czy nie macie racji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moim zdaniem Twoj chlopak ma racje. Ja pracowalam i mieszkalam z moim chlopakiem w zeszle wakacje. Spedzalam z nim 24 h na dobe i to bylo zdecydowanie za duzo! Kazdy potrzebuje troche chwil dla siebie. W te wakacje bedziemy rowniez mieszkac ze soba, ale pracowac osobno i bardzo sie ciesze z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona18...
do Maniunia, tylko, ze o zadnym wspolnym mieszkaniu nie ma mowy, wiec bylaby tylko praca, z 6 moze 8 godzin dziennie, wiec nie byloby 24godzin na dobe, poza tym tlumaczylam mu, ze przeciez bylibysmy i tak zajeci praca, ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, nie przejmuj sie. Znajdz sobie prace, a z nim spedzaj czas po niej. To beda na pewno przyjemniejsze chwile niz jakbyscie mieli spotykac sie w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona18...
nikt wiecej mi nie odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona18...
moze ja jestem tylko dodatkiem do jego zycia?..., nie wiem co mam robic w calej tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wieku 18 lat nie ma sie raczej doswiadczenia ale duzo wyobrazen. Nie dziw sie ze ktos ta kto sobie wyobraza bo o ile dobrze pamietam kiedys tez tak t osobie wyobrazalem, jedynie nie powiedzialbym o tym wprost ale krecilbym. Mysle ze powinnas zrozumiec iz Twoje wyobrazenia nijak sie maja do myslenia innych osob. Ty bys chciala byc ze swoim chlopakiem ciagle, 24 h a moze On nie. I co w tym zlego? Moze bylo by fajnie a moze nie. W pracy sa rozmaite uklady, problemy, moze nie warto ich przenosic na zwiazek. Takze nie ma w tej sytuacji niczego dziwnego a chlopak jest po prostu szczery. Moze tez nie lubi jak sie za Niego cos planuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona18...
nic nie mowilam o byciu 24godziny na dobe, bo uwazam, ze kazdy z nas jest wolny i ma swoje sprawy, zainteresowania, znajomych itd, to nie jest tak ze go ograniczam, On 2-3 razy w tygodniu chodzi z kumplami na imprezy mowie ok, chodzi na piwo, tez mowie ok, tylko mi przykro , ze On nie wyobraza sobie widziec mnie nawet tych 6godzin dziennie podczas pracy, wlasnie podczas pracy, w zeszlym roku tez pracowalam i wie, ze jak sie praceuje to naprawde nie malam nawet czasu, zeby zbytnio pogadac z kolezankami z pracy, bo caly czas bylam zajeta, no i dlatego nie potrafie zrouzumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z wenus
tez by mi bylo przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nie oznacza ze nei chce Cie widziec ale moze widzi problemy, minusy w tej sytuacji ale nie umie tego wypowiedziec wiec po prostu upraszcza. A Ty nie umiesz wyjsc ze swojej skorupy zeby tego nie zauwazyc? A przykrosc wynika z niespelnienia naszych oczekiwan, to nie narzucajmy ich. JA tez nei chcialbym pracowac z moja zona, a Ona wiedziac o tym nigdy mi tego nie proponowala. I co ma byc mi czy jej przykro. Daj se na luz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoooooooooo
On może mieć trochę racji. Ja ze swoim nie chcę pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona18...
tylko, ze on prosto w oczy powiedzial mi, ze nie chce ze mna spedzac tyle czasu, bo ile mozna sie widziec i jeszcze nakrzyczal na mnie mowiac, ze moze jeszcze bym sie z nim chciala codziennie spotykac, i ze mu wystarczy jak mnie widzi raz, dwa w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak wam jest jak juz jestescie razem. Bo np. kiedy ja poznalem swoja zone to spotykalismy sie dosc czesto codziennie ale czasami raz na pare dni - co dla mnie bylo za dlugo. Ale w miedzyczasie sie dowiedzialem ze Ona miala takie wyobrazenie ze nie nalezy sie spotykac za czesto, ze co pare dni, co tydzien wystarczy. Pod wplywem uczucia zmienila ten osas. Poza tym byla mocno zwiazana z domem. Powtorze, w waszym wieku wiecej jest wyobrazen niz doswiadczen. Poza tym dopiero wyszliscie z domu, jestescie jeszcze duzymi dziecmi ale juz doroslymi. Malo kto chce sie juz wiazac i spedzac ze soba caly czas. Ale watpliwosci masz prawo miec. Czas pokaze czy jest ok czy nie. W sumie masz prawo oczekiwac spelnienia swoich oczekiwan ale tez naucz sie byc wytozumiala i nie szukaj dziury w calym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhmmmmmmmmmmmm
Więc warto zastanowic się, czy chcesz z nim być, bo jeżeli on chodzi 2-3 x z kumplami na imprezy bez ciebie ... to dla mnie już znak, że coś jest nie tak Proponuję wymień go na lepszy model, szkoda twojego czasu na niego, to facet ktory mysli tylko o sobie o swoich przyjemnościach, a ty jestes tylko dodatkiem, a może uważa, że wypada miec dziewczynę ... nie liczy się z tym, że ta dziewczynę może tez zranić ... to po prostu smarkacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona18...
moja mama mowi mi to samo, zebym przejrzala na oczy:(, no ale tak sobie mysle, ze przeciez nie ma doskonalych zwiazkow, a moze ja poprostu nie chce widziec prawddy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo chce zebys ty tyrala
przywiozla mu sos , a on bedzie lezal i patrzyl na inne a ty do roboty tyrac na pana POLACZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona18...
kiedy kochamy się na jeźdźca to on nie chce ze mną współpracować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubiona18...
jejku, ze te podszywy jeszcze niektorych bawia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×