Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wygrałam

walczyłam o męża-wygrałam tylko co dalej?

Polecane posty

Gość do ...... nie wygrałaś
Jak możesz mówic autorce topu, że to dzieki takim kobietom mężczyźni nie sznuja innych kobiet? To właśnie takie kobiety pomimo tego, że poniosły tyle wyrzeczeń, tyle uczyniły dobra, okazały cierpliwośc, czasem chowając swa dumę dla dobra miłości (szeroko pojętej)...........zasługuja na ogólny szacunek. Nie na potępienie czy wyzywanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sprzeczne opinie, niestety zupełnie jak moje odczucia, ale wiecie co? dam szansę, spróbuję, tylko,że nie pozwolę się w żaden sposób poniżać jeśli nam się uda to dobrze, a jak nie to odejdę... CO NAS NIE ZABIJE TO WZMOCNI! mnie nie zabiło- jestem silna i szczerze mówiąc dumna z siebie, wiem ,że zrobiłam wszystko co mogłam i nie będę nigdy miała do siebie pretensji o to że poszłam na łatwiznę. tak więc jeszcze zaryzykuję i postaram się uzdrowić ten związek. a tak swoją drogą faktem jest ,że w zdrowym związku nie dochodzi do takich sytuacji i osądzanie tylko tego co zdradził jest niesprawiedliwe-wszystko ma swoją przyczynę może to być odebrane jako prowokacja, ale zastanówcie się kiedy , w jakiej sytuacji zdolne byłybyście do zdrady czy w spełnionym związku by wam się chciało... a ja ocenianie zaczynam od siebie, wiem,że w pierwszej kolejności muszę popracować nad sobą I NIE DLA NIEGO TYLKO DLA SIEBIE I SWOJEGO DZIECKA jednak trzymajcie za nas kciuki, bo bardzo chcę móc powiedzieć dałam z siebie dużo ale warto było! a może jestem naiwną idealistką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO autorki ; boze swiety ..... dlaczego tak jest ... przeszlam to samo , tak samo walczylam , wygralam,.... ale tak samo boje sie jutra ... moze wkoncu zaczniemy myslec o sobie ? mam dziecko , dom , prace ...i .. ten ogromny strach .. ale musi być dobrze jak nie z nim to z innym .... powidzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torba borba
ja mialam dokładnie tak samo.Kazalam mu odejść.Tez mówil,że kocha tylko mnie,chociaż wiem,że w niej też byl zakochany.Wybaczylam ,nie zapomniala,nie żaluję,ale czasem mam wrażenie,że czekam,kiedy odejdzie do innej kobiety.Teraz jednak jestem silniejsza i pewniejsza siebie. Szkoda tylko,że ten wspanialy mężczyzna tak wiele stracil w moich oczach.Przez wiele lat byl moim idealem,przez wiele lat kochalam go bardzo mocno i ufalam ogromnie,a on to zdeptał.Nadal go kocham,ale patrzę na niego troszkę inaczej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Torba borba --- ze mna jest tak samo , :) jak z tego impasu wyjsc , psycholog , leki wszystko przerobilam,. idalej sie mecze ... nie z nim , ze soba ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torba borba
ja jestem silna,nie potrzebowalam leków psychologa.Mój mąz wie,że następnej szansy nie dostanie.teraz jest taki jak dawniej i wierzę,że już będzie lepiej.Więcej gadamy i bardziej rozumiemy.....głowa do góry,jesli chcesz z nim być i go kochasz,to wygrasz i dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale znasz te mysli ktore powracają , ... jak bylo z nią ... co bylo z nia ... od tego sie nie moge uwolnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny optymizm dziś ze mnie bije, ciekawe co mi się poprzestawiało:) a może zamiast się zastanawiać jak było z nią warto pomyśleć że skoro jest ze mną to o czymś świadczy, jednak ja jestem TĄ i nie zadręczać się tylko robić wszystko żeby wciąż podnosić swoją samoocenę znam bardzo szczęśliwe małżeństwo po przejściach, ona mówi,że owszem mieszka w niej strach ale w ogólnym rozrachunku wyszło to na jej plus-paradoksalnie nabrała pewnosci siebie, on wpatrzony w nią jak w obrazek i gdybyście widziały jej oczy gdy mówi WIEDZIAŁAM nie byli ze sobą dwa lata a gdy postanowiła do niego wrócić nie bylo ani jednej osoby która by ją popierała a było to 8 lat temu...a teraz miło na nich patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torba borba
no czasem wspomnienia wracają,bo ona byla polowę mlodsza ode mnie i to trochę smutne.Z czasem zaczyna się myśleć coraz mniej.Najgorzej na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torba borba
ale chętnie zobaczylabym jak ktoś ją przeciąga po asfalcie..... WChociaż wiem,ze wina lezy po obu stronach,ale po stronie męża dużo więcej,mam tego świadomość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torba borba
ja Tobie powiem jak było z nią ----->tigra,ja w szpitalu,a ona w naszym łóżku,w naszej pościeli ,w naszej wannie...i jak sobie to przypomnę,to coraz bardziej nią gardzę,a za ścianą nasze dzieci.... Kiedyś to,co zrobila wróci do niej ze zdwojoną siłą i wiem ,ze już tak powoli sie dzieje.Mnie nie warto zachodzić za skóre.....:(:)):):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tigra ...
Zdrada to dla osoby zdradzonej straszne przezycie - wiadomo, ale tak bywa i wszystko zalezy od zdradzającego czy to był ten jeden jedyny skok w bok, czy to byl błąd zyciowy, chwilowe zauroczenie , chęc sprawdzenia siebie ... Jeżeli facet zrozumial, że źle zrobił i chce naprawic błąd to moim zdaniem mozna spróbowac zacząc wszystko od nowa Oczywiscie osoba skrzywdzona ma prawo powiedziec "zraniłeś/łaś mnie", ale zaczynając na nowo nie mozna rozdrapywac ran, zyc przeszlościa, bo to nic nie da, PRZESZLOŚCI I TAK NIE DA SIĘ ZMIENIĆ, pytac "dlaczego?" - on pewnie sam nie wie i nie umie odpowiedziec na to pytanie i na pewno nie planował zdrady ... Lepiej zapytaj siebie samą "co mi dobrze zrobi?", pomyśl o sobie ... powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanse warto dac ale gdyby bylo nie tak pomysl co przezywa dziecko i czy nie lepiej miec jasna i spokojna sytuacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...torba borba
Tylko pamiętaj, że nie z nia umawiałaś się co do dalszej waszej przyszłości tylko z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torba borba
caly czas pamiętam....i troszkę się boję,ale tak prawdę mówiąc jestem troszkę silniejsza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×