Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nr

czy jak kocha to poczeka?

Polecane posty

Gość nr

Czy on rzeczywiście jak kocha to poczeka? Czy rzeczywiście będzie walczył zawsze o kobietę? Jestesmy ponad rok razem, jestem jego pierwszą i mam wrażenie że on po prostu przygasł :( i czesto po prostu nie wie jak się zachować w stosunku do kobiety i moze to przygaszenie z tego wynika. Zaczelo byc inaczej jakeis 3 miesiace temu. Wiem ze mnie kocha, ale mi nie wystarcza to co on teraz robi. Kazda proba rozmowy o zwiazku i sugerowanie zmian konczy sie fochem. To zwykle ja pierwsza wyciągam ręke na zgode. Są cudowne chwie i rzeczywiście okazujemy sobie wtedy dużo miłości. Ale jak on ma gorszy dzień to strasznie ciężko się z nim rozmawia, jest opryskliwy ale jestem przy nim bo go kocham. Natomiast sama nie mam prawa do takich dni, bo zaraz mówi że marudzę. Nie zdobywa się na spontaniczność jak kiedyś. Tzn ona jest, ale zdecydownie mniej. I to raczej ja pasuje do tych określeń "jak kocha to poczeka" i będe o niego zawsze walczyć. A mam coraz mniej siły na to... :( jemu na pewno nie w głowie zrywanie, ale po prostu nie potrafi okazać tej miłości teraz. Czy to już ta rutyna która dopada związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCICA23
nie zawsze jest pięknie sztuką jest być ze sobą również w tych złych dniach. Zawsze na początku związku jest inaczej fajniej zabieganie o siebie staranie się z czasem wkrada się rutyna ale trzeba starać się zawsze pielęgnować związek jeśli ma byc trwały ale to musi wyjść z obu stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nr
widzisz Kocico23 pięknie to rozumiem, mam jakeiś doświadczenia na tym polu. Tylko że jestem dla niego pierwszą i mam wrażenie ze on tego nie rozumie :/ a dodam że nie jesteśmy nastolatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCICA23
ja teźż jestem dla mojego pierwszą dziewczyną . Czasem też odnosze takie wrażenie ale mu o tym mówię. Ja mam za sobą kilka związków więcej doświadczenia i to ja go wszystkiego uczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nr
Ale po prostu sugerujesz mu co powinien zrobić? Jak zacznę rozmawiać o tym co się zdarzyło, albo nie zdarzyło to on często strzela focha, albo barykaduje się za jakąś miną, milczy... to jest bardzo trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nr
Albo jak się pokłócimy co się baaardzo rzadko zdarza, to naprawde musze pierwsza wyciagnac reke bo nie wytrzymuje milczenia przez 2 dni po nieprzyjemnej rozmowie. I mam wrażenie że jak bym się nie odezwała to on by tego po prostu pierwszy nie zrobił. Ze nie jest z tych co to jak kochają to poczekają, że o mnie nie będzie walczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCICA23
wiesz co jak zauważam że zaczyna sie wkradac rutyna mówię otwarcie np "kochanie co jest przestajesz się starać pielegnować nasz związek a trzeba o związek dbać cały czas " to wystarcza znowu wraca do tego co było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCICA23
źle robisz przyzwyczaiłaś go do tego że odzywasz się pierwsza i on przez to wie że ty to zrobisz i on nie musi się starać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itta
nr masz racje bo on w tym czasie gada z inną na ciebie i dlatego sie nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nr
wszelkie domysły ze ma inną odpadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nr
chyba Kocico zaczne pracowac nad tym, żeby tak nie wyciągać ręki jako pierwsza i odzwyczaić go od pewnych wygód. Tylko się zastanawiam czy facet ma to wdrukowane że jak mu zależy to sie odezwie, wpadnie na jakiś cudowny pomysł lub tp. Pewnie nie ma na to reguły, ciekawa jestem jakie kobiety mają doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itta
nie, on jak milczyto znaczy ze z inna siedzi na piwie rozmawia na gg maiale sle albo obmawiaja co ona ma zrobic, bo komunia sie zbliza i biedny wykorzystany maz wiktor przyjaedza i on jak sama widzisz jets bardzo zajety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nr
uwielbiam te historyjki o innych kobietach ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itta
wiesz tez byłam tak zakochana, kochałam i wierzyłam ze nie.. ale zycie pokazało, ze wiele razy jak było u nas miczlenie to od kontakotwał sie z inną to sie juz tyle razy zdarzyło grudzien 2004, potem marzec 2005 lipiec maj 2005 listopad 2005 potem czerwiec 2006 - pytanie o kariere klniecie na mnie potem listopad 2006 i teraz znowu:) zawsze jak milczy to znak ze jest z inna jej poswieca czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nr
To współczuję. Jednak oczekuje innych wypowiedzi tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itta
nie oczekuj innych taka prawda zajety? ok bo czas posiweca komus innemu- innej nieoklamuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weź go krotko ...
na rozwiazanie problemow jest jedyna rada rozmowa .... On do ciebie mowi, że marudzisz :), więc ty mu powiedz, że nie ma się zachowywac jak rozkapryszona baba :) i ... powiedz mu co tobie się nie podoba ... Wreszcie każda chce mieć faceta z krwi i kosci, a nie rozkaprysnzoną babę w spodniach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCICA23
pytałaś o to odzywanie . Powiem Ci tak to zależy od facete mój powiedział ,że odezwałby się pierwszy bo mu zależy na mnie. Kiedyś byłam z facetem który powiedzial że nigdy by się nie odezwał pierwszy dlatego też nie jesteśmy razem bo oboje unieślismy sie honorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×