Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a....

Byc wyrozumiala czy dopominac sie o uwage?

Polecane posty

a ja popieram was laski. po prostu nie ma sensu sie narzucac facetowi. jesli ktoremukolwiek zalezy to przelamie niesmialosc, strach, przejdzie po rozzaonych weglach i wszytko inne byle tylko byc z kobieta na ktorej mu zalezy. natomiast jesli kreci gdzie na boku z inna to znajdzie milion wymowek. znam sie na facetach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itta
jesli ktoremukolwiek zalezy to przelamie niesmialosc, strach, przejdzie po rozzaonych weglach i wszytko inne byle tylko byc z kobieta na ktorej mu zalezy. == to prawda zawsze tak było :) jak znam zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, ze autorka przemysli sprawe. najlepszy sposob na faceta to udawac niedostepna. jak sie sle za duzo esemesow i dzwoni za czesto to oni maja poczucie albo osaczenia albo zlapania zdobyczy albo obie rzeczy naraz. a faceci lubia kroliczka gonic. wiec rada dla autorki: przestan dzwnic na tydzien i zobacz co sie stanie. w razie pytan powiedz, ze jestes zajeta ... a jesli nie zadzwoni to trzeba sporzec prawdzie w oczy - nie zalezy mu. mam wrazenie, ze autorka po prostu nie chce znac prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itta
mam nadzieje, ze autorka przemysli sprawe. najlepszy sposob na faceta to udawac niedostepna. jak sie sle za duzo esemesow i dzwoni za czesto to oni maja poczucie albo osaczenia albo zlapania zdobyczy albo obie rzeczy naraz. a faceci lubia kroliczka gonic -- bradoz ciekawe.. a co oni mysla jak sie baba mazgaji? widze ze jakos na to sie biorą chwytaja haczyk ta co esemuje dzowni jak zetka dostaje z liscia a ta a..sucz ktora ciagle ja sama niedba oj sroj nie, jeszcze ma prace, pomoc czemu? bo ta łzy leje, mazgaji sie, a ta bez łez rozmwia? ciekawe:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a....
no to mnie dobilyscie:( ni wierze ze moglby tak klamac nie on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
itta troche nie wiem o co ci chodzi ale mniejsza o to. faceci łapia się na łzy ale ... własnej kobiety a nie obcej narzucającej się baby. kobieta może płakać ale nie magaić się a już na pewno nie dlatego, że facet nie dzwoni dwa dni. to ponieżej godności zwłaszcza, że nie są parą. a do autorki: moja droga, faceci kłamia jak z nut, kiedy im to tyko na rękę. oczywiście wygodniej jest mysleć, że akurat własny tego nie robi. albo ten, który akurat ci się podoba. ale prawda jest taka jak ci napisałam: jeśli facetowi zależy to zrobi wszytko zeby zadzonic do ciebie. chocby mial wykasc baze danych zeby zdobyc twoj numer. jesli facet ma twoj numer to moze zadzwonic o kazdej porze dnia i nocy. wyslanie smsa to kwesta kilku minut. czy wierzysz, ze on naprawde jest tak zapracowyny, ze nie ma tych kilku minut? mozna wyslac smsa z internetu co jest opcja jeszcze szybsza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a....
lady in red ale wiesz faceci sa troche inni skupiaja sie na tej jednej rzeczy ktora w danym momencie ich pochlania poza tym nie potrzebuja ciaglej uwagi , a my kobiety lubimy byc ciagle adorowane Wierze ze jest zapracowany bo wiem co robi a nie robi jednej roboty a dwie naraz bo on taki jest nie odmowi nikomu . Poza tym potrafie sobie wyobrazic sytuacje kiedy po calym dniu przychodzi padniety pisal ze czasem nawet nie ma sily zrobic sobie jesc . Ok mniejsza o to jestem jeszcze bardziej zdezorientowana co mi radzicie nie odzywac sie czy zostawic wiadomosc ze koncze znajomosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itkasaaa
troche nie wiem o co ci chodzi ale mniejsza o to. faceci łapia się na łzy ale ... własnej kobiety a nie obcej narzucającej się baby. - łoj to sie nie zgodze. Nzma gostka co własnie łapał sie na magazjstwo kumpeli a swoja kobietke zetke zlewał.. dziwka nie? kobieta może płakać ale nie magaić się a już na pewno nie dlatego, że facet nie dzwoni dwa dni. to ponieżej godności zwłaszcza, że nie są parą. -- łoj ale jak zabiega o jedna obiete to mimo, ze oficjalnie nie sa parą to jednak on sie intersuja j,a jej łzami, samopoczuciem. Jak inaczej da jej znac ze jest dla niego wazna/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie ma co tak radykalnie od razu pisac. ja jednak uwazam, ze jesli facet chce to znajdzie czas na smsa chocby mial nie zjesc kotleta. czym zajmuje sietwoj facet i w jakim jest kraju? jesli chcesz zobaczyc co z tego bedzie nie odzwyaj sie narazie. jesli sie zapyta co sie stalo, powiedz, ze bylas bardzo zajeta i nie mialas czasu. i poczekaj na reakcje. a jesli nie odezwie sie ... to trudno. widocznie nie jestes kobieta jego zycia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie tu czytam i...
miałam tak samo jak autorka:( ciagle zapracowany, nie miał czasu, etc....jak przyjeżdżał to tak zmęczony,że nawet rozmawiac się nie chcialo:( ciekawe jak znak zodiaku ten Twój facet...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a....
ma wlasna firme a mieszka w anglii i tam pracuje . Jeszcze poczekam a jesli zadzwoni dzisiaj robic mu wyrzuty czy zachowywac sie normalnie? Jesli nie odezwie sie do konca tygodnia to zostawiam wiadomosc taka pozegnalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a....
tak sobie tu czytam-> raczek a powiedz mi jestes nadal z nim zmienilo sie cos i czy faktycznie byl tak zapracowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee po co wyrzuty. lepiej powiedz, ze nie masz czasu bo jestes zajeta. a zreszta, powiem ci z wlasnego doswiadczenia ... zwiazek na odleglosc przy facecie, ktory jest tak zapracowany nie ma wielkich szans. jak sobie wyobrasz? ze bedzie z kims kto zadzwoni raz na tydzien albo i nie? moj chlopak mieszka za granica i jestesmy razem od dwoch lat. ale rozmawiamy codziennie przez msn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a....
lady bo jest mi zle i chce zeby wiedzial ze jest mi smutno kiedy nie dzwoni czy pisze i takie zachowanie nie jest w porzadku .On sam moze nie zdaje sobie sprawy jak ja to odbieram bo raczej do momentu kiedy zaczal rzadziej dzwonic podchodzilam do znajomosci lekko z dystansem. Kiedy zadzwoni i powiem mu ze nie ma czasu to wyjde na idiotke bo ostatnio pisalam mu ze na sms czy na telefon zawsze mozna znalezc chwilke czasu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie tu czytam i...
niestety przerwałam ta znajomośc, a moze i stety:):) męczyła mnie jego obojętnośc na odległośc, brak czasu na "głupiego smsa " czy telefon. Może jestem malo tolerancyjna,ale przy takim jego zachowaniu po prostu nie ufałam. Uważam,że człowiek powinien pogodzic różne sprawy w swoim życiu- miec czas na pracę,na miłośc,na rozrywke etc...W końcu bywało tak,że czułam iż narzucam się jemu swoją osobą, źle sie z tym czułam. Tęsknota jest smutna, brak zaangażowania drugiej osoby jeszcze bardziej boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie tu czytam i...
a czy byl zapracowany? hmmm...czy mogłam to sprawdzic na odległośc? mówic można duzo a robic swoje swoją drogą. Brak zaufania z mojej strony przez brak zaangażowania z jego strony doprowadził do rozstania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
piszesz, ze jesteś tylko jego bliską koleżanką , znacie się krótko - więc traktuje Cię jak KOLEZANKĘ, a nie jak swoją dziewczynę. Jako koleżanka, czego się po nim spodziewasz? że będzie się Tobie spowiadał z tego co robi? Nie rozśmieszaj mnie! Wobec koleżanki on nie ma żadnych zobowiązań- ze swoim życiem może robić co chce, a Ciebie nie musi o niczym informować!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a....
dziewczyno-> posluchaj moze i masz racje ale nie do konca . Na poczatku ewidentnie zabiegal ( cieple slowa , zdrobnienia, zapewnial ze zalezy mu bardzo by utrzymac ze mna kontakt, ze tylko ze mna chce rozmawiac z nikim innym , ze czuje sie szczesliwy rozmwiajac ze mna) Nie powiem bylo mi bardzo bardzo milo i czulam sie super i bylam rowniez mila ale nie obiecywalam niczego bo pochodzilam ostroznie trzymalam kontakt by go lepiej poznac i ewnetualnie pozniej decydowac sie na cos. Teraz kiedy pisze rzadziej zrozumialam ze zalezy mi na nim . Teraz powiedz mi czy jesli na poczatku zachowywal sie tak jak opisywalam czy ja wobec powyzszego nie mam prawa wiedziec co on zamierza? Przeciez on chcac nie chcac dal mi nadzieje na cos wiecej wlasnie swoim zachowaniem . Ja mam prawo wiedziec czy chce nadal utrzymywac kontakt czy cos sie zmienilo nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
z tego co zdołałam wyczytać nigdy nie zaczął Cię traktować jak swojej dziewczyny, ukochanej.Wydaje mi się, że Ty bardziej się zaangażowałaś, a kiedy zaczęłaś to okazywać - on wycofuje się. Nie to jest jednak istotne - jeżeli nie chce się z Tobą widywać powinien Ci to powiedzieć otwarcie. A co on robi - wymyśla jakieś idiotyczne preteksty, jest niesłowny - na takim człowieku nie można polegać.Spisz to na straty, nie warto angażować się w taki związek. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a....
przeciez na poczatku nie bedzie mnie traktowal jak swojej dziewczyny bo poznawalismy sie jedyne co moze to pokazywac ze podobam mu sie zreszta dalo sie odczuc, ze tak jest . I na poczatku to on wydawal sie byc bardziej zaangazowany wierz mi ja bylam zdystansowana aczkolwiek mila. Powyzej wypisalam zachowania swiadczace o tym ze jednak zalezy mu . Nie wiem czy sa to preteksty wydaje mi sie ze jest jak pisze i mowi bo on od poczatku pokreslal ze do tej pory w jego zycia byla tylko praca nie mial nikogo i nawet ostatnio mowil ze nie jest przyzwyczajony do tego ze ktos sie o niego martwi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a....
tak sobie tu czytam-> a jak zakonczylas znajomosc z nim? czy powiedzialas mu ze ci to przeszkadza czy po prostu nie odezwalas sie do niego ktoregos dnia i tak zostalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kipila
daj sobie tydzien jak sie nie odezwie zadzwon lub napisz ze konczysz znajomosc a raczej upewniasz sie czy zakonczyl znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×