Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość makwienej

nie no szlag mnie chyba trafi - jak tak mozna wrrrr

Polecane posty

Gość makwienej

w Polsce gdzie najnizsza (przecietna) miesieczna pensja wynosi nieco powyzej 600 zl pokazywac takie rzeczy http://uroda.onet.pl/1389173,,,,,regenerujacy_krem_na_dzien_do_twarzy_i_szyi_age_repair,kosmetyki.html wrrrrr nigdy sobie takiego nie kupie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esk00
też to właśnie wczoraj widziałam, ale zobacz pomimo takich zarobków ludzie żyją, bo wolą sie zastawić a postawić- kredyty a później kłótnie tkwienie w znienawidzonej pracy. EEEEE nie masz czego żałować!!! Po co ci to, to krem za 10 zł nie bedzie rownie dobry Pozdrówka nie dajmy sie zwariować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
Dzieki Esk00 ale przykro mi czasem, jak takie rzeczy ogladam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze....
reklamuja go dlatego, ze nie tylko Polski pracujace w Polsce moga go kupic. Ja moge sobie na niego pozwolic bo musze na niego pracowac niecaly dzien :) A myslicie ze malo jest takich osob jak ja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie ciesze
ze coraz wiecej ludzi stac na takie rzeczy :) super:) niechaj sie bogaca i kupuja. W ten sposob napedzaja gospodarke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
a czemu nie reklamuja polskich kremow- pollena eva itp tylko zagraniczne (bo to chyba sa zagraniczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie ciesze
za reklame trzeba zaplacic. moze dlatego ten jest drozszy ze producent inwestuje w opakowanie, reklame, itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze....
reklamuja wszystkie i polskie i zagraniczne zeby potencjalny klient mial wybor - jesli komus nie odpowiada taki drogi krem to niech go nie kupuje i tyle. Ja uwazam ze kremy olay sa bardzo dobre - kosztuja ok 60-70 zl wiec nie zawsze trzeba wydawac az 290 zl zeby miec dobry efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
jesli komus nie odpowiada taki drogi krem to niech go nie kupuje i tyle. ------ mi odpowiada ale mnie nie stac, i wiem,ze bardzo,bardzo duzo ludzi nie stac i ogladajac takie reklamy jest mi po prostu przykro- 2 kremy to cala moja pensja-mimo,ze jestem po studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze....
mnie tez bylo przykro bo pracujac jakos nauczyciel w naszej kochanej Polandii tez bylo mnie stac co najwyzej na krem nivea... i dlatego zaryzykowalam i wyjechalam zagranice. Teraz mimo, ze nie mam jakiejs wygorowanej pensji moge pozwolic sobie na wszystko... I jak jeszcze raz mi ktos powie ze nie oplaca sie wyjezdzac z kraju to rezesmieje mu sie prosto w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie ciesze
a ja nie rozumiem marudzenia. ja skonczylam studia kilka lat temu i pracowalam troszke jako nauczyciel. w jednej szkole zarabialam wlasnie na dwa kremy. wiec zatrudnilam sie jeszcze w drugiej, prywatnej. i bylo mnie stac na taki krem. moje kolezanki pily w domu kawke i marudzily, ze ich nie stac a ja w tym czasie pracowalam ale wieczorkiem moglam sobie zamowic drozszy kosmetyk w drogerii internetowej. po dwoch latach stwierdzilam, ze malo zarabiam i nie lubie tej pracy wiec zaryzykowalam i zwolnilam sie i podjelam prace w firmie. i z czasem zaczelam zarabiac wiecej. jak ktos chce, ryzykuje, i ciezko pracuje to zarabia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
wiadomo,ze sie oplcac... ale ja nie mam na te chwile takiej mozliwosci... kady wyjedzie jezeli ma taka mozliwosc,wiedzac ,ze za 2 godziny samolotem stąd zarobi 4 tysiace najmniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
hmm ja pracuje prawie 10 godzin dziennie, to kiedy mam te 2 prace dodatkowo znalesc ? nie rozsmieszja mnie kobieto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze....
no wlasnie i dlatego na wyspach tylu Polakow wszedzie. Ale nie mozna sie nam dziwic bo jak do tej pory rzad nie robi nic zeby zatrzymac mlodych ludzi w kraju a co dopieor zeby inni wrocili jak juz wiedza ile mozna zaranoac zagranica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie ciesze
ja nie mialam 3 prac tylko dwie. i na "okienku" jezdzilam do drugiej szkoly :) ale stwierdzilam, ze dlugo sie tak nie da pociagnac. zwolnilam sie w obu i zatrudnilam w firmie handlowej. skoro cie to smieszy, ze ludzie staraja sie cos robic ze swoim losem to milej zabawy :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
rozsmiesza mnie to w jaki sposob to mowisz- dajesz mi do zrozumienia,ze jestem chyba malo myslaca i leniwa... i ze marudze, a jak tu nie marudzic... zreszta ja na codzien jestem optymistka mam pozytywne nastawienie do zycia- ale takie rklamy mnie po prostu dobijaja i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyryryry
ahh mnie tez to zalamuje:/ albo jak przegladam jakies magazyny o modzie jacie kogo stac na takei ciuchy;( jak ja bym tak chciala bez skrupolow wydac ze 2 tysie na buty...:( ahhh.. mykam ja chyba za granice:/ tam jakos mozna wyzyc godnie i za najnizsza place:/ a nie u nas 600zl toz to ledwo na rachunki!! a zycie?!?!?!?!??!?!?!??!?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze....
ta jasne miec 2 albo 3 prace i nie miec czasu na nic... a juz nie wspomne jak sie ma dzieci. Przeciez zycie nie polega na tym zeby caly dzien pracowac ale zeby miec tez cos z niego przyjemnosci. Praca powinna byc jedna ale za to platna na tyle zeby na wszystko wystarczylo a niestety w dzisiejszych czasach w Polandii bardzo ciezko taka znalezc nawet dla ludzi z wyzszym wyksztalceniem a co dopiero bez niego... wiec nie gadaj ze poprostu trzeba wziac sie za prace bo nikt tu nie mowi ze jest leniwy i jakby mial mozliwosci to by pracowal ale w Polsce sie poprostu nia da normalnie zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są kremy za 1000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
o takich ciuchach i butach to ja nwet nie wspomne :) i nie marze marzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie ciesze
niczego takiego nie powiedzialam :) nie wiem skad ci to przyszlo do glowy... mowie o sobie bo mnie takie reklamy mobilizuja. a jesli cos mnie denerwuje to tego nie ogladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
wyczytalam to miedzy wierszami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie ciesze
to zacznij marzyc. ja pochodze z ubogiej rodziny i nigdy nie bylo mnie stac na takie rzeczy. teraz wypracowalam to, ze mnie stac ale niczego los mi nie dal za darmo :) jednak ktos madrzejszy juz kiedys powiedzial ze kazdy z nas ma swoja granice marzen. i osiagnac mozna tyle ile siegaja marzenia. jak sie ma niskie to i nie wiele sie ma. glowa do gory. ja 5 lat temu nigdy nie pomyslalabym ze bedzie mnie stac na krem diora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja stawiam na jakosc
Od zawsze kupowalam malo kosmetykow ale najlepsze. Nie mialalm po 5 cieni do oczu, 4 kremow, 10 balsamow. Raz a dobrze. Teraz uzywam kremy Shiseido. Kupilam go w Katowocach a Sephorze za 180zl za 75 ml. Zakup fantastyczny! nie zaluje zni zlotowki. Teraz mieszkam w UK i tu takie zakupy nie sa dla mnie duzym wydatkiem, ale w Polsce od szkoly sredniej zawsze odkladalam na dobre ciuchy i kosmetyki. Podczas gdy moje kolezanki kupowaly po 5 bluzek w orsayy ja wolalam kupic jedna w morganie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja stawiam na jakosc
A jesli chodzi o niektore ceny w Polsce to uwazam ze sa one czesto nieproporcjonalne do zarobkow.Te lepsze kosmetyki maja taka cene z powodu akcyzy bo nadal sa one uwazane za dobra luksusowe. Jednak nie dziwcie sie ze ceny niektorych kosmetykow sa takie a nie inne, ale uwiezcie ze jest wiele osob w Polsce ktore stac na takie zakupy.I wbrew pozorom takich osob jest bardzo wiele... Jedne kremy kosztuja 10 zl inne 1200. Jedni zrabiaja 1000 zl inni 10 000. W kazdym kraju sa ludzie biedni, jest klasa srednia i sa bardzo bogaci. Niestety w Polsce tej klasy sredniej jest zbyt malo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
ja tez zawsze myslalam,ze orsayy to dobra firma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie widziałyści kremów
Dr. Brandt lub LaPraire czy jakoś tak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makwienej
wiemy,wiemy kremy w cenie smochodu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie ciesze
pewnie, ze wiele osob stac na takie kremy. jak inaczej utrzymalyby sie drogerie typu sephora. i oby coraz wiecej osob bylo stac na takie rzeczy. co do 7% akcyzy to zostala zniesiona od stycznia tego roku ale niestety nie wiaze sie to ze spadkiem cen :( to juz jest nieuczciwosc sprzedawcow. trzeba jeszcze zwrocic uwage, ze w Polsce mamy wysoki vat. u nas to 22% wartosci a w niemczech juz 16%. w stanach to tylko 8.75%. Policzcie sobie lie taniej moglyby kosztowac takie kosmetyki gdyby po zdjeciu 7% akcyzy, zmniejszon vat z 22% powiedzmy na te 10%. ludzie za granica nie tylko wiecej zarabiaja ale i podatki sa mniejsze i to jest najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby nikt nie ma kasy, wszyscy narzekają, a jak przyjdzie co, do czego i ktoś założy topik w stylu: \"najlepsze perfumy\", to każdy wymienia Chanel itp. a przecież każdy wie, że te perfumy kosztują 500, a nawet więcej zł. Ja potrafię długo odkładać na rzecz, która rzuciła mi się w oko i uznałam, że muszę ją mieć, ale nigdy, przenigdy nie dałabym tyle za krem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×