Kocham Cię...a Ty nawet o tym nie wiesz...

Długo się zastanawiałam czy napisać ale naprawdę już nie wiem co robić...co myśleć... . Mój były chłopak rozstał się ze swoją dziewczyną z ktorą byl (z licznymi rozstaniami )w 5-letnim związku. To on mnie zostawił 3 lata temu i wrócił do niej. Bylam krótka przerwą w jego związku z tamtą dziewczyną. Zadziwiające jest,ze caly czas utrzymywaliśmy kontakt! Zawsze wysylal mi zyczenia na swieta itp., rozmawiamy na gg nieraz na bardzo intymne tematy..jak jeszcze byl z nia to wyznal mi ze jestem bardzo w jego typie kobiety. W kazdym jego slowie odczuwalam i dalej odczuwam ogromny szacunek w moja strone. Zastanawiam sie czy jest szansa dla nas? jak myslicie? powinam teraz np. zaproponowac mu spotkanie skoro jest sam? Po naszym rozstaniu nie miałam nikogo....Tomek tak utknąl mi w pamieci,ze nie potrafilam pokochac innego chociaz mnie porzucil...jak mam sie wobec niego teraz zachowywac?

?

?

i tak zle i tak niedobrze skąd wiesz ze znowu nie wroci do tamtej? mimo wszystko to 5 lat, kawal czasu, zycia...

Nie wiadomo. Ale z mojego doświadczenia wynika, że być może nie patrzy na Ciebie jak na potencjalną dziewczynę, tylko jako,że Wam nie wyszło - traktuje Cię tylko z szacunkiem, jak koleżankę. Mam dokładnie taką samąrelację, co oczywiście nie oznacza, że w Twoim przypadku musi tak być. A czy Ty chcesz z nim być?

nikogo nie miałas? a ten sex w na imprezach, przestan komu mydlisz oczy własnie to jego bład szaunek do ciebie, kosztem swojej ukochanej..