Moj ginekolog zawsze idzie za mna do przebieralni i dalej ze mna rozmwawia..

Ludzie to wzokowcy, jak zobaczą to się nauczą - to w kwestii ortograficznej ;-) na ukos :-)

owo, jeśli wątpisz oznacza po prostu, że nie wiesz, że lekarz to najpierw facet, a potem medyk, ale nie chcę Cię zniechęcać.

do gory

jesli i tak wszystko zobaczy, to dlaczego nie rozbierać sie do goła juz na samym poczatku i nie isćna golasa na fotel ? Mój ginekolog u siebie ma kabinę do przebierania, gdzie jest krzesło, jakieś tam podpaski czy cos, nie wiem dokładnie, lustro, wieszak. Jak podchodzę z gołym tyłkiem, to on siedzi odwrócony plecami i niby coś tam sobie przygotowuje, a odwraca sie dopiero wtedy, jak ja już siedzę na fotelu. Mam parę sekund, zeby odetchnąć, zrelaksować sie. To JEST różnica, czy lekarz moze wodzić za tobą wzrokiem, widziec, jak rozkładasz nogi, jak sie schylasz, jak naciagasz pończochy - czy to wszystko sie robi w odosobnieniu.

hej. w jakiej to przychodzi tak jest? przeprowadzilam sie do wrocka,wybieram sie do ginekologa.. nie chce zeby cos takiego mnie spotkało

ja chodze nie ma parawanu i trzeba rozebrac się bezpośrednio na fotelu. Z tąd moje pytanie - jak rozbieracie się za parawanem - to co idziecie potem przez cały gabinet rozebrane z goła pipka ???? Ja nie wiem - jak dla mnie to wole sie juz rozebtac na tym fotelu po badaniu - szybko załozyc majtki i spodnie niz tak paradować po gabinecie nago.

Tak, paradujemy z gołym tyłkiem, przynajmniej u mojego ginekologa tak jest. Ale wolę tak niż rozbierać się przed nim, dla mnie to ma jakies konotacje ze striptisem

Ja znowu wole na fotelu - byłam w zyciu u dwóch róznych ginów ( facet i kobieta) i u obydwóch nie było parawano. Ale jak sie rozbieram to gin nie siedzi wpaczony we mnie tylko cos tam sobie zapisuje a jak juz leze na fotelu rozebrana - to podchodzi i robi badanie. Tak samo przy USG wewnetrznym - gdy ja sie rozbierałam to on sobie cos tam grzebał przy tej aparaturze.

a gdzie ten gienek jest, ja jestem z wro?