w nocy umarlo moje malzenstwo!

Frustracja, przemeczenie, sama jeszcze nie wiem:( Maz jest zamkniety w sobie i nie lubi rozmawiac o tym, co go dreczy. Obiecuje, ze to sie zmieni, ze bedzie mi mowil o problemach, bez wzgledu na to, czy sa istotne, czy nie. Ale czy bedzie potrafil? Pisalam o tym kilkakrotnie, gdyby byl zlym czlowiekiem, byloby to tylko przepelnienie czary goryczy.

Milka...tak zaczniemy sie wyzywac, bic i zamienimy sobie zycie w pieklo! Jezeli jest jeszcze szansa, to chce ja wykorzystac!

Nigdy w życiu nie wybaczyłabym facetowi który na mnie podniósł by rękę!!!!!! W TYM WYPADKU JESTEM NIEUGIĘTA.

uwazaj, bo tez mozesz miec! Niektorzy dostaja nawet wiecej niz sobie zasluzyli.