CO ROBICIE W TEJ CHWILI???????????????????????

Seti...nie wiem..ale jak nie było przymrozkow..to moga byc...do rydzow to sa podobne...chyba wełnianki sie nazywaja...maja na krawedziach takie cos jakby strzepki waty...ale one to trujace sa... jak tam wilki?;)

lubiś ---> masz rację \"łakomczuszek\" ma dużo ładniejszy wydźwięk ;):D Asiulka

:DWitaj Wielbicielu Tak juz lepiej:P Zmykam do mojej kochanej:O pracy Do wieczorka :-))

taa..łakomczuszek;) powodzenia w pracy Asiulka:)

Wróciłam z salonu gdzie poddają renowacji :D :P Zaczęłam się odnawiać od dołu :D ale to jeszcze nie koniec. trzeba było się wreszcie za siebie wziąć :) Lubiś -- hi hi Asiulce się z czymś nasiadówki kojarzą a mnie się z czymś kojarzą klienci :P :D :D :D Asiulka -- może spróbuj czytać przez jakąś lupę ten drobny tekst :) Setunia -- jak tam grzybki, uzbierałaś ? :)

Beza..jak sama pisze...albo mowie \"klient\" to tez mi sie ...hmmm;)kojarzy:D:p niektorzy czytajac moje posty moga tez sobie tak pomyslec:p moze lepiej...kontrahent? jak zwał...tak zwał...to sa...w 99% sami mężczyzni;)

jem salatke jarzynowa...zrobiłam po powrocie z pracy.. osobisty bardzo ja lubi:)uwaza,ze najsmaczniejsza jest dzien po... musze sie wybrac do fryzjera....

Lubiś -- taką z majonezem ? to znaczy taką z gotowanych warzyw, groszku, jabłka, ogórka kiszonego ? Według mnie wiele potraw jest lepszych na drugi dzień, też tak uważam :) Na przykład zupy lubię na drugi dzień, bo się jakoś tak przegryzą :)

Beza...tak:ogorek konserwowy..gotowana marchewka..groszek...czasami w zamian kukurydza...jabłuszko..cebula...jajeczko...no i majonez wg.uznania... o własnie..przegryzc sie musi;) podobnie jak np..grochowka...

Lubiś -- to ja Cię podziwiam że Ci się chce po pracy robić taką pracochłonną sałatkę :) przecież to trzeba nastawić warzywa do gotowania, skroić, nabałaganić tymi obierkami... Ja też ją bardzo lubię lae po pracy nigdy bym się nie podjęła. Chyba że w sobotę albo w niedzielę. Jak Ty pracowita jesteś :D

ogórek konserwowy..:D nie wiem skad ta minka....:o

a tam pracowita;) wiem,ze o to lubi...a widujemy sie w week....no to sama rozumiesz...sama tez lubie:)

Chyba że tak :D :D No tak :( ja już zapomniałam jak to było :P :D

Oooo... widzę że Lubiś zajęty :P :D :D

lubiś rozrywa sie...gdzie indziej ...bo Was nie ma:D:p Beza...co sobie naprawiałas..jaie to były zabiegi?

no skoro sie do mnie nie odzywacie...to lubiś idzie spac musze rano wstac..i do tego jakoś wygladac...

no skoro sie do mnie nie odzywacie...to lubiś idzie spac musze rano wstac..i do tego jakoś wygladac...

hey hey:-)) Wrocilam,cala i zdrowa,ale o malo wiatr mnie nie porwal:Dtakie wiatry u nas wieja ,ze ludzi przewraca:-)) dzien szybko mi zlecial i bez wiekszych ekscesow;-))(szef juz sie nie zlosci):D U nas w miasteczku jutro karnawal swietlny najwiekszy na swiecie a ja w pracy:-((,to juz trzeci jaki mnie ominie,jeszcze na zadnym nie bylam Beza-->lupy u mnie brak:D,ale pomysl jak ja bym wygladala w lozku z kartkami A4 porozwalanymi na calym lozku i z lupa:D Lubis-->czyli nasiadowka sie udala:D:P kafe mi nie dziala

Asiulka..udała sie:) kaffe ciagle mi sie wiesza..to samo gadulec

Asiulka...huragan?:( trzymaj sie:)

Wlasnie ja juz myslalam ,ze nie wysle wiadomosci,ciagle jakis blad :O Dobrze ,ze ja nie mam komunikatora ,bo bym sie denerwowala:D

Lubis-->w domu to fajnie ,przytulniei cieplo,a na dworze szalaja wiatry,ze malo drzew nie polamie:O Dobrze ,ze z pracy kolega mnie zabral,bo nie wiem jak bym doszla... licze,ze w nocy ucichnie:-))

Asiulka...a z ktorej Ty strony Wysp jestes?

Lubis-->okolice Bristolu.Wiesz gdzie to jest?

aha..wiem:) idę spać...rano wstaje..a do tego jakos wygladac musze.. kolorowych

To spij dobrze i smacznie Lubis:-)) do nastepnego :D papa

haj:) to pewnie byly te niejadalne grzyby;0 a wilka w lesie nie bylo ale bylam dzis na randce:P no ale kurde spodziewalam sie ze bedzie lepiej;) tzn no nie powalil mnie na kolana!:D ale spoko jutro moze a pojutrze na pewno spotykam sie z A i to bedzie 3spotkanie a dzis bylo pierwsze z taskim jakims:P piwo koncze pic i chbyas spac pojde;)

dzien dobry:) Seti no..no...wybieramy..przebieramy;) robie oko...w domu nie zdążyłam....

dzien dobry Setunia-->Ty zaraz bys chciala ,aby powalil Cie na kolana:D daj chlopakowi moze troche czasu co? Lubis-->nie zapomnij tez o drugim oczku:D;-)) U mnie cigle wieje:-(

Asiulka...nie zapomniałam;) a u mnie pada..chmury ak nisko wisza...odnosze wrazenie ze wystarczy wspiac sie na palce...i juz mozan dotknac;) a wiatr..umiarkowany....