Skazany na śmierć sezon1

pauliśka, ja też oglądam dopiero pierwszy sezon ;) (ale mam niedługo dostać drugi na płytkach :P) jak ten pedzio w ost. odcinku na końcu wyciągnął ten kozik to myślałam że padnę :D bo co niby, Scotfield ma się przestraszyć i rozwalić tą rurę?:PP albo kozikiem przeciąć :PPPP a brat to o pięć minut za późno wziął tabletkę :P

no wreszcie mam z kim pogadać, ja tego pedałka kogut nazywam bo podobno na wschodzie na gei mówi sie koguty. no własnie bez sensu sie zachował bo co ten Michael winny że rure wymienili, co miał ja przegryźć. juz nie moge sie doczekac jak akcja z Sarą sie troche rozkręci. szkoda mi tego Michaela ma tylko brata na tym swiecie, nie wiem czy ktos byłby w stanie sie tak poświęcić.

Wynalazłam kilka ciekawostek: 1. Michaelowi każdego dnia maluje 2 gości te tatuaże przez 4 godziny, to sa specjalne farby ciężkie do zmycia- zmywa sie je dwie godziny 2. Aktor grający Bellica wzorował swoją postać na klawiszu z angielskiego wiezienia- przez pół roku chodził z nim codziennie do pracy podpatrywać ruchów i zachowań 3. w wiezieniach w usa zakazano ogladania tego serialu, bo nagrany on jest w prawdziwym więzieniu i wszystko jest realne- np. za ściana celi naprawdę są korytarze którymi mozna sie dostać w inna część wiezienia 4. michael mieszka w autentycznej celi jakiegoś sławnego zabójcy który dostał karę smierci

Aktor grający Michaela naprawde jest geniuszem, jego rodzice są wykładowcami na uniwersytecie a on sam na IQ 160- przeciętny człowiek ma 120

A ja słyszałam że te tatuaże to kalkomanie i tylko szczególy się domalowuje. Swoja drogą facet co je stworzył ma łeb :)

ja wyczytałam że mu malują, a moze z tymi szczegółami schodzi im sie 4 godziny. a najwiekszym geniuszem jest dla mnie autor scnariusza, ten cały plan ucieczki, wszystkie posunięcia Michaela to genialne.

Jak dla mnie za bardzo się przeciąga i momentami strasznie naiwny, ale przyjemnie się patrzy na mordkę Wenta :P

Ja jestem w połowie II serii i musze przyznać, ze to nie to samo co pierwsza ale tez trzyma w napieciu. Chodzi teraz zupełnie o cos innego no i nie ma atmosfery więzienia ... dlatego pomysł z III serią jest juz mocno naciągany!

To już nie bedzie Prison Break tylko Moda na sukces Break:P Co z tego ze jest oglądalność ... lepiej widzów zostawić z niedosytem niż z przesytem i zniesmaczeniem. 4 serie to juz przesada a 6 to zbrodnia:)

No coż ... zgadzam się z Tobą :)

zawsze zapowiadaja duzo seri a potem jak oglądalność spada to przestają krecić. Terz mi sie wydaje ze trocze za bardzo jest to przeciągane, lepiej by wyszło gdyby jedna serie zmieścić w np 12 odcinkach, ale to preciaganie ma gigantyczny plus- możemy dłużej ślinić sie na widok Michaela!

Hehe ja po tych kilku odcinkach II serii tak sobie myśle ... biedny Michael, ułozył doskonały plan miał wszystko zapięte na ostatni guzik a tu taki T-Bag i C-Note i Mahone muszą mu wszystko spieprzyć :P Biedny Michael:P

Ale przynajmniej z T-Bagiem jest zabawnie :)

odpowiedzi-sama bym lepje nie napisala-zgadzam sie w 100% porazka ciagniecie tak wspanialego serialu:(

chyba macie racje co za dużo to nie zdrowo, ale ja oglądam tylko to co w telewizji leci więc póki co mam niedosyt, jak bedzie później zobaczymy.

:p i nie napisałam tego po złości,że napisałaś "umię" , tylko dla żartu

do Franky- o Mahone i T Baga się nie martw ;)

a ten aktor grający Bellicka, to nieźle się wyszkolił podpatrując pracę \"klawiszy\" :) czasami miałam ochotę go zabić oglądając serial ale na szczęście sprawiedliwości stało sie za dość..... ;)

ja jestem zmartwiona straciłam wszystkie odcinki skazanego bo \"faceci w czerni\" sprawdzają u nas komputery po domach :-( buuuuu

pauliśka współczuję :( ale jest jedna stronka gdzie można oglądać wszystkie odcinki pierwszej i drugiej serii :P dzisiaja z moim facetem oglądaliśmy 15odcinek do połowy, bo oczywiście w niedzielę przerwali w najbardziej ekscytującym momencie ;) no i jednak nie pokonali rury :PPP a ta wiceprezydent to niezła suka :P

a wiecie ze ten jej brat tak naprawde zyje :D :D

żyje, żyje - niedługo, bo palnie sobie w łeb... i wszystko spali na panewce. No i pożegnamy Weronisię.... ale więcej już nic nie napiszę, chyba, że ktoś będzie chciał to streszcze odcinki:):) do końca II sezonu

No własnie tą Weronisię to tak nagle zlikwidowali ... no ale ciiiii bo to topic o I serii :)

a powiedzcie mi jedno, czy mi się dobrze wydaje, czy w 19 odcinku znajomość Michaela i Sary stanie się ekhem ekhem o wiele bliższa niż do tej pory? :/

nawet sie chajtna w 3 serii :D

No troche stanie się bliższa ale dopiero w II serii się rozwinie :) ( też bym taka Sarą mogła być ) :P

Ja sobie oglądam skazanego na smierć na bieżąco w TV :) i jakoś żyje:P

ej a w którym Michael pocałuje Sarę???:D hehehe wiecie???

jedno wiem - na pewno nie w dzisiejszym bo obejrzałam wczoraj ;)

obejrzalam juz w calosci obie serie. chyba jestem nienormalna. T-bag to oblesny morderca i najwieksza menda w calym serialu, a ja go najbardziej lubie :P :D